przepuklina jądra miażdzystego

Małgosiu, trzymamy kciuki, grunt to się nie załamywać. Ból i bezradność może wpędzić w depresję, ale trzeba z tym walczyć. Ja z bólem borykałam się od około 8 lat. Po ciąży wszystko się jeszcze nasiliło, zaczęłam chodzić o kulach. Na własną rękę zrobiłam prześwietlenie, rezonans i tomograf, bo na kasę chorych to z pół roku co najmniej trzeba byłoby czekać. Szukałam lekarza, który mógłby mi pomóc. Niestety, wielu mówiło wprost: "Operację trzeba wykonać jak najszybciej, bo w przeciwnym razie może dojść do paraliżu. Jednak wie pani, są długie terminy oczekiwania...ale JAK SIĘ DA to się da przyspieszyć"... Byłam już załamana. Jednak gdy już straciłam wszelką nadzieję - trafiłam na wspaniałego neurochirurga - dr. Tybora, operuje on w Łodzi. Jestem mu wdzięczna, bo uwolnił mnie od bólu i groźby pt. "wózek". Od Lublina kawałek drogi do Łodzi, ale gorąco polecam. Pozdrawiam. Beata

Jeszcze jedno - nie trać wiary w lekarzy, nie wszyscy to łapówkarze lub tacy, którym strach dać się "kroić". Istnieją jeszcze Ci z prawdziwego zdarzenia, lekarze z powołania. Ja miałam właśnie szczęście na takiego specjalistę trafić - świetny lekarz i zarazem dobry człowiek. Pozdrawiam :) Beata

..dzięki Beatko za słowa otuchy:-)..wiem - nie wolno się poddawać,bo..w przeciwnym wypadku będę cierpieć nie tylko z powodu kręgosłupa..ale dopadnie mnie depresja !!..będę próbować gdzie się da - mam nadzieję,że trafię na lekarza - człowieka przez duże C,dla którego nie będę tylko po to by czerpał korzyści finansowe ale..osobą potrzebującą pomocy!!!...pozdrawiam Cię ciepło..miłego weekendu..trzymaj się zdrowo..

Bardzo dziękuję Małgosiu :) Tobie też życzę zdrówka i pozytywnego rozwiązania Twojego problemu.

..witajcie :-)....niestety z bólem i trudnościami w poruszaniu,przyjdzie mi zmagać się jeszcze dwa m-ce..najbliższy termin na jaki udało mi się zarejestrować ( oczywiście na wizytę prywatną ) to 22 kwietnia !..mam jednak nadzieję,że jakoś wytrwam i..doczekam się prawdziwej konsultacji neurochirurgicznej u człowieka,który zrozumie moje cierpienie,okaże dobre serce a nie będzie traktował mnie jako kolejną "ofiarę" do wypychania kieszeni ?!...cieplutkie pozdrowionka..trzymajcie się zdrowo..

Byłem operowany w 2005 roku. jestem 3 lata po operacji. Byłem operowany w Tarnowie, operował mnie mecenas doktor habilitowany Pokrywka. W roku 2008 odbyłem konsultacje. W Biegonickim Centrum Medycznym. Konsultację przeprowadziła pani doktor Jagiełło Bajer, uznała że po ostatniej operacji zostało mi coś jeszcze z tamtego zabiegu i czekam na dalszą konsultację z innymi specjalistami. PRZEPRASZAM ZA MOJE SŁOWA, ALE CZEKAM NA INNE KONSULTACJE INNYCH OSÓB, PROSZĘ ŻEBY KTOŚ POINFORMOWAŁ MNIE O TYM CO MAM DALEJ POCZYNIĆ. PRZEPRASZAM ZA MOJE SŁOWA ALE CZEKAM ŻE KTOŚ Z INNYCH OSÓB POINFORMUJE MNIE I POKIERUJE MNIE DO INNEGO LEKARZA A TEGO LEKARZA NIE POLECAM NIKOMU. Otworzył swój prywatny zakład w szpitalu w Mielcu. Jest ordynatorem w Mielcu. Przepraszam ale jemu proszę nie wierzyć. Nie wiem jakie czynności mam dalej poczynić, proszę o inne osoby żeby mnie pokierowały do innych specjalistów. Czekam na wasze konsultacje. PROSZĘ O KONKRETNĄ KONSULTACJĘ I NA DOBREGO SPECJALISTĘ. CZEKAM NA DALSZE OSOBY, KTÓRE OPEROWAŁ DR POKRYWKA. MÓJ KOLEGA WIESŁAW, BYŁ OPEROWANY PRZEZ DR POKRYWKĘ W TARNOWIE. BYŁEM DWA DNI TEMU U MOJEGO KOLEGI I TEŻ NIE JEST ZADOWOLONY Z TEGO ZABIEGU. JEŻELI BĘDZIE DALEJ TAK POSTĘPOWAŁ Z LUDŹMI, TO POKIERUJĘ, NA DROGĘ SĄDOWĄ, I CZEKAM NA WASZĄ OPINIĘ, CO O TYM SĄDZICIE.

