Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

kochane dziewczyny:) Nie było mnie jakieś 2 dni i tyle się wydarzyło i namieszało. Wierzę, że już jesteśmy na prostej i będzie OK:) Juz niedługo nasze spotkanie, super, że Judyta też może przyjść, liczymy też na te dziewczyny, które wcześniej napisały, że przyjdą i te które się jeszcze zastanawiają czy dadzą radę:) Mamuniu, musisz przyjść, bo bez Ciebie to nie to samo. Jestes tu zawsze taka aktywna i pełna życia, które wnosisz na nasz topik:) Bez Olkii spotkania też sobie nie wyobrażam:) A swoją drogą, to baaaardzo bym chciała, żebyśmy spotkały się w komplecie. Nawet nie wiecie jak chciałabym Was poznać wszystkie:) mysiczko:) to jaka godzina byłaby lepsza dla Ciebie? Ja mogę również przyjść wcześniej niz o 17. Olkaa:) niesamowite pytanie Krzysia:) Andzia🌻🌻🌻 WIELKIE GRATULACJE dla CIEBIE i TWOJEJ RODZINY a dla MALUTKIEJ LENKI ucałowania❤️❤️❤️ Andziu, a jednak dzidziuśka ma na imię Lenka:) Czekamy na Was przy komputerku:) Marchewka:) nie martw się Kochana wagą syneczka, na pewno urodzi się zdrowy i silny. Moją Kasię w dniu porodu na USG oszacowli na 2800-2900 a urodziła się 3270. Moja koleżanka ( drobniutka) urodziła synka 2500, jest młodszy od Kasi o 8 mies. a dziś waży od niej o 2-3 kg więcej i zawsze był zdrowy i pięknie przybierał na wadze. Bólu krocza w ciązy jakoś nie pamiętam ale za to teraz troszkę mnie tam pobolewa, \"łamie\" w kości łonowej, he, he, np. przy zmianie pogody, dobry cyrk z tym zmieniającym się naszym ciałem:D A propos pościeli, miałam i mam do dziś 3 zmiany, luzik total, nawet wystarczy 2 i trzy prześcieradełka, a z resztą i tak Kasia teraz większość czasu śpi z nami. Jak przebiorę pościel zaraz to mała cholerniczka:) zauważa i komentuje:) Fraszko:) super, że skurcze pod kontrolą, a swoją drogą ten fenoterol dla mnie to było hiper paskudztwo. Pomagał na skurcze i na stawianie się macicy ale to co mnie wytelepał to historia, nawet z isoptinem. Wytrzymamy to wszystko dla naszych dzieci:) marsjanka:) ucałowania 🌻 🌻 🌻 dla 9 miesięczniaczka:) Rozumiem, że mozna na Ciebie liczyć z naszym spotkaniem:) Pyniu, może uda Ci się zostawić Alusię z mężem, jeśli nie możesz z Małą wyprawiać się tak daleko. Fajnie by było:):) Paprotka:) ależ piękne chwile Was czekają, hm:) Diddlania:) a co u Ciebie i Mateuszka:)? Renola:) witam cieplutko, Siewierz to fajna okolica, jeździliśmy tam przez kilka latek na spotkania firmowe w plenerze. To były czasy:) majkkaa:) tzrymaj się dzielnie dziewczyno:) Ciepłe fluidy dla Ciebie, dzidzi i męża. Pisz często i możesz na nas liczyć:) Judytko:)wiem, że możesz mieć chandrę, to normalka przecież ale zobacz Patryk jest już taki duży i coraz lepsze informacje o jego zdrowiu słyszysz od lekarzy. Co do zmęczenia, to rzeczywiście tak jest, że się nawarstwia i przychodzi moment, że dostajesz czegoś:( u mnie to wkurzanie się na byle detal, i niestety też marudzenie, mój mąż ma tego nieraz powyżej uszu:( Spróbuj jakoś wypocząć, wyrwać się od maluszka tylko z mężem. Jak jestem zmęczona albo nakręcona, mam doła to próbuję mysleć o magii chwil zauroczenia czy to moim facetem czy ostatnio Kasią. Wczoraj puściłam Małej filmiki z okresu gdy była w brzuszku, z momentu tuz po narodzinach. Oglądała to z zachwytem zamiast bajki:) Było bosko:) ogarnęła mnie fala nowej czułości a potem nawet w pracy myślałam, że kawa, którą tu piję przypomina mi chwile jak już niedługo przed rozwiązaniem czasem się na nią w pracy skusiłam i co wtedy czułam, jaka byłam szczęśliwa z moim brzuszkiem. I jakie to były cudne chwile. A przecież teraz też są cudne tylko trzeba je nieco wyłowić z codzienności. Powodzenia:) Qurczę ale dałam czadu, będziecie miały co czytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam hmmm..odebrałam wyniki badań i znów jakaś bakteria się przyplątała. Już mam dość. marudna jestem, ale chciałbym choć tydzień normalności i zdrowia dla naszej rodzinki. dziś w klinice załatwiałam Osobistemu (pracuje i mieszka w w innym mieście) rezonans. Ale procedura, choć on z urzędu musi mieć obiony co 3 miesiace i tyle. pomarudzę: smutno, bo całą ciąże to taka zosia samosia ze mnie. W ciążę zaszliśmy po 2 latach starań i to w czasie dla nas zaskakującym - w czasie mojej kampanii jesiennej (wybory samorządowe ;-) Cieszymy się strasznie, choć ciągle mam wrażenie, żem za stara na dziecko ;-) Osobisty pracuje w innym mieście, ale już niedługo, bo szef z powodu choroby go.....zwolnił....bez komentarza. Nasz Malutek jest mężczyzną. Szczerze mówiąc jestem z sfeminizowanej rodziny i na wychowaniu facetów się nie znam, szcególnie malutkich. jeśli chodzi o jedzenie to mam schizę na tym punkcie, bo ważyłam w swoim życiu już ponad 100 kg. Pózniej pozbyłam się około 30kg, jedząc 1200 kal i ćwicząc 5 razy w tygodniu. Brakuje mi ćwiczeń i w czasie ciązy też pilnowałam jedzenia, czego efektem jest to, ze Malutek jest za mały. Od 2 tygodni jem "normalnie". W związku z traumą swojej wagi, już dziś myślę o zdrowym żywieniu dziecka, o bezsłodyczowym dzieciństwie i wpajaniu aktywnosci ruchowej. Osobisty w ramach rehabilitacji musi pływac i jeżdzić na rowerze, więc będzie ok. Kiedyś (przed chorobą męża) jezdziliśmy na Jure się wspinać, a na Przeczyce opalać ;-) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - ale zaszalałaś :) wchodzę a tu tyle do poczytania :D :classic_cool: wiesz ja sie nawet tą wagą tak nie przejęłam, jak tym że ona powiedziała że on jest \"mały i żeby sie kolosa nie spodziewać\" i taki podejrzany nacisk na to kładła, no oczywiście nie spodziewaliśmy się smoka, bo ja serio brzuszek tyci mam, i to że jest mały wiedziałam już od dawna (na każdym usg wychodziło że wg wymiarów to 2 tyg. młodszy), po prostu tak jak Judytka jakoś tak to co powiedziała odebrałam na źle :( a nawet gorzej, bo ja ją odebrałam tak, jakby mi chciała powiedzieć że on przez to że jest taki drobniutki będzie miał jakieś komplikacje po porodzie :O ), całą drogę potem dzwoniłam do męża i mi musiał powtarzać że ona nie miała nic złego na myśli tylko ogólnie komplikacje poporodowe, a nie dlatego ze jest mały, i na pewno u nas nic takiego nie będzie. Ale jakoś mnie to wpędziło w deprechę, minęło dopiero potem, ale na szczęście minęło ;) a jak ginka mi powiedziała że to nic nie znaczy i żebym sie szykowała bo za 2 tyg. odstawiamy leki to aż serce radośniejsze :) już za 2 tyg.nasz syncio będzie z nami!! :D jupiiiii :D :D Judytko - nie powinnaś sobie tego dobierać do głowy i się tym nakręcać, przecież wszystko jest dobrze i idzie ku jeszcze lepszemu!! Syneczka masz tak pięknego że idzie sie zakochać w nim :) a w ogóle przecież te wyniki ma naprawdę dobre z tego co pisałaś :) nic się więc nie martw, na pewno dobierze wam jakąś dobrą dietę i będzie dobrze 🌻 🌻 🌻 Ametyst - czujesz się już trochę lepiej? Leki na pewno ci pomogą :) już niebawem nawet jeśli ci ich całkiem nie odstawią to na pewno będziesz mogła się zacząć trochę ruszać. A co bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majko - to smutne, co piszesz. Ale po nocy przychodzi dzień. Tak sie zawsze pocieszam. :) Ten topik jest dobry do ponarzekania. Ja też pod koniec ubiegłego roku miałam fatalny nastrój i sobie tu pomarudziłam. :) Niektórzy pracodawcy są nieludzcy. Sama po macierzyńskim straciłam pracę i przez 4 miesiące byłam bezrobotna. Ale pociesz się, że teraz jest juz łatwiej o posady, choc niekoniecznie człowiek jest z nich zadowolony. Czy jesteś politykiem? Bo piszesz o wyborach samorządowych. A pociesz się, że ja też jestem stara :D Aha i nie martw się za wczasu wagą maluszka. My też oboje mamy skłonności do tycia, a mój Krzysiu jest chudym patyczakiem. Centyl 25, mimo że przy wzroście jest na centylu 50. Jeżeli lubicie sport, to bardzo łatwo dziecku wszczepicie to zamiłowanie. A wtedy o zapanowanie nad waga łatwiej. :) Co do godziny spotkania - ja nie mogę byc wczesniej, ale to nie znaczy, że nie możecie się umówić na wcześniejszą godzinę. Przecież nie muszę być na uroczystej inauguracji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majkkaa - 🌻 jak sie czujesz z obecną wagą? nie martw, po porodzie na pewno wszystko co zbędne ładnie zrzucisz, a to co potrzebne zachowasz żeby karmić swojego Malutka :) co do słodyczy u dzieci - moja ciocia pracuje jako niania i opiekuje się ponad roczną czy 2letnią (nie pamiętam :O ) dziewczynką, i Mama dziewczynki nie daje jej żadnych słodyczy, zamiast tego owoce, teraz te sezonowe, a zimą suszone, lub te zagraniczne, i moja ciocia jako osoba starej daty, zdziwiona sama przyznała że dziecko nie jest przez brak słodyczy pokrzywdzone jak to niektórzy sądzą. Ruch dobrze robi dzieciom, przecież one ciągle kipią energią, myślę że trzeba się bardzo postarać żeby \"utuczyć\" dziecko do takiego stanu jak wyglądają dzieci w USA (zgroza :O ). Myślę że nawet nie będziesz się musiała specjalnie wysilać żeby zachęcić małego do aktywności :) Oby tylko nie przesadzić, żeby dziecko od małego nie miało potem schizów związanych z wagą i żywieniem. Czyli wszystko w granicach rozsądku :) a na pