jestem samotną matką,bo...

Czesc laski:D No rzeczywiście święta, swięta i po świętach:) W pierwszy dzień świąt gościłam sie z Julką u rodziców,drugi zas Julka spędzala u taty a ja na obiedzie z przyjaciólmi a pozniej już tylko leniuchowalam całe popoludnie i wieczór.U nas również święta były białe, śniegu było więcej niż na Boże Narodzenie i nadal ta zima nie odpuszcza. Sylwia uściski dla was:) No teraz po świętach spokojniej mam jesli chodzi o ten szał wiec odpoczne i czasu bede miala więcej :) Beatko jak u was po świętach?, usciski :) Kaska super ze Ci sie fajnie układa, trzymam kciuki, oby tak dalej:) MariaH ?? Daj znac co u Ciebie i Wikusi? Sciskam pozostale mamusie,może nas czytaja:)

Witajcie. Jestem samotną mamą,sama wychowuje synka Kubusia,ktory ma juz 5 lat;-). Od jakiegos czasu zaglądam tu i czytam co u was słychac,ale jakos nie miałam odwagi napisac. Jestem sama od 4 lat,tatus mojego synka był z nami do chwili kiedy dostał pieniądze,i od tamtej pory go nie ma,Ja za to zmagam sie z bankami,chorobami synka bo czesto choruje,i tym całym bałaganem! Czasami jest bardzo zle ,ale staram sie usmiechac,zeby dziecko nie widziało płaczącej mamy;-) Pozdrawiam was Wszystkie Renata

Heloł serducha moje:)) Po świętach juz tylko bigos w słoiczkach mi został:-D A tak na serio to było ok,oczywiscie sniegu pełno,zimno,zawieje-brrr Pierwszy dzień spędzilismy z rodziną,drugi w sumie tez,odwiedzili nas tez znajomi-było bardzo fajnie,ale jakos tak szybko minęło i znowu codziennośc nas dopadła:-O Przed świetami odwiedził mnie pan tata-nadal sie nie potrafi okreslić jesli chodzi o to wszystko i...juz nie będę czekac na jego jakiekolwiek decyzje.Mam to w nosie. Sylwus zdjęcia świetne-dla mnie bomba!!!jak tylko przyjdzie prawdziwa wiosna tez chcę gdzies wyruszyć,brakuje mi tego.Nie będą to Alpy,oczywiście:(( Renatko cieszę sie,ze u Was wszystko ok:)) Kasiu dzielna jestes!!mam nadzieję,ze mimo wyjazdu nie zapomnisz o swoich koleżankach?? Ada jak patrzę na te fotki...kurde...szczerzę się do kompa:))Daj znac jak poszly Ci te wszystkie sparwy z ex.buziaki MariaH nie wierzę,ze nie masz chwili zeby usiąść i napisac co u Was Witam Renatko-napisz nam więcej o sobie i synku,pracujesz?uczysz się?jak sobie radzisz?Dokładnie rozumiemy co czujeszPozdrawiam Ja dzis miałam smutny poranek-moja przyjaciółka ukochana wraca juz do UK,smutno mi-mam tylko ją i tylko jej moge się zwierzyć,pogadac.A same wiemy jak to jest na odległość...No i jej córcia...taka cudna:))zaprasza nas do siebie w wakacje,Wiki bardzo chce-ja..nie wiem..boję się lotu:-OTaki mięczak ze mnie:))

Cała reszta o mnie Pracuje bo inaczej sie nie da;-) ,mieszkam w Warszawie,wynajmuje mieszkanie,nie jest za wesoło,mam juz prawie 29 lat a czasami mysle ze mam duzo wiecej!Synus chodzi do przedszkola,ale czesto choruje bo jest astmatykiem i alergikiem. Moje zycie ostatnio to dziecko.lekarze,praca itd. Ale znam osoby ktore maja duzo gorzej niz Ja,jednak czasami człowiek musi sie wygadac;-)

Renatko to jestes juz trzecia ze stolicy:))Najważniejsze to sie nie poddac,wiem jak sie czujesz pisząc,ze masz wrażenie,ze jestes o wiele starsza.Kazda z nas to przeszła... A jak wygląda sprawa z alimentami?dostajesz je? Czy masz kogos kto Ci pomaga np gdy Kuba jest chory? Mam nadzieję,ze bedziemy mogły Ci pomoc-chociaz dobrym slowem lub radą:))

Ojciec Kubusia jest w Londynie,wyjechał tam za moje pieniadze,ktore wziełam z kredytu,miało byc na nasze wspolne zycie,a on poprostu zakpił z nas;-) Jak ma gest to nawet da na przedszkole,ale nie zawsze,chce zeby go prosic,a Ja tego nie zrobie,mam kogos kto mi czasami pomaga,inaczej było by bardzo zle. Cały czas zbieram sie zeby isc do sądu i walczyc o alimenty,ale chwilowo brak mi sił na to! Ciesze sie ze Kubuś to mądry chłopczyk,i mam nadzieje ze nie bedzie nigdy taki jak jego ojciec.

