Dlaczego nie mogę przestać o nim myśleć po ponad roku??

piszcie piszcie - ja jestem

ach! nie nadaje sie dzisiaj do smutnych tematow Sama jestem zdolowana, to nie bede dobijac innych

dobranocka wszystkim! wstaję o 4 rano do pracy, jestem padnięta, ale zajrzę jutro. pa!

Czasami przez upór,głupią dumę rozpadają się związki osób,które sie bardzo kochały.

otoz to kaliope przed dume, robienie sobie na zlosc itp a potem korzytsaj na tym panieny na 1 noc. to prawda. wazne aby ktos umial rzec stop nie bawil sie w zlosliwosci, wypominki, ale rzekl budujemy i powmowili o tym co ich raduje ale tez co ich uwiera itp widzialam nieraz jak nie umieli powmowic ze soba, duma, trzask drzwi i nie ma. A potem byli w zwiazkach nieszczesliwych. I co? i nic zalowali, ale nie na tym polega zycia. nie duma, a sercem:)

kaliope - wiesz, powiem Ci, ze mi się odechcialo wszystkiego...ja k widzę jak ludzie po trupach dążą do wlasnego szczęścia, jakie to wszystko marne, bezwartościowe jedyne co by mnie z tego wyciagnelo to nowy cel w zyciu

i to ocenianie kogoś wg siebie, nie znając jego intencji...

Zadomka! Ach! Jakbys do mnie pisala!

No..moze bez tych panien;)

wybaczice ten nastrój, zbieram się juz sta, bo nie chcę Was dołować...

Dobrze jest się spotkać w takim gronie,jak my tutaj.Ponarzekamy sobie trochę,a świadomość,ze to dotknęło nie tylko nas podniesie trochę na duchu.Nie chodzi mi bynajmniej o radośc z cudzych kłopotów,ale wiecie o co,na pweno też tak samo to odbieracie.

Laseczki! to o czym rozmawiacie, przytrafilo mi sie kilka lat temu i nie ma juz wplywu na moje zycie. Wiec jest nadzieja;) A teraz...doluja mnie inne sprawy...wiec zawsze cos sie znajdzie:)

bywa ze odrzucamy faceta, ktory kogos ma i tez cierpimy do dupy z tą miloscia

wiem, co czujesz ja tez nie moge o kims przestac myslec - byl zonaty, pzyznal się po paru spotkaniach, nadal bajeruje laseczki na randkach, kazdej klamie co innego masz rację, niektórzy idą po trupach do swojej przyjemnosci nie chcę Was dolować, wiele mnie to doswiadczenie kosztowalo

tez tak mam ,ale czasu nie cofne i pewnych (raczej nieprzemyslalnych) decyzji, pozostaje mi z tym zyc, choc jest cieeezko podono na to trzeba czasu - komus wystarczy miesiac a drugiemy nawet 10 lat nie pomoze :( echhh

Podejrzewam, że tamten też miał kogoś ( przynajmniej było nas parę), też bez przerwy przebywał na randkach w interii, pomimo tego nie zapomnę go chyba nigdy, bo wspomnień nikt nie może odebrać

hmmmmmmmmm nie umiem zrozumiec, jak mozna tak postąpić?

dla mnie nie byly to mile wspomnienia

rozumiem Cię, wspominam tylko te miłe, byłam głupia i to moja wina...niepotrzebnie się zaangażowałam,

nic mi nie obiecywał - to nie to, po prostu mimo posiadania zony próbowal zaciagnac do łóżka dla niektorych licza się tylko ich potrzeby szkoda, ze kiedy wreszcie ktos mnie pociaga okazuje się draniem

Przynajmniej nie masz sobie nic do zarzucenia zrobilaś wszystko co moglaś.Ja się totalnie wygłupiłam,żębrałam o uczucie.Przez jakiś czas czułam się z tym żle,że tak się upokorzyłam,póżniej doszłam do wniosku,że przecież zrobiłam wszystko,co bylo możliwe i przyniosło mi to ulgę.

ja też żebrałam, gdy sie nie odzywał, sama do niego pisałam...w końcu napisał, że kogoś poznał , że to koniec, po miesiącu to on pierwszy zadzwonił, gadał jakies bajki, że to była pomyłka, że tylko ja,

oj, ja sie tez troszkę wyglupilam a potem wpadlam na dlugie miesiące w depresję, bo to juz bylo dla mnie za duzo. Ciąg wydarzeń - mam tak co 7lat. Co 7lat dostej po glowie.

Nie wiem co będzie za tydzień,ale na chwię obecną samotnosć mi nie przeszkadza.Widocznie potrzebuję odpoczynku po tak dużej dawce emocji.Nie będę szukać nikogo,bo się boję,że znowu ktoś sie zabawi moimi uczuciami.Wiem,że to nieładnie,ale chciałabym,żeby z tym dupkiem ktoś tak postąpił jak on ze mną i życzę tego samego tym palantom,przez których Wy teraz cierpicie.

Po 4 latach razem mój facet zostawił mnie dla mojej koleżanki….ból cierpinie i upokorzenie w jednym. Stwierdził że z nią jest dużo bardziej szczęsliwy. Myślałam że zeświruje. Cały czas się obwiniałam i zastanawiałam co ze mną jest nie tak, co zrobiłam źle. Nie dawałam rady i musiałam go zdobyć ponownie. Posunęłam się do zamówienia uroku miłosnego z http://urok-milosny.pl. To była moja ostatnie nadzieja. I w końcu wrócił na kolanach. Teraz znowu wstaje co dzień uśmiechnieta.