Byłem operowany w 2005 roku. jestem 3 lata po operacji. Byłem operowany w Tarnowie, operował mnie mecenas doktor habilitowany Pokrywka. W roku 2008 odbyłem konsultacje. W Biegonickim Centrum Medycznym. Konsultację przeprowadziła pani doktor Jagiełło Bajer, uznała że po ostatniej operacji zostało mi coś jeszcze z tamtego zabiegu i czekam na dalszą konsultację z innymi specjalistami. PRZEPRASZAM ZA MOJE SŁOWA, ALE CZEKAM NA INNE KONSULTACJE INNYCH OSÓB, PROSZĘ ŻEBY KTOŚ POINFORMOWAŁ MNIE O TYM CO MAM DALEJ POCZYNIĆ. PRZEPRASZAM ZA MOJE SŁOWA ALE CZEKAM ŻE KTOŚ Z INNYCH OSÓB POINFORMUJE MNIE I POKIERUJE MNIE DO INNEGO LEKARZA A TEGO LEKARZA NIE POLECAM NIKOMU. Otworzył swój prywatny zakład w szpitalu w Mielcu. Jest ordynatorem w Mielcu. Przepraszam ale jemu proszę nie wierzyć. Nie wiem jakie czynności mam dalej poczynić, proszę o inne osoby żeby mnie pokierowały do innych specjalistów. Czekam na wasze konsultacje. PROSZĘ O KONKRETNĄ KONSULTACJĘ I NA DOBREGO SPECJALISTĘ. CZEKAM NA DALSZE OSOBY, KTÓRE OPEROWAŁ DR POKRYWKA. MÓJ KOLEGA WIESŁAW, BYŁ OPEROWANY PRZEZ DR POKRYWKĘ W TARNOWIE. BYŁEM DWA DNI TEMU U MOJEGO KOLEGI I TEŻ NIE JEST ZADOWOLONY Z TEGO ZABIEGU. JEŻELI BĘDZIE DALEJ TAK POSTĘPOWAŁ Z LUDŹMI, TO POKIERUJĘ, NA DROGĘ SĄDOWĄ, I CZEKAM NA WASZĄ OPINIĘ, CO O TYM SĄDZICIE.

Małgosiu, współczuję... Jednak nie trać nadziei. Życzę Ci, żebyś tym razem trafiła na fachowca nie mającego głębokich kieszeni. Wania5, (nie)stety nie znam wymienionego przez Ciebie lekarza. Jednak jeśli szukasz innego specjalisty to mogę Ci jedynie polecić dr. K. Tybora. Według mnie wspaniały lekarz i co najważniejsze - dobry człowiek. Operuje on w Łodzi w szpitalu im. Barlickiego. Akurat byłam dziś u niego, bo mam problem z gojeniem się rany pooperacyjnej (po raz trzeci założono mi dziś szwy)... Ale na prawdę jestem zadowolona z operacji i samego podejścia. Pozdrawiam. Beata

..do: Wania5 :-)..mieszkam w innym zakątku kraju.. więc trudno dać Ci namiary na dobrego neurochirurga w twojej okolicy..ale..odnośnie skarg na lekarza przyznaję Ci w zupełności rację- domagaj się sprawiedliwości!!należy tępić pseudo-doktorków,zapominających tekst przysięgi Hipokratesa..a..proponuję zacznij od wpisu na portalu www.znanylekarz.pl - Oni to też czytają(niech wiedzą że nie są bezkarni!) i..napisz swoją negatywną ocenę,nawet po to by przestrzec innych pacjentów przed owym człowiekiem!!..ja to już uczyniłam!!!...pozdrawiam..i.. pomimo iż czeka Cię druga operacja życzę byś trafił na prawego i dobrego neurochirurga..trzymaj się zdrowo..bądź dobrej myśli- na pewno się uda!!:-)

..pisząc - "..ja już to uczyniłam!!.." miałam oczywiście na myśli wpis na portalu - www.znanylekarz.pl - gdzie przedstawiłam negatywną ocenę również pseudo lekarza do którego ja niestety trafiłam !!...:-)

..Beatko :-) ..staram się nie tracić nadziei..wizyta na którą muszę poczekać dwa miesiące daje mi taką nadzieję - tym bardziej,że trafię w ręce naprawdę dobrego,kompetentnego neurochirurga!..co dotyczy Twojej operacji - wiesz mi cieszę się,że przebiegła pomyślnie ale będąc po opieką takiego lekarza-człowieka przez duże C - jak dr.K.Tybor nie mogło być inaczej ( czytałam o nim na forum www.znanylekarz.pl - kilkanaście fantastycznych opinii ( to rzadkość)..świadczą że dla tego Pana dr.najważniejszym jest nieść pomoc w bólu i cierpieniu drugiemu człowiekowi i robić to z największym zaangażowaniem !!...pozdrawiam ciepło..wierzę,że to już po raz ostatni zakładano Ci szwy i rana zagoi się szybko!!!..duuuuużżżżo zdrówka...

cześć byłam u drugiej neurolożki ta stwierdziła, że moje problemy ze zwieraczem to przez złe ustawienie kośći krzyzowej. Miałam robione rtg kości radiolog napisałaże jest bez zmian neurolożka powiedziała ze jednak jest pod złym kątem i przepisała mi leki przeciwbólowe...... Nie wiem mam iśc na prywatne badanie mri lub CT boję sie tomografii bo podobno mozna od tych promieni dostac raka czy MRI jest odpowiednim badaniem na odcinek lężwiowo krzyzowy? Gdzie można tanio zrobic tomografie w krakowie?

Małgosiu, dziękuję za ciepłe słowa :) A na ten portal, o którym wspomniałaś zajrzę, bo jest mi nieznany. Trzymaj się cieplutko :) mmmmmmmmgggg, nie bój się, od CT czy MR nie dostaniesz raka... :) Niestety nie orientuję się gdzie i za ile można prywatnie wykonać te badania w Krakowie (w Łodzi około 400 zł za każde z nich). Co do problemu ze zwieraczami, powiem krótko - jest to dzwonek alarmowy by działać szybko. Każdy neurochirurg pyta pacjenta od razu czy ma problemy z trzymaniem moczu i stolca. Bo jak pacjent takowy problem ma to już nie jest dobrze... Nie jestem lekarzem, ale to może być jakiś ucisk na nerw i samo RTG tu nic nie da, potrzebny jest przede wszystkim rezonans, tomograf też nie zaszkodzi. Wtedy z kompletem badań można szukać specjalisty, który pomoże. A szukać trzeba do skutku, bo niestety zwykle za pierwszym razem nie udaje się trafić na właściwego lekarza. Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci wytrwałości. Beata

Cześć mmm...:) Jeśli chodzi o szkodliwość, o ile można wogóle tak mówić mówić, to bardzie jest szkodliwe TK i mniej dokładne. W TK masz użyte promienie rtg, a Mr działa pole magnetyczne. W Krakowie jest kilka ośrodków które robią prywatnie MR. Na ul. Ujastek Hucie, SCANMED na Wrocławskiej, w szpitalu JPll na Prądnickiej, jest też w szpitalu dziecięcym w Prokocimiu, tylko nie wiem, czy robią tam odpłatnie. Ja teraz potrzebowałem na szybko MR w ramach funduszu i udało mi się na 18 marca w Zakopcu w szpitalu uniwersyteckim Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Zdrówka bogdan;)

..witaj Beatko!!...dziękuję,że się odzywasz :-)..w mojej sytuacji jest mi to bardzo potrzebne..wiem,że nie jestem sama ze swoimi boleściami!!...pozdrowionka..i..przesyłam Ci smacznego,słodziutkiego pączusia : www.paczekdlaciebie.pl/245822.....

...boguś:-)..Tobie również przesyłam cieplutkie pozdrowionka..i..smacznego pączusia : www.paczekdlaciebie.pl/245822

Dzięki Gosiu za pączka:D:D:D

..Boguś :-)..cała przyjemność po mojej stronie :-) :-) :-)....cieplutkie pozdróweńka..trzymaj się zdrowo...

