Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jogurt waniliowy.

Ponad 250 osób na weselu. A u Was ile?

Polecane posty

Gość Ty jogurt
wiem, bo "koleżankę" z miasta łodzi mieliśmy na roku...opowiadało co nieco:o A nie wiecie, że teraz są wakacje i małolatom się nudzi...pewnie swój pierwszy raz planują, więc sobie siedzi i wymyśla jakby to było ślub wziąść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak nawiasem mowiac to chyba chodzi o to zeby taka uroczystosc zrobic z klasa a nie wkolko myslec gdzie zaoszczedzic i co skombinowac taniej... czy tez "za pol darmo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEHEHEHHE
TA WCZEŚNIEJ MIAŁA RACJE,ŻE SWINIE ZABIJAĆ BEDZIECIE SKORO ŻARŁO ZA PÓŁ DARMO CO?????????????? HEHEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jogurt
Nieważne gdzie, bo jeszcze się nie pochwaliłaś mimo tego, że Cię dziewczyny pytały! Założyłam, że miasto łódź, skoro szanowna rodzicielka miastowa stamtąd. I nikt nie obraził cie pierwszej! To ty zaczełaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy dziewczyno umiesz czytac? gdzie to ja napisalam ze cie uwazam za idiotke? wkolko krzyczysz ze ktos cie obraza bo np pisze ze mu sie weseliska nie podobają... hamuj sie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jogurt
a co one z powietrza ugutują???? Ty nie wiesz dziewczyni ile samo jedzenie wyniesie dla tylu ludzi??? a gdzie alkohol?? wynajęcie sali?? 5tysięcy to na 15osób może styknie! oczywiście w mieście!!! ps.żyj dalej w nieświadomości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ethatm.czy jak Ci tam. ja nie pisze i nie krzycze, w kolko, ze ktos ma inne zdanie. poczytaj sobie yzej to zauwazysz, ze jestem wiesniara bo tylko wiesniary robia duze wesele. bla bla bla. no zalosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty jogurt... bo to taka mentalnosc kalego jest... jak kali komus ukrasc krowy oooooooo to sprytny kali, ale jak kalemu ukrasc krowy... ooooo zlodzieje! :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jogurcie wanil czy jak ci tam .... wlasnie czytalam ... obrazasz i nawet tego nie widzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jogurt
Zgadza się Ethaath , ale widzisz jak ktoś ma taką mentalnośc to żaden argument nie trafi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się tylko bronie :) podaj mi chociaz jedno zdanie, ktore was obraza. czy ja nie moge zrobic wesela na tyle osob, ille chce? bo obrazu wyzwiska. docinki i ogolnie wies! o sorry. 100 osob z rodziny to naprawde nie ejst duzo! ale ok obrazajcie. ulzy wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech Wam będzie. jestem taka i owaka, bo robie duze wesele.niech bedzie :) za to wy jestescie idealni i macie ambicje bo robicie na 70 osob. no coz i swini bic nie musicie :) pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie będę mieć wesela
ze strony męża 3 osoby, z mojej 10. Mam trochę rodziny tu i tam, ale nawet ich nie lubię, nie będę ich zapraszać przez grzeczność i kupować wódki, której sama nie piję i pić nie zamierzam. Może jakieś przyjęcie, czy obiad po będzie wchodził w grę, ale potem noc poślubna tylko z mężem. Gdybym miała dużą, kochającą się rodzinę to co innego. Nie wszyscy są źli, ale nie ma sensu zapraszać tej dalszej rodziny, gdyż są bardzo zajęci, a wesele to dodatkowo jakieś koszty. Nie wszyscy są majętni, szczególnie dzisiaj i nawet niewielki wydatek to problem. Chcę ten dzień ponadto spędzić w kameralnej atmosferze, bo to nie jest impreza tylko uroczystość religijna w moim przypadku. Brać ślub dla ślubu, bo już czas, rodzina pogania, bo fajnie paradować w białej sukni itd. to dla mnie nie są powody. Chyba, że do cywilnego. Wierzę, szczerze kocham, to idę do kościelnego. Z pełną odpowiedzialnością. Za to poszaleję z wizażystką, fryzjerem i suknią:D Potem jakieś wypady z przyjaciółmi w celu uczczenia tego faktu. Każdy ma, co lubi i jest dobrze. Duże wesela mogą być piękne, ale wszystko zależy od ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wlasnie bardzo kochajaca sie rodzine. w sumie odemnie bedzie 100osob i naprawde sa swietni. i z tych 100 osob nie wyobrazam sobie zeby kogos zabraklo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jogut... ilość gości na weselu jest sprawą indywidualną, u nas będzie góra 60 i to nie dlateo że jak sama piszesz \"mamy sobie żałować\" tylko latego że będzie to 60 osob które