Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barsa

SPIRALA.....u nieródki....a potem starania...jak to jest

Polecane posty

witam....czy któras z was nie rodziła jeszcze a mimo to ma załozoną spiralkę.... i powiedzcie mi czy jak podjełyscie starania to obyło sie bezproblemowo?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuu
spirala u nieródki? To chyba niemożliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dłaczego? czesto dziewczyny zakładają spirale...aby nie brac tabletek...ale lekarze nie polecają tym kobietom ktore jeszcze nie rodziły...dlatego własnie pytam czy ktoras z was tak miała.....?nie rodziła...załozyła spiralkę na jakis okres ...a potem chciała sie starac o dziecko...jak sie wszystko ułozyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mialam. 2 spiralki \'przenosilam\' przed urodzeniem dziecka. To prawda, ze lekarze nie zalecaja, ale nie mialam wyjscia. Jestem uczulona na jakis skladnik, ktory sie znajduje w prezerwatywach, a z tabletkami najlepszych doswiadczen nie mialam. Biorac pod uwage niskie cisnienie i sklonnosc do wymiotow podczas migren, niewiele by mi daly. Najwazniejsze, by po wyjeciu spiralki odczekac ok. 3 miesiecy, by szyjka wrocila do swojego normalnego stanu. I wtedy - do przodu wio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też słyszałam, że nie poleca się/nie zakłada spirali kobietom, które nie rodziły, ale może w wyjątkowych wypadkach się zgadzają. Niestety nie wiem nic dokładnie w temacie - sorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam, myślałam, że co miesiąc będę umierać podczas okresu, wytrzymałam pół roku. Zabijały mnie dodatkowo wyrzuty sumienia. Dlugo trwało zanim zaszłam w ciażę, miałam po niej śledy na szyjce. Mój ginekolog stanowczo odradza spiare dla nieródek.Ja tego sobie nigdy nie dam założyć. Jak masz mozliwość, to wybierz inną formę antykoncepcji. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mutra
Ja mam spiralkę. Mam dziecko ale teoretycznie nie rodziłam... :D Miałam CC z musu nie wyboru... Czy to sie kwalifikuje? Bo nie wiem czy przy tych zastrzeżeniach co do zakładania spirali u nieródki chodzi o późniejsze problemy z zaqjściem w ciążę... czy o fakt, że szyjka macicy nie była wcześniej rozciągnieta jak podczas porodu (bo u mnie przecież nie była)... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
do barsa- nie zakłada się spirali u kobiety,która jeszcze nie rodziła.Lekarze tego nie robią dla bezpieczenstwa pacjentki,która planuje mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvv
jusiek....a czytałas wypowiedz kafe*? lekarz nie poleca ale tez nie zabroni...on cie ostrzeze a decyzja i tak nalezy do ciebie....nie załozy ci pierwszy to załozy drugi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam
miałam spirale jako nierodka i wytrzymalam dwa tygodnie w bolach partych jak przy porodzie.Moj lekarz stwierdzil, ze to jego pierwszy taki przypadek , a bylo to 15 lat temu. musialam wyjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexiss
wiec juz rozumiem dlaczego lekarze odradzaja ....macica bedzie szalała....jak kobieta jeszcze nie rodziła...ale dlaczego mozna juz po porodzie....co sie zmienia...?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikuniaaa
no i mamy Polscy lekarze na ogół polecają spirale tylko tym kobietom, które już rodziły. Podyktowane jest to dwoma względami: po pierwsze, w ich przypadku ginekologom łatwiej jest założyć spiralę. Po drugie, w wypadku gdyby doszło do przewlekłych stanów zapalnych, kobieta mogłaby mieć potem kłopoty z zajściem w ciążę. Takie postępowanie – spirala tylko dla kobiet, które mają dzieci – nie jest ścisłą medyczną zasadą. Z wkładek mogą korzystać także te kobiety, które jeszcze nie rodziły, choć przed podjęciem decyzji powinny zostać poinformowane o wszystkich zagrożeniach. Obowiązkiem lekarza nie jest decydowanie za pacjentkę, ale dokładne uprzedzenie jej o możliwym ryzyku. Lekarz powinien też poinformować pacjentkę, że spirala zwiększa ryzyko powstawania stanów zapalnych, tak więc intensywne życie seksualne i częste zmiany partnerów mogą narażać ją na zakażenia bardziej, niż kobiety nie korzystające ze spirali. wiec odradzaja ale zakładają....bleble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponawiam...czy to mozliwe...miała ktoras załozoną przed urodzeniem dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrabiara
