Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sashka

pierwsza ciąża po 30tce

Polecane posty

witam wszystkie mamusie :) od kilku dni Was podczytuje, doszlam juz/dopiero do polowy :) ale bede dzielna bo jestescie skarbnica wiedzy :) mam skonczone 35 lat i jestem na półmetku pierwszej ciąży, od kilku dni czuje pukniecia i takie dosc konkretne bąbelkowanie i dopiero teraz coraz bardziej dociera do mnie, ze bede miala dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaKruszynka
Witaj kaasiaa74:) Dla mnie również wątek okazał się bardzo pomocnym:). Miło wspominam okres ciąży:). Trzymaj się ciepło i zaglądaj tu, jeżeli Brzuszek i czas na to pozwolą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynko chyba przejmujesz pałęczkę:) Juz coraz żadziej tu zagladam, ale ciągle zachowuje topik w ulubionych:) U nas wsjo w pariadkie. Igor zaczął mówić tj. powtarza jak najety wszystko co usłyszy. W końcu się doczekałam małego mądrali he he.. Mam nadzieje Kruszynko, że Twój Igorek tez sie zdrowo chowa i daje dużo radości...bo jakże by inaczej miało być..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaKruszynka
Przeceniasz moje możliwości july-a:). Raczej nie dorównam Tobie - zawsze gotowej wspomóc dobrą radą, ciepłym słowem. Właśnie korzystam z chwili, gdy Maleństwo śpi. Położyłam go na swojej poduszce i śpi spokojnie jak aniołek, co mu się rzadko zdarza.Nie przeszkadza mu, że klikam w klawiaturę. Zwykle zrywa się z byle powodu.Chyba mu milutko i mięciutko, za to ja muszę obok ślęczeć, bo strach go na chwilę zostawić. Gratuluję małego gaduły Kochana:). Pewnie macie tam wesoło:). Mój Igorek gaworzy sobie na razie ta-ta, ba-ba, ma-ma(sporadycznie). Wydaje jakieś dziwne dźwięki, wrzeszczy(to wychodzi mu najlepiej). Teraz jest na etapie wyrzucania wszystkiego z łóżeczka. Dzisiaj próbował pozbyć się dość pokaźnych rozmiarów koca, ale mu nie wyszło;). Poza tym wszystko w normie:). Uściski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie, że u was wszystko w normie!:)..naprawdę. Kiedy mój Igi był na etapie Twojego smyka narzekałam na mocno ograniczony czas wolny i rutynę, nie potrafiłam sie w pełni cieszyc macierzynstwem z powodu własnych, zupełnie zbędnych, nastawień. a jak tobie mija obecny czas, przyzwyczaiłaś się? a może czujesz się jak ryba w wodzie i zyjesz każda chwilą spedzana z synem:)? Jesli tak - tylko pozazdrościc:) Cos oklapł ten topik...cóż, nic nie trwa wiecznie. Ja jestem zwierzeciem społecznym..no jak każdy ludź:))...ale mnie towarzystwo, chocby wirtualne, potrzebne jest jak mydło hehe... Juz od dłuższego czasu "popisuję" się na vitalii..tym portalu dla odchudzajacych się. Odchudzam sie z róznym skutkiem, ale nie jestem tam tylko z tego wzgledu. Jak masz ochote to zajrzyj..:: Ja działam pod nickiem - mamigora :) Pozdrawiam i całuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaKruszynka
Faktycznie topik "oklapł", jak to trafnie określiłaś:). U mnie "dzień świstaka". Popadam w rutynę i tracę kontakt z dzieckiem. Igorek jest uwielbiany przez jego dziadka, w związku z czym spędzają razem bardzo wiele czasu a ja zajmuję się jedynie czarną robotą -pieluchy, gotowanie, sprzątanie:/. W dodatku mały stał się nieznośny, obawiam się, że jest za bardzo rozpieszczany. Nie można mu nawet spokojnie zmienić pieluszki, bo niecierpliwi się i ucieka. Na dodatek jak coś mu nie pasuje, to płacze i wije się niczym piskorz. Mam nadzieję, że z tego wyrośnie;). Chyba będzie mi potrzebna super niania;) z TV. Ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MojaKruszynka
A jeszcze mam pytanie. Gdzie znaleźć jakieś fajne przepisy na obiadki i deserki dla maluszka? Moje Słonko niestety nie chce jeść niczego przyrządzonego przez mamusię. Dzisiaj się zlitował i zjadł połowę obiadku, ale zwykle kończy się na krzywieniu buźki i głośnym "be".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do__mi_ce_la
Dziewczyny wpadacie tu jeszcze?Julya?sashka pewno juz drugie dziecko bawi, a co z resztą? buuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów, obnażony, Ogień krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice Nieskończony WESOŁYCH ŚWIĄT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurupupu
Chce zajsc, mam 32 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest druga albo trzecia
Tez chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uparta karierowiczka
czy ktos tu jeszcze zaglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wita wszystkie dziewczyny starające się o dziecko mam 33lata i od ponad roku razem z mężem staramy się o maluszka ale na razie się nie udaje jestem coraz bardziej zdenerwowana tą sytuacją bo jeszcze nie mamy dzieci wiec proszę o rady tych którym się udało pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarinaKar
Ja zaszłam w ciążę po 30 i jakoś żyję, ale wykonałam najpierw szereg badań. Potem wykonywałam badania prenatalne, żeby wykluczyć wszelkie nieprawidłowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zaszłam w ciążę mając 35 lat. Jula była efektem 7-letnich starań. Nie było lekko, lekarze nie dawali mi już żadnych szans na bycie matką. Potem zaczęły się problemy zdrowotne, też musiałam wykonać szereg badań, w tym prenatalne, ale na szczęście znalazłam dobrą placówke, w której je roią: http://www.godulahope.pl/laboratorium.php. To istotne, bo od tego zależy bardzoooo dużo. Dzięki wszystkiemu co najlepsze, mam zdrowe Dziecko i sama jestem szczęśliwą matką. Na takie szczęście nigdy nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×