po jakim czasie bycia razem przespałyście sie ze swoim partnerem?

bo mój nalega już po tygodniu i myślę że zdrowo przesadza:/

tak na zdrowy rozsądek to po conajmniej pół roku ale minimum 3 miesiące!

to zależy z którym

masz rację gorrąca. Mnie tez zdarzało się na 2 spotkaniu...

z pierwszym po roku, z obecnym po 1,5 miesiąca:)

ok. 14 miesięcy i jeszcze sie z nim nie przespałam:p

ja najwcześniej po miesiącu. No oczywiście nie liczę palcóweczek, bo te czasem zdażały się od razu ;-)

Z obecnym po miesiacu:)

Z obecnym od razu na pierszym spotkaniu (jesli przypadkowy seks mozna nazwac spotkaniem) :P

Po kilku godzinach :) W zamierzchłych czasach to było studenckich ale było :D

na pierwszym spotkaniu.

Nie ma na to reguly. Z ex-ex - w zasadzie nie spalismy nigdy (a bylismy ze soba 4 lata), tylko same pieszczoty: petting + milosc francuska. Z ex - po 3 m-cach - bylismy 4,5 roku ze soba :) A z obecnym - po 2 tygodniach. I nie uwazam, ze robie sie coraz bardziej rozwiazla :D Jakos tak wyszlo, to naprawde indywidualna sprawa, bo do tej pory tez bylo to dla mnie nie do pomyslenia, zeby po tak krotkim czasie pojsc ze soba do lozka.

zrobiłam tego nawet po 3latach !! i ....żałuję....ale już się nic nie da zrobić BYWA

w toalecie w pizzerii tivoli

Niektore z Was to zwykle, noo nie dokoncze. Zadnego szacunku do siebie :/ Ale my przynajmniej mozemy sobie pouzywac, jak chcemy :p