CHCIALABYM ZNAC WASZE ZDANIE NA TEN TEMAT

chodzi mi o pieszczoty z mezczyzna...gra wstepna...bez zabezpieczenia jestesmy jeszcze...on dotyka moich stref intymnych wiadomo jakich i wiadomo czym...plyn ejakulacyjny...wiadoma sprawa...boje sie,mam jakis lek teraz martwie sie tym wsyztskim..nie jestem nastolatka ale nadal martwi mnie jedna rzecz....czy mozliwe bylo zaplodnienie? mialam 10 dzien cyklu...

kiedy wy się nauczycie, że inf który macie dzień cyklu jest zupełnie nieużyteczna bez podania, ile trwa wasz cykl?? ehh :/ co do tematu - ja kiedyś schizowałam bo spóźniał mi sie 2 tyg i mniej więcej na tej zasadzie co ty ;p ale to głupota, możliwość zajścia w ciążę jest TAK MINIMALNA, że śpij spokojnie :*

dodam ze wora zawsze lize pod wlos

chce mi sie sexu ooooooooo analnego na dwa baty

ehh podszywacze:) cykl 28 dniowy plus minus 2 dni... no schize mam straszna..wiem tez ze przeciez w ciaze tez nie jest wcale tak latwo zajsc...ale ta mysl jakos nie daje mi spokoju:(

wiesz co...nie martw się, ja miałam tysiąc takich sytuacji i w ciąży nie jestem...nie martw się, w ciążę się tak łatwo nie zachodzi :).....nie panikuj jak na ulicy zauważysz babki w ciązy :) (ja panikowałam) spokojnie czekaj na okres...jestem pewna, ze nie jesteś w ciąży pozdraiwam :)

a jezeli to tak czy siak byly dni plodne?bo byly?

Naprawde drogie kobietki sadzicie ze nie mam sie czym martwic? on nawet we mnie nie wszedl..tylko otarl sie doslownie kilka razy po wargach sromowych...przperaszam z taka dosadnoscia to opisuje ale martwi mnie to...zrobilam to ze swoim bylym wieloletnim chlopakiem...nigdy nie powinnam dopuscic do takiej sytuacji a jednak..i dlatego tak bardo mnie to martwi....:(((((((((((((((((((

Nie przejmuj sie... jak ktos wczesniej napisal w ciaze tak latwo sie nie zachodzi.. jakby wszedl w Ciebie to inna sprawa, nie ma podstaw do paniki! trzymaj sie !!!

podtrzymujecie mnie na duchu drogie kobietki!!:)

Oj takie podtrzymywanie jest bardzo ważne !! Wiem przez co przechodzisz :) Jak ja sie cieszyłam jak okres dostałam (6 dni sie spoxniał) i jak zobaczyłam w tolecie że dostałam to myślalam że sie posikam ze szczęscia :P :)

znam to:)

ale mimo wszytsko jakis tam lek zawsze jest...i to jest wlasnie straszne te schizy dziwne...:( ja mam nadzieje ze bedzie dobrze...wiesz moze gdybym byla w stalym zwiazku to nie obawaialbym sie tego ale teraz nie mam innego wyjscia:(

cholera te nerwy ta niepewnosc najgorsza;/

dziewczyny co o tym myslicie?moze ktos sie wypowie,jestem w podobnej sytuacji co zalozycielka tematu.prosze o odpowiedzi

;(

noze czemu wy rak panikujecie? przez palca sie w ciaze nie zachodzi, TO JEST NIEREALNE!!!!!!!!!!!!!i przestancie tak panikowac bo zachowujecie sie jak 15-latki.pomyslcie troche!

sorry za bledy.

kochanie tu nie chodzi o paluszka niestety:( przeczytaj pierwszego posta...a zobaczysz o co dkoladnie...pozdrawiam ciebie:)

Tu chodzi o to ze na palcu cos moze byc

ja tez mialam mnostwo takich sytuacjhi i nigdy nawet przez mysl mi nie przeszlo ze mozna w ten sposob zajsc w ciaze (jesli oczywiscie nie wchodzil w ciebie bez zabezpieczenia), ale jak tak czytam to forum to forum to faktycznie mozna niezle spanikowac po lekturze tych wszystkich topikow :D nie panikujcie bo to niedorzeczne

Wlasnie , ja nawet raz doczytalam ze przez spodenki ktore zmoczą sie od spermy sie wpadnie :P

spodenki? hehe bez przesady:) to poprostu byl petting..on otarl sie o mnie pare razy...byl wilgotny to fakt..nie wchodzil we mnie...dopiero pozniej gumka...czyli niby wsyztsko w porzadku...teoretycznie...ale martwie sie i tak..