..Boguś :-)..cała przyjemność po mojej stronie!!..trzymaj się cieplutko..słoneczne pozdrówka..:-) :-)

Małgosiu, dziękuję za pączusia, słodziutki :) W czwartek niestety zjadłam tylko pół tej tradycyjnej słodkości - muszę trzymać linię ze względu na te śruby w kręgosłupie oraz dlatego, żeby suknia ślubna w czerwcu dobrze na mnie leżała ;) A wsparcie jest potrzebne, sama po sobie wiem, że świadomość, że nie jest się samemu ze swoim problemem - pomaga. W końcu od tego jest to forum - żeby się wspierać. Bo przecież wszelakie problemy z kręgosłupem to nie tylko ból fizyczny...gdy ból trwa długo, często latami, wówczas przyplątuje się chandra, zrezygnowanie a nawet depresja. Pozdrawiam cieplutko :-* Beata PS. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jak na razie najbardziej dokuczliwym efektem operacji jest nieziemskie swędzenie blizny :) Co prawda tylko tej już zrośniętej połowy, bo druga połowa po raz trzeci jest zeszyta (do 3 razy sztuka ;) ). Heh... :) Buziaki

..Beatko - jaka wspaniała nowinka - ŚLUB w czerwcu !!!:-) ..cieszę się niezmiernie, mam nadzieję,a właściwie jestem pewna ,że dojdziesz do świetnej sprawności fizycznej,że trzecie "podejście" do szwów pooperacyjnych ,było już ostatnim..!!!przed Tobą jedna z najpiękniejszych tanecznych nocy z ukochanym mężczyzną !!...dziękuję raz jeszcze,że się odzywasz - pomimo iż jest to znajomość wirtualna- to problemy zdrowotne łączą ludzi i dają nadzieję na wyzdrowienie ,sprawiają że nie jest się samemu !!! :-)...pozdrawiam cieplusieńko..trzymaj się zdrowo..i..napisz jak goją się szwy!!!

Małgosiu, dziś byłam na zdjęciu szwów, jednak ostatecznie mi tych szwów nie zdjęto... :( Źle się goi i Doktor zadecydował by pozostawić je do poniedziałku. Siostra opatrunkowa przeszkoliła mojego lubego w fachowym zakładaniu opatrunków z jodyną, bo trzeba ten kawałek ostro wysuszyć, żeby zrobił się strup. Ciężko się wszystko u mnie goi, ale grunt, że nie boli. Jedynie swędzi ;) Jeśli zaś chodzi o przygotowania do ślubu to poszłam na całość - w poniedziałek, z mega plastrem na plecach, wybrałam się na poszukiwania sukni ślubnej :) Sprzedawczyni była w szoku, ale pomogła mi, doradziła i w końcu wybrałam tę jedyną :) Teraz szykuję się na sobotę na roczek synka :) Trzymaj za mnie kciuki, bo będę miała w domu Armagedon :) Buziaczki :*

..witaj Beatko :-)..trochę zaniepokoiła mnie informacja o słabym gojeniu się szwów..ale..jestem pewna,że w końcu uda się zasklepić ranę - musi!!..a druga to przecież radosna wiadomość - jest suknia ślubna !!i..niedługo będziesz najpiękniejszą panną młodą !!..oczywiście będę trzymać kciuki za obchody pierwszej rocznicy urodzin synka - ale..zbytnio się nie przemęczaj ,niech trochę inni za Ciebie porobią - Ty musisz wracać do zdrówka!!...a u mnie też trochę nowości - w trakcie oczekiwania na wizytę( 22.04) u neurochirurga ( o czym wcześniej wspominałam)..dostałam skierowanie do Szpitala Uzdrowiskowego w Cieplicach Zdrój od 10.03 do 30.03.br - na rehabilitację .Wiem że na przepukliny to niewiele pomoże,ale może chociaż usprawni mi nogę - zawsze lepsze to niż wyczekiwanie w domu!!..obawiam się tylko podróży - 14 godz.pociągiem - ale muszę dać radę!!...w tym obiekcie jest kiosk internetowy - więc będę się odzywać !!...jeżeli nie będzie to dla Ciebie kłopotem podaj mi swój adres e-mail -napiszę więcej !!.a jeżeli nie - będę pisać na forum!!..tymczasem..pozdrawiam cieplusieńko..trzymaj się zdrowo..buźka :-)

Małgosiu, 14 godzin pociągiem to będzie istna mordęga dla Ciebie... no ale wierzę w Ciebie, dasz radę ;) Na przepuklinę rzeczywiście rehabilitacja nic nie pomoże, ale na pewno pomoże wzmocnić mięśnie przykręgosłupowe a to bardzo ważne. No i nodze też nie zaszkodzi :) Jeśli o mnie chodzi to strasznie wkurza mnie to, że prawie nic sama nie mogę zrobić. Rwę się do wszystkiego, ale skutecznie mnie hamują, szczególnie mój luby :):):) A mój mail to luthien_2@go2.pl - pisz śmiało, będzie mi bardzo miło :* Buziaki. Trzymaj się cieplutko :* Do usłyszenia. Odezwę się dopiero w poniedziałek, bo do niedzieli będą u mnie przyszli teściowie :) a w poniedziałek jadę na zdjęcie szwów więc napiszę co mi powiedzieli :) Papa :*

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od pewnego czasu byłam tu gościem, ale tylko czytałam. Jestem po badaniach TK, rtg oraz MR. Wnioski z badania MR: "Zaburzenia uwodnienia tarczn międzykręgowych poziomów L4-L5, L5-S1 z towarzyszącymi przepuklinami jąder miażdżystych. Przepuklina poziomu L4-L5 powoduje ucisk worka oponowego oraz zwężeni prawego zachyłka korzeniowego z uciskiem na korzeń rdzeniowy prawy wewnątrz kanału kręgowego. Przepuklina na poziomie L5-S1 powoduje obustronnie zwężenie zachyłków korzeniowych z modelowaniem korzeni rdzeniowych w obrębie zachyłków. Nadoponowy tłuszcz poziomu L5-S1 jest odkształcony". No i to by było na tyle. Neurolog dała mi skierowanie do Poradni neurochirurgicznej i przepisała voltaren w zastrzykach, sirdalud oraz tramal. Bóle mam okropne - od prawego pośladka do palców w stopie. Żadna pozycja nie jest dobra a noc to już koszmar. Mieszkam na terenie byłego wojew. częstochowskiego. Może ktoś poleci mi, gdzie do tej poradni najlepiej się udac: Piekary, Szpital Górniczy w Sosnowcu? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Cześć Lisa:) Wśród \"dyskmenów\" krążą dobre opinie Piekarach. Możesz też spróbować w Katowicach i Żorach w Klinice Sportu. Podam Ci linki. Katowice: http://www.rynekmedyczny.pl/pl/katowice/medykow/ZOZ/1571652,1571653,1571663/oddzial_neurochirurgii#specjalizacje Żory: http://www.sport-klinika.pl/aktualnosci.php Jakbyś chciała jakieś namiary dalej od miejsca zamieszkania to napisz, postaram się coś wykopać. Zdrówka bogdan

Dziękuję bardzo za tak szybką odpowiedź. Właściwie to myślę o Piekarach. Z-cą ordynatora na oddziałe "dyskmenów" jest dr Grzywocz, o którym słyszałam bardzo pozytywne opinie. A tak mi dokuczają bóle, że właściwie jest mi czasami wszystko jedno, kto będzie (za przeproszeniem) "rżnął", byleby ustąpiły. Bo oprócz bólu, to człowiek chodzi zły na cały świat i okolice. Pozdrawiam wszystkich - życzę zdrówka lisa

..witam "nową dyskmenkę":-)..Oj - jak ja znam ten ból..wierz mi czasami jestem już tak zrezygnowana,że też jest mi obojętne co się dalej stanie ze mną po operacji..ale..chciałabym najbardziej pozbyć się bólu..towarzyszy mi dzień i noc ...promieniując od biodra do stopy prawej nogi...a..najgorsze jest to,że na własną rękę muszę szukać lekarza,by bez łapówki zechciał operować - taką mamy niestety rzeczywistość w polskiej Służbie Zdrowia(przynajmniej w moim mieście)!!...pozdrawiam cieplutko..trzymam kciuki,by udało Ci się znaleźć dobrego neurochirurga,dostać na operację jak najszybciej- by ulżyło Ci w cierpieniach ..powodzenia..zdrówka :-)

..do:lisa:-)..jeszcze parę słów : bardzo dobre opinie krążą na temat dr.Piotr Przech, ordynatora Piwowarczyka z Wojewódzkiego Szpitala im.NMP w Częstochowie !!..popytaj może uda Ci się do nich dotrze ?!...(www.szpitalparkitka.com.pl)..pozdrówka..

..do lisa :-)..jeszcze parę słów..bardzo dobre opinie krążą na temat dr.Piotr Przech , ordynator dr. Piwowarczyk z Wojewódzkiego Szpitala im.NMP w Częstochowie !!..spróbuj do nich dotrzeć ..może się uda?!....hht/www.szpitalparkitka.com.pl...pozdrówka..trzymaj się ciepło..:-)