Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jabłonka

Tatralandia!!! Jak tam jest?

Polecane posty

Gość cini_ii
Witam, a orientuje się ktoś w cenach paliwa Słowacji? Będę wdzięczna za informację. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Tatralandii to dosyć drogo, tłoczno i brudno, mnóstwo atrakcji. Zawsze wybieram Poprad bo noclegi mam bliziutko, a w sczególności interesują mnie góry a nie baseny. Popradzki Aquapark to miłe urozmaicenie. Ktoś pytał o cenę bezyny. Około 42-43 teraz kosztuje 95. Ceny są tutaj: http://www.natankuj.sk/?go=vyhladavanie&kraj_nazov=presov Chętnie odpowiem na pytania dot. Słowacji, jeżdzę tam od kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do saun, to oczywiste że w saunach nago, podobnie jak w skandynawii i wielu krajach. Warto znać obyczaje w danym kraju zanim się pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aply
EEE Taaam Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba. Wszystkim ZDE gustowanym i orientowanym polecam na 100 % park Aqualandia w Lido di Jesolo (ok. 986 km ze Śląska, wjazd 24 E). Jedyna ekstra płatna rozrywka, to skok na bungee (15 E). Poza tym zjeżdżalnie dla dzieci i na prawdę nie wszystkich dorosłych (jak pokazuje życie (szczególnie kamikaze). Ale i tak wybieram się do TATRALANDII (pomimo wielu negatywów), w myśl zasady przybyłem, zobaczyłem i ... sam zobaczę jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga72
my tez jedziemy ,jutro z samego rana. jak nam sie nie będzie podobało wiecej nie pojedziemy.a co do cen to uważam,że nie jest tak drogo . w końcu to cena za cały dzień. w zeszłym roku byliśmy w Heide Parku i tam cena dla dorosłego wynosiła 80 zł. bez komentarza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga72
...i jeszcze jedna myśl.....z rozpiską co do zawartości apteczki mąż poszedł do apteki.A pan farmacuta pyta się ,czy wybieramy się do Iraku.....hahaha tyle tego jest.Ciekawe czy tak dokładnie sprawdzają.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razdwatrzy123
Dołączam się do dyskusji. I mam takie pytanie czy ktoś wie jak jest teraz we vrbovie? Czy można tam jechać czy też może przez ten padający deszcz nie ma sensu. I zapytam tez o ceny- wejściówke. Jesli ktos był ostatnio i wie to prosze o podzielenie sie inf. bo wybieram się w tą niedzielę i nie wiem czy lepiej tego nie przełożyć? Aaa i jescze jedno czy trzeba miec tam zamienione pienądze czy mozna płacic złotówkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z Tatralandii i musze powiedziec że jestem zachwycona, przez cały dzien naprawde jest co robić, po wodnych szaleństwach darmowa wizyta w Western City. chociaż pogoda nie dopisała bawiłam sie swietnie, mysle ze pieniadze godne wydania, napewno jeszcze tam wrócę !!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajer
ja wszystkim polecem tatralandię byłam tam 2 razy i było naprawdę super a cena 490 SK za cały dzień nie jest wygórowana (w stolicy 30 minut basenu bez atrakcji kosztuje 18 PLN) wszystkim gorąco polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli ktoś się wybiera do Tatralandi i nastawi się na dobra zabawę to sie będzie dobrze bawił,jeśli nie chce kupowaćjedzenia na terenie aquaparku nie trzeba ,mimo zakazu w regulaminie my braliśmy swoje kanapki i było ok.Atrakcji jest sporo,my też jechaliśmy w ciemno nie wiedząc jak tam jest ale postanowilismy że będziemy sie dobrze bawić i tak było kto chciał to pływał ,kto chciał to się opalał cały dzien super relax ,ktoś kto umie i lubi sie bawić będzie bawił się dobrze nawet we własnym ogródku a ktoś kto ciągle narzeka będzie narzekał tez na rajskiej wyspie.Dla wszystkich którzy sie wachają :warto jechać do Tatralandi chocby po to żeby zobaczyć ,można tam juz nie wracac jesli się nie spodoba a może będzie super,my byliśmy i było extra jestesmy cali i zdrowi i zadowolenii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razdwatrzy123
A ja byłam we Vrbovie w niedz. i potwierdzam to, ze jesli sie jedzie w dobrym towarzystwie to wszedzie mozna sie dobrze bawic. Tam tez! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razdwatrzy123
A ja byłam we Vrbovie w niedz. i potwierdzam to, ze jesli sie jedzie w dobrym towarzystwie to wszedzie mozna sie dobrze bawic. Tam tez! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamar
Byłiśmy w Tatralandii w ubiegłym tygodniu z 4-ro letnią coreczką. Cena biletu 690sk za cały dzień dla dorosłego od dziecko wg wzrostu. Jedzenie jak to w takim miejscu droższe niż w mniej uczęszczanych knajpkach, ale zjadliwe. Dziecko poniżej 120 cm ma ograniczenia co do wejścia na zjeżdżalnie (nawet z rodzicami). Stoi się w kolejce do zjedżdżalni np.15 min. a jak już się doczekałam to Pan ratownik oznajmnił, że mała jest "za mała" i nie może zjechać. Cholera mnie wzięła. Poza tym to atmosfera iście zabawowa, mała "zgniła" w basenie, rozrywek nie brakuje. Cały dzień mieliśmy co robić. Na pewno pojedziemy jeszcze raz, ale jak latorośl osiągnie 140 cm. Vrbov cena za cały dzień za dorosłego - 220. 00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin.
