Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Kurcze net mi siadł :( Dość że do soboty byłam smam, to jeszcze nie mogłam z wami pogadać :( Olkaa dla ciebie spóźnione 🌼 Marchewko ja urodziłam w 38 tc wg lekarzy ale wg mnie to był już 39 tc. Marsjanko kupiłam smoczek trójprzepływowy z canpolu i jak na razie na takie zagęszczanie kleikiem starcza. Potem kupie pewnie ten do kaszek. A ty podajesz Agnieszce tym do kaszek tak ?? Ametyst witaj :) Szkoda że nie przeprowadzsz się do Siemianowic, bo ja nie mam tu zbyt wielu znajomych( jestem z Łodzi) i fajnie by było razem pchać wózeczki. Całuski też dla chorowitków - Alka i Kasi. Dziewczyny nie wiecie co to może oznaczać. W nocy Michał budzi się z 5 razy i przez sen płaczę. Jak mu się da smoczka to cisza. Nie wiem myślicie, że to zęby czy jakieś sny ma :( Bo nie sądze że to z głodu bo ona zarza z tytm smoczkiem zasypia i tak za 2 godzinki to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiczko, Siemianowice niedaleko :) Kto wie, czy kiedyś nie zawitam w Twoje strony :) Dobrje nocki Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysica do Chorzowa z Siemców rzut beretem, juro będę na Bytkowie bo kumpela ma dla mnie 3 reklamówy ciuchów, jenyyy ja już nie mam gdzie tego trzymać może Michasiowi ząbki będą szły? albo czasem tak dzieci mają i trzeba przetrezymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- jestem jestem heheh rzadziej zagladam na kafe bo moj maly baczek nie pozwala mamie wlaczac kompa duzo czytamy rysujemy spiewamy:) kiedys jechalysmy z monia w autobusie i tylko jeden mlody chlopak ustapil jej miejsca:( zreszta jak juz bedziesz jezdzila z dzidzia w wozku to tez ci nikt nie pomoze dlatego nie chce mi sie nimi jezdzic z Alkiem bo ludzie robia ci laske gdy pomoga wniesc wozek:( ametyst- ja od 3 lat mieszkam w D.G i wierz mi nie tak latwo nawiazac nowe znajomosci zreszta tyle razy przejechalam sie na \"przyjaciolkach\" ze szkoda slow:( ciezko mi komus zaufac nie chce komus opowiadac o swoim zyciu itp a potem sie zawiezc... forum to inna sprawa tu dziewczyny radza podtrzymuja na duchu roznica polega na tym ze mozemy sie spotkac ale nie musimy:) andziu- super ze wypoczelas:) ja tez chwilami marze o takim wypoczynku ale jak sobie pomysle ze nie bylo by ze mna Alka to juz tesknie jestem hehe od niego uzalezniona:) zreszta po tak ciezkiej chorobie potrzebuje mnie bardzo..zmienil sie przez ten szpital placzliwy jest zmierzly a przed wszystkim ma napady histerii chyba dlatego ze \" zawiodl\" sie na mnie bo nie pomoglam mu gdy prosil w szpitalu zeby mu sciagnac welflon:( a ja tego nie zrobilam ....dla jego dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - \"zreszta tyle razy przejechalam sie na \"przyjaciolkach\" ze szkoda slow ciezko mi komus zaufac nie chce komus opowiadac o swoim zyciu itp a potem sie zawiezc\" - jakbyś mi to z serca wyjęła :( a jeśli chodzi o wózkowe i piaskownicowe przyjaźnie między mamami to może i nie tak trudno je nawiązać, ile po prostu one są słabe, i bardziej dla towarzystwa spacerowego, nic poza tym, bo jak tu się wywnętrzniać przed w sumie obcą osobą, mieszkającą na tym samym osiedlu, wiadomo jacy są ludzie....ehhh, dobrze że jest to nasze forum, bo ja bym chyba uschneła w domu przez te ostatnie pół roku. U nas rozsypały się przyjaźnie zaraz po liceum, albo jak znalazłyśmy chłopaków, a teraz to juz wszystkie pozakładały rodziny itd. A tu jest z kim pogadać, poradzić sie itp.itd. no i w ogóle tutaj jest fajnie :) Ogólnie uważam ze w dzisiejszym świecie cieżko znaleźć prawdziwego przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
późno już ale jeszcze cos Wam napiszę: jak byłam z Jaśkiem w ciąży długo leżałam w siemianowickim szpitalu, już pod koniec była tam ze mną dziewczyna \"do porodu\" ale że akcji nie było potem mały od niej miał żółtaczkę to trochę ze mną przeleżała, ona jest z Bytomia, nasza znajomość trwa do dziś, między naszymi synkami jest dwa tygodnie różnicy, oprócz tego ona ma niespełna dwuletnią córkę której jestem matką chrzestną :)) więc w sumie można utrzymać taką znajomość .... Judytko gdzie jesteś??? odezwij się - będę robiła zamówienie a coś chciałaś dobra wepchłam jeszcze pączusia i zmykam spać papapatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie w zupęłności rację, co do znajomości, czy