jestem samotną matką,bo...

Czesc dziewczyny!!! Ostatnio napisałam mega posta i mi kuzwa skasowało:-ODopiero ndzis mam \"wenę\"na pisanie od nowa,ale juz nie będzie taki długi jak tamten:)) Przede wszystkim ciesze się,ze MariaH nasza kochana znalazła pracę.Mam nadzieję,ze Wikusia w przedszkolu zadomowi się szybko i nie będzie płakać jak to moja córcia robiła przez pierwsze 3 m-ce:(( Napisz nam więcej jak Ci się zyje Sylwia z Twoich wpisów ąz bucha miłośćią :))-wspaniale!!!!!Tak trzymajcie!!!Fajny ten Twoj S:))ale oni wszyscy są tacy fajni:-D Oliwka pewnie juz na obozie??? Moja Wikuska własnie wróciła:))Juz mi jej brakowało,wypadła z autokaru opalona strasznie,czekolada jakas:))Patrze na jej buzię,a tam cała skóra w takich strzępkach-tak sie spiekła nad morzem.Niby ją tam smarowali jakąś maścią,ale z marnym skutkiem.Oczywiście,pierwsze kroki skierowałam do apteki:((I juz po 2 dniach smarowania kilka razy dziennie zaczynam poznawac moje dziecko:)) Ubrania wróciły wszystkie i nawet w znośnym stanie,podobało się jej bardzo i juz zapowiedziała,ze w następne wakacje tez jedzie:)) Ja czuję się bardzo dobrze,brzuszek rosnie pomalutku,maluch czasem się mocniej poruszy-fajne uczucie.Pod koniec m-ca ide na wizytę i juz się dowiem co to będzie:)) Renatko Twoja Julcia juz pewnie gada o szkole co???heheNapisz więcej co u Was słychac?wyjezdzacie gdzies na dłuzej??? Ściskam Was mocno-reszta dziewczyn tez niech sie odezwie!!! buziaki-Wasza B

Czesc laski :D Pisze tylko aby was pozdrowic, przeslac buziaki i zyczyc samych slonecznych i pieknych dni :D A urlop juz niebawem wiec naskrobie tutaj wiecej... Sciskam, buziaki dla wszystkich:D

Witam wszystkich. Ostatnio troche sie nie odzywałam,ale to z braku czasu,troszke sie zmienia na lepsze,Kubus przeszedl zabieg bez komplikacji,teraz myslimy o jakims wyjezdzie ,jeszcze nie wiemy gdzie ale gdzies musimy wkoncu wyjechac i odpoczac! Pozdrawiem mamusie i pociechy

Czesc Laseczki pewnie już buzki i pupeczki opalone nieco. Moje dziecie wróciło z obozu jak zwykle z jakoś przykrą dolegliwościa. Najadła sie tam czegos ma taka pokarmówkę że aż sie zdenerwowałam bo oprócz wysypki spuchła strasznie. Nigdy nie przechodziłyśmy przez alergie w ten sposób. Wystraszyliśmy się bo nie wiedziałam czy ta opuchlizna to tylko na zewnatrz. Bo jakby cos było w środku to strach mysleć. Narazie dostała zastrzyk i leki i obserwować ją mam. Mój urlop z S:) był udany. Az trodno było wrócić do codzienności. Bardzo się poznalismy przez tych kilka dni. Nie moglismy sie nagadac, na kochać. Mówię Wam:) :) Wspaniały ten mój rycerz. Ma wszystko czego szukałam. Jest odpowiedzialny, czuły, inteligentny. Starsznie lubie go pytać o rózne sprawy. Wiecie co jest z tego najfajniesze to ze kocha nas obie. I okazuje to. Beatko to Twoje brzucho sliczne. Jak tylko poznasz płeć to powiedz nam - jak na mój gust to będzie synek. Jesteś jeszcze sliczniejsza niż wczesniej. A Wiki móiwsz zadowolona z wyjazdu. Mojej Oliwce trudno dogodzić. Poza tym niestety zrobiła się niesforna. Naogladala sie tych filmów dla dzieci na kablówce i niestety czerpie z nich swoje wzorce. Mam problem. Ograniczylam jej TV i duzo rozmawiam z nia. Mam nadzieje ze jak pojedzie nad morze w sierpniu to wychowawcy nie beda sie zalić tylko chwalić moja corunie:) Renatko czekam na dłuższego posta. Wlasnie jak Wasze plany urlopowe. Ja planuje wyjazd do S. w połowie sierpnia. Pojedziemy gdzies na kilka dni w trójkę. Ok uciekam do pracy. Musze nadrobic zaległości w pracy:( Pozdrawiam i sciskam bardzo serdecznie:)