Dlaczego nie złożysz pozwu o alimenty?to wcale nie jest takie trudne i nie zajmie Ci duzo czasu.Nie zrobisz tego dla siebie tylko dla Kuby-Ty musisz przec do przodu kazdego dnia,a tata bez obowiązków ma się dobrze,niech się ma i niech opływa w luksusy-ale dziecko jest równiez jego i powinien łożyc na utrzymanie!!!Ja kiedys tez tak mówiłam,ze nie chce,ze dam rade-potem przejrzałam na oczy-dlaczego masz mu odpuścic cos co jest jego obowiązkiem?!Tym bardziej jesli zabrał Wasze pieniadze,a konkretnie Twoje.Żenujące... Trzymaj się cieplutko:))

O, witam moją imienniczke wsród nas:) Zgodze sie ze wszystkim co napisala Beatka:) Trzeba walczyc! :) A w razie czego mu tutaj zawsze sluzymy wsparciem i rada:)

Wiem dziewczyny ze trzeba walczyc;-) ,tylko ze Ja nie mam dowodow ,ze wzią moje pieniądze,adwokat radzi oskarzyc go o wyłudzenie,zawsze to szansa na odzyskanie jakiegos procentu;-) i tak tez zrobie.Najgorsze jest to ze on ma pieniądze,zmienia co jakis czas samochody jest poprostu podły,a dla dziecka to da tyle co nic! Ale dobiore mu sie do tyłka;-) podobno w maju bedzie w Polsce,to bedzie okropne!Ale dam rade,wkoncu zawsze daje;-)) Pozdrawiam was wszystkie;-)

Cześć Reanta nie chodzi moze o te wyludzone pieniadze,co o alimenty,ktore są jego obowiązkiem!!!!Jesli wiesz,ze on bedzie tu niedlugo nie zwlekaj z pozwem!!!Akurat do jego przyjazdu zgromadzisz wszystko i zdążysz sie przygotowac do sprawy.Nie poddawaj sie tak łatwo!! A gdzie reszta moich mamusiek?? U nas piekna pogoda od rana,moze jutro zrobimy ognisko na działce?mmmm-kiełbaska z ogniska to jest to,o czym dzis marzę:)) Zmykam zaraz do pracy:-O Miłego weekendu

A u nas pada!Kuba zrobił awanture u dentysty i ząbek nie wyleczony,a dwa razy dał pieknie ,trzecia wizyta była fatalna,następne podejscie we wtorek,moze sie uda;-)

Witam was kobietki. Tak sobie pomyslałam,moze ktoras z was ma jakies namiary na prace chałupnicze,chetnie bym cos dorobiła;-) a to tak pytam,bo moze ktoras cos wie! U nas dzis wyszło słoneczko,ale moj mały złapał jakiegos wirusa chyba ,bo wymiotuje;-( wiec nici z fajnej niedzieli na spacerku,posiedzimy w domku. Pozdrawiam cieplutko

CP ID. Time over. Artur.

Witam serdecznie:)) Renatko ja niestey nic nie wiem-ale moze nasze warszawianki cos Ci doradzą?:)) Ja mam wizytę z córka u dentysty na 21,04-ma do usunięcia dwa mleczaki-oj:-O U nas pilenie za oknem-po obiedzie idziemy na karuzele:))z ogniska nici,bo wczoraj padalo i mokro na działce:(( Buziaczki dla wszystkich,a Kubus niech wraca do zdrowia

mialo być"pięknie za oknem":-D

Nasza dentystka nie chce usunac mu mleczakow a dwa są w okropnym stanie i po takim wierceniu nie dziwie sie ze dziecko sie zraziło. Pogoda super;-) u nas gorzej nic nie przyjmuje mały ani jedzenia ,ani picia chyba czeka nas dyzur lekarski;-(

