Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najntin

do kompulsywnych zwłaszcza

Polecane posty

cześć, dziewczyny ;-) mam podobny problem - może nie taką skalę - w sensie: napady nie trwają całymi dniami - ale mogę wciąć naprawdę DUUUUŻO naraz z problemem udało mi się poradzić na studiach - jak wyjechałam z chaty - trzymam w lodówce TYLKO WARZYWA , wszystko inne kupuję w małych ilościach do bieżącego spożycia - wszystkie napady wyładowują się więc z konieczności na kalafiorze albo pomidorach ;-) ==> ciężkie niestrawności pózniej, ale nie przybywa na wadze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten atak to jest cos straznego pozniej placz wyrzuty sumienia masz racje pewnie z e mniej powinnam trzymac w lodowce alr to kurde chodiz o to zebym nauczyla kontrolowac a nie unikla taks ie nie da idziesz po miescie atu gofry lody pizzza wmire sobie radze ale to nie shest to jednak pozdrawim was piszcie jak sobie razicie i to cholerne poczucie nizszosciiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agaty
a dlugo juz chodzisz do tej pani psycholog?? pomaga naprawde?? warto isc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najntin
oo widze ze nas tu wiecej sie porobilo coraz czesciej mysle o tym psychologu skoro tak zachwalacie tylko ze ja tez jak ktos tu juz chyba mowil zawsze myslalam ze sama sobie z tym poradze ze jeszcze nie jest az na tyle zle ze sie wszystko nie wymknelo spod kontroli ale juz sama nie wiem nauczylam sie powstrzymywac od napadow na codzien nawet mnie te wszystkie lody itp nie kusza ale najgorzej jak juzmi sie zdarzy jakas jednodniowa wpada to potem nie umiem przestac bylo tak czasami na weekendy bo potem to na uczelnie i nie bylo czasu tyle jesc no ale teraz mam wakacje dlatego taki maraton sie z tego zrobil a patrzac na siebie to juz mi sie w ogole odechciewa wszystkiego:/ no ale nic trza sie trzymac i brac do roboty dziewolki damy rady:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, u mnie to się odbywa wyłącznie w zaciszu domowym... więc żadne lody, gofry, pizze, tylko: - kiedyś - np. chleb z masłem - czy wiecie ile można zeżreć chleba na raz??!! - albo owsianka na śniadanie: 500 g płatków owsianych+ 1 litr mleka = 1800 kcal!!! hehehhehehehehehe - teraz - kalafiorki, ogórki, pomidorki ;-) hmmmmm...... tak zapycha że hej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) odpowiadam już:) otoz czy mi psycholog pomogl to trudno powiedziec..u mnie problemem jest nie tylko jedzenie ale oglnie destrukcyjna osobowosc;) znaczy tak: pomogl na pewno. Psycholog potrafi wiele rzeczy rozjasnic, wyjasnic, czasem się naprawde przydaje. I na pewno nie zaszkodzi:) JEDNYM SLOWEM – WARTO:) A czas trwania terapii jest różny. Może rok..moze dluzej…wiem ze np. w wawie jest osrodek na sobieskiego 112 i maja dobra slawe, ze udaje im się naprawde pomoc, terapia jest na oddziale psychiatrycznym dziennym, jest bardzo intensywna (spotkania codziennie po pare godz.) i trwa 3 miesiace. Ale mysle ze po tym czasie tez trzeba jakos kontynuowac wizyty u specjalistow tylko oczywiście nie tak często:) pisze o tym bo to znaczy ze terapia nie musi być az tak dluga. i jak zapisalas sie??? Judith można zjesc nie jeden bohenek na raz…niestety to wiem, ech..koszmar Całuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam problem
