Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chlopek Roztropek

Dziewczyny,nie przegrzewajcie swoich pociech!

Polecane posty

Gość Chlopek Roztropek

Jak widze te opatulone dzieciaczki,to mi ich zal.Upal niemilosierny,a one w spiochach,czapeczkach.Przeciez przegrzanie jest gorsze od ochlodzenia.Upoci sie takie malenstwo,pozniej wejdzie na chwile do klimatyzowanego pomieszczenia i przeziebienie gotowe.Apeluje o rozsadek,przeciez body wystarczy,no ewentualnie skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mutra
Mój chłopiec całe dnie siedzi tylko w pampersie. :) Na spacerach też. Oczywiście ma na sobie grubą warstwę kremu z filtrem UV 50. :) I jest przeszczęśliwy. Mnie też nosi jak widzę Malucha w śpiochach i czapce!!! na głowie... To dopiero chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIa8888
Mój maluszek ma dopiero miesiąc. Do wózeczka kładę go w samym body, albo po południu jak jest chłodniej w śpiochach z krótkim rękawkiem, a czapeczkę letnią ma zawsze. Pediatra również kazała zakładać tak małemu dziecku czapeczkę, nawet w 40 stopniowym upale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lapel
Zmien pediatre,i co pod ta czapeczka wloski sie nie poca?Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noworodkowi
powinno się zakladać cieniutką batystową czapeczkę i to nie tylko zdanie jednego pediatry:) w ogóle kiedyś słyszałam, że dziecko póki ma niezarośniete ciemiaczko powinno w czymś cieniutkim na główce chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaa
Na spacerek ubieram synka w body ale zawsze ma letnią czapeczke. Nie chodzi o przeziębienie ale o uszka aby nie przewiało i nie dostał zapalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaa
a synek ma miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest chyba raczej
Niech każdy robi to, co uważa za stosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OTEM
Moja mala ma 7 m-cy,mieszkamy na Cyprze.Ciemiaczko jej nie zaroslo,a czapeczek nie nosi.Po co?W takie upaly?Zima i owszem nosila,ale w 40 st co ma ja przewiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapalenie ucha
jest choroba bakteryjną i zadne czapki na to nie pomogą :O Tzw. przewiania należy unikać jedynie po zamoczeniu ucha w wodzie, czyli wystarczy zakładać czapeczkę na pół godziny po kapieli. W lecie wystarczy chronić głowę dziecka przed słońcem. I żeby nie było- mówię to z doświadczenia, jako matka niezwykle odpornej i mało chorującej 2,5-latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noworodkowi
a nie boisz się udarów czy czegos takiego? matko na cyprze to bym chyba juz umarła:) ja i tak wychodze z domu dopiero po 19tej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem pediatrą
i żaden ze znajomych mi kolegów po fachu nigdy nie poradziłby kobiecie zakładać czapkę (nawet leciutką) dziecku przy prawie 40 stopniach upału... Kobiety, przecież działacie tym na szkode wlasnego dziecka. Dziecko ma pod czapka glowe calą lepiaca i mokra od potu... Jest zgrzane. Wtedy jest dopiero narażone na zaziebienie i przewianie. Czy nie ma w Was za grosz logiki? Prosze załóżcie czapkę na głowę i wyjdzcie na 2 godzinny spacer. Jak będziecie się czuły? Jeśli dziecko jest małe i LEŻY w gondoli to tak jakby siedziało w samochodzie. Boczki wóżka odcinają dziecko od powiewów wiatru i powietrze w wózku STOI tym samym jest od 6 do 10 stopni wyższe niż na otwartej przestrzeni... Po co więc katować dziecko czapką skoro wiatr do niego nie dowiewa? W taki upał nawet w spacerówkach nie potrzebna czapka a w gondoli to już torturowanie malucha...:O Poza tym takie właśnie przegrzane dziecko jest mniej zahartowane i bardziej podatne na wszelakie przeziębienia i choroby. I to nie dlatego, że dziecko jest z natury chorowite (co się czesto słyszy od mamuś) tylko zasługa głuchych na dobre rady kobiet, które myslą, że wiedzą wszytko najlepiej. Ale pracujac w tym fachu naoglądalam sie wiele nadgorliwych mamuś. A jak mówi powiedzienie: "Nadgoliwośc gorsza od faszyzmu..." Sama jestem matką dwóch chłopców. Starszy ma 4 lata, młodszy 2 lata. Żaden nigdy nie chorował na nic poważnego. Nie musiałam podawać antybityku. "Najcięższą" chorobą był katar... Ale moje dzieci nie były nigdy przegrzewane... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nawet jesli malenstwo ma 11 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami28
ja sama na słońce zakładam czapkę z daszkiem i mojemu synkowi (8m-cy) też.Miałam raz udar od słońca i nie chcę żeby mój synek się tego nabawił.nie zakładam mu czapki po to żeby nie zmarzł ani żeby go nie przewiało tylko żeby mu słońce nie nagrzało główki.A zresztą każda mama robi jak uważa i nikt mi nie będzie mówił że źle robię.A mamą które wystawiają główki swoich dzieci na takie słońce życzę powodzenia.Większość ludzi osłania się od słońca kapeluszami,czapkami.Ja mam inne zdanie niż wy i uważam że to wy źle robicie nie chroniąc główek swoich pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy pierwszym dziecku byłam taka że plecki zawsze zakryte czapeczka i te sprawy np. skarpetki oczywiście bez przegrzania a przy drugim sfolgowałam i to dużo w te upały śpi w koszulce na ramiączka odkryta całą noc, ma 10 m-cy na dwór bez czapki oczywiście buda w spacerówce rozłożona i jeszcze parasol i krem na uv bo jak widzę te biedne dzieci z gołymi głowami bez parasolii i daszków w wózkach i to słońce prosto na nie to mnie krew zalewa wzięła bym tą matkę i nią potrząsnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tej pory zakładam mojemu dziecku kapelusik. Słyszałyscie o udarze? Kedynie w wózku z podniesioną budą można pomysleć o sciągnięciu czapecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×