Feniks

Uciekam spać Aguś miłego weekendu

Wpadłam się przywitać :) i po u dla każdej :D

Dzień dobry Wszystkim Ja upss.. dopiero wstałam :D I własnie wcinam pomidorka zerwanego przed chwilą prosto z krzaczka, mniam ;)

Ale tu dzisiaj cisza, pogadam sama ze sobą :D Z T. własnie sobie rozmawiamy ;) A ja przed chwilą stoczyłam batalie z wirusem :o Na szczęscie zwycięską dla mnie :D Wracam do rozmowy ;)

Podniosę nas troszkę ;) Rozmowa się skończyła, poniedziałek nie przedstawia się zbyt optymistycznie :o Nie wymieniliśmy się tel. Jakoś głupio mi było spytać, nie chciałam zajść za daleko i zbyt mu się narzucać. W końcu to tylko kilka rozmów... Ehh... Pracować będziemy niedaleko siebie,będziemy niby blisko a i tak daleko. W zasadzie widzę, że zależy mu na tym żebyśmy mieli kontakt, bo napisał, że mam dać mu znać jak było w pracy, ehh zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję, że zatęskni chociaż troszeczkę za rozmową ;) Szkoda by było gdyby ta nasz \"znajomość\" zakończyła się tylko na płaszczyźnie netu, no nic \"pożyjemy-zobaczymy\" :)

łe rety--> Skoro jeszcze nie wymieniliscie sie telefonai w takim razie bedzie to dla was jakas proba. I zobaczysz przynajmniej czy dalej bedzie zaintersowany pogłebianiem tej znjamomosci ;) Dobrze ze ty nie naciskalas. Facet sam powinien na to wpasc o ile oczywiscie bedzie tego chcial . Milutko by bylo gdyby cos sie z tego rozwinelo ;) A jak rozmawiacie na tlenie to On cie \"zaczepia\"? czy raczej ty wychodzisz z inicjatywa rozmowy pierwsza ? ;) A praca jest na caly etat czyli 8 h czy krocej ? Moze zdazysz wrocic zanim on wyjdzie do domku i bedziecie mogli sie wymienic jeszcze paroma słowkami .

Witam Was, jestem po małym wypadzie troszeczkę skacowana :o ale wypiłam zdrówko wszystkich po kolei, więc nie ma się co dziwić ;) Co do zaczepiania, to jakoś tak, różnie bywa, często pisał do mnie jak przychodził do pracy, troszeczkę po 7 rano, więc jak ja wchodziłam na tlen (zazwyczaj około 10-11) to wtedy kontynuowałam. No właśnie też sobie pomyślałam, że to w końcu On jest facetem więc niech sobie troszkę \"pozdobywa\" ;) I wczoraj pogadałam sobie z kumplem i stwierdził, że bardzo dobrze zrobiłam, bo musi się zorientować, że jemu tych rozmów brakuję. Oby, oby ;) A praca jest na cały etat i wiem na pewno, że nie zdąże wrócić, On tak zaczyna pracę, że ja o tej godzinie będę musiała wyjść z domu, a kończy godzinkę przede mną. Niestety :o Ale jakoś to będzie :D A jak nie będzie to znaczy, że po prostu nie byłoby warto ;)

Ale tu dzisiaj cisza :o Ja właśnie wróciłam z grilla, niestety pogoda popsuła nam biesiadowanie ale przynajmniej jednego dnia się wyśpie. Uciekam do wyrka. Miłych snów ;)

lle rety wstawaj ;) Ciekawe jak tam agucha i jej forumowy kolega ;) Pewnie milusio sobie weekndzik spedza.

Wstałam, wstałam :D Już zdążyłam dzisiaj pojeździć na rowerze ;) P. napisał w nocy smsa, że widzi, że chyba mam już kogoś skoro sie nie odzywam i życzył mi słodkich snów, dziwnie mi się zrobiło, bo słodkich snów życzyliśmy sobie wtedy, kiedy było najlepiej pomiędzy nami. Jak na razie nie odpisałam, stwierdziłam, że skoro wytrzymałam dwa tygodnie, to kilka godzin jeszcze wytrzymam, wieczorem napisze mu \"jak gdyby nigdy nic\", że nawet nie zauważyłam kiedy ten czas przeleciał i to pewnie dlatego, że byłam bardzo zajęta. Jak sądzicie tak będzie ok? Nie wiem czy poruszać temat, że nie mam nikogo, chyba muszę iść jeszcze pojeździć i pomyśleć ;)

