Feniks

Wstałam :D Widzielsicie kiedys wiekszy bezsens niz chodzenie do pracy na 7.15 a sklep otwierany jest o 9.00 :O .Mamy niby sprzatac. Tylko ze wczoraj wieczorem robilismy to przed wyjsciem czyli o 21.00. Ehhh szkoda gadac. Nie ma to jak myć czyte lustra :O.

Agus--> dostałas e-maila od łee rety tego co miła wysłac wczoraj wieczorem? Bo ja dzis znow nic nie mam :(...No chyba ze zapomnała go wysłac ponownie :D Jak dzis dzien w pracy ? Ja bylam dzis tylko do 14.30 wiec najwiekszy ruch mnie ominął. Nogi jednak daja znac o sobie :) Eh trzeba przetrzymac te pare miesiecy do obrony i sio stąd :)

Vesnna nadal nie mam :(. I co Wy robicie od tej 7.15?? Bez sennu. Ile godzin dziennie pracujesz?? I gdzie chcesz uciekać, co? A u mnie dzisiaj w miarę spokojny (jeżeli tak w ogóle można powiedzieć:D), było mniej dzieciaków, bo tylko 19. I obiad był nawet zjadliwy ;)

łe rety malia nie mam nadal :( dobrych snów

dzień dobry :)

nareszcie weekend! ekstra :D

Witam Was, po małej nieobecności. Padł mi komputer, wlazł mi jakiś wirus, zaczęło się od problemów z pocztą, a skończyło na tym, że nie mogłam w ogóle włączyć komputera :o Znajomy informatyk pomógł i już jest ok. Mejla wyśle Wam w takim razie jeszcze raz ale za chwilkę, bo jestem tak głodna, że ledwo żyje.

Mejl wysłany :) Mam nadzieje, że teraz dojdzie bez problemów.

witajcie :) trarara co tam u Ciebie? łe rety otrzymałam i odpisałam :). A ja swego czasu też miałam taki problem z kompem :O Vesnna a jak Ci dzisiaj? ;) U mnie nie było dzisiaj w grupie 12 kaczorów, chorują :(. A ja wraz z nimi, tyle, że ja chodzę do pracy :). Mam też jednego dzieciaczka z ADHD, łomatko, trudne dziecko i najgorzej, że ma fizyczną przewagę nad innymi. A teraz jest chory i tak to można pracować :D. Staram się do niego podchodzi z dwukrotnie większą cierpliwością i ciepłem, ale czasami też nie wyrabiam :O.

No proszę, czyli jednak w poprzednim przedszkolu nie mieli racji wcale się nie marnujesz, chociażby ten maluch z adhd, jakby na to nie patrzeć to jest wyzwanie. A co do tego siedzenia w sklepie u Ciebie Vesnna, to rzeczwiście zupełny bezsens, chyba chcą żeby sklep był na mega wysoki połysk :o Dobrze, że Wam nie karzą jeszcze biegać za klientami i zamiatać, bo przecież przynieśli ze sobą brud... A tak w ogóle to pracujesz aż do 21?? Kurczę, strasznie długo. Tararara, powiedź nam coś więcej o sobie, też podnosisz się po czymś, jak ten nasz tytułowy Feniks? Jak nie chcesz pisać to oczywiście spoko, nie musisz. :)

Łee rety- pracujemy na zmiany od 7.30 do 14.30 i od 14.00 do konca czyli do ostaniego klienta :O. Przewaznie jest to okolo 21.00. Nrazie sklep jest nowością na rynku wiec mam nadzieje ze niedlugo wszytko sie wyklaruje i nie bedzie juz takiego oblezenia. Jutro ide na 8.00 do 15.00 ale w zamian za soboty mam dzien w tygodniu wolny wiec plus. Ehh jesli tak dalej bedzie to po obrobie nie pozstanie mi nic jak wyjechac stąd....bo jak tu zacząc dorosłe zycie jak ledwie straczy na zapłacenie rachunków :O. agus--> kłanaim sie nisko :) Dzieciaczki są słodkie pare minut. Dzis byłam na dziale dziecięcym i miałam z lekka dosyc :D.