Czesc dziewczyny!!!!! To juz tradycja,ze latem zbytniego tłoku tu nie ma.... My spedzamy mnóstwpo czau poaz domem,jezdzimy nad wode,bylismy na wczasach-fajnie sie tak wyrwac:) )i wracac ze swiadomośćią,ze nie trzeba iśc do pracy:)) Jutro przyjeżdża przyjaciólka mojej corki na jakis tydzien,a potem moja jedzie do niej,więc wakacje w miare ma zapełnione.Oczywiscie dzieci nasze tak opalone slicznie-jak czekoladki:)) Moje malenstwo w brzuszku rosnie i jak powiedzial ostatnio pan doktor to jest duuuze-czym wprowadzil mnie w przerazenie,bo jak sobie wspomnę narodziny Wiki to juz mnie ciarki przeszły,a była mniejsza niz zapowiada sie przy tym dziecku. Ogolnie czuje sie dobrze,czasem sa gorsze dni,ale to norma:))i mlodośc nie ta sama:-D Zmykam ,bo moje dziecie jedzie na rower z kolezanką i musze jej jakos go wytaszczyć:-O Buziaki dla zakochanych,zapracowanych,wypoczywających

Czesc :) :D Pozdrawiam wraz moja małą uczennicą ciepło i gorąco, przesyłamy mase buziaków i uciskow. Wszystko u nas ok i swietnie idzie do przodu.Cialge czasu jakos brak by usiasc i napisac wiecej, wiecie jak to jest, zawsze cos, tak sie wpada tylko na chwile rozejrzec, kiedys pewnie przysiade na dluzej ,potaram sie :) Powodzenia dla dzieciakow, tych starszych w szkolach i tych mlodszych w przedszkolach, no i niech zdorwo rosną te co dopiero na swiecie sie poajwią :D ,a dla was rowniez wszystkiego co najlepsze :D Buziaki,sciskam mocno :)

Witam Was kochane:)) Minęło juz pierwsze szaleństwo zakupów szkolnych itp więc można spokojnie usiąść i poklikac. Wakacje minęły bardzo szybko,nawet nie wiem kiedy-rozpoczęcie roku szkolnego to oczywiście bieganina za książkami,ostatnie dokupowanie niezbędnych rzeczy-przyznam,ze moja kondycja znacznie podupadła-ciężko się robi zakupy z 6-cio mieięcznym brzuszkiem:))Ale jakos dałysmy sobie radę,córcia pomagała jak mogła. Moje dziecko tak się rozleniwiło,ze juz pierwszego dnia pytała o najbliższe wolne:-D Dzis rano byłysmy usunąc zęba i tez juz chciała skorzystac i nie iść do szkoły,kurde to dopiero 2 klasa!!!Wiersz na pamięc to teraz taka męka-wczoraj ją maglowałam pół dnia,taki leń!!!mam nadzieję,ze to minie? Oczywiście nie obyło sie w szkole od róznych nerwowych sytuacji-np ćwiczenia do religii,które zakupilismy wszyscy(okazało się,ze siostra ich nie chce)-wyrzucona kasa:-O,nie wykończony remont klas-teraz chca zeby to rodzice dołożyli z własnej kasy i jeszcze pomalowali;-ORęce opadają.Aaaaa i najlepsze-nie znamy jeszcze terminu komunii,ale lokale sa juz wstępnie porezerwowane,więc znalezienie wolnego graniczy z cudem:-OBrak słów normalnie.Licze na to,ze cos znajde-tym bardziej,ze w naszym kosciele komunie sa w soboty,więc może.... Pogoda piekna-jak na złośc dzieciom,ktore nie wiem jak u Was,ale tu ostatnie 2 tyg.wakacji miały deszczowe:(( Ja czuje sie dobrze,nie moge nadal duzo chodzic,ale generalnie jest ok:)) Renatko jak Julka ???Podoba sie jej w szkole???napisz co u Ciebie? Sylwus milośc Cie rozpiera!!!!wspaniale!!!Jak Oliwka po powrocie do szkoły??? MariaH,a jak Wikusia w przedszkolu??podoba się jej??? Adunia Ty tez nam napisz jak Mati????i wogóle co nowego??? Ściskam mocno i całuję]usta]