chcemy zaprosić i z którymimi chcemy być w tym dniu... to są ludzie którzy coś dla nas znaczą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne czy 250 czy 100 ... Mnie zainteresował koszt tej imprezy ... Nie czytałam wszytskich postów , ale chyba jogurt waniliowy nie masz jeszcze sali ? Wynajęcie tylko sali - bez obsługi , to koszt 3000-5000 . I to na bank .. Bo koleżanka wynajmowała właśnie tylko salę na 120 osób i zapłacili 3500 zł ... a gdzie alkohol na te 250 osob . Nawet po znajomości niech będzie 10 zł na butelce to i tak jest 2.500 zł ... A obsługa , kelnerki , dekoracja ... bo rozumiem , że te 5.000 to koszt tej częsci \"biesiada\" , a nie jeszcze Kościól, sukienka , fryzjer, obrączki , ubranie Młodego , zaproszenia i 100 innych \"dupereli \" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce wesele
Sama rodzina 250 osób ....dlatego nie zapraszam wszystkich.... od strony narzeczonego ok 100 osób.... z mojej rodzina 70+30znajomi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam slub, nasze stroje, koszty zapowiedzi, organisty, kwiatow ksiedza, przyjecie (32 os w restarurcji 15 km od misteczka mojego dziecinstwa - generalnie prowincja), torty ciasta, wodka wino, obraczki wychodzi jak zloto 10 tys... nie wiem jak tu sobie ten jogurt na 5 wyliczył:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ma chyba wszystko
za darmo - alr to dziwne bo jak mozna mieć poznajomosci sale wodke restauracje jedzenie kucharki krawcowa fotografa piekarza kierowce....... i jeszcze jedno kto by dał np. wodki dla 250 za darmo? chyba że sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladde
Jogurt waniliowy nie przejmuj sie:) Tolerancja w naszym kraju jest tylko dla wybranych:) a osobnikami typu "ty jogurt" nie ma co sie przejmowac. Twoja sprawa jakie chcesz robic wesele i nikt nie ma prawa z tego powodu Ciebie obrazac. Swoja droga skad jestes "ty jogurt" i dlaczego to wstyd pochodzic z Lodzi? Dlaczego to ma byc wstyd byc robotnikiem czy szwaczka? Mam sie wstydzic bo pochodze z malej wioski na Kaszubach i bede miec duze wesele? Masz racje wesele nie gwarantuje szczescia, ale nikt nie mowi o to wlasnie chodzi. Dla mnie to bardzo wazne zeby tego dnia byli ze mna wszyscy moi bliscy. I to nie moja wina ze mam tak liczna rodzine (na Wigilli siedzi razem przy stole 20 osob, a moi rodzice jak zapraszaja na swoje urodziny TYLKO rodzenstwo z dziecmi i to jest juz 50 osob). I w tym momencie nie jest wazne dla mnie czy bedzie literka 'r' w nazwie miesiaca i jaka bedzie sukienka. Najwazniejsze dla mnie zeby wszyscy sie dobrze bawili i mogli ze mna swietowac ten dzien. NIGDY nie powiedzialam zlego slowa na te dziewczyny ktore nie chca duzego wesela, ktorym szkoda na to pieniedzy, albo te ktore nie chca zapraszac calej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ze wieś czy miasto nie ma znaczenia ja jestem ze wsi małej i wcale nie mam 250 sosób nie zapraszam sasiadów i tej całej rodziny z drugiej lini a moi sąseidzi to moi kuzyni i ciocie i co mam ich zaprosić bo to wieś i wszyscy sie znają absolutnie nie to ze mówie im dzien dobry to nie znaczy ze mam sie z nimi bad\\wić na weselu Ale nie mówie ze nie znam takich osób które robiły i które były na takim ogromnym weselu bo moja siostra była w remizie i spała na materacach w tej remizie i wesele na 200 osób cała wieś. Może nie mieszkam na takiej wsi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jogurt
Jestem z jednego z pięciu największych miast i najpiękniejszych w Polsce! i moja rodzina mieszka tu od 4pokoleń. A w łodzi widać nigdy nie byłaś stąd nie wiesz jakie to miasto przez duże M! :P Do ludzi ze wsi nic nie mam!!!ale nienawidze pseudo miastowych głupców, którzy z miastem mają tyle wspólnego co Giertych ze stanowiskiem ministra edukacji! czyli nic! i wypisują bzdury! typu "wesele za 5ysiaków na 250osób" a jako argumenty podają ewidentne bzdury! bo to, że kucharki, fryzjer, zespół za darmo to można uwierzyć, ale te dalsze "bajki" to już przesada! Dziewczyna się pogrążyła i zamiast napisać "tak pomyliłam się" to brnie w to dalej i pisze pod innym nikiem! że niby jej obrona! Jeszcze jakieś pytania????? Jak nie to A do Ciebie nic nie ma Jogurt! bo to nie Twoja wina, że bozia za mała rozumu dała! byle to była dla Ciebie nauczka na przyszłość!jak się pojawisz pod nowym nkiem!-bo ten to wiesz spalony jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×