Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łe rety...

Feniks

Polecane posty

To tak jak u mnie ....dostalm na urodziny likier amaretto....za tydzien juz go nie bylo. Nie zebym sama...ale okazja by poczestowac zawsze sie znajdzie. Szczegolnie gdy baby sie spotkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie uzgodniliśmy, więc czy do niego dojdzie, Kto to wie? a humor mi podupadł, bo psiapsióła przeprowadza się do swojego Pana :) i super bardzo się z tego powodu cieszę, ale tu też odezwał się mój egozim, bo to oznacza, że nasze wspólne weekendy i pogaduchy do rana zostaną mocno ograniczone. I boję się tego trochę i tak mi jakoś się smutno zrobiło. Ona wprowadza się do Niego i teściowej (przyszłej) więc ja zapewne nie będę u nich bywać tak często jak u mojej Kachy (mieszkają w innym mieście). Nie lubię się narzucać. Ale taka chyba jest kolej rzeczy. Cieszę się bardzo, że to u Niej jest już to i może gdyby nie ten pms to bym była bardziej entuzjastyczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Agus rozmiem cie doskonale. Czlowiek w takich momenatch czuje sie taki porzucony. Wierze ze sie cieszysz ale z drugiej strony juz zawsze sie bedzie troche na dalszym planie. A jak ona sie wprowadza do tesciowej to juz w ogole nie zaciekawie. Ehh ostanio mialm rowniez z moja psapsiola taka rozmwe. Bo od pewnego czasu jakby ciut o mnie zapomnaila. Wiem ze jest to spwodoawane tym ze pracuje do 17 a pozniej chce czas spedzic z facetem. Ale zabolało gdy np. jej facet wyjechal na jeden dzien wtedy potrafila zadzwonic i namwiac wrecz zebysmy sie spotkały. Mieszkamy obok siebie ..wiec rozumiecie...troche dziwne to wszytko bylo. Tym bardzoej ze teraz jej facet wyjechal na 3 miechy do anglii i nasz konakt na nowo sie uscislił .....eh nie lubie czegos takiego ale staram sie rozumieć. Sama nie wiem jakby postepowała gdybym byla na jej miejscu. Nie moge powiedziec na nia zadnego zlego słowa bo zawsze byla przy mnie gdy jej potrzebowałam....ale mysli czlowiekowi rozne przychodzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zaraz poryczę 😭 Dzwoniła moja najlepsza przyjaciółka (ta która jest w Grecji) raaany jak ja za Nią tęsknie!!! A wraca dopiero za dwa miesiące :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie różne myśli... i ja mam jeszcze poczucie winny, że egoistka ze mnie. Ech. Cieszę się, nawet bardzo, ale smutno mi trochę :( i jeszcze te pms, no szlak trafia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie ...zaraz wszytkie bedziemy płakac buuu co za cholerny dzien.... lee rety a co ona tam tak długo robi ? Najwaznijesze ze wroci....zoabaczysz jakos to zleci...musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety moja miejscowa fumfela poprzedni rok spędziła w Filandii, nie zdążyła rozgościć się w domu po powrocie a już pojechała do Hiszpanii. Nie wiadomo kiedy wróci :(. Może w pażdzierniku, ale wcale bym się nie ździwiła gdyby została tam na kolejny rok czy nawet dłużej. Ech... też mi jej brakuje bardzo, ale cóż. Jeżeli jest jej to potrzebne... Chociaż wolalabym mieć ją na miejscu. Czekam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma praktyki studenckie. Kurczę niech wraca, bo już bez Niej nie wytrzymuję, Ona jest dla mnie jak siostra, a właściwie więcej niz siostra, nie ma drugiej osoby która wiedziałaby tyle o mnie. Buuu... Robimy dzisiaj wieczór z chusteczką przy nosie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety :D ja na zmianę płaczę i się śmieję. Samotność mnie dzisiaj dogoniła... Brak mi ludzi dzisiaj... nie tylko Pana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh... Że też człowieka nachodzą takie dziwne dni :o I dlaczego zawsze wtedy puszczam smutne piosenki i się dołuje jeszcze bardziej? :o Jutro będzie lepiej, chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o łee rety dobrze ze mi tytul piosenki przypomnialas ....chcialm ja sciagnac juz wczoraj i zapomnialm...Mam nadzieje ze mnie nie przycisnie do płaczu... U mnie dzis caly dzien leca same takie deszczowe utworki...... eh teraz slucham \" bez\" variusów...dawno tego nie słuchalam ...miluskie i takie delikatne \"Dotykasz mnie I sprawiasz, że Już prawie wierzę w twoje słowa Lecz gasisz ogień Szybko zbyt Czy wiesz jak marznę w twych ramionach? \" ale to ładne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze rano wstaniemy jak nowo narodzone po tym wieczorze zadreczania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ta pomarancza ??? :D Moze ona wetchnie w nas troche promyczkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę sama nie wiem co mam z tą pracą zrobić :o Nie mam tam jeszcze umowy podpisanej więc jak nie pójdę to kasy nie dostanę za to co przepracowałam, to w sumie mało no ale charytatywnie to ja tam nie poszłam. A Pomarańcza pewnie zakochana po uszy, nie sprowadzajmy jej na ziemię. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Między nami nigdy nic nie było, nasze dłonie nigdy nie spotkały się, teraz już na pewno wiem, że to miłość, i dlatego mówić chcę: Kocham Cię!\" Refren piosenki którą właśnie się zadręczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety idz należy Ci się :) a co, weź pieniążki i znikaj :) Pewnie tak, ale może da nam trochę entuzjazmu :) i pobudzi do życia z uśmiechem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (...) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (...) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.\" P.Coelho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to własnie to. Button Hackers \"Między nami\" Śliczna ;) Uciekam spać, bo oczy już mam na zapłakach :o 🖐️ miłych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kobietki 👄 u mnie życie nabarło masakrycznego rozpędu, przedwczoraj wróciliśmy z Międzyzdrojów, było rewelacyjnie, poznałam jego przyjaciół, było bardzo wesoło...kurcze....przed chwilą kabareciarz opóścił mój dom i poszedł się z przyjacielem spotkać, jutro spadam do niego pomieszkać bo rodzice wyjechali..za tydzień jedziemy do nich na działkę...co sie dzieje? zakochałam sie koszmarnie na zabój...on też i jedyne co moge napisać to, że kocham życie i że jest cudownie 🌼 niech to sie nie kończy!!! spadam z bratanicą do zoo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza🌼 suuuuuuuuuperrr :). Tylko szkoda, że rzadko tu będziesz teraz :(. Czy Wy jesteście z jednego miasta?? Historia jak z bajki :D:D:D Rewelacja :D:D:D a ja Kobiety rozmawiając wczoraj z Panem, wyjaśniając mu czego oczekuję wkleiłam na gg to co wam (str.24 o kwiatkach z pola itp.) ale mało tego bo wcześniej w tym samym poście napisałam: Wiesz co, między nami może być chemia i tego się boję... Bo przeraża mnie jego rozwód i dziecko... To jest problem... A jak się zakocham to nie będzie miało znaczenia...Ech... i to mu też przez przypadek wkleiłam. I tu nie mogę opisać jego reakcji, dziwnie zamilkł. Zapytał czy przeraża? Oj, takie numery to chyba tylko mi się zdarzają. Aaaaaaa :O I takim to sposobem musiałam powiedzieć o forum. Ale linka nie podałam. Ale mi głupio... Wie, że o Nim rozmawiam i to jeszcze gdzie, na forum. Masakra,aaaaaaa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny 🖐️ Pomarańcza to tylko pozazdroscić :D Fajnie, że jesteś taka szczęśliwa!! Pozdrów Kabareciarza od koleżanek z forum i niech dba o Ciebie bo inaczej będzie miał z nami do czynienia :D Aguś kurczę to rzeczywiście :o Napisał Ci coś po tym jak to zobaczył? Wyjaśniliście to jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×