a ja mam 21 lat i musialam brac 4 razy escapelle bo moja mama zmusila by mnie do malzenstwa czego nie chcial by ojciec dziecka albo slyszalabym ze jestem puszczalska.chcemy byc razem ale niechcemy jeszcze sie wiazac.ja chcialabym miec malenstwo

Mała migotaaa,a nie lepiej brac tabletki antykoncepcyjne???Masz stałe zabezpieczenie,ktore zawsze mozesz przerwac gdy naprawde bedziesz chciała miec dziecko.Jesli dobrze rozumiem \"chcemy byc razem,ale nie chcemy sie jeszcze wiązac\"-to naprawde zalecam wizyte u ginekologa i stosowanie tabletek.Pozdrawiam

czesc fajny temacik jestem mama 1,5 rocznej niuni 3 miesiace temu zostawilam \"dawce nasienia\" nie zaluje ale jest mi zle i smutno bo kochalam go a on kochal mamusie, siostrzyczke, kolegow tylko nie mnie szukam kolezanek w podobnej sytuacji jestem z Bydgoszczy

Hej:D Kupe lat ;) Ale widze ze wszystkie strajkujemy i omijamy nasz topic :P Obiecywalam wiele razy usiasc i napisac wiecej ale serio czasu brak :o Wiec tak w skrocie, w pracy wszystko ok, u Julki w szkole rowniez, zadowolona jest, wiekszych problemow czy klopotow nie ma i nie sprawia, zawsze mogloby byc tez i lepiej hahaha no ale narzekac nie moge bo nie mam na co :) W zyciu prywatnym rowniez wszystko fajnie, przed wkacjami pojawil sie pewien pan i jest ok, uklada sie fajnie, jak to dalej bedzie i czy to bedzie takie na lata juz to czas pokaze, na teraz wszystko zmierza w dobrym kierunku i jest ok, wiec nie wybiegam za bardzo w przyszlosc i ciesze sie chwilą :) Co u was kochane? Beatko, jak tam rodzinka ? , Wiki i malenstwo w brzuszku? :) Sylwuś co u was? MariaH? i cała reszta towarzystwa? :) Lece, sciskam was mocno i caluje, pozdrowienia , trzymajcie sie cieplutko kochane

Witam wszystkich, jestem nowa, ponieważ siedze sporo z moim 4 miesięcznym malcem w domu, sporo klikałam po różnych portalach dla młodych Mam. Znalazłam ostatnio fajny portal społecznościowy dla rodziców ‘Mojmalec’ , polecam bo można wrzucać fotki naszych dzieci bez ograniczeń za darmo, dawać ogłoszenia kupię/sprzedam no i są fajni ludzie!

