Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość chory bez bólu
www.paluch.info.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesny
Dr.Skórka przyjmuje prywatnie w Lublinie,od kilku ludzi słyszałem same pozytywy ,dokładny adres jutro.Dość intensywne zabiegi manualne raczej w obrębie szyjnym . Podobny gabinet prowadzi dr.Hadaj na ul.Chodżki .U p.Hadaja byłem -bardzo konkretny ,poprosił o zdjęcie,nie podjął się masaży w moim przypadku. Na Staszica przyjmuje prof.Kamieniak,prywatna wizyta ,zapisy telefoniczne ,godziny przyjęć BARDZO póżne wydaje mi się,że przyjmuje raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko :) ;) Dziękuję Wam Wszystkim za namiary !!! Na pewno się przydadzą. ! Pozdrawiam bogdan Siemka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
witam wszystkich dyskarzy goraco!!! ;) na poczatek chcialem napisac ze czytalem juz wczesniej wasze posty ale nie mialem zbytnio dobrego nastroju bo bylem przed operacja wiec nic nie pisalem :( teraz jak juz jest po wszystkim to musze sie z wami podzielic moimi odczuciami. sluchajcie. NIE DAJCIE SIE KROIC HIRURGOM POD ZADNYM POZOREM!!!(no chyba ze nie ma innego wyjscia ale lekarzem nie jestem wiec nie wiem). napisze wam moj przypadek. mialem ogromna przepuchline odcinka L5-S1 z reaktywna skolioza ledzwiowa. leczylem sie 3lata az do momentu gdzie przestalem chodzic.tzn.bol uniemozliwial mi przejscie z pokoju do toalety:( poczytalem tu i tam i dowiedzialem sie ze jest u nas w Olsztynie jeden z lepszych oddzialow gdzie wykonuja operacje na kregoslupie. dowiedzialem sie rowniez ze sa wstawiane implanty odcinka kregoslupa zamiast krojenia gdzie powstaja blizny ktore potem i tak uciskaja nerwy.zdecydowalem sie na implant u ortopedy. operacje mialem 20 lutego tego roku.po operacji na drogi dzien siadalem na luzku.na nastepny dzien wstalem na nogi a po kolejnym dniu robilem pierwsze kroki.po 5 dniach chcieli mnie wypisac ale posiedzialem w szpitalu jeszcze 2 dni.w razultacie po 7 dniach wyszedlem i czuje sie swietnie!!!zadnych boli.miesiac chodzilem w sznurowce.poszedlem na kontrol po miesiacu lekarz mnie obejzal i kazal zdjac sznurowke i normalnie funkcjonowac!!! SLUCHAJCIE REWELACJA!!! dzisiaj jestem jeszcze na jakies smiesznej rehabilitacji z ZUSu ale czuje sie swietnie.biegam i juz nawet gralem w kosza oczewiscie spokojnie bez szalenstw ale wiem ze jeszcze pare miesiecy i z powrotem wracam na parkiet!!! pozdrawiam wszystkich dyskarzy goraco i pamietajcie tylko do lekarza ortopedy.nie dajcie sie kroic hirurgom.to juz nie te czasy co za komuny.teraz jest inna technika.mam wstawiony iplant ze stabilizatorem i czuje sie jak nowo narodzony!!! jak jest ktos z moich okolic albo i nie to smialo kieruje do lek.Niedzwiedzkiego i lek.Kolakowskiego;) dziekuje im z calego serca za uratowanie mi zycia!!! 3mta sie i nie dajta sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesiec
Witam!!! Mam 23 lata od października boli mnie noga. Najpierw się tym nie przejmowałem, jednak z czasem zaczęło mnie bardziej boleć. Najpierw chodziłem na masaże, ale to nie zdawało egzaminu. W końcu poszedłem na MR i wyszło, przepuklina na l5S1 10mm. Moja mama (lekarz) popytała innych lekarzy i oni mówią o jakiejś rewelacyjnej metodzie McKenziego. Słyszał ktoś o czymś takimś? Mama mówi, żeby za boga nie operować i że to ostateczność. Nie wiem co robić. Strasznie się martwię i jestem przerażony i załamany. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tes-disk