Witam wszystkich, osobiście polecam Tatralandię-dużo przestrzeni, dużo atrakcji, dużo rzeczy można robić. Dziwię się tym, którzy narzekają, jak tam niemiłosiernie drogo i w ogóle beznadziejnie. Za atrakcie trzeba zapłacić - prosta sprawa, ceny są dostępne na stronie, przed wyjazdem można sprawdzić i zaplanować wydatki. Radzę tak uczynić, żeby nie być zaskoczonym przed wejściem nieco wyższymi cenami. Jeśli kogoś nie stać, zawsze może się zatrzymać nad jakąś rzeką, czy jeziorem i wtedy nie będzie narzekał na ceny...na ceny nie, ale znając naszą mentalność, zacznie się narzekanie, na to, że za zimna woda, że nie ma toalet z lustrem, że woda w rzece za szybko płynie, albo za wolno. Więcej uśmiechu ludziska, Tatralandia daje możliwości poszaleć nieco, odreagować, pośmiać się z siebie, albo po prostu poleżeć w basenie i pogapić się w Tatry. Każdy coś tam znajdzie dla siebie. Najlepszym sposobem, żeby się o tym przekonać, jest po prostu wizyta w tym miejscu i własna jego ocena. Byłem, nikt mnie nie okradł (choć akurat to może zdarzyć się wszędzie i każdemu), ochrona nie była niemiła, kolejki przed kasami jakoś dało się przeżyć, nie ma co za wszelką cenę doszukiwać się minusów. Ja się dobrze bawiłem i raz jeszcze polecam. Pozdrawiam wszystkich i dużo uśmiechu życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin.
Rozbawiły mnie niektóre opinie, hehe. Za keczup, czy pieczywo, nie tylko w Tatralandii się dopłaca, ale naprawdę, jeśli ktoś przez pół roku będzie przeżywał, że zapłacił kilkadziesiąt groszy dodatkowo za coś, co i tak zjadł, albo że musiał dopłacić kilkanaście złotych za to, że nie doczytał na ulotce, to radzę zostać w domu i w ogrodzie grilla rozpalić, zaprosić znajomych i ponarzekać wspólnie jak to źle jest na tym świecie, poopowiadać sobie co się w "M jak miłość" działo, i znowu ponarzekać...i tak przez całe życie. Dlaczego tak wielu ludzi nie potrafi odpocząć, pobawić się, z dystansem podejść do wielu rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka1981
zgadzam sie w 100 % z tym co piszesz i dorzucić mogę tylko tyle ze naprawdę przykro mi jest ze w Polsce przeważnie otaczają mnie smutne twarze . Wiecznie narzekające osoby. Bojące sie uśmiechnąć. Cale szczęście ze nie wszyscy są tak pesymistycznie nastawieni do świata i potrafią racjonalnie spojrzeć na sprawę... Łatwo jest krytykować, zawsze zupa może być za słona.. A jak jest w Tatralandii - dla każdego inaczej. Ale życzę żeby każdy znalazł to czego szuka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha_wa
Wybieramy się do Tatralandii ze znajomymi na długi weekend 15-17 sierpień, mam nadzieję, że będzie super, połowa sukcesu już jest , tzn: poczucie humoru i dobre towarzystwo, mamy problem z kwaterą (może ktoś coś poleci?), ale zawsze zostaje pole namiotowe:) będzie superrr :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAGA1975