Witam wszystkich, jestem nowa, ponieważ siedze sporo z moim 4 miesięcznym malcem w domu, sporo klikałam po różnych portalach dla młodych Mam. Znalazłam ostatnio fajny portal społecznościowy dla rodziców ‘Mojmalec’ , polecam bo można wrzucać fotki naszych dzieci bez ograniczeń za darmo, dawać ogłoszenia kupię/sprzedam no i są fajni ludzie!

siema wszystkim ja tez się rozeszłam ze swoim męzem oszukiwał zdradzał innej zrobił dziecko jestem po rozwodzie mam przyznane alimenty ostatni raz mi dał przed rozwodem teraz tylko czekam na wyrok az mi przyjdzie do domu bo przy rozwodzie zostały mi podwyzszone alimenty:) i odrazu idę do komornika takim nie wolno odpuszczać muszą odpowiadać za swoje czyny KOBIETY PAMIETAJCIE NIE ODPUSZCZAJCIE obecnie świetnie daje sobie radę poznałam wspaniałego mężczyznę który pokochał mie i mojego rocznego synka a ojciec dziecka sie juz nim 9 miesięcy nie interesuje. pozdrawiam

siema wszystkim ja tez się rozeszłam ze swoim męzem oszukiwał zdradzał innej zrobił dziecko jestem po rozwodzie mam przyznane alimenty ostatni raz mi dał przed rozwodem teraz tylko czekam na wyrok az mi przyjdzie do domu bo przy rozwodzie zostały mi podwyzszone alimenty:) i odrazu idę do komornika takim nie wolno odpuszczać muszą odpowiadać za swoje czyny KOBIETY PAMIETAJCIE NIE ODPUSZCZAJCIE obecnie świetnie daje sobie radę poznałam wspaniałego mężczyznę który pokochał mie i mojego rocznego synka a ojciec dziecka sie juz nim 9 miesięcy nie interesuje. pozdrawiam

Czesc dziewczyny:)) Witam nowe kolezanki Wiem,wiem wogole tu nie zagladam,ale teraz tak malo siedzę przy kompie.Brzuszek rosnie,juz 35 tydzień:))Ta końcówka jest najbardziej męcząca...juz nie możemy sie doczekac naszej kruszynki:)) Wiki ma się swietnie,w szkole radzi sobie bardzo dobrze,nadal uwielbia matmę:))Rosnie jak na drożdżach,ubranie na 146 musze juz kupowac,a ze spodni wyrasta przez noc chyba:-O:-O Co do \"tatay\"to znowu ma komornika ,alimenty płaci fundusz...niektórzy sie nigdy nie zmienią.... W domu wszystko super,nareszcie mamy normalne zycie. Renatko super,ze Jula radzi sobie w szkole:))jejku,jak czas leci,niedawno przedszkolanka....a co to za pan???;-)) Sylwuska widze,ze miłośc juz na dobre zakwitła:-))Wspaniale!!!!Oliwka nadal taka energiczna???:)) MariaH,Ada i reszta a co u Was??? Buziaki ogromne

