Czy moge nie isc na wesele -co sądzicie

moja była dziewczyna po 2latach zero kontaktu a tu nagle telefon zebym z nia poszedl na wesele obiecałem ze pojde i nadszedł tem dzien a mi sie cholera niechce isc znaczy jechac bo to okolo 100kilometrów od mojej miesciny i nie wiem czy jej nie wystawic wiem ze to będzie z mojej swinstwo ale co tam mieszkamy w innych miejscowosciach wiec sie nie musimy juz widziec .bo moja nowa dziewczyna jest tez wkurwiona na mnie ze ide z nia na wesele

idz

HMM teraz jak juz obiecałeś to idź, pomyśl jakbys Ty się czuł jakby Cię ktoś tak wystawił :O trzebabyło wczesniej postawic sprawe jasno a nie teraz

jak nie pojdziesz po tym jak obiecales to to tylko o Tobie świadczy jakim jestes chamem

jak obiecales to idź, trzeba sie było nie zgadzać

a co obiecywał swojej nowej dziewczynie? bo zdaje sie, ze tej nowej to obiecywal cos wczesniej niz tej co go na wesele prosila? no wlanise ona ma jakas wypozyczlanie facetow jak inna nie ma akurat zadnego to moze tak bez pukania i pardonu przyjsc i isc z nim? Moj chlopak w lo był na studniowce z kolezanka, ktora nie miala z kim isc... bo faceci sercem nie patrza. Roznica byla taka, ze ja ja znalam i wiedzialam, ze to okey dziewczyna. I najpierw powiedzialam o co chodzi kasi, potem jemu a potem zapytalismy sie jej. i chciala. byla w innej szkole niz on, zatem okey. Bo tez nie chciala byc postrzegana przez swoje kumpele jako ta co z nia z litosci itp. Zatem aby jakas kobieta miala zaufanie do kobiety to musi ja znac i nie na zasadzie czesc jestem basia i znam sie z piotrkiem 3 lata. Nie, to ja ja mam znac. Inaczej nie ufam. a poza tym co to twoj facet wycieraczka/ ktora chce to sobie z butami a ktora nie chce to nie? no wlasnie. Nowej dziewcyny sie zapytaj, bo bedac z kims juz dajesz komus lojalnosc, wiernosc, milosc i slowo, ze ona naj, a nie jakies kolezaneczki.

to bezsensu,to najpierw sie zgadzasz a pozniej zostawiasz ją na lodzie?Było myslec wczesniej ze Twoja dziewczyna sie wkurzy

Z jednej strony obiecałeś więc warto by było dotrzymać słowa.Ale z drugiej przemyśl to dokładnie bo Twoja była pewnie będzie zadowolona, tylko jakie to ma dla Ciebie teraz znaczenie? Natomiast Twoja obecna dziewczyna może nawet w najgorszym wypadku odejść. Ja bym nie ryzykowałam.

ale chyba powinienes przeprosic byla i nie isc... pomysl jakbys sie czul gdyby twoja obecna dziewczyna poszla na wesele z jakims swoim ex??

Jasne...że trzeba było mysleć wcześniej...ale Twoja nowa dziewczyna raczej ma też ogromny powód do złości:/ Sorry...dziewczyny...ale chyba nie powinien iść:/ Fakt...zrobisz świnstwo dawnej dziewczynie...ale chyba jednak ważniejsza jest ta obecna...tylko że nie wystawiać..ale zadzwonić i bardzo przeprosić..trzeba ponieść odpowiedzialność a nie zmykać...idiotycznie zrobiłeś zgadzając się:(