Witam wiosennie Od samego rana słonko tak pięknie świeci,ze az chce się życ:)) Weekend minął jak zwykle za szybko:-O Dziewczyny na karuzeli były wniebowzięte,na koniec wysmarowały sie watą cukrową o smaku truskawek,wiadomo-same barwniki w niej,wię wyobrazcie sobie jak one wyglądały:-D Wróciliśmy do domu biedniejsi o 100zl ,ale najważniejsze,ze było wesoło:)) Sylwuniu co nowego???jak sie ma Oliwka? Renatko(moja)wypoczęłas troszkę??buzka dlaJulki:)) Adusia napisz jak Twoje sprawy? Reanatko a jak Kuba???Mam nadziję,że nie musiał zostac w szpitalu?? Kasiu załatwiasz wszystko???Jak chłopaki??? MariaH!!!!!!!!!!! A ja mam dzis wypłatę:))Ciekawe ile rzuci mi mój boss-zgredziak?:-P Miłego dnia mamuski-i odzywajcie się

:-D

Hej:D Witam pięknie, wiosennie, cieplutko i słonecznie:D Pogoda boska, życ nie umierać, ciekawe tylko na jak dlugo haha.No ale poki co jest ślicznie na dworze. Odpoczelam troche przez weekend, pogdoa byla rownie cudna jak dzis wiec wczoraj praktycznie caly dzien spędzillysmy w plenerze, parki,lasy - wszędzie gdzie sie da bylysmy wraz z rodzniką i znajomymi.Julka w siodmym niebie haha. Ściskam mocno, buzaki dla wszystkich,małych u dużych:D

malych i duzych mialo byc:D

Witam drogie mamusie. Widzę że wszyscy korzystamy z pięknej pogody. Karuzele, parki super żyć nie umierać dla takich chwil człowiek żyje. To jest cudowne jak można wyjść z rodziną na spacer i na jakiś plac zabaw z dziećmi. Piękna pogoda nam sie zrobiła, ale niestety już słyszę że nie na długo. Szkoda bo moi chłopcy zaraz po świętach pochorowali się i dopiero dzisiaj już wszyscy są zdrowi i poszli do szkoły, więc jeśli wierzyć prognozom to mają jeden dzień na szaleństwa podwórkowe. A jeśli chodzi o moje załatwianie spraw to powoli brnę do przodu. W tej chwili przystopował mnie brak kasy, niestety nawet żeby sprzedać mieszkanie potrzebuję pieniędzy bez tego ani rusz :) a poza tym cieszę sie ładna pogodą no i przygotowuję do przyjęcia I Komunii mojego chłopca. Będę miała kupę pracy przy tym, bo robimy przyjęcie w domu, męża nie ma a mama już panikuje, mam nadzieję że siostra moja nie nawali i upiecze mi ciasta, ale ona też pracuje no i ma mniej czasu. Ale nie martwię sie na zapas jak będzie tak będzie. Pozdrawiam Was

Cześć kochane:)) U nas nadal piekna pogoda,a moje dziecko wstało z wysoką gorączką:((Dałam jej leki i zawiozłam do mojej nieocenionej teściowej-nie wiem co bym bez niej zrobiła.Wiki pobiegała sobie kilka dni po podwórku,a wiadomo jak to jest: spocona,rozpina kurtkę i...gotowe:((Jak gorączka nie minie to jutro biorę zwolnienie na nią i siedzimy w domku. Kasiu u mnie komunia za rok,ale będę na pewno wynajmowac lokal-te same pieniądze wychodzą. A własnie..Sylwuska jak tam u Ciebie z komunią?znalazłas wolne miejsce? My idziemy na komunię do przyjaciółki mojej córeczki,a jej mama to moja best przyjaciółka-nie jestem chrzestną,ale myślę o jakimś jprezencie i jak narazie wymysliłam złote kolczyki,bo w sumie dziewczynka ma wszystko typu tel.czy wieża,a z drugiej strony nie uważam,zeby kupowac tak drogie prezenty jako taka\"niby ciocia\".Do tego jakas pamiątka i kwiatki -moim zdaniem wystarczy. Renata ,a jak Kuba?zdrowszy? Renatko no to fajnie spędziłyście weekend:))My teraz planujemy zoo albo morze-zobaczymy jak będzie ze zdrowiem dziewczynek,bo mniejsza tez smarka:(( Zmykam do papierów-miłego dnia

Beatko wiem że te same pieniądze ale niestety tu gdzie teraz mieszkam nie ma nigdzie wolnych miejsc, wszystko było rezerwowane kilka lat wcześniej, a ja nie planowałam przeprowadzki do mamy. Tam gdzie poprzednio mieszkałam zamawiałam katering do domu, sprawdziło sie to na przyjęciu starszego syna. Moja rodzina woli spotykać sie w domu. Zresztą na szczęście u nas wszyscy sobie pomagają i wiem na pewno że dostanę kilka propozycji pomocy od ciotek i kuzynek. pa pa

Witam was moje drogie;-) Dzisiaj wrociłam z Kubuniem ze szpitala bylismy tam od niedzieli,zaatakował go wirus rota,juz jest lepiej to wyszlismy bo brakuje miejsc tak dzieci chorują!Ale zeby nie było za dobrze przywiezlismy katar,wiec zamienilismy jednego wirusa na drugiego! Wiec siedze z synusiem w domku,ogladamy bajki,i robimy wszystko na co mały ma ochote;-)

Renata życzę zdrówka Tobie i synusiowi. :)

Hej :D Niestety pogoda juz nas nie rozpieszcza, od wczoraj bardziej jesiennie niz wiosennie.U nas wszystko ok, tez sie obawialam o zdrowie Julki bo szalala na dworze,pozniej sie robierala no ale na szczescie poki co(odpukać) jest w porządku. Beatko mam nadzieje ze Wiki zdrowieje, buziaki:D Kaska trzymam kciuki by u Ciebie nadal szlo wszystko w dobrym kierunku, a z komunia sobie poradzisz z pewnoscia:D Renata duzo zdrówka dla Kubusia:) Sylwia a co u was?, buziaki :D MariaH ? buziaki :D Reszte nieobecnych sciskam:) Miłego dnia:D

Czeeeść:-D Renatka79 mam nadzieję,ze Kuba szybko wróci do zdrowia,a Ty będziesz mogła zabrać się za sprawy,które odwlekasz;-))Pamietaj,jakby co służę radą:)) Renatko Wiki juz nie ma gorączki,ale kaszel nadal sie utzrymuje-daję jej leki,ale wiem,ze powinna poleżec w domu,a nie mam jak wziąć wolnego,bo szefa nie ma:-O Pod tym względem moja praca wkurza mnie najbardziej:-P W sobotę idziemy do kina na \"Koń wodny\"-podobno świetny,Wiki czeka na niego od dawna:)) Sylwia,a Ty gdzie nam zniknęłaś?Akurat teraz jak tak tu fajnie się zrobiło:))Odwiedz nas szybko:)) Kasiu rozumiem doskonale-u nas lokale trzeba zamawiać juz na początku stycznia,bo potem to mozna pomarzyć:-O U nas dzis znowu pieknie i ciepło-aż przyjemnie wyjśc na powietrze. Miłego dnia

Czesc dziewczyny;-) Kubus juz lepiej,wymiotuje tylko raz dziennie,a przewaznie tylko wieczorem,ma mały katar i chrypke ale jest ok;-) Ja musiałam wczoraj isc do pracy,wiec mały był u jego babci(mamy jego taty) a Ja wrociłam tak udeptana i zmeczona ze padałam z nog! Dzis mam dzien dla Kuby,ale za oknem pochmorno. Pisze z samego rana bo pozniej nie bede siadac do komputera,musze od niego odpocząc! Pozdrawiam was wszystkie,Zaczyna mi sie podobac pisanie z wami;-)Przesyłam całusy dla Was i oczywiscie dla dzieciakow;-)

Hej laski Co tam u was? U nas w porządku, nic nowego :) Wczoraj panaowala u nas zima, caly dzień poadał śnieg A dzisiaj powrocila wiosna , oby na dluzej:) Miłego dnia, nie moge popisac wiecej bo musze wracac do pracy:) Buziaki dla wszystkich

Cześc:)) Przepraszam za nieobecność,ale miałam urwanie głowy w pracy:-O Juz nadrabiam pisanie:)) Weekend minął nam dośc fajnie-film świteny-naprawdę polecam dla naszych większych dzieci.Jeśli graja u Was to warto pójśc-moja gwiazdka świetnie się bawiła:)) Oczywiście napchałysmy sie popcornem-troszkę był za słony i potem pić nam się chciało-soku nam brakło:-D Wieczorem przyszli znajomi ze swoja córką,dziewczynki się bawiły,a my moglismy sobie porozmawiać. Niedzielę spędzilismy w domu-pogoda się zepsuła i plany z wypadem w plener niestety muszą poczekać Pojechalismy tylko obejrzec naszą działke,bo całą zime nie bylismy-mamy troszke pracy,ale własnie pogoda wszystko nam utrudnia:-P Sylwia wyłaz spod papierzysk i zajrzyj na chwilkę:)) Renatki dla Was I dla wszystkich P.S.Aju czytasz nas jeszcze????