witam zakupiłam sobie lepszy aparat cyfr i teraz się nim zachwycam :D wcześniej miałam 4MPa a teraz 7:D normalnie szok i takie maleństwo, że jestem pod wrażeniem! :D Aga - fajne te dzieci:D ja chyba bym nie miała tyle cierpliwości. Zresztą ja siebie nie wyobrażam w takiej pracy :) chyba taka jaką mam jest dla mnie najlepsza :D nawet sam fakt, że mam nienormowane godz pracy to dla mnie luks dosłownie! :) nie znoszę rutyny :P le rety - Twoje pytanie: czy tez się z jakiegoś powodu podnoszę? hmm... pewnie jak każdy ;) Ale niekoniecznie w tej chwili. Jakiś czas temu się podnosiłam, jakiś zawód miłosny którego być nie powinno, znajomość która potoczyła się nie tak jak powinna. Jakoś nie bardzo wiem jak mam to wszystko opisać :O minęło kilka mies i jest lepiej. A to najważniejsze. miłego wieczoru

Vesna - a prawda jest taka, że ... nigdzie nie jest kolorowo :O i pewnie każdy to wie. Wynajmuję mieszkanie od kilku miesięcy i normalnie połowa wypłaty to idzie na same opłaty, tak cholernie drogo :O dobrze że nie mieszkam sama, bo wtedy to cała pensja by poszła :O a znowu nie mam pracy tam gdzie mam rodziców i jestem \'skazana\' na to, żeby mieszkać sama... :D nie wiem czy za granicą jest tak kolorowo, nie wydaje mi się, akurat coś na ten temat wiem. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Sama rok temu, pół roku temu chciałam spakować się i biec po bilet do Dublina albo Londynu, ale... przeszło mi. Kilka bliskich mi osób jest właśnie w okolicach Oxfordu i co jakiśczas dostaję od nich różne newsy jak to tam cudownie i kolorowo :O i wcale nie jest tak łatwo. Fakt, że można tam pozwolić sobie na bardziej godne życie, ale za jaką cenę? za to, że mamy pracować 18/24h i żyć tylko tym? i mieszkać w przydziałowym mieszkanku, które co jakiś czas pod naszą nieobecność nam zrewidują?? no i w sumie po co nam studia? nie po to poświęciłam 5 lat na takiej uczelni, żeby zmywać garnki czy być \'miłą\' kelnerką na zachodzie :O ja myślę o wyjeździe, owszem, ale zalezy w jakiej formie :D zależy do jakiej pracy :D na pewno do bardziej ambitnej, takiej która przyniesie zadowolenie, satysfakcję a nie tylko pieniądze :O zalezy co skończyłam/kończysz Vesna?:) bo to ważne. Ja akurat mam nadzieję, że znajdę tam pracę w zawodzie, na pewno nie od razu ;) to takie moje skromne zdanie :) wybacz jeśli zbyt długie;)

Panie mail poszedł do Was, Tarara wybacz, że do Ciebie jeszcze nie, ale jak się bardziej wtajemniczysz w nasze życia, ok? :) Póki co na pociechę.

łe rety wyzawanie jest, chciałabym móc mu poświęcać więcej czasu, bo przez to, że wszystkich bije i zabiera zabawki nie potrafi odnaleść się w grupie. Ale mam 28 sztuk kaczorów i jesteśmy tylko 2 w grupie i nie ma szans dosłownie :O. Wrrr, jestem wściekła strasznie na rząd, politykę i masę innych ludzi, którzy nie mają pojęcia o edukacji, a tym się zajmują. I mają coraz lepsze pomysły, wrrrr :O. Dzisiaj jedna z mam wyskoczyła do mnie z tekstem czy uczymy dzieci piosenek i wierszyków, bo Jej córka nie umie nadal żadnego. A mi ręce opadły, dzieci tydzień czasu w przeszkolu, ta dziewczynka nawet dobrze nie mówi i nie wszystko. A ambitna mama już chce wierszy. Wiecie co, nawet nie wściekłość człowieka ogarnia, ale zdziwnie dla głupoty rodziców. Masakra:O. Kaczory nadal mają napady histerii jak sobie przypomną i jest ryk, i tylko się modlimy oby jak najmniej tych napadów. Vesnna ale moje są słodziutkie, a że potrafią zaleść za skórę porządnie, no cóż. Takie ich prawo :D Tarara to tak ja siebie nie wyobrażam w Twojej pracy :D. Ale Ty faktycznie masz luksus :) też bym tak chciała, bo pomimo nieprzewidywalności moich kaczorów, plan dnia zawsze jest taki sam :O Wiecie co, dzisiaj jak wysadzałam na kibelek jedną z dziewczynek to tak patrzyłam na nią i przez moment przemknęła mi przez głowę myśl, że chciałabym mieć taką :D. Aż się przestraszyłam, instynkt się we mnie odezwał, czy co :O? Bo jest to bardzo dziwne, ale ja do nie chcę mieć dzieci. I każdy sie dziwi i nie chce mi wierzyć, bo zawsze jak są w pobliżu jakieś kaczorki, to ja wyglądam jak matka polka nimi obwieszona :). Więc słuchajcie, może faktycznie po 30 zostanę mamą :D

tarara--> Ja bardzo lubie cudze przemyslenia wiec wcale nie za długo napisałas. O tym ze za granicami Polski wcale nie jest tak kolorowo jakby sie mozna bylo spodziewac to juz zdązylam sie dowiedziec. Co trzeci znajomy gdzies wybył i rowniez nie przedstwaija tego wszystkiego w superlatywach. Dokldnie jest tak jak napisałas wszedzie jest dobrze gdzie nas nie ma. Ale przerazaja mnie te zarobki w Polsce i to ze młodzi nie maja szansy sie rozwijac. Fakt w Angli czy gdziekoliwek na zmywaku rowniez nie rozwine skrzydeł ale jest szansa ze czlowiek zarobi na start. Ehh tak zle i tak niedobrze :D agucha--kaczorki :D słodko to brzmi ...wysle wam zaraz mojego kaczorka ...to mlodszy synek mojego brata ....takich maluchow moglabym miec trojke..wiecznie zadowlony..ciagle usmiechniety. Normalnie przy nim kazda depresja przechodzi :D

Uciekam do wyrka Agucha--> przypomnialo mi sie a propo tego ze nie lubisz słowa \" klikanie \" :D. Mnie ciarki przechodza gdy ktos do mnie pisząc uzywa zwrotów \" cio \", \" nio\" albo \" cze\" . Kto to cholera wymyslił !...rozstrzelac pana :P.

Vesna - też takich słów nie lubią i jeszcze to: tia :O aż ciarki przechodzą normalnie :O mam bzika na punkcie polskiego i pisowni :P , a tu tak łamać nasz język, wrr:O i jakieś NOWE zwroty nie wiadomo skąd wzięte ;) Wiesz, a na pocieszenie powiem tyle, że większość wyjeżdża i niech sobie jadą :O będzie może więcej miejsc pracy! o szukaniu pracy coś wiem, przez ponad rok wysyłałam średnio kilka razy w tygodniu CV i listy itd. Szkoda o tym gadać :O No i nie jest kolorowo. Zwykle jest tylko tak, że jak ktoś jedzie to... nie wraca... no bo po co? żeby tutaj mieć tylko np. za co kupić mieszkanie/spłacić kredyt i potem znów zarabiać tyle co kot napłakał? :O Nie wiem, jak głupia zaczynam wierzyć w ten doktorat, że wyjadę na staż, że coś znajdę dzięki temu, że nie na zmywaku, ale coś ambitnego, nie wiem, jakoś byłam sceptycznie nastawiona do tego, a teraz zaczynam myślec, że jeszcze się okaże że go zrobię przypadkiem :P Ja po prostu nie lubię się uwsteczniać :D ot taka już jestem. Ale i tak uważam, że przed takim wyjazdem warto się zastanowić kilka razy porządnie czy tego się naprawdę chce i czego się w ogóle chce. Przed obroną miałam jechać do Francji do opieki nad kimś starszym ;) no niby ekstra: nowy kraj i to jeszcze mój ukochany kraj itd. Nie pojechałam i tego nie żałuję, co z tego że bym zarabiała może i lepiej nż tu, że w ogóle bym zarabiała, ale ja nie chcę tak żyć i czuć, że się cofam :O Tak, fajne określenie Aga - kaczorki :D też kiedyś mówiłam, że siebie nie wyobrażam jako mamy itd. I pewnie nadal do tego nie dorosłam, ale może dorosnę za kilka lat :D kiedyś bym chciała. fakt że mam sporo młodszego od siebie brata i się nim dużo zajmowałam :P ale to nie to samo na pewno :P A uważam, że warto mieć kogoś, bo przynajmniej to co będę miała to będę miała komu zostawić:) mam nadzieję, że wieczór mija Wam wspaniale:) Aga - ja się nie gniewam :) chyba nie umiem się gniewać. Ja rozumiem, że każdy ma jakieś swoje tajemnice i nie ze wszystkimi chce się nimi dzielić :D idę czytać ;) pa