Cześć laseczki :) Wiecie co ja nie z powodu braku czasu lecz z powodu braku komputera nei pisałam... Stary spalił sie na amenusa a na laptopa trzeba bylo troszke zapracowac by reszte rozlorzyli na raty :) Skoro robie tak duuuuuuuze zakupy to znaczy ze nadal pracuje :) Umowe co prawda mam tylko do konca roku ale mam nadzieje ze mnie nie pozegnajatak szybko :) Wikuska chodzi do przedszkola :) Płakała na poczatku ale myśle ze poczatki sa zawsze trudne w szczegolnosci ze Wiki miala 2 i pol roku jak poszla do przedszkola :) Teraz jest super choc czasami tez przed wejsciem do sali zdarzaja jej sie gorsze dni :) Poza tym po kazdym wyjsciu z przedszkola rosne kiedy nauczycielki chwala Wiki za jej niesamowite postępy :) Jako pierwsza zreszta dostala wierszyk na Jasełka :) Tonasz pierwszy wystep!! I musze wam sie pochwalic ze Wiki na nastepny dzien jz potrafila go powiedziec sama..... :) Zreszta zna juz mase piosenek z przedszkola :) Teraz planuje zapisac ja w przedszkolu na angielski :) A to za namowa pan przedszkolanek :) A co poza tym mnostwo problemow rodzinnych czyli bez zmian,,, Tatus Wiki przepadł, kasy nie płaci co gorsze MOPS tez ma okrutne opoznienie :( Widziałam szanownego \\\"tate\\\" na sprawie bo oczywiscie z racji iz wszedł fundusz a Wikunia poszla do przedszkola to podniosłam sobie alimenty.... Tragedia nei czlowiek, zastanawiam sie dlaczego az tak strasznie sie zmienil?? A moze to ja bylam ślepa ?? No nic to moze na tyle o mnie... :) Beatko zagladałam czasem z pracy tu na forum i tak staram sie choc troszke sledzic jak CI sie podwojnie zyje :) Ale widze ze to juz blizej niz dalej rozwiazania :) Strasznie sie ciesze i chyba czytam z taka nutka zazdrosci :/ Nie gniewaj sie ale obudzila sie we mnie chec posiadania znowu tak malenkiej istotki :) Zreszta wiesz Wiki strzela juz z roznymi pytaniami :) O tatusia, o brata :) Moze dlatego :) Ciesze sie ze wszystko jest dobrze i czekam na foty :) Sylwia jak widze po opisach na gg zakochana na maxa :) I nie mow mi tylko ze to Beatka moze mowic o szczesciu Ty tez go masz, szanuj go i ciesz sie nim na maxa :) Zaslugujesz na to :) Buziole dla Oliwki :) Renatko buziolki dla Ciebie i małej iiiiii witam cała nowa reszte towarzystwa :))))

Zastanawiam sie czy juz pospadałyście z krzesł jak zobaczyłyście ten wpis :) Choć nie powem bo ostatnio każda z nas sie troszke rozleniwiła :) Ja majac juz teraz komputer postaram se byc czesciej bo kurcze strasznie mozna sie za wami stesknic :) Niebawe uaktualnie tez stronke WIki to pochwale sie jej nowymi foteczkami :) Buziole laseczki :)

Hej Hej No to teraz pospadacie z krzesła. I ja tez Wam napisze! Czuje sie jak czarownica na zlocie :) Kochaniutkie mialyscie racje w miłości i marzenia trzeba wierzyć. Te słowa kieruje do tych mam ktore chwilowo nie maja wybranka swego serduszka. Ja tez bylam sama a dzis kocham nad zycie. i jestem kochana. Oliwka daje sobie rade w szkole bez problemów, stara sie jak może. Nie bede sie usprawiedliwiac przed moja nieobecnoscia na naszym topiku (ze cos tam sie stalo) - po prostu zabrakło czasu. Moj Ukochany i Córka przysłonili mi cały swiat! Beatka, brzuszek spory a poród - no wiesz nie jest to atrakcja sezonu ale wierze ze bedzie dobrze. Przygtowana jestes na maxa - dojrzala mamuska. Ciesze sie ze wszyscy oczekujecie tego małego aniołka :) Renatko - no no Twoje wpisy radosne. Julka rośnie pewnie i piszesz ze nie masz szkolnych problemów. Ciesze i w sercu też zmiany. No kochane ale sie nam zaczeło wieść. Moze przyszedł na nas czas. Moze los dał nam drugą szanse na zbudowanie naszym dzieciom pełnych rodzin!!!!!!!!! Marią - z tym angielskim to szczerze odradzam. Takie małe dzieci nic nie wynosza z lekcji. Szkoda pieniążków. A przedszkole jak przedszkole zarobić musi. Ciesze sie ze Wiki taka zdolna i wierze ze Twoje serce zostanie skradzione jak nasze:) Szkoda ze nie mam wiesci od Ady. Bardzo ciekawa jestem co u niej. Ona mi bliska z racji zamieszkania. Ciekawe jak Mati i Igor:) Moze moj post sprawi ze zajrzy do nas i skrobnie cusik :) ADA wzywam Cię :) :) :) Widze ze zlot czarownic mamy zaliczony. Wzajemnie o sobie myslac sciagamy sie na ten portal. i choć dzis - nie jestem samotna matka to wiem gdzie dostalam ciepło i zrozumienie.TUTAJ - OD WAS MOJE DROGIE :) Czasem zajrze i mam nadzieje ze same radosne nowinki będą. Do wszystkich mam - przekazuje moje motto : NIGDY NIE PRZESTAWAJ WIERZYC W MARZENIA - ONE GDZIES, KIEDYŚ, WRESZCIE WSZYSTKIE SIE SPEŁNIĄ. moje juz zaczeły sie spełniać :) Buziole ZAKOCHANA PO USZY MAMA SYLWIA