tak tak. Zapisałam sie na jutro -prywatnie(wizyta 60 zł). Ale teraz tak siedze i mysle czy nie lepiej zadzwonic do PZP i popytac o panstwowego psychologa. Kurcze nie wiem. Bo jesli te wizyty maja byc czestsze, to zbankrujtuje(a tez jestem studentka na utrzymaniu rodzicow). Pisałam na topiku JAK SKONCZYC Z NAPADAMI, KOMPULSAMI I WRESZCIE SCHUDNAC??? , na ktorym tez czesto bywasz:) No nic ide dzwonic do poradni, moze znajdzie sie jakas pomoc panstwowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki wybaczcie z enie wymienie waszych nickow ale pisze do Was wszystkich bede czesto na tym topicu powiem tak psycholog pozwala sobie uswiadomic pewne rzeczy i mysle z ejest wstanie zmotywowoc w dobra strone aczkolwiek czuje to ze u mnie tez duzym problemem jest sport zawodowy mialm dwa ataki od momentu kiedy wznowilam treningi!ni wim dziewczyny ro srtraszne wczoraj sie zlamal myslla z epo roku troche mam wiecej dojrzalosci a anrazie wynika z teto ze to jescze za wczesnie zeby sobie radzic!straszne uczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super ze sie zapisalas! na pewno to Ci pomoze, uswiadomiszz sobie wiele rzeczy:) i wiesz jesli zapisalas sie prywatnie to idz zobacz jak bedzie:) a w miedzy czasie mozesz sie zapisac gdzies panstwowo, bo tu pewnie poczekasz na wizyte... napisz jakie masz wrazenia po pierwszej wizycie:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam problem
Pojde jutro do pani Psycholog z nadzieja,ze odmieni moje zycie:) Nie wiem tylko jak zaczac rozmawiac, co mowic,ale mam nadzieje,ze to samo wyjdzie z siebie-zreszta ona musi juz miec sposoby na to. Zdam zdam relacje po. Jutro godzina 17 :) Mam nadzieje,ze jutrzejszy dzien bedzie przelomem w moim zyciu i ze od jutra zacznie sie sprowadzanie mnie na dobry tor myslenia o jedzeniu... pozdrawiam serdecznie :):) i dzieki za pomoc:) /kobietka taka jedna/ z innego topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy2222.blog.interia.pl
Jezu tego się nie da pozbyć tak jak piszecie samemu, tu potrzebny jest lekarz- psychlog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy2222.blog.interia.pl
Jedzenie kompulsywne niestety jest tudne do wyleczenia, lepiej iść do państwowej przychodni, bo leczenie może trwać nawet 2 lata. Mogą też wystąpić nawroty po dłuższym czasie- tak jest obecnie w mym przypadku. I należy pamiętać, że to jest wina chorego, że choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy2222
sory- nie jest wina chorego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dramat nie moj.
Jadlas 4000, to teraz jedz 1500 i bedzie ok Ja mam to samo w 10 dni na 500 zrzucilam 3 kg, i odrobilam je w 7 dni, jedzac 3-5 tys kcal, eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dramat nie moj.
Teraz jem 1500 i waga sie normuje Musze uwazac bo latwiej tyje, przez leki Nie dla mnie ciasteczka i czekolady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tez takie kompulsy , dzis sie najdlam za caly tydzien , a do wieczora daleko, masakraa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzona metoda na napady (znalazłam ją na kafe i sama na sobie sprawdziłam) to picie kefiru :) duże ilości, minimum 250ml na raz. Zaraz jak tylko się obudzisz, to kubek kefiru i tak co 2-3godz. Przed spaniem również kubek kefiru. Nie działa od razu ale po ok 3dniach poczujesz już zmianę. Kontynuuj przez około tygodnia, kompletnie przechodzą napady. Kilka moich znajomych już tak się wyleczyło. Jeżeli kiedyś poczujesz znów chęć objadania się do bólu, znów kefir przez 2dni. Ja już od roku nie mam napadów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam kefir przez tydzien? to niezdrowo przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość134625
hej dziewczyny tak śledzę wasze wypowiedzi bo sama mam ten sam problem...szukam sposobu na pozbycie się TEGO świństwa...świadomie unikając przy tym wizyty u psychiatry...bez komentarza...co do tego kefiru...hmm czy pomógł wam???dało mi to trochę do myślenia bo np u mnie działa w jakimś stopniu ograniczenie cukrów prostych...może też spróbuję z tym kefirem...może chodzi o bakterie mlekowe...próbowałam jakiś czas temu z warzywami,owocami ale to napadów nie powstrzymuje...najlepiej białko i pełnoziarniste produkty (ale te na prawdę pełnoziarniste a nie tylko te z napisem PEŁNOZIARNISTE na opakowaniu)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×