Tarara to są po prostu spawy już nie do wglądu publicznego, bo jednak Ktoś czegoś mógłby się domyślić ;). A co do macierzyństwa, to to dzisiaj to jakiś przebłysk, bo nie chcę ich mieć ;), ale mam też cichą nadzieję że jeszcze do tego dojrzeję. Dobrej nocy

Ale się rozpisałyście :D Przeczytam wieczorkiem i na pewno dorzucę co nieco od siebie, teraz tylko na chwilkę, w biegu życzyć Wszystkim miłej soboty, jestem dzisiaj strasznie zabiegana, tyle spraw się uzbierało, że nie daję rady pozałatwiać :o Rachunki, sprzątanie itp. A dzisiaj wieczorkiem lecę do kina, ze znajomymi na film, kurczę zapomniałam tytuł :o \"Zabójczy numer\" chyba, czy jakoś tak :D A właśnie znacie jakieś złote myśli, aforyzmy, czy też cytaty na temat szczerości, bo usilnie poszukuje i nic fajnego nie chcę mi wpaść w ręcę.

łe rety - co do cytatów :D to może i znajdzie się coś :D kolekcjonuję takie rzeczy od dawna :D chyba od podstawowki:P piękny dzień! zakupiłam sobie fajną kolorową chustę pod szyję :P do potem

Hej :) a ja już posprzątałam mieszkanie, zrobiłam zakupy, sama też się wymoczyłam :), czas na przerwę i kawkę :) Vesnna uroczy ten Twój bratanek :) Tarara a jaki Ty jesteś rocznik, jeżeli można wiedzieć, bo my wszystkie jesteśmy ten sam 82, albo zbiliżony :). A jaką chustę zrobiłaś i jak? :) łe rety ;) dobrego dnia :)

hej :D chusty nie robiłam, zakupiłam sobie:D jedyne co robię to chyba korale ;) a jaki rocznik? bardzo zbliżony do 82:P

Tarara ale ja czytam, przepraszam :D. Ty robisz korale, ja branzoletki i koczyki :D świetna sprawa :D A osobiście jestem rocznik 82 :)

a ja koniec \'81 :D dziecko zimy się klania ;) to fajne też zajęcie masz ;) noo bransolety z korali też czasem robię :D macie ochotę coś dobrego przeczytać? polecam Wam tego bloga, nawet bardzo polecam: http://2night.blog.onet.pl/1,AR3_2004-09_2004-09-01_2004-09-30,index.html ja byłam pod wrażeniem tego co opisała... Heh no i ona studiuje w Poznaniu, może nawet ją znacie ;)

Tarara ja nie z Poznania ;) tylko bardziej na wschód :)

Dobrej nocy i kolorowych snów zmykam do łóżka bo nie najlepiej się czuję :(

gdzie się wszystko dzisiaj podziewacie? Jak niedziela mija? ;)

Hej Agus Ja dzis bez wyrzutów lenichuje. Rano wyskoczylam do kolezanki po film i własnie zkonczylam go oglądac. A Tobie jak niedziela mija?

Vesnna a jaki film?? :) Ja dzisiaj też leniuchuję, czytam, oglądam tv, siedzę pod kocykiem ;) I tak mija niedziela :)