Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość mieszkam na 1 piętrze
Misty - godzinny spacer sama? Po równym? Nie odważyłbym się a widzę że operacja w tym samym czasie. Długich kroków też nie stawiam, chodzę wolniej niż zwykle, aż mnie to już złości. Może to strach przed bólem blokuje mnie? Do mięczaków raczej nie zaliczam się :P Czuję się jakbym nie miał sił a i ciśnienie wróciło do takiego jak zwykle czyli bardzo niskie (może w tym przyczyna potliwości przy wysiłku?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
ja w poniedzialek bylam operowana,a w srode bylam juz w domu.mam pytanie dowas:jaką metodą byliscie operowani?bo u mnie byla dyskoidektomia ledzwiowa z prawostronna fenestracja-myslalam,ze to zabieg endoskopowy,ale cos mi sie chyba pomeszalo,-.mam blizne okolo 3 cm,poziom L4/L5.?jesli ktos wie -jak robina jets ta DYSKOIDEKTOMIA,prosze o opis,link-dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Wiola, niewielka różnica. Zbyt szybki wypis. A kiedy praca z rehablitantem w szpitalu? Nawet po operacji szyjnego tak szybko nie wypisują, przynajmniej wg mojego rozeznania. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
---->>>mieszkam na 1 piętrze :::dziękuję,ale ten link nie działa.tradycyjne ciecie,czyli bliznę masz ponad 2 cm?i to moze dlatego byłeś tydzień w szpitalu,bo pobyt w szp.i rekonfalescensja też chyba zaleza od tego jaką metodą jestesmy operowani.a moglby mi napisać jak na wypisie masz napisane o metodzie leczenia?jak nie chcesz tutaj -to może na moj mail halku75@o2.pl zainteresowal mnie ten temat ardzo,tzn.o metodzie jaka u mnie zastosowano.jak sama cos znajde-to chetnie se pdziele informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Do Mieszkam ...........tak cos w tym musi byc ......bo w sanatorium kazdy byI zdziwiony ze tak szybko wypuszczaja i tak jak mowisz rehabIItacja itd jedna wIasnie znajoma z sanatorium bYia operowana w Poznaniu chyba i trzymaII ja 9 dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Ja tez mam tradycyjna operacje bIizna na 2 cm :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
gala - w linku skasuj spację przed przecinkiem ,5 Ja mam bliznę 5 cm ale dlatego, że było podejrzenie o wypadnięcie dysku poziom niżej, pęknięty i wypadnięty dysk l4/l5 i jego odłamek leżacy na korzeniu nerwu kulszowego większego moj wypis chwilowo niedosiężny, ostał w aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garpa
a ja jutro na konsultacje, sadze ze w przyszlym tyg na operacje, sie jeszcze okaze. denerwuje mnie to bo mnie nie boli, tylko ta stopa bezsilna i napiecie w łydce no i zdretwienie nie mam juz boli zadnych. boje sie ze po operacji bedzie mnie bolalo . ech, niestety ryzyk fizyk. i wszystko na wlasna odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Przepraszam ............ Ja mam 5 cm bIizne ( zIe sie kIikIo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
dziekuje wszystkim za odpowiedzi.trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
GaIia .............tez miaIam ta metoda operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Mieszkam... - spaceruję po prostym asfalciku, nie sama - moja mama przyjeżdza żeby się opiekowac moimi dziećmi bo jedno z nich ma zaledwie kilka m-cy i nie mogę tak naprawdę nic przy niej zrobić - no więc jak ją babcia wzieła na spacer to ja się zabrałam na dokładkę. Tak naprawdę to gdyby nie fakt, ze siadać nie mozna to już bym nie pamiętała o tym zabiegu no chyba, ze mnie pociągnie po pupsku czasem jak własnie zapomnę :) no ale poza tym to się oszczędzam. Zauważyłam, ze gdy chodzę to jest mi lepiej niz kiedy leżę może stą tez ta chęć na spacery, z drugiej strony to po m-cach niewychodzenia z domu jestem po prostu stęsniona za światem hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Umknęło mi - jakim sposobem oeracja? WolE chodzić ale jak czujze zmęczenie w krzyżu to kucam z prostymi plecami albo się kładę.U mnie usunięte 2 dyski. Do tego mam duzo schodów do pokonania. Trudno mi się wstaje i obraca już leżąc. Resza ok. Dzieki plasterkom jestem wybiegany przed, ale ta bezczynność i udomowienie juź mnie drażnią :P garpa - trzymam kciuki, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
---->>>WioIa :::czyli Dyskoidektomia lędżwiowa drogą fenestracji-to jest zwykla tradysyjna metoda ?nie endoskopowa?jutro zajmie sie tym tematem,bo cos mi sie przypomina ze ktos z lekarzy mowil?czy ubzduralam sobie,ze miesnie,wiazadla i t.d nie byly nadcinane ,tylko odwarstwiane w mojim przypadku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
cytat z podanego linku: Na uwagę zasługuje jedna z nowszych i bardziej eleganckich metod operacji dysków lędźwiowych, łącząca zalety poszczególnych metod operacyjnych i starająca się z założenia unikać ich wad. Jest to dyskoidektomia endoskopowa, inaczej nazywana dyskoidektomią mikroendoskopową. Polega ona na tym, że zamiast wykonywać cięcie skóry i odwarstwianie z przecinaniem mięśni kręgosłupa po drodze do dysku, lekarz wkłuwa się przez skórę i mięśnie aparatem endoskopowym, który jedynie rozwarstwia mięśnie wzdłuż ich naturalnych włókien. Dzięki tej technice lekarze mogą usuwać dysk w sposób klasyczny, ale mniej uszkadzając tkanki na drodze dojścia do dysku. Z założenia prowadzi to do znacznie szybszego gojenia miejsca operacji, mniejszych dolegliwości związanych z uszkadzaniem mięśni, krótszej blizny na skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Do GaIa.........tak dokIadnie taka metoda miaIam dodam jeszcze ze przez fenestracje Iewostronna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
---->>>mieszkam na 1 piętrze ::;dzieki za cytat,ja to juz czytalam:) tylko ze u mnie w wypisie brakuje"endoskopowa"(dyskoidektomia)-dlatego sie pogubilam.czyli sugerujesz ze -ta metoda mne operowano,co opisana w podanym przez ciebie opisie? ----->>>wiola:::u mnie fenestracja prawostronna:)trzymam za ciebie kciuki. ------>>>garpa:::tydzien przed zabiegiem przestalo mi cokolwiek bolec-he!jak bylam juz na na oddziale i wiedzialam ze nastepnego dnia zabieg,to chcialam dzwonic do meza,zeby mne zabral do domu,bo po co niby mam isc pod noz,skoro zdrowa jestem jak byk.panika?ale teraz wiem ze sama ta "galareta"z kanału kręgowego mi nie wyszłaby.a skoro lekarze jednoznacznie twierdzili-zabieg!-(bylam na konsultacji u kilku),juz nie wspomnę jak cierpiałam!-przekonalam sie co do koniecznosci operacji.i ty tez nie pozalujesz-badz dobrej mysli,tez trzymam za ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Spałem dziś na plecach! Uffff, jak mi dobrze. Gala, myślę, że endoskopowość wynika z definiicji a poza tym masz krótszą bliznę. Zaczynam czuć ból w mięśniach. Zakwasy? Niektóre partie były dawno nieużyywane :P Do tych co się obawiają opercji: tylko głupi się nie boi. Gdybym ponownie musiał decydować -zdecydowałbym się i robił wszystko, by przyśpieszyć termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Operację miałam taką "normalną" o ile tak to mozna nazwać - w wypisie napisano dokładnie: "na drodze lewostronnej fenestracji oraz foramitonomii L5/S1 usunięto przepuklinę". Ja również czuję "zmęczenie" w krzyżu i wtedy zalegam na łóżku, jak się schylam to wyłącznie pionowo w dół bo az się boję przechylić delikatnie a wyszorowanie pięt to już prawie jak mistrzostwo świata hahaha i normalnie boję się zakaszleć albo kichnąć żeby się nie rozlecieć przypadkiem (takie głupie wrażenie ). Mnie powiedzieli, ze po schodach najlepiej narazie nie chodzić - mam ten komfort, ze nie muszę ale pewnie w razie potrzeby to będę śmigać powoli schodek po schodku z obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
dzieki jeszcze raz!napewno sie dowiem,co mi ylo robione-jak bede w maju na konntr. wyzycie.na temat kichania-kichac w niebo z ugietymy kolanamy,albo starac sie do niego nie doprowadzic-niebezbieczne-moze "WYSKOCZYC DYSK"czytalam duzo na ten temat,i opisywalam swoja przygode z kichnieciem.Na zmiane pogody "reaguje"-wczoraj noga pobolewala-a w nocy byl mroz.siedzenia unikam,bo daje w znaki,nie schylam sie-tylko kucam;mieszkam na parterze-wiec te kilka schodkow pokonuje juz teraz bez problemu,CZEGO i dla was wszystkich życzę!chcialabym juz za kierownice,ale poczekam az mi maz kupi dopasowane auto-bo w tym co mam-fotele nisko-a to niebezbiecznie dla odc.lędzw.Pan rehabilitant powiedzial,jak poczujemy bol w plecach po ciezkim dniu-trzeba sie polozyc na brzuchu na rownym,i zalecane jest spanie na brzuchu w przypadku dyskop.ledzw.CO WY NA TEN TEMA SĄDZICIE?bo mi faktycznie lzej sie robi,jak poleze na brzuchu,a do czasu przed oper.nie bylo mowy -tylko na boku w pozycjii embriona moglam jakos ulezec,na plecach tez nie moglam-teraz NO PROBLEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Witam ..........no ja na brzuchu nie moge ...pozniej nie daje rady sie przekrecic .....Gina???? kiedy miaIas operacje ???? kiedy w czoraj przegadaIam posty wnioskuje ze miaIas robiona w Gdansku a w jakim szpitaIu ?? MiaIysmy idenczyna metoda ...bo ja w Gdansku tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Nim dokonano u mnie rozpoznania, w szpitalu gdzie oczekiwałem na rezonans zajął się mną specjalista - lekarz od nieinwazyjnego leczenia kręgosłupa, metoda McKenziego. Ból.... a on delikatnie (przekonany że to "tylko" przepuklina) szukał ćwiczeń i pozycji, w których jest mi lżej. Znalazł: leżenie na brzuchu, na początku z cienką poduszeczką, potem bez, ręce wzdłuż tułowia i stopy odpowiednio ułożone - dla mnie do środka. Ból rwy kulszowej uciszał się. Miałem tak leżeć kilka razy dziennie po 20 min. Nie dało się - zasypiałem. Druga pozycja - ćwiczenie też przynosiło ulgę, mimo, że to nie przepuklina a wypadnięty kawałek dysku oparty na korzeniu nerwu. Teraz na brzuchu trudno mi zasnąć, osłabienie i boję się, że się "zastoję" i trudno i mi będzie się ruszyć bez wywołania bólu. Dziś szukając miejsca w końcu położyłem się na plecach i natychmiast usnąłęm. W pozycji zalecanej dla tych co boli lędźwiowy - kolana ugięta, najlepiej gruby wałek lub koc pod kolanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman35
zazdroszcze wam mnie od soboty tak napipsza ze ledwo zyje dzis bym poszedl pod noz bez dwoch zdan jestem w takim stanie ze mi wszystko jedno lykam garsciam tabletki z rana 5 nakluc w kregoslup i bolaca noge wyszlem 150 metrow to myslalem ze nie wroce ledwo doszlem zalany potem zastanawiam sie czy nie zadzwonic po pogotowie przy wyjsciu ze szpitala dokturka powiedziala zeby dzwonic jak bedzie opadajaca stopa lub zatrzymanie potrzeb fizjologicznych moze juz byc wtedy za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Jak ja nie mogIam wytrzymac z boIu nogi kIadIam sie na podIoge szukaIam dobrej pozycji IiczyIam ze boI minie niestety nie po 2 godz zadzwonIIam na pogotowie przyjechaIi daIi mi zastrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
--->>>WioIa:::bylam operowana w akademii,ponad 2 mies temu ---co do pozycji---spie na bokach,bo inaczej nie umie zasnac;jak nie spie-leze na plecach z ugietymi kolanami,jak opisujesz--mieszkam na 1 piętrze---. ---->>>furman35 :::rozumie ze ciebie jeszcze nie operowali?czy cos przegapilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
GaIa Ja tez w Akademi aIe rok temu dokIadnie w kwietniu a teraz czekam od Iutego na druga operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Furman, współczuć. A z pogotowiem to tak jest - zastrzyk i to w takim tempie że gula na d...e do dziś. Ja dziś ledwie łażę, boli mnie nad cięciem, jakby 2-3 kręgi wyżej. Ale mrowienie co czułem po operacji zniknęło, w nocy pojawia się lekki ból łydki (w tej zdrowej nodze - mrowienie i ból). Piszę to wszystko, nie żeby się rozczulać ale po to, by ci co przed mieli rozeznanie czego się można spodziewać po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
----wila:::wlasnie martwi mnie to,ze potkalam tam osob,co byli na tzw.poprawce-tylko zami sie przyznali,ze po operacjii nie oszczedzali,jak poczuli sie lepj:dzwigali,fizycznie pracowali,bo musieli.u ciebie nie bylo wogule poprawy-tak zrozumialam?kto cie operowal?jak nie chcesz publicznie nazwiska podac-to mozesz na mail? ---->>>ci co po raz 1-szy ida na zabieg:::pierwsze 2 tyg mniej wiecej-tez bylam obolala,mialam wrazenie ze w kapciu mam kulke,jak stalam na stopie.lekarz mowil,ze minie-i minelo.i z dnia na dzien lepiej.jedynie co mi nie daje spac po nocach-to pytanie-jak dlugo przetrwam do kolejnego zabiegu?jetsem optymistka,ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
wyskakuja emotki mi calkiem przypadkowo.co ja wciskam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×