Hej zapomniałam jutro mikołajki to zycze Dziecima- aby dostały wymarzone zabawki a mamo aby kazde swieta były u boku Cudownego Rycerza:)

Jak widać miłość spowodowała u mnie analfabetyzm - daleko posunięty Oczywiście Dzieciom i Mamom składam życzenia :)

Witam serdecznie:)) Z radościa czytam o zmianach(na lepsze)w Waszym zyciu:))Sylwus Ty to juz rekordy bijesz:) czuje Twoje szczęście jak promieniuje:)) Pewnie tytuł topiku powinien nam się zmienic,ale zgadzam sie z Tobą,ze tu nieraz miałysmy okazje pomóc sobie wzajemnie i tego nigdy nie zapomnę:)) Renatko baardzo Ci dziekuję za kartkę:))miła niespodzianka:))Mam nadzieję,ze u Was wszystko ok,Julka zdrowa???Pewnie zaczął Ci się ruch w salonie jak co roku:))Ale czekam na kilka słow od Ciebie:)) MariaH zgadzam sie z Sylwią co do angielskiego dla Wiki-jeszcze poczekaj.Szkoda pieniędzy,a w jej wieku naprawde wielkich postępów nie będzie-myślę,że spokojnie od 5 lat możesz ją gdzies zapisać-mam na mysli szkołę językową.Wtedy efekty będa z pewnościa większe i dadza Wiki więcej motywacji do nauki języka. U nas nadal dobrze,czekanie na maleństwo strasznie się dłuzy,wszystko gotowe,ale jeszcze mam troche czasu do wyznaczonego terminu.Wiki lekko zachorowała-dzis nie poszła do szkoły.Ale nic groznego,lekki kaszel,jutro juz pójdzie.Mam teraz duzo czasu dla siebie,nadrabiam moje ukochane czytanie,przy kompie mało siedze ze względu na plecy:-O Laptop byłby wybawieniem:)) Mam nadzieje,żęe reszta koleżanek tez wróci do nas??? Pozdrawiam serdecznie-Wasza .B.

Cześć Moje Drogie Koleżanki:) Żeby nie zapomnieć w ferworze walki przedświątecznej chciałabym złożyć Wam życzenia. Życzę Wam aby święta przyniosły radość, szczęście. Aby pociechy otrzymały wymarzone prezenty. Samotnym mamo życzę aby Św. Mikołaj przyniósł takiego Rycerza na resztę życia co zawsze pomorze, pokocha, zrobi śniadanie:) A mamom zakochanym i szczęśliwym - życzę aby te nasze zakochanie nie przeminęło, aby wygrało każdą burzę :) W Nowym Roku samych sukcesów, spełnienia marzeń. Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie moje słowa: Marzenia się spełniają. Gdzieś, kiedyś wreszcie wszystkie się spełniają ! - Mama Sylwia wraz z Oliwką i moim Rycerzem :)

Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku, by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem, by kolacja wigilijna wniosła w serca spokój a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem. By prezenty ucieszyły każde smutne oczy, by spokojna przerwa ukoiła złość by sylwester zapewnił szampańską zabawę, a kolędowych śpiewów nie było dość. Tego Wam moje najdroższe zyczę-B.

