Penis ma zasadniczo okrutne znaczenie i definiuje jego właścicieli

Klasyfikacja: 1. Penis 0-5cm - pan z takim penisem, nigdy nie będzie miał dziewczyny, chodzi roztargnioy całe życie, ma mase kompleksów, boi się kolegów, każdy się z niego nabija podświadomie 2. Penis 6-10cm - pan z wielkim kompleksem małego członka, stosuje masaże i czyta poradniki w internecie jak wydłużyć penisa, najczęśniej myśli, że dzięki onanizmowi skurczył mu się fiut. Chudy i wątły, bardzo niepewny kontaktów z dziewczynami. 3. Penis 11-15cm - Uważa że ma penisa ok i ma rozmiar średnioeuropejski, jednak ma nadal kompleksy zwłaszcza gdy ogląda filmy porno. Ma dziewczynę, która mu mówi, że nie ważny jest rozmiar ale technika. też ma zaburzenia psychiczne zwłaszcza gdy często ogląda penisy innych panów. 4. 16-20cm - W pełni zadowolony z życia pan, wie że ma sprzęcior porządnej klasy a nie jedna dziewczyna chętnie by mu wzięla do buzi i zrobiła loda z połykiem. 6. 21-25cm Myśli, że ma wielką pałe, i często nawet wmawia sobie, że mógłby występować w filmach porno, człowiek demolka podczas seksu, rozprawicza i rozdziewicza z wielkim bólem. Krew tryska po ścianach jak mu wpadnie pod osprzęt niedoświadczona siksa. 7. 26-30cm Ma sporego penisa i straszy dziewice, niektóre boją się uprawiać z nim seks, jednak większośc jest ochoczna na roboty ustne (oral). Miał występy w filmach porno w maskach i skórze 8. 30> cm Taki człowiek to psychol, grał często w filmach xxx, zakłada maski, majty w ćwieki, i kartonowe pudła na głowe. Lubi pejcze, skóre i gumowe zabawki. Ma trudość z seksem, a cała erekcja powoduje odprowadzenie krwi z mózgu do penisa, także często tacy panowie mają IQ na poziomie małpy.

ta g prawda http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=962&alt=59 List ten można dedykować tym wszystkim mężczyznom, którzy cierpią z powodu kompleksu małego członka. Nieuzasadnionego kompleksu. W tej materii nie jest tak, że im dłuższy tym lepszy. W czasie kilkunastoletniej praktyki seksuologicznej nie spotkałem się z kobietą, która narzekałaby na partnera z powodu zbyt małych wymiarów jego fallusa, natomiast przychodzą kobiety i żalą się na ból w czasie stosunku, który jest w ich mniemaniu wynikiem zbyt dużego członka. List Marianny wcale nie jest wyjątkowy. Trochę teorii. Długość niewzwiedzionego fallusa wynosi od 6-10 cm. W czasie erekcji wzrasta i waha się od 11-17 centymetrów. Długość pochwy w stanie spoczynku waha się od 8-9 cm. Pod wpływem wzrostu napięcia seksualnego powiększa się do 11-12 cm. Vagina jest bardzo plastyczna i podczas stosunku dostosowuje się do długości penisa, ale jej rozciągliwość jest ograniczona.

i jestem bardzo zadowolony.

nadmienię że ja wg. klasyfikacji dotyczącej piersi kobiet mieszcze sie w kategorii 1-ej 1. piersi poniżej rozmiaru A, sutki wyglądają jakby ktoś na klate napluł, nie używa stanika bo nie ma sensu, a jeśli już używa to wypycha go watą a później razem z koleżankami wyśmiewa się z takich jak ona sama, prawdziwego penisa w życiu na oczy nie widziała, tylko w pornosach same 25-centymetrowe maczugi