przyjaźni. Wiem, że przyjaźń to wielkie słowo ,i właściwie chodziło mi własnie o jakiekolwiek znajomości, bo trochę przeraża mnie myśl mojej przeprowadzki w nowe miejsce, a do tego będe mieskzać w domku, więc nawet \"piaskownicowe znajmości\" odpadają, bo piaskownicę mam swoją ;-) Mąż często wyjeżdża a ja jestem osobą dość \"żywą\" a tu nagle życie na wsi.. ;) Ale mam nadzieję, ze to tylko moje przeczucia i że dzidzia będzie zajmowała mi tyle czasu, że będe marzyć o spokojnym poczytaniu choćby kawałka ksiażki :D Buziaczki z rana dla Was! Ale tu ślicznie świeci słoneczko..mmmmmmmmm... :) Lecę do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję bardzo za życzenia :) :) I witam nową koleżankę 🖐️ Wycieczka bardzo się udała. Miałam trochę inne plany - wejść w dolinkę, a potem pochodzić po Krupówkach. :D Zamiast tego zrobiliśmy pięciogodzinną trasę. :) Ale Krzysiu przeszed i nawet nie narzekał za dużo, a moja mama była zachwycona, bo miała Giewont niemal na wyciągnięcie ręki. I o dziwo - Zakopane było niemal puste. :) Marchewko - nie martw się tak bardzo porodem. Zamiast się zadręczać i wymyślać różne pesymistyczne scenariusze, powtarzaj sobie, że urodzisz szybko i w miare bezboleśnie. Czytaj dużo o porodzie, żeby nic cię nie zaskoczyło, ale nie jakieś makabryczne wspominki tylko raczej z medycznego punktu widzenia. Dobrze, że Alek już jest w domu. Wspomnienia szpitala szybko mu się zatrą w pamięci i wszystko będzie dobrze. A dla Kasi dużo zdrowia, bo coś długo jej się ciągnie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, jeżeli chodzi o przyjaźnie to u mnie też się porozwalało. :( Najpierw po liceum, potem po studiach. Najbardziej mnie boli zachowanie mojej koleżanki, która przestała się ze mna spotykać, jak wyszła za mąż. Ma córeczke starszą o miesiąc od Krzysia, więc mogłybyśmy często się spotykać. Może się boi, ze odbiję jej męża? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękna dziś pogoda. Jasiek pomaszerował do przedszkola, oj ciężko mu się wstawało, ja też muszę się tam przejść no bo trzeba zapłacić błeee własnie łykam prochy na mój stawiający się brzusio, jeszcze tydzień do odwiedzin u doktorka a mężuś montuje rolety bo przyszły :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa - wiesz co.....ja się już nie mogę doczekać tego porodu, chyba mi odbiło :P wczoraj nawet policzyłam ile dni mi zostało do terminu - dziś 47 :D to jest tak jak mówiłaś, już wszystko mnie tak boli, że wcale bym się nie obraziła jakbym tak w okolicach 15czerwca wylądowała tam gdzie trzeba :P no i najbardziej to się już nie mogę doczekać aż przytulę mojego syneczka, nie do uwierzenia, ale ja za nim tęsknię :) boję się jedynie tej cc i znią mam te czarne wizje, ale jak tu nie mieć :O ale może mnie to szczęsliwie ominie (pomarzyć ;) ), z resztą ewentualności sobie poradzę :D ( i pomyśleć że tak się bałam zwykł. porodu jakieś pół roku temu ;) ) Ametyst - jak samotność zaczyna doskwierać to się już na to nie patrzy, czy sie ma piaskownicę w domu :) ale nie wydaje mi się żebyś tak szybko odczuła samotność, nowy dom, nowe obowiązki, dziecko itd. trochę ci zleci :) a w piaskownicy nie masz się bawić z dzieckiem (bo wiadomo ze u sibei lepiej i po co tak daleko chodzć jak masz za drzwiami), tylko mozesz idac na spacer z wózeczkiem po prostu usiąść sobie na ławce i po kilku takich posiedzeniach już na pewno ktoś do ciebie zagada albo ty do niego :) a potem to się już zawsze jakoś potoczy :) idę na śniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka - ja jestem ale czesto tylko poczytam i nic nie pisze . Teraz dwa dni nie siedzialam bo mialam malowanko wlasnie w tym pokoju co kompa mamy i byl calkowice odlaczony wczesniej mialam przez te wiatry problemy z polaczeniem i stronki albo wogole sie otwieraly bardzo dluugo albo nie bylo neta. Ja tez coraz czesciej mysle o porodzie nawet ostatnio czytalam chyba w Maluszku jakie sa fazy po koleji i troche sie zleklam uff no ale coz taki nasz los . W dodatku podczas remonciku zdarzylo mi sie dwa razy obic sobie pupe i kosc ogonowa oraz reke .Raz na mokrej podlodze w lazience a potem zaiczylam az 4 schody mokre od deszczu. Dzis jestem obolala o w dodatku slysze coraz i wiecej opinii ze brzuch mi sporo urosl co stalo sie dla mnie odczuwalne np w lozeczku ciezko sei zebrac i ta poobijana