--->piesiec Jest to metoda dla cierpliwych i wytrwałych. Wymaga nie tylko woli i determinacji ale wytrwalosci. Ćwiczenia dobierane są indywidualnie, stosownie do odczuwanego bólu. Jeśli jednak odstawi się je na bok, trzeba pamiętać, że wszystko może wrócic. Zobacz np. tu: http://www.ravopt.phg.pl/mckenzie.htm Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
...piesiec jestes jeszcze mlody. dyski sie regeneruja do 30 roku zycia. probuj rehabilitacji na pewno to cos da. ja 3lata sie leczylem z dobrym skutkiem ale niestety to wracalo co roku jak bumerang. az wkoncu implant zalatwil sprawe ostatecznie. 3maj sie i nie daj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolusia13
Jestem 2 tygodnie po operacji w Grudziądzu!!! Polecam dr.Zaborowskiego! 5 godzin po operacji chodziłam lepiej niż godzinę przed!!!! Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eempee
icemario: Bardzo dobrze że już u Ciebie dobrze, ale... ale byłeś operowany przez chirurga właśnie, chirurga ortopedę. Nie wiem kogo w takim razie odradzasz, ale zakładam, że może neurochirurgów. Nie rozumiem czemu ich nie lubisz i czemu mają niby być gorsi od chirurgów ortopedów – też montują różnego rodzaju implanty i inne cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość headphonne
hej!!!! Widzę ze kazdy szpital, lekarz...ma inne metody, jedni wstaja po operacji na drugi dzien, inni w trzecim.. mnie operował neurochirurg, nie mam implantów, po operacji lezałam 7 dni zanim pierwszy raz usiadłam. Kilka dni temu minał miesiac od mojej operacji, tydzien temu odstawiłam sama leki przeciwbolowe i jest fajnie:))) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
...eempee tak masz racje...chodzilo mi o neurohirurgow...nic do nich nie mam osobiscie ale z tego co wiem to wszystkie przypadki z ktorymi sie spotkalem lub slyszalem to po operacji zawsze byly pozniej jakies dolegliwosci (chodzi o wycinanie dysku gdzie w miejscu ciecia robia sie zrosty ktore i tak uciskaja nerwy). ja mam wstawiony implant przez hirurga-ortopede i jestem z niego w 100% zadowolony. pozdrawiam wszystkich dyskarzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaczek9
Witam wszystkich!!!! Siedziałam ostatnio cicho jak myszka, bo dużo się działo w moim życiu i w sprawach zdrowotnych. Miałam rezonans, kolejny zresztą, wyszło,że przepuklina się powiększa i przesuwa w kierunku centralnym.Grozi to porażeniem obu nóg i (o zgrozo!!!!) zwieraczy.Operacja wymagana natychmiast.Nie mam kasy na prywaty, naprawdę nie mam siły przebicia... Poszłam do lekarza w przychodni neurochirurgicznej i tam wyznaczył mi termin zabiegu.Będzie to 31 lipiec.Szpital w Bełchatowie, operować ma lekarz Jedynak.Proszę jeśli ktoś coś wie na temat tego szpitala czy lekarza niech da mi znać. Boję się strasznie. Nie wiem jak wygląda przygotowanie do takiej operacji, ani jak jest po. podaję jeszcze raz meila agusiaczek9@amorki.pl. Pozdrawiam was wszystkich cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
...tak jak juz pisalem wczesniej...implant i po sprawie!!! :))) pozdrawiam wszystkich dyskarzy goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravw
Witam was Wiem ze jestem dopiero 4 miechy po operacji ale nie moglem sobie odmowic w tych pieknych okolicznosciach przyrody wsiasc na moto no i niestety mialem wypadek. Z kregoslupem oki teraz bola mnie rece :D Co ja takiego zrobilem w zyciu ze los mnie tak karze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micmar
