Feniks

Vesnna jak ja Ci zazdroszczę tego miasta. ojej :). Tam są takie możliwości taneczne, ech... ;)

Fajne miasto :) Małe ale ma swój klimat... A czemu ma mozliwoscie taneczne ? Bo ja to w tych tematach nie ten teges. Ciekawe gdzie nam lee rety łazi :D

nigdy w nim nie byłam :) A chodzi mi o to, że miasto jest stolicą tańca współczesnego :). A ja kiedyś tańczyłam w teatrze :), u siebie w mieście :). A w tym m-cu są w nim bardzo ważne warsztaty taneczne z różnymi sławami tańca :) Tu możesz poczytać :) http://www.alter.ppas.pl/

łe rety , pomarańcza , Tarara alooooooo, gdzie jesteście??

OOO troche mi przejasniłas z tym tancem. Przypomnalo mi sie wlasnie ze u nas w miescie przez pare lat uczyła sie tanca wspoczensego żona tego co gra Piotra w Magda M. Zapomnialm oczywiscie jak sie zwie ten pan :D Tak wiec cos z tym tancem rzeczywiscie mamy do czynienia. Eh to chyba fajne wspomnienia masz z tamtych lat w teatrze.

Vesnna napisałam Ci w mailu :). Ale widzę, że troszkę się orientujesz :)

Łe rety się włóczyła po znajomych :D I pisała smsy w dużej ilości ;) Nie mogę oderwać się od telefonu :D Ja też kiedyś miałam przyjemność tańczyć ale troszkę mniej zawodowo, chodziłam do jednej z poznańskich siłowni i tam były dwa razy w tygodniu zajęcia z tanca nowoczesnego, super było :) A prowadzący, mmm ;) :D Jutro znowu do pracy, kurczę wiedziałam, że tak będzie, nie pracuje w tym w czym chciałabym i coraz bardziej zmuszam się żeby tam chodzić :o A tak w ogóle to witam nową koleżankę na pokładzie :)

łe rety czyli z T. się rozwija ;). Wiesz ja też się boję, aby moja praca nie była koniecznością. A szukasz czegoś dalej? Czy sobie odpuściłaś?

dobranoc

Dzień dobry :) wpadłams się przywitać i lecę do lekarzy, później Urząd. Jej, mam nadzieję, że to już wszystko :) Dobrego dnia :)

Jutro idę do pracy. Jestem w grupie 3 latków, ale będzie jazdaaaaaaaaaaaa :D:D:D

Witam Wszystkich. Aga, trzy lata to świetny wiek, na pewno nie będziesz się nudziła :D Vesnna, jak tam u Ciebie? U mnie po staremu, dzisiaj w pracy same nudy. P. się odezwał, przylatuje za dwa tygodnie i na dwa tygodnie, hmm... Zobaczymy... Idę coś zjeść. :)

A pewnie, pierwsze dni w przeszkolu, ryk, wyk i nie tylko. Przestaraszone te dzieciaczki strasznie, ale dzisiaj akurat poznałam tylko część grupy . Będzie dobrze ;) Hmmm, ale czy Ty jesteś czegoś nie pewna?? Coś może pójść w drugą stronę niż tak jak mowiłaś?

do mnie dzisiaj M. napisał sms-a :\"gratulować?\". Nie odpowiedziałam. Czyli ma mnie nadal w kontaktach gg, bo dzisiaj mam opis DO PRACY RODACY :D

Dobrej nocy

Wpadłam jeszcze na chwilkę przy porannej kawie, dobrego dnia :)

łe rety ;) Agucha ;) Vesna ;) mam nadzieję, że nie będziecie mieć nic przeciwko jeśli czasem tu zajrzę? :P Faktycznie, Agucha, fajna ta grupka, 3latki to akurat wsystko opowiadają :D i na pewno będzie wesoło :D ja takie dzieci chyba lubię własnie najbardziej :D takie od 2 do 5 lat:D i jak tam minął pierwszy dzień? :) Mogę się pochwalić, że kilka lat też chodziłam na taniec:D Ale to był koniec podstawówki, początek liceum, stare dzieje:D Nie wiem skąd jesteście, pewnie Poznań się kłania?:) To mogę się pochwalić, że w teatrze tam gra moja najlepsza koleżanka z LO :) Vesna - nie ogladam Magdy M. ale ten pan to Paweł Małaszyński :D;) znam go z oficera:D a u mnie jakoś leci. praca, jakieś dodatkowe zajęcia i w sumie to wracam padnięta :O dla Was :D i miłego popołudnia i wieczoru

Słuchajcie, tego nie da się opowiedzieć. Płacz, ryk, wyk przez bite 8 godzin. Ja nie wiem skąd u takich maluchów tyle siły do płaczu?? Straszne, tak mi ich szkoda. Nie sposób przytulić, pocieszyć, porozmawiać przynajmniej z 2 na raz, bo jest tak głośno od płaczu. Ech :O tarara przeciwko? Dziewczyno, bardzo Nam miło :) łe rety, Vesnna a jak Wy dzisiaj?