pupa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie nie potrafie ubierac ali na spacer. Dzis załozyłam jej body z krutkim rekawem koszulke i spiochy bawełniane , cieniutką polarkowa bluze, bawełniana czapeczke z daszkiem i skarpetki. Jak wróciłam nie była spocona ale mocno ciepla i chyba czerwona na buzi :( Pomocy! Znowu! A w domu to jak ubierać swą stokrotke...teraz Ala jest w body z krutkim + koszulka + spiochy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu, jeżeli masz wątpliwości, to patrz, jak ubrane są inne dzieci. Niemniej rozumiem cię, bo sama mam ten problem. Na szczęście Krzysiu umie już powiedzieć czy mu zimno czy nie. Jeżeli widzisz, że Ala jest czerwona, to rozbierz ją. Jeżeli wydaje ci sie za chłodna, to ubierz. Zobaczysz, że z czasem nabierzesz więcej pewności siebie. Marchewko - dlaczego jesteś taką pesymistką? Większośc kobiet rodzi naturalnie, dlaczego więc ty miałabyś mieć cc? Powtarzaj sobie codziennie \"Urodzę naturalnie, szybko i bez problemów\". Dzwoniła do mnie kuzynka z zaproszeniem na roczek jej córeczki. Niestety, w sobotę do mnie przychodza goście, a dzieci moich sióstr stanowiły 3/4 gości ;) A na dodatek nie wiem, co jej kupić :o Im się bardzo dobrze powodzi i dziecko ma wszystko. A ubranka? Pewnie muszą być super firmowe, a rozmiar to pewnie 110.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa - cieżko to wytłumaczyć ;) a innym ciężko to zrozumieć, to nie jest pesymizm; lubię mieć plan, a tu wchodzą w grą aż 2 możliwości, no i jednej sie boję bardziej a drugiej mniej :) to jest minus nie pisania na topikach typowo ciażowych ;) zamęczam was moim marudzeniem, podczas gdy wy w większości macie to już za sobą i wiecie jak to wygląda :) ale tym akurat ostatnio żyję ;) minie mi po 30czerwca :P taka piękna pogoda....czas na mały spacer :) idę sie poruszać zanim całkiem zardzewieję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewo - masz prawo marudzić , śmiało , chcemy więcej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, Marchewa, ale Wam zazdrosczę tego \"ciążowego stażu\" :D Trzymajcie się dzielnie i miejcie same pozytwne myśli! Wszystko na pewno będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ametyst - ty tez kiedys powiesz za kilka dni 36 tydz. :) heheh na kazdego przychodzi czas i pora :) 2 lata temu 14 maja siedzialam na balkonie z mezem i myslalam ze w kazdej chwili moze sie zaczac ludzilam sie ze moze urodze przed terminem ( mialam na 6 czerwca a urodzilam po terminie) 14 czerwca alus sie urodzil:) teraz na porod czeka moja siostra i pewnie z koncem czerwca bedzie wyczekiwac z niecierpliwoscia ( termin ma na 22 lipca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis znów strajk lekarzy....a ja mam z ala umówiona wizyte.... za te strajki to lekarze sa jeszcze mniejsi w moich oczach......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strajk.... mam nadzieje, że moje dziecko będzie grzecznie w brzuszku siedziało :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) a wiecie jak długo ma ten ichniejszy strajk potrwać? mam nadzieję, ze tylko dzisiaj.. Aha, ślazaczki, mam pytanie, cyz nie wiecie w jaki dzień na różnych targach wystawiają się producenci różnych mebli na zamówienie? Wiem, że jeżdzą po różnych miastach i można umówić się z nimi na pomiar, ale kurcze nie wiem w jakie dni..Może coś wiecie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala dziś ma senny dzień :) Mam nadzieje że nie bedzie wojowac jak przyjdzie pora wyjazdu do lekarza... Sebek dzwonił do poradni i pani powiedziała ze oni nie strajkuja bo swietnie zarabiaja ....jaja jak berety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametyst - a o jakie meble Ci chodzi?? Jak o szafę to ja mam fajny namiar na goscia z Indeko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardziej chodzi o meble kuchenne na wymiar. W jakiś dzień w tygodniu zjeżdzają się firmy stolarskie i prezentują swoje wyroby, robią wycenę itd. na różnego rodzaju targach, np. Ruda Śl. Tychy, Będzin, tylko nie wiem w jaki dzień gdzie, stad moje pytanie :) Tam sa różni wystawcy, npz Dobrodzienia i Kalwarii i innych miejsc i robią na prawde fajne meble. Nawet moi rodizce mają zamówione w ten sposób, tyle, że to dosć dawno było i nie pamiętają w jaki dzień to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×