Byliśmy w Tatralandii na początku lipca z dwójką dzieci ( 3 i 10 lat) jesteśmy bardzo zadowoleni , uważam że jest to istny raj dla dzieci a i my użyliśmy , bardzo dużo zjeżdżalni i basenów , piaskownice , place zabaw , western citi z czterema darmowymi przedstwawieniami , dzieci wracały po całym dniu zadowolone i zmęczone całodziennymi zabawami. Fakt , że w niedziele dość duży tłok ale nie przeraźliwie. Kolejki do zjeżdżalni były ale bardzo szybko się przesuwały ponieważ materace po zjeździe przekazywało sie następnej osobie w kolejce , pilnował tego ratownik. Dość dużo punktów gastronomicznych , jedzenie typowe dla takich obiektów nie za drogie. Okolica też ciekawa , piękne widoki, niedaleko Jaskinie Demianowskie , oraz wyciągi krzesełkowe , polecam wjazd na Lanovkę i wejście na Chopok , super wyprawa ( nie z małymi dziećmi ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdecydowanie na nie
Bylismy tam na poczatku lipca i powiem jedno jesli jechac na slowacje to tylko w gory!!! Tatralandia jest do kitu;drogo,tloczno...Napewno nie da sie w basenie poplywac bo co metr ktos stoi:( Na zjezdzalni omal nie zlamalam reki 2 dni mialam spuchnieta!A moj maz wywalilo go w rurze na glowe!Masakra. Jesli juz jechac na basen aby wypoczac to zdecydowanie bardziej polecam Besenova.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanieee89
bardzo fajne miejsce..!!ale na pewno nie na spedzanie urlopu latem...tloczno...wszedzie kolejki...;//ale wiosna lub jesneini jak najbardziej..mniej ludzi...latwiejeszdy dostep..chociaz s szatnia tez byl bardzo duzy problem..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gol
Właśnie wrociłem z rodzinką. :)) jest drożej niz w cenniku na stronie Tatralandii prawie o 100 koron. ufff tak mnie sponiewierało w Anakondzie, że aż żebro złamałem. Najlepszy zjazd głowa w dół na otwartej fali. Ale wrażenia extra. Dzieci zadowolone, słońce spiekło wszystkich, brzuch spadł w 75%, supeeer. Dużo lepsze to niz siłownia, a dla dzieciaków frajda. PZDR GOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAJ
ZARĄBISCIE PO PROSTU ;; JADE TAM NIEDLUGO 2 RAZ A BYLAM NIEDAWNO ! SUPER ; JAZDA NA MAKSA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 81
za kilka dni wybieramy sie z mezem i 1,5 roczna corka do Tatralandi, mam pytanie-co robi sie po odejsciu od kasy?czy mozna cos ze soba miec np reczniki jakies jedzenie, czy jakas podreczna torbe?nie mam pojecia jak sie przygotowac, moze ktos mi podpowie, zastanawiam sie tez, czy sa tam np warunki na zmiane pieluszki corce, czy mozna podchodzi do szafek, w ktorych zostawilo sie ubranie? ja osobiscie nie wyobrazam sobie np zjezdzania do basenu z portfelem w reku, bo za godzine bede chciala pojsc cos zjesc, prosze o odpowiedz, bowczesniej nie bylam w takim miejscu i nie mam pojecia jak to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gol
Porady szczególnie dla Justyny 81 a i dla pozostałych: 1.Przy kasie kupujesz bilet do 90 cm gratis, 90 do 140, od 140 młodzież no i osobno dorośli zgodnie z cennikiem. 2. Możesz przy kasie za 300koron poprosić o szafkę bo w przeciwnym razie ze wszystkimi tobołami wchodzisz na teren. Przy 4 osobowej rodzinie najlepiej 2 szafki za 600 koron dodatkowo do ceny biletu. 600 koron jest to kaucja zwrotna, która oddają podczas zdawania tzw. kluczyka - czytnika do szafki. 3. Wchodzisz na obiekt szukasz wolnego leżaka (darmo - ale tyko są rano), lub zajmujesz miejsce na trawniku, lub na murku lub gdziekolwiek:). Leżysz na trawie raczej zawsze na górce bo płaskiego miejsca brakuje. 4. Posiłki ( drogie - kupujesz na kreskę) płacisz swoim kluczykiem a przy wyjściu płacisz za jedzenie bo wszystko jest już w komputerze. 5. Możesz sobie od czasu do czasu sprawdzić na jaką sumę zakupiłaś, jaki czas pozostał do końca , o której weszłaś itd (tak jak w markecie sprawdzasz sobie cenę na czytniku tak i tam) 6. Następnie bierzesz 1,5 roczne dziecko i przez cały czas pobytu się nim zajmujesz(pilnujesz) Zapomnij o jakimkolwiek cieniu. Chyba że masz swój parasol, bo na darmowy to nie licz , musiałabyś przyjechać jako pierwsza. 7. Dla dziecka trzeba wziąć koło lub rękawki, bo dziecko wpuszczasz do basenu 40 cm głeb. i dalej nie możesz wejść . W basenie siedzą tylko maluchy a rodzice na leżakach dookoła. Muszę przyznać, iż sam się bałem zostawić dziecko to jednak jakoś te maluchy sobie tam radzą same (woda cieplutka) 8. Zapomnij o jakichkolwiek atrakcjach dla siebie, bo musiałabyś męża zostawić z dzieciakiem na co najmniej 1 h żeby zjechać z najatrakcyjniejszych zjeżdżalni choć jeden raz.(takie kolejki). Po 18.00 już kolejek nie ma ale i słońca niema:)). 9. Tatralandia jest dla rodziców z dziećmi ale takimi, które mogą już same biegać po obiekcie i się nie zgubią. Są owszem matki z wózkami ale to inna bajka. Tamte dzieci sobie spokojnie leżą, najgorsze dzieci są od 1 roku do 4 lat - ich jest ciężko upilnować a jeszcze są głupiutkie. 10. Pieluszkę zmieniasz dziecku gdzie chcesz tzn na kocu, ręczniku lub na trawie. O szatni zapomnij – bardzo duży tłok (szatnia koedukacyjna to tak na marginesie) 11. Do szafek możesz podchodzić kiedy chcesz lecz obiekt jest duży i jak leżysz na trawie lub jesteś z dzieckiem na baseniku dla dzieci to masz daleko do szatni. 12. Ważne dla JUSTYNY 81: Jeśli zamierzasz jeść kupowane posiłki w Tatralandi to znaczy że jesteś bogatą osobą (żeby się najeść trzeba zjeść 2-3 porcje np. po 15 zł jedna). Jak jesteś bogatą osobą to weź ze sobą kogoś do opieki nad dzieckiem wtedy skorzystasz z atrakcji Tatralandii. Jeśli nie uważasz się za osobę majętną weź ze sobą kanapki i 2 litry napoju dla siebie i męża, mężowi piwo ze sklepu, a dziecku 1,5 litra dobrego napoju. 13. Obowiązkowo każde z was z osobna musi mieć: klapki lub japonki, osobne szampony do włosów i mydła do kąpieli. Szatnia jest koedukacyjna ale prysznice już nieJ. Ręczniki kąpielowe dla każdego z Was. Niektórzy ci przezorniejsi biorą ze sobą szlafroki, jak jadą w dzień w którym nie ma zbytnio słońca. Bilet kupujesz na cały dzień, a więc bywają momenty że chcesz sobie w spokoju i cieple posiedzieć na leżaku. Jednym słowem pełna swoboda co do wyposażenia na samym obiekcie. Możesz wnieść wszystko co tylko potrafisz ze sobą zabraćJ. 14. Pamiętaj w niedzielę soboty i święta jest drożej o ok. 20 %. Codziennie po 17.00 jest trochę taniej ale w sierpniu to już chyba jest za zimno o tej godzinie. Jak masz jakieś pytania to napisz na maila. Pozdrawiam GOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antekxxx
Byłem w tatralandii 8 sierpnia tego roku. Łaczenia w zjeżdzalniach są jakoś felernie zrobione. Po paru zjazdach zdarłem sobie oba łokcie tak jakbym nimi po asfalcie szurał. Dla porównania jeździłem zjeżdzalnią w tychach, w zakopanych (w \"aquaparku\") oraz w aqua. w krakowie i nic takiego nie miało miejsca. Są punkty medyczne to zdezynfekują rane i zakleją plastrem ale chyba nie o to chodzi. Widziałem pełno ludzi z plastrami na plecach czy łokciach w tatralandi więc coś chyba faktycznie jest z tymi zjeżdzalniami nie tak. Na dodatek na następny dzien po pobycie wyskoczyłą mi opryszczka na pół twarzy. :( Słowacy generalnie bardzo mili. Do zjeżdzalni tłumy ludzi pomimo średniej pogody. Wietrznej, bez słońca około 24 stopnie. Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antekxxx