Witam! Ja byłam u lekarza dzisiaj i powiedział ze absolutnie nie założy mi spirali jeżeli jeszcze nie rodziłam...w czwartek idę do innego ginekologa...mój lekarz zamiast tabletek po których tyję i spadło mi libido mimo mojej prośby przepisał mi nowy środek hormonalny w postaci krążków nuvaring... stąd zmiana lekarza i chęć zasięgnięcia porady u kogoś innego... także w czwartek idę walczyć dlaej o spiralę... a potem napisze Wam co na to drugi lekarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *B
moja lekarka odradziła mi spiralę, chociaż już rodziłam. powiedziala, ze stany zapalne jakie widziala na skutek zalozenia spirali są przerazające nawet ja, jako lekarza i leczy sie je miesiącami. powiedzial, ze jesli dbam o swoja szyjke, lepiej zebym sprobowala innych metod antyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieródka
ja mam załozona spirale typu "S" dla nieródki. Mam ja juz 2 lata i nie mam zadnych złych doswiadczen z nia zwiazanych. Niedawno wyszłam za maz i zdecydowalismy sie miec dziecko. Jestem umówiona z lekarzem na wyciagniecie spiralki. Lekarz poinformował mnie, ze nie ma zadnych przeciwskazan na zajscie w ciaze bezposrednio po usunieciu spiralki. Zobaczymy jak bedzie naprawde. Jedno co wiem napewno, spiralka nie wyzadzila mi zadnych szkód w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada, ale szukam informacji o wkladkach miedzianych cooper t czy mogą ją stosować nieródki???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tego gin nie chcial zalozyc chociaz juz rodzilam.Zapytal tylko czy planuje miec jeszcze dzieci,jak powiedzialam,ze tak to mi powiedzial,ze moze mi dac recepte na plastry albo tabl.Za duzo sie naogladal,zeby dawac to mlodym dziewczynom.Zapalenia przydatkow,uszkodzenia macicy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoojjjj
poprostu będziesz miała zjechana szyjkę macicy a to zwiększa ryzyko poronienia itd a nie tylko podczas porodu ale całej ciąży szyjka się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki:) nie mogę stosować hormonów ze względu na migreny raz w tyg. i szukam innej metody,ale widzę, że już nic nie znajdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam spiralę od półtora miesiąca. Jeszcze nie rodziłam. Przed założeniem przeszłam badania i leczyłam stan zapalny, dopiero jak miałam dobre wyniki lekarz zdecydował się na założenie. Po założeniu dostałam jeszcze antybiotyk, żeby zapobiec ewentualnej infekcji.Samo zakładanie jest dość bolesna, ale trwa chwilę, więc nie ma czego się bać:) Okres był bolesny, ale zdarzały mi się gorsze. Ostatnio byłam na badaniach, spirala jest na miejscu, ja czuję się bardzo dobrze. Lekarz jest moim znajomym, chodzę do niego od jakiegoś czasu, nie sądzę, aby zdecydował się na spiralę, gdyby stanowiła w moim przypadku wyjątkowe ryzyko. Dodam tylko, że nie mogę brać tabletek ze względów zdrowotnych, a sama prezerwatywa to dla mnie zbyt niepewne zabezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja też się zastanawiam nad wkładką, po hormonach wyszły mi żylaki (szczególnie po Nuvaring - ostrzegam! jeśli macie dziedziczne, omijajcie szerokim łukiem), nie chcę już więcej rozwalać wątroby tabletkami. Plastrom i prezerwatywom nie ufam. Niby od 1 posta minęły 4 lata - co się zmieniło w tym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula_ZH
hej dziewcznyny, ja mam spirale jaydess od 2 miesiecy I czuje sioe dobrze. zjechala mi waga, gdyz na tabletkach przytylam niemilosiernie. lekarz poinformowal mnie ze mogea wystapic plamienia przez pierwsze 6 miesiecy od momentu zalozenia I faktycznie mam plamienia. pierwszy okres byl bolesny, drugi minal bezbolesnie. ide na kontrole w sierpniu zeby sprawdzic czy wszystko okey. generalnie lekarz polecil mi spirale jako ze bardzo zle znosilam tabletki antykoncepcyjne. jakies depresje I wahania nastroju. teraz nie mam z tym problem. czuje sie poprostu swietnie i dawno tez tak dobrze nie wygladalam. zostalam zapewniona ze nie powinnam miec problemow z zajciem w ciaze po wyjeciu spirali I mma nadzieje ze tez tak wlasnie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×