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! Niech te święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wiele radości, Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach, Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula nas białym puchem, jak ciepły koc przy kominku, Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na naszych twarzach, Niech miłość dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się... _____________Ѽ.\\/ Ѽ ___________;->( ɕѼ Ҩ . ___________@.♥ \'(█) ♥ *$ ________Ѽ \"( ()♥t (Ѽ)o*♥* _______(█),-♥.-Ѽ _Q@,0 ɕ(█) ____________>o*oѼ @.< _________o`-.♥.-@\"\"-Q \'♥~@\' ______♥.\'`Ѽ ♥ *Ѽ ɕҨ ‘♥ @`-.) ____Ѽ o (█). @* \'-@Ѽ ’Q.*(█)’Ѽ __________Ѽ -♥-\'Ѽ ♥._ Ѽ _______@.♥ \'*Q ♥ *(█), @.♥ \'* ___.♥\' @ _ ɕ♥ _.-\'~♥-. @ ´(♥)`-*.o __.(█)* ♥ ..-\' (Ѽ) o *.(Ѽ) 0 *(█)`) _________(Ѽ ) \'-._♥__(Ѽ)@ ____;--♥\' ♥Ҩ 0‘(Ѽ) Q o *♥ * Ѽ ♥ ___ * (Ѽ)._♥__* .Q.~ ♥- ♥Ҩ. 0 () Q ♥*\'. _(█)* ♥ *‘ o * ♥ _(█)Q~ ♥Ҩ __Ѽ♥__(█) _____________▓▓▓▓▓___________ życzą: Renata i Julka z Rodzinką

Heeeeeeeeeeeeej Czy ktos tu jeszcze zagląda ? :p Ja sie przyznaje ze od czasu do czasu oweszem zerkam ale jakos pisac mi sie nie chce :o No ale same wiecie jak to jest, praca,dom, zycie itd. no ale to zadnym usprawiedlowieniem nie jest , takim malutkim moze :p U nas tak ogolnie piszac zeby sie nie rozpisywac to wszystko w porzadku,Julka rosnie, klopotow wiekszych nie sprawia, zycie zawodowe i prywatne uklada sie pomyslnie, takze nie nrzekamy. Buziaczki kochane, mam nadzieje ze u was ok i tez sie jako tako uklada. Pozdrawiamy i sciskamy bardzo bardzo mocno was, dzieciaczki i waszych najblizszych

Witam!! Nie wiem co pisać, jest mi źle, wstyd, a najgorszy ten smutek.... Jestem sama sama jak kołek, zdana tylko na siebie bo cóż z tego że wkoło pełno ludzi zawalonych swoimi kwestiami. Brne przez to życie po cichutku. Zupełnie nikt nie wie jak mi źle. Mam dwójkę dzieci- dwóch wspanialych synów i spodziewam sie następnego dziecka. W dodatku jestem po rozwodzie jednym i za chwile bedzie po drugim. Znalazłam miłość ale tylko na chwilę... Złapałam cos czego tak na prawdę teraz nie chwyciłabym w rekę, bardzo żałujęęęę. No i jestem sama, sama, sama- właściwie bez środków do życia, a co najgorsze z sercem które wysłuchało wielu obelg w strone swoją i moich własnych dzieci. A teraz ciąża....Jak to przetrwać w tak trudnym czasie. Dziewczyny za chwilę nie bedę miała gdzie się podziać z moimi szkrabami a jedzenie.....Boję się, często myśle o najgorszym, ale boje sie o dzieci bardzo. Nie chcę już nigdy zawierać żadnych związków- chce tylko by moje dzieci miały dom i wierzcie że znajdę g dla nich. Maaam cholernie dość... Łzy lecą jak szalone.

Słuchajcie Kobiteki... Mam 22 lat i byłam w ciąży kiedy mialam 19, nie dramatyzowałam ponieważ pracuje od 16 roku życia i całkiem nieźle zarabiam ale to nieważne... Po prostu wiem że studia będe robiła zaocznie ,są to studia jezykowe a obcy jezyk mam juz we krwi po ojcu... Chłopak z którym zaszlam w ciąże jest bardzo dojrzały i aż zbyt opiekuńczy... I wszystko tak wspaniale się zapowiadało, mielismy juz w planach ślub, budowe domu, zamieszkalismy razem ...aż pewnego dnia w 2 miesiacu ciąży złapał mnie dziwny i bolesny skurcz. Okazało się że poroniłam. Po kilku tygodniach od tego zdarzenia na wizycie kontrolnej ginekolog powiedział że przez moje problemy z nieleczona nadżerką itd mogę miec problemy żeby w przyszłosci donosić ciąże. Zalamałam się po tej diagnozie kompletnie... I teraz jestem rok po ślubie i jezdze z mężem od poradni do poradni... Ale przepraszam bo jestem straszną gadułą i nie o tym chciałam napisać... Rok temu chcielismy założyć fundacje która miałaby pomagać młodym matką, jednak w naszym kraju przy obecnej biurokracji jest to cholernie trudne... Dlatego wpadlismy na inny pomysl, organizujemy darmowe obozy dla ubogich dzieci ,robimy paczki na świeta itd... I popyt na naszą pomoc jest naprawdę ogromy tylko czesto okazuje sie że to wsparcie otrzymują dzieci które tak naprawdę nie są w takiej potrzebie jak inni. Dlatego apeluje do Was kobietki... Jesli jest tutaj taka ktora potrzebuje na podstawowe środki do życia,akcesoria dla dzidziusiów itd to prosze przedstawiajcie swoje sytuacje i piszcie do mnie maile ... Z góry mówie że nie dajemy pieniedzy tylko już zakupione rzeczy. Pozdrawiam i życze samych przyjemnosci w życiu. Cieszcie się z takiego daru jakim są dzieci. Mój mail Nikoletta1111@wp.pl

Witam... Jestem w 8 miesiącu ciąży. Ojciec mojego dziecka nie odzywa sie od jakis 6 miesiecy. Jeszcze do mnie nie dotarło że będę sama wychowywała dziecko. Strasznie mi z tym zle bo naprawde nie wiem co mam z tym zrobic... nie wiem czy on chce byc ojcem czy nie... mamy bardzo duzo wspolnych znajomych i stad wiem co mowi czasami. Slysze ze mnie kocha i ze chce byc z nami ale nadal sie nie odzywa. Nie mowi tego mi tylko znajomym, a zachowuje sie zupelnie adekwatnie do tego co mowi. Blagam was, powiedzcie mi cos zebym wiedziala ze dam sobie sama rade... :(

Przykro mi to stwierdzić, ale większość samotnych matek to wina ich samych. Często piszą "zostawił mnie", "uciekł" - co jest po prostu zwykłym KŁAMSTWEM. Nikt nie odchodzi ot tak, zwłaszcza od swojego dziecka. Prawda jest bolesna i to po prostu kobiety swoim charakterem, pieprzeniem pod nosem, dogadywaniem, marudzeniem, obrażaniem - niszczą facetów i oni od takich kobiet odchodzą. Tylko normalna miła i skromna kobieta nigdy nie zostanie sama. Reszta albo rzeczywiście trafiła na debila, albo po prostu jest zwykłą IDIOTKĄ jakich wieleeeeeeeeeeeeeeeee.