znakomite rezultaty dają aniony W ostatnich latach na całym świecie wzrosło zainteresowanie leczniczymi właściwościami anionów. Aniony są to ujemnie naładowane molekuły, nie posiadające koloru, zapachu ani smaku. Dzięki ujemnemu ładunkowi usuwają kurz z powietrza a także zapobiegają rozwojowi zarazków, neutralizując wirusy o dodatnim ładunku oraz unieszkodliwiając bakterie. Im więcej anionów w powietrzu, tym mniej w nim drobnoustrojów.Przywracają równowagę w komórkach naszego organizmu, co daje efekty warte sprawdzenia: http://www.otostrona.pl/aniony-zdrowie/ na stronie zapisz się na listę adresową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaczek9
Witam serdecznie!!! Dzisiaj mam całkiem dobry dzień, chciałabym poprosić abyście napisali mi coś o lekarzu Marku Grochalu z WAM w Łodzi. I o tamtejszym oddziale neurochirurgicznym. Bardzo proszę dajcie zanać!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesny
Do micmar====>>>Witamy komercję na tym skromnym forum!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raczek70
Witam proszę o porade doświadczonych \"dyskmenów\". Po badaniu rezonansem magnetycznym wyszło że mam na poziomie L5/S1 dużą pośrodkowo-lewoboczą przepuklinę krążka międzykręgowego która wpukla się do światła kanału kręgowego na głębokość 1,2cm i bardzo uciska na korzeń nerwowy. Moje pytanie czy taką dolegliwość leczy się inaczej jak operacyjnie i czy ktoś miał może operację metodą endoskopową podobno szybciej wraga się do zdrowia. Proszę pisać na maila lub na forum pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesny bez bólu
Witaj. Nie każda przepukliną trzeba od razu kroić, to zależy od stanu Chorego... są wskazania oczywiste - ale czasem to co widać na MRI nie odpowiada stanowi Chorego. Warto poradzić się specjalisty w tej dziedzinie.. tak jak wcześniej pisano - www.paluch info.pl ale także: - www.paluch.com.pl - www.majos.com.pl no i oczywiście dr Skórka z Lublina. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna 1973
Witam Serdecznie,odebrałam wynik badania rezonansu i nie wiem co mam myśleć.Wizytę u neurologa mam dopiero w październiku,więc powiedzcie mi coś na temat mojego wyniku. OPIS: Badanie uwidoczniło zmiany degeneracyjne w obrębie krążków międzykręgowych na poziomie L5-S1 zmiany pod postacią dehydratacji i obniżenia jego wysokości z tylnią szerokopodstawną przepukliną jądra miażdżystego,uciskającą worek oponowy przemieszczające włókna ogona końskiego,alewydaje się że bez ich ucisku.Przepuklina redukuje szerokość obu zachyłków bocznych-gdzie przemieszcza i może powodować ucisk na oba korzenie L5.Zmiany bardziej nasilone po stronie prawej.W prawobocznej tylno górnej części przepukliny widoczne jest pęknięcie pierścienia włóknistego.Krążek przejściowy S1-S2.Zmiany degeneracyjne w obrębie krążka Th12-L1 .Otwory międzykręgowe wolne.Spłycenie fizjologicznej lordozy lędźwiowej. Bardzo proszę niech ktoś mi wyjaśni czy jest w miarę dobrze, czy czeka mnie operacja.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna 1973----książkowa dyskopatia co tu dużo mówić. poczekasz na wizyte u neurologa to zadecyduje co dalej...ja do neurochirurga wybieram sie za miesiac.pozdrawiam dyskoboli....aha chcialem sie przywitac bo to moj pierwszy post tu tak to Was tylko czytalem...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarna 1973
odnośnie opisu MRI to nie jest najlepiej - ważne są powodu dla których zrobiłaś badanie czyli Twój stan neurologiczny - zależy od objawów czy jest czy nie ma się czym martwić... niestety bez =badania neurologicznego sie nie obejdzie... to lekarz powinien zasugerować sposób postępowania... ale jeśli nie ma niedowładu, zaburzen oddawania moczu - na operację nie nie zgadzaj .. można czy wręcz powinno się rehabilitować.. poradź się specjalisty adresy www masz wyżej pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
>>>czarna 1973>>>nie zastanawiaj sie.im dluzej czekasz tym wieksze bedzie wyniszczenie nerwow w twoim organizmie!!!co potem moze ci sie odbic na stale na zdrowiu.jak najszybciej skonsultuj sie z najlepszym dostepnym lek.hirurgiem-ortopeda i popros o implant dysku.latwy zabieg nie skoplikowany.po zabiegu 5 dni i do domu.miesiac rehabilitacji i zapomnisz ze kiedykolwiek bylas chora.NIE ZASTANAWIAJ SIE!!! pzdr.ice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesny
Do czarna 1973=====>>>Żaden opis nie odda stanu w jakim się znajdujesz.W grudniu na rezonansie uwidocznił się u mnie rozerwany dysk l-5s-1 i wypuklony l-4.Ból,niemozność poruszania się,zlecona opercja,porażona łydka.Wczoraj wróciłem z Zakopanego ,przeszedłem szlak z Kasprowego przez Murowaniec,Czarny Staw Gąsiennicowy i przez Boczań wróciłem do Kużnic.Drugiego dnia Kościeliska Dolina,Wawóz Kraków,Jaskinia Mrozna.Żadna extrema ale CHODZĘ.Nie było operacji tylko leczenie zachowawcze i rechabilitacja.Jestem Twoim rówieśnikiem (1970) ,pracuję fizycznie a z pod drzwi sali operacyjnej wygonił mnie neurochirurg.Twój stan -Twoja decyzja .Wiesz jak się czujesz i TY i Tylko Ty decydujesz co zrobić.Czy leczyć się zachowawczo(5-6 miesięcy) czy operacja i BYĆ MOŻE poprawa.Życzę podjęcia mądrej decyzji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrna1973
Witam Serdecznie,jestem wdzięczna za wasze rady, dziękuje bardzo.Czekam z niecierpliwością tej wizyty u neurologa i jego diagnozy.Jak narazie nie mam problemów z trzymaniem moczu i nie mam niedowładu konczyn.Jedynie co mam drętwienie i ból prawej nogi,czasami drętwieją mi ramiona i dziwne mrowienie dookoła ust,nie wiem czy to ma coś wspólnego z kręgosłupem ale zobaczymy co lekarz na to.Proszę napiszcie gdzie jest dobry neurochirurg w Warszawie .Dzięki bardzo Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icemario
witam. kazdy przypadek jest inny.ale...zapewniam cie bolesny ze jak juz raz trafiles na droge dyskowa to juz z niej nie zejdziesz bez operacji...niestety.dzisiaj jest poprawa i czujesz sie dobrze ale za pol roku lub rok objawy wroca i byc moze z wiekszym nasileniem (czego ci bron boze nie zycze).ja sie leczylem 3lata i raz bylo rewelacyjnie a raz nie moglem przejsc z pokoju do wc.sprawe zalatwila operacja.oczewiscie nie wysylam na operacje odrazu po pierwszym bolu ale jak juz sa dolegliwosci powazne to nie ma sie co zastanawiac.pomietajcie ze po 30 roku zycia dyski sie nie regeneruja...niestety:( pzdr.ice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolesny
Do icemario===>Zgadzam się z Tobą w 100%.Pierwsze wypadnięcie dysku(moja diagnoza)miałem około 19 roku życia.Na kolanach szedłem do domu z podwórka.Teraz mam 39 lat i chodze -lepiej czy gorzej ale chodzę.Co do operacji po prostu się jej boję .To jednak kręgosłup.Może przyjdzie taki dzień gdy będe musiał się zgodzić na krojenie ale jeszcze nie teraz.Zostało jeszcze w Zakopanym kilka szlaków do przejścia:).Ktoś kiedyś powiedział-"Góry można zastąpić wieloma lekami ale żaden lek nie zastapi gór".Coś w tym jest.... Do czarna 1973====>Mnie pomaga spanie na podłodze i obowiązkowoZAKAZ SIEDZENIA-chodzenie ,stanie lub leżenie.Tego posta piszę stojąc. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×