Byłem w tatralandii 8 sierpnia tego roku. Łaczenia w zjeżdzalniach są jakoś felernie zrobione. Po paru zjazdach zdarłem sobie oba łokcie tak jakbym nimi po asfalcie szurał. Dla porównania jeździłem zjeżdzalnią w tychach, w zakopanych (w \"aquaparku\") oraz w aqua. w krakowie i nic takiego nie miało miejsca. Są punkty medyczne to zdezynfekują rane i zakleją plastrem ale chyba nie o to chodzi. Widziałem pełno ludzi z plastrami na plecach czy łokciach w tatralandi więc coś chyba faktycznie jest z tymi zjeżdzalniami nie tak. Na dodatek na następny dzien po pobycie wyskoczyłą mi opryszczka na pół twarzy. :( Słowacy generalnie bardzo mili. Do zjeżdzalni tłumy ludzi pomimo średniej pogody. Wietrznej, bez słońca około 24 stopnie. Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fidzir
W TATRALANDII JEST SUPER,ALE TAK JAK KTOŚ JUŻ NA TYM FORUM POWIEDZIAL;NAJLEPIEJ JEST TAM JECHAĆ Z DZIECIAKAMI KTORE JUŻ SĄ SAMODZIELNE I MAJA POW.120 CM WZROSTU ,BO JUŻ SAME SOBIE MOGĄ WCHODZIĆ NA WSZYSTKIE ATRAKCJE,A I PRZY OKAZJI RODZICE SIĘ POBAWIĄ JA W TYM ROKU BYŁEM Z TRÓJKĄ DZIECI I JAKOŚ SOBIE DAWALISMY Z ŻONĄ RADE,UBAWIŁY SIĘ DZIECI NO I MY PRZY OKAZJI TEŻ....WEDŁUG MNIE JEST TAM SUPER ALE POD WARUNKIEM ŻE JEST LADNA POGODA...ZAINTERESOWANYM MOGĘ ODPOWIEDZIEĆ O SZCZEGÓLACH NA MAILA...POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ŻYCZE UDANEJ ZABAWY W TATRALANDII...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gancia
włąsnie wrócilam z Tatralandi z dlugiego wikendubardzo dużo polaków czuląm sie jak w Polsce :P) wszedzie było slychac Polski język i to na miescie i w Tatralandi było super niezapomniane przeżycia dużo atrakci polecam wszystkim którzy jeszce nie byli choć było dużo ludzi kolejki się szybko przesuwały, szczegulnie jak sie jedzdziło na pontonach bo każdy podawał sobie je nawzajem, dużo zjerzdalni z rożnymi stopniami trudności, baseny od 25 do 38 stopni C.ceny za jedzenie takie same jak w Polsce za obiad,15 zł, słowcy bardzo mili, jestem bardzo zadowolona polecam i napewno tam wróce jeszcze, W pollsce niestety nie mamy takiego Aquaparku pozdrawaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynobus
Niedawno stamtąd wróciłem i wszystko wam powiem. Plusy + Super zjeżdżalnie, Dużo polaków, Super baseny, Widok na góry, Możliwość przejścia do Western City za darmo. Minusy - Jeżeli chcesz zjechać na zjeżdżalni z pontonami musisz długo stać w kolejce po ponton (długie kolejki są przeważnie w wakacje), ponieważ jeżeli jakaś osoba zjedzie na pontonie przekazuje ponton tobie. Wtedy udajesz się na start. Przy starcie też są kolejki ale dużo krótsze. Po zjeździe MUSISZ przekazać ponton. Jeżeli chcesz zjechać jeszcze raz od razu po zjeździe udajesz się na koniec kolejki po ponton. Po ponton czekasz nawet do 30 minut (może i więcej). Zjeżdżasz do 2 minut. Jest różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×