Łe rety --> bardzo dobrze myslisz . Nie odpsiuj teraz :D Niech sobie troszke poczeka. Eh te chlopy to jednak wszytkie takie same. Wez sie nie odzywaj to zaraz cos podejrzewaja. A gdybsymy my zabiegaly to zapewne mieliby nas głeboko w ...pupie :P Masz racje odpisz jakgyby nigdy nic. Ze jestes zabiegana, ze nowa praca i czas jakos tak szybko leci. Tak naprawde to nie klamiesz bo piszesz czysta prawde :P A tak poza tym to jego pytanie ze chyba sobie kogos znalaas bo nie odpisujesz jest troche podejrzane :P. Dziwne zebys ty szukala z nim kontaktu skoro to on zadecydowal o koncu zwiazku. Wiesz wlasnie tego najbardziej u facetow nie lubie. Ze odzywaja sie w momencie kiedy my wszytko zaczynamy sobie ukladac. Myslimy ze to juz za nami. A tu bach..sms ..telefon ktory znow sprawia ze w naszych glowach robi sie zamęt. Jesli ten zamet bedzie mial ciag dalszy to jestem za :D Ale wkurzaaaa mnie gdy oni poprostu chca sprawdzic czy moze ...szalejemy z rozpaczy, obgryzmay paznkocie...a potem znow cisza.

Vesnna, jakbyś mi słowa z ust wyjęła :D Dokładnie tak samo na tą sprawę patrze. Tak jak juz kiedyś pisałam, ja się w tym związku bardzo zmieniłam, nie było już \"gonienia króliczka\" bo króliczek był na każde zawołanie :o Hihi, ale owy króliczek się bardzo zmienił ;) Ja do Niego nadal wiele czuje ale jeżeli mielibyśmy być razem to będzie zupełnie inaczej, mam nadzieję, że dojrzalej (mówię tu o sobie).

Co do Aguchy to też jestem bardzo ciekawa :D Mam nadzieję, że na żywo udało im się złapać wspólny język ;) Pomarańcza pewnie odpoczywa w najlepsze i myśli o wiadomo kim :D Zastanawia mnie tylko nieobecność Szelki :( Mam nadzieję, że wpadnie do nas chociaż na chwilkę :)

łee rety i jak napisalas juz smska ? ;) Ja wlasnie wrocilam z browarka i zapiekanki pychota !!! :D

Kochane jestem :D poczytam, opiszę co nieco ;). Dopiero wylazłam z wanny i jem. Pobyt mi się skrócił, bo u psiapsióły \"awaria\", ale odbijemy innym razem. Pozdrawaim ciepło :D

Agucha no czekamy czekamy na relacje :D

Sms wysłany, cały czas piszemy i hihi jak na razie to ja dyktuje warunki tej rozmowy ;) Ale jak na razie to tylko rozmowa, w kwesti co słychać i to będzie koniec na dzisiaj. Aguś, czekamy, czekamy :D

łee rety tak trzymaj :D Ale zoabacz jakie gnidy z tych facetow :) jacy ciekawscy gdy my nie okazujemy zainterseowania :P Mnie sie wydaje ze to sie tak nie skonczy. Zapewne porozmawiacie jeszcze raz o tym jak wroci. Dziwne by bylo tak przekreslic tyle miesiecy bycia razem. Cos mi sie wydaje ze zatesknil juz :D Mam nadzieje ze to szczere.

Dokładnie, zobaczymy co będzie, z niczym nie zamierzam się spieszyć. A czy szczere nie wiem, mogę też mieć nadzieję, że tak. Powolutku, oby do przodu :)

No nic ja uciekam spać. Miłych snów Dziewczyny

Wpadłam się przywitać i życzyć miłego dnia :) Będę koło 18.

Agucha -- > co sie dzieje ? le rety--> jak wrocisz zdaj relacje z pierwszego dnia pracy . Mam nadzieje ze jest udany :)

Przepraszam Kobiety za wczoraj, ale jak się wykąpałam, zjadam to zrobiło mi się tak błogo, że zasnęłam :). A dzisiaj ciągle coś robię, pranie, sprzątanie, jedzonko :). A weekend był bardzo udany :) sympatyczny, pomijając nasz pseudo-hotel. Tak bezczelnie oszukiwać ludzi co do standardu, brak słów. Ale natuptaliśmy się, pogadaliśmy, pośmialiśmy. Było miło :) łe rety no proszę i Pan już o sobie daje znać. Jak wszystko zaczyna się po woli układać. Co za bezczelność. Przepraszam, ale inaczej nie mogę tego nazwać i jeszcze te podejrzenia. Aaaa, tylko tyłek skopać!! Vesnna Co do pana z portalu, to gadaliśmy wczoraj i było miło, a dzisiaj mnie tak wkur***..., jak na tygodnią znajomość to 2 kłótnie wystrczą. Jech...

Aghucha --> nie poznaje Cie :P Wku**** cie ? Jak mogł! To bylo wasze pierwsze spotkanie w relanym swiecie czy juz wczesniej sie widzieliscie ? :D Ale cos tam z tego bedzie czy wy raczej na stopie kolezenskiej tak jestescie ? łee rety --> chodz tu do nas szybko i mow jak tam praca i pan z tlenu :P Odezwal sie cos? A jak sie zakoczylo wczorajsze smsowanie ?

Vesnna wściekł mnie Pan z portalu, nie widzieliśmy się ani razu, ale już zdążyliśmy się pokółcić przez gg. Wrrrrrrrrrr :O właśnie próbował mnie przepraszać, ale mam to w nosie. Dość!! :O A na jakiej jesteśmy stopie, to ja nie wiem. Wiem, że On chciałby czegoś więcej, robi podchody. A ja? Jakoś sceptycznie do tego podchodzę. Potrafi mnie wyprowadzić z równowagi jednym zdaniem, a od takich Panów stronię, bo mi się źle kojarzą. łe rety gdzie jesteś??

Jestem, jestem :D Zaraz Wszystko opowiem ;) Tylko usiądę i się napiję, bo przed chwilką dopiero przyjechałam :D

No to opowiadam :D W pracy jak na razie fajnie, no ale to pierwszy dzień więc trudno ocenić. Zostałam już wprowadzona w biurowe zakamarki i \"kto kogo lubi, kto nie\", wiem też kto, komu działa na nerwy ;) Towarzystwo mam ściśle babskie ale bardzo fajne ;) Pracy było dużo, miałam ochotę w pewnej chwili wyjść, bo klient mnie wkurzył :o No ale mówię sobie, siedź kobito i nie marudź! No i poskutkowało :D A na dodatek mam ochotę iść tam jutro :D Będzie ok i tej wersji się trzymam ;) Jestem póżniej bo wiadomo te wszystkie sprawy formalne i tak dalej, no i na koniec jeszcze spóżniłam się na autobus, bo w Poznaniu ciągle są jakieś remonty, no i musiałam przesiadać się po tramwajach, a na końcu i tak doszłam pieszo. Co do P. no to wymieniliśmy kilka zdań, napisał mi, że tęskni (a to ciekawe :P ) Ale jestem cały czas twarda tylko coś mieknę :o Ale się nie dam tak łatwo, o nieee! ;) Bardzo możliwe, że poczekam do czasu aż przyjedzie czyli do września, a wtedy zobaczymy. A jak na razie się do siebie nie odzywamy, booo :D Nie odpowiedziałam mu na smsa, z pytaniem: \"Kochasz mnie?\" T. za to napisał, że ciekawi Go jak idzie mi w pracy, no i życzył mi miłego popołudnia, widze, że myślał często, bo o różnej porze pisał :P Ehh... Ci Faceci, jak ich nie ma to człowiek tęskni, a jak są to zawsze razem z nimi są problemy ;) Aguś, to nie widzieliście się na żywo z tym tajemniczym Panem z forum? Bo się pogubiłam :o Fajnie, że z kumpelą dobrze się bawiłyście :) Vesnna, a u Ciebie na horyzoncie jakieś zmiany? Hmm... Nie widać tam jakiegoś przystojniaka? :D

łe rety weekend spędziam z tajemniczym panem z forum :D. Z przyjaciółą się nie widziałam. A wyprowdził mnie ten bubek z poratu.

AAAAAA! No to teraz już wiem :D :D :D :D :D :D :D :D Hmm... A opowiesz coś więcej? ;) :D Będzie następne spotkanie? :D

tak, tak, piszę mail do Was :) bo na forum o tym Panu cichoooooooooo ;)