Czesc dziewczyny ;) Agus--> o matko :D Zapewne w najblizszych dniach dla Ciebie najlepszą muzyką bedzie cisza :D Oj mają donosne głosy maluchy....A co nalezy do twoich obowiazkow oprocz uspokoajania dzieciaczków? Tarara--> Witaj i wpadaj kiedy wlezie :D Juz wiem ze to Malaszynski :D Czasem mam takie zaniki pamięci ze hoho. Wyobrazcie sobie ze kiedys mialam taki numer z listonoszem . Spotkał mnie pod blokiem i mowi jaki mam numer mieszaknia bo chyba ma cos dla mnie .Ja sie patrze na niego ... Usmiecham sie słodko i mowie ze numeru nie pamietam ale nazwisko moge mu podac :D Podkreślam ze mieszkam tu od 8 lat :P. normlanie lecyctyne musze kupic Ja mialam miec jutro wolne ale wlasnie do mnie zadzwonili ze mam sie jednak wstawic w pracy bo na otwarcie potrzebny cały personel...teraz juz rozumiem o co im chodzilo gdy mowili o dyspozycyjnosci :D

Vesnna do moich obowiązków należy wszystko to co do nauczyciela :) o jakichkolwiek zabawach czy edukacji nie ma w tej chwili mowy. Siku i tym podobne, przebrać, ubrać, rozebrać, położyć spać, wysmarkać, umyć. Wiecie spora część dzieci jest samodzielna, ale bardzo duża część ani trochę. Wyobrażacie sobie 3,5 letnie dziecko ze smokiem? Albo w pampersie. No przepraszam, ale co robili rodzice przez 3 lata, żeby dziecko nie potrafiło mówić o potrzebach, że chce siku i nie potafiło nawet zdjąć samodzielnie majteczek? A że słabo mówią, albo wcale, spoko nauczymy.

a teraz błogi stan, tylko cisza i ja :D

Kurczę dopiero dotarłam do domu :o Nie mam siły po prostu, lecę prosto do wyrka. Jutro na pewno wszystko napisze i przeczytam to co napisałyście, bo przyznaje się bez bicia, że nie czytałam. Trzymajcie się twardo Kobietki. Miłych snów.

Dzień dobry, wstawać śpiochy :P

dzisiaj było dużo lepiej, tylko niektóre dzieci płakały co jakiś czas :). Udało nam się nawet przed obiadem potańczyć i pośpiewać troszkę (tj. 2 piosenki . Dzisiaj dzieciaki nawet już między sobą się bawiły :). I ma być coraz lepiej. I mogę przytulać, głaskać, rozmawiać (z niektórymi, bo nie wszycy mówią) do woli. Superrrrrrr Ale dzisiaj jedna z nauczycielek z którą pracuje zaczęła mnie wprowadzać w niefajne stosunki między pracownikami :O. Nie podoba mi się to, wrrr. Ja się nie chcę mieszać i już. Macie jakiś sposób na takie Panie? a jak Wasze dni? i po u każdej z osobna :)

No i jestem :) Dzisiaj czas w pracy mi tak śmignął, że nawet nie wiem kiedy to przeleciało. Przeczytałam od deski do deski więc piszę ;) Tararara - > wpadaj ile chcesz, my zawsze byłyśmy gościnne, tylko jakoś do nas nikt nie chcę przyjść, a przecież nikt tu nie gdyzie :D Wiem, że kilka osób nas czyta ale coś nie chcą się odezwać :P Aga, z każdym dniem będzie lepiej, a jak dzieciaki się do Was przyzwyczają to będzie świetnie, jeszcze niejednego całusa dostaniesz :D Vesnna -> pewnie nieżle zmęczona po dzisiejszym dniu jesteś. Nie ma się co dziwić, cały dzień na nogach wśród wybrednych klientów robi swoje. Pomarańcza, odezwij się i napisz co tam słychać u Ciebie. Hmm... A setunia i szelka na dobre zamilkły...

łe rety wiesz co, dzieciaki do nas to akurat są przyzwyczajone (co tteż jest dziwne), nie mam rąk i siebie dosłownie :). Ale wiesz, jak to maluchy, najmłodsze mają 2,5 roku najstarsze 3,5, więc nie ma się co dziwić, że jest to dla nich długo i tęsknią za mamą. Niektóre są jużw przedszkolu od 6.30, a rodzice zabierają też przeróżnie, do 17, więc same widzicie, że można zatęśknić. Mnie obowiązuje 8 godzin i pod koniec to też chcę do domu ;). A Kto Nas poczytuje?? Ja nie wiem:O A co się z tobą działo wiedzorem?? T :>

Podczytują, podczytują :D Przyłapałam na gorącym uczynku ;) Kurczę wyslałam Wam mejla ale chyba nie dotarł :o Napiszę jeszcze raz :)

łe rety nie dotarł :( zmykam do łóżka, dobrej nocy

dzień dobry śipochy, wstajemy

Wstałam :D Widzielsicie kiedys wiekszy bezsens niz chodzenie do pracy na 7.15 a sklep otwierany jest o 9.00 :O .Mamy niby sprzatac. Tylko ze wczoraj wieczorem robilismy to przed wyjsciem czyli o 21.00. Ehhh szkoda gadac. Nie ma to jak myć czyte lustra :O.