Dlaczego jeżeli facet nie ma dziewczyny nazywany jest przez nie nieudaniczkiem?

Wiele razy się z tym spotkałem, i jest mi co tu nie mówić, bardzo przykro. Dlaczego dziewczyny są tak okrutne pod tym względem i określają drugiego człowieka w kategoriach \"ma kogoś\", bądź nie, i na tej podstawie oceniają czy ktoś się wartościowy. Tak się złożyło, że nie mam szczęścia w miłości, czy jestem nieudacznikiem? A gdybym miał głupią pustą lalę, to już bym dla was był kimś na poziomie? To niesprawiedliwe!

helo :) skad ejstes?

jak by dziewczyny były inteligetne to ty i ja bysmy tu nie siedzieli i sie nie marnowali:(

ja tak nie uwazam:o

ja miałem dziewczyny ale już nie mam

ja juz ponad rok nie mam faceta i nie uwazam sie za nieudacznika!

juken -> To prawda, dodam, że nigdy nie paliłem papierosów, nie piję alkoholu (tylko okazyjnie), nie klnę jak szewc. Jestem ambitny chłopak, zajmuje się informatyką (programuje), no ale jak widać to za mało. Mimo to nie przejmuje się, ale czasami takie porównania są po prostu nie na miejscu. ps; jestem ze wschodniej strony Wisełki

:( :-o

to jestesmy podobni, tyle ze ja pracuje w biurze, tylko baby nie widza takich swietnych okazów jak my:-o

Fraki nie zalamuj sie, tacy faceci jak Ty sa w cenie! Ale ja jakos nie moge na takiego natrafic:O

jak bysmy byli w cenie to bysmy na kaffe nie tkwili tylko na romantycznej kolacji, pomijając to ze teraz jestem w pracy:-P

a Ty skad juken

niedaleko wawy

kurna :(

a co ty pewnie z wybrzeza , wielkopolski lub wrocka??

trzeba byc pożądnym kretynem żeby mówić o kimś nieudacznik tylko dlatego że nie ma dziewczyny. Panowie nawet nie myslcie o tych bredniach bo szkoda na to czasu. A jeśli mówią tak jakieś dziewczyny to widocznie są prymitywne skoro tak łatwo sreślają człowieka. Takiej nie warto nawet słuchać

okazało się że sama jestem kretynką skoro napisałam porządny przez ż;-)

i nigdy nie miałem dziewczyny :-)

to nie ważne, liczy sie informacja zawarta w słowach a nie poprawnosc ortograficzna

Oj nie rozumiem ych osób które swoje życie mają wyznaczone poprzez powyzsze kryteria. Przecież to az głupota bije z daleka. Aha. Zapomnialabym dodać, że kobietek jest o wiele więcej niż mężczyżn i to własnie wy możecie w nam przebierać jak tylko chcecie. Bowiem to Was nie starczy dla każdej z nas ( kurcze, sorki za moje rymy ;)

jakos tego niezaauwarzyłem:(

A tak dla kontrastu, ja jestem mężatką, a moja koleżanka w moim wieku 28 lat też nie miała jeszcze chłopaka. I nie jest ani brzydka ani niemądra, czy to oznacza że nie jest nic warta?Bynajmniej tylko własnie nie ma szczęścia do facetów, a jest swietną dziewczyną.

A spróbowaloiście chociaż zagadać? Nie banalnie o pogodzie, ale o czymś naprawde interesującym. I nie każda panienka jest głupiutka. Spróbujcie, to naprawde nie boli. A jeśli panna stwierdzi coś głupiego to wtedy tylko skreślasz ją z listy i szukasz dalej!!! Mężczyzna od wieków jest łowcą i to od niego zależy zdobycz!!!

ja juz mam dosc tych łowów, kiedy znajde dziewczyne mojego życia!!!!

przestan ruchac na lewo i prawo to moze sie znajdzie jakas, a tak to im sie wydaje ze jestes puszczalskii gowno warty

To wy jestescie nieudacznikami a nie panienki ktore nie moga na was trafic. Ktos tu dobrze powiedzial. Siedzac przed kompem albo za stolikiem wiele nie zdzialacie. Trzeba wyjsc raz na jakis czas na miasto. Moze jakis pub?? moze club albo jakas dyskoteka? Podejsc do jakiejs dziewczyny zagadac postawic drinka i porozmawiac. Nie wazne czy kopiesz pilke czy piszesz programy czy sprzatasz w publicznej toalecie. Wazna jest odwaga. Kto z was podszed do dziewczyny kiedykolwiek i powiedzial jej jakis komplement? nie mowie o waszych kolezankach tylko o przypadkowych dziewczynach. Tylko odwracacie sie za nimi na ulicy a w domach pod kolderka wracaja wspomnienia krotkich spodniczek i reka idzie do dziela. A czy to takie strasznie podejsc i powiedziec ze ma piekne przenikliwe oczy albo ze wlosy podreslaja gladkosc twarzy? Czy ktorys z was wogole staral sie o jakas dziewczyne? Dziewczyny nie poznacie na necie a jak juz to bedzie to niezly dar od Boga. A zadna nie zapuka do was do domu i nie zaproponuje ostrego seksu i filmu z browarkiem na koniec. Trzeba dziewczyne zdobyc!! A zeby to zrobic to trzeba jakas poznac. Ile jest takich za ktorymi sie ogladacie. Pracuja w sklepach nieopodal waszego miejsca zamieszkania, mieszkaja w sasiedniej klatce czy maja mlodsza siostre w tej samej klasie co wy brata. Podejsc zagadac! takie trudne? No coz zycie sa jak szachy odwarzni posuwaja królowe a tchorze bija konia i taki jest fakt. Czym wczesniej sie wezmiecie w garsc tym szybciej znajdziecie jakas dziewczyne! One nie wiedza o was nic. O wszystkim trzeba ich powiadomic!! DO DZIELA PANOWIE!!

hmmmmmmm..... przeczytaj mój opis, a potem pomysl co napisałes kretynie:)

Jem kupę i myślę że to grzyby

do nieudacznicy- czy ty myslisz ze tego nie próbouje!!! ja naprawde jestem już znużony desproduktywną gadka, traceniem forsy na nic i fałszywymi usmiechami(noramalnie nieusmiecham sie prawie nigdy). Dlatego chciał bym poznac już ta jedyną!!!