Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brasco

Samotność ... powoli sie przyzwyczajam ...

Polecane posty

Gość Brasco
Hehe... raczej podziuękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
jem kupę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Przybyła chołota sie podszywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
chcesz napisac czym się zajmujesz czy wolisz przemilczec? czy to jest typoow męska branza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeol
Samotnosc towarzyszy mi od lat i zgadzam sie , nie jest taka zla ale do czasu , predzej czy pozniej moze zaczac ci brakowac drugiej osoby , dotyku ,czulosci , zeby nie bylo zapozno ... wez do pod uwage ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Jestem informatykiem - 95% to sa faceci Jak miałem jakies 25 lat strasznie mi tego własnie brakowało tzn czułosci itp szczególnie gdy widzaiłęm tyle szczęsliwych par na ulicach. To było straszne uczucie braku ... ale przeszło juz dosyc dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
nie wiem, jak mężczyzna ale ja jako kobieta mam ogromną potrzebę obdarzania kogoś czułością. Dlaczego Tyle lat zwlekales z ulozeniem sobie zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeol
ha ha ha , a ja marynarzem i mam 25 lat i u mnie 100% to faceci i tez walcze z zalem ktory rozrywa me serce w nadzieji ze znajde moja ukochana , ale siedzac z zalozonymi rekoma nic sie nie zdziala tak wiec poczekam jeszcze 2 lata i ruszam na poszukiwania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
Dobra, to nie będę się podszywać. Zamiast tego coś Ci powiem:) Znaj serce bosmana:classic_cool: Ja do 20. roku życia nie miałam chłopaka nawet przez jeden dzień:) A jestem bardzo atrakcyjną osobą, wielu się o mnie starało, że tak powiem:P Ale jakoś już tak myślałam, ze muszę być sama, nikt do mnie nie pasuje, nie chcę nikogo i nie potrafię z nikim być, po prostu sobie tego nie wyobrażałam. Całe życie byłam przekonana, że będę sama. Co prawda byłam zakochana w jedym facecie, ale on miał ciężki charakter. Nie uzewnętrzniał uczuć, tak na serio nie wiedziałam, czy ma mnie gdzieś, czy nie. raz się starał, zapraszał mnie gdzieś, pisał maile, smsy a potem znowu ie odzywał się miesiącami...:o No i w końcu w przypływie złego nastroju naskoczyłam na niego, że traktuje mnie jak jakąś idiotkę, gadającą bzdury dla jego rozrywki... Obraził się oczywiście. I więcej nie odezwał. Było mi strasznie, strasznie źle i przykro. Bardzo mi na nim zależało. ALe też nie mogłabym z nim być. I też co i rusz robiłam uniki... Bo czasami jest tak, że kogoś się szanuje, kocha, zależy nam na kimś, podoba się nam ktoś, ale i tak nie da się być z tą osobą. Ja bym się go najzwyczajniej w świecie wstydziła. No i wiem, że byśmy się zamęczyli ze sobą, bo jesteśmy uparci i dziwni;) Ale poznałam kogoś, z kim mogę być. Przynajmniej tak mi się wydawało... Mam cały czas nadzieję, że razem będziemy. To jest mój pirwszy i- mam nadzieję- ostatni chłopak:) Kocham go bardzo. ALe z powodu mojego samotniczego trybu życia strasznie marudzę, mam pewne zahamowania, nie potrafię spędzać z nim za dużo czasu... :o No ale może kiedyś mi przejdzie. Tak czy owak cieszę sie, że go znam, że jest mój, że go kocham:) I nawet jak się gniewam na niego (teraz...) i tak cały czas o nim myślę:) Za niecałe 35 minut zadzwonię do niego, żeby znowu nie zaspał do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Jakos nigdy nie natrafiłem na osobe która by odwzajemniała uczucie. Nie miałem tez zbytnich okazji poznawac ludzi ... grono przyjaciół niewielkie a po barach i dyskotekach włoczyc nocami nigdy sie nie lubiłem... i jakos tak minęły te wszystkie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
a co do czułości- ja kiedyś w ogóle nie miałam takiej potrzeby. Najwyżej było mi głupio, jak sie wszyscy wkoło przytulali, czasami mnie to irytowało, czasami czułam się troszkę samotna. ALe nie sądziłam, że i ja mogę się kiedyś w stosunku do kogos tak zachowywać. No ale mogę, jak widać. Normalnie nie mogę się odkleić od tej mojej małej kluski:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeol
ha ha ha , to zycze Ci powodzenia i by twoje zycie bylo uslane rozami, hejka ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
sądzę, że w barach i dyskotekach nie poszukuje się wybranki życia:o To bardzo kiepski pomysł... Wybrankę życia się po prostu spotyka:) Najczęściej tam, gdzie się jest samemu:) Może powinienneś pojechać na wakacje, np. nad morze? Albo pójść na koncert ulubionego zespołu??? Może tam poznasz fankę tej samej grupy, będziecie mieli podobne zainteresowania? Dobrze, ze nie jesteś zdesperowany;) Masz ogromne szanse na znalezienie kogoś w porównaniu z osobami, które są zdesperowane i szukają żony od zaraz i za wszelką cenę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Gratuluje odnalezienie tego jedynego i zycze jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
mężczyzna ma zawsze czas w zyciu..powiem Ci, że czasem czuję fizyczny ból z braku kogoś, ale w tej chwili nie jestem gotowa na to, by z kimś się związać nie musisz rano wstać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeol
Moze to dziwne ale jak do tej pory nie ukladalo mi sie w sprawach sercowych , tak jakby jakas sila kierowala wydarzeniami , ale do 100 jeszcze 75 lat , ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Nie chciał bym od razu zony (tylko nie wiem czy na 'dziewczyne' juz nie jest za pózno ...) Ulubione zespoły nie predko raczej do nas zawitają A nad wyjazdem sie jeszcze zastanawiam - moze gdzies wyjade pod koniec sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
aha, no i właśnie my się też poznaliśmy przez przypadek:) Tzn. na studiach, ale głównie przez to, ze ja cały czas wagarowałam:P i po tym, jak ten okropny typ, co się do mnie nie odzzywał, przestał się odzywać definitywnie, bez przerwy łaziłam na piwsko:P i przesiadywałam w barach:) Ni i wtedy razem tam przesiadywaliśmy. Na początku tylko myslałam, jak się opędzić od mojego obecnego wybranka, ale on, skubany, nie dawał się:o A teraz czasami myślę, że obecnie mi bardziej zależy niż jemu:( I jest mi przykro... No ale wynika to tylko i wyłącznie z mojej babskiej natury, bo już nie można być większą przyleoą niż on:) Jakby mnie jeszcze bardziej adorował, to chyba musiałby mnie zjeść w całości, albo nosić zawsze ze soba, na pozłacanej tacy:o Baby sa głupie jednak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
no wlasnie najdziwniejsze w milosci od pierwszego wejrzenia jest to, ze przytrafia się ona ludziom , ktorzy znają się od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
no to się nie przejmuj;) Dziewczyna może nie, ale kolażnka, potem przyjaciółka, potem twoja kobieta, a potem... co chcesz:) Rób to, co lubisz, bywaj tam, gdzie bywasz, zajmuj się tym, czym lubisz. Jeżeli będziesz szukał dziewczyny w barze czy na dyskotece, to raczej się zawiedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Musze, ale wstane - z tym nie ma problemu. Zawsze siedze do późna. U mnie do setki troche blizej :) Fajnie masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
saminka----> jak to??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Na dyskotekach bywaja raczej takie 'na jeden raz' - jednorazowe dziewwczyny :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ale czy uprawiałeś kiedyś
seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
to co znajome, czesto spotykane jest nam blizsze szczerze mowiac to mozna Ci pozazdroscic tego, ze nie czujesz presji na to, zeby z kims byc, ja miewam chwile ogromnego zwątpienia, ale staram się milczeć, bo często jestem rpzumiana opatrznie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
no tak... Ale tam szczerze mówiąc trudno spotkać kogoś ciekawego. Przynajmniej ja nie znam ciekawych ludzi, którzy przesiadują na dyskotekach:o No i co to za materiał na poważny związek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywaczka Brasco
ile masz lat, saminka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Nie, jeszcze nie miałem tej przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brasco
Okres odczuwania presji dawno minął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saminka
wiecie co? idę spać nie mam jeszcze 30ki Bresco - to najpierw się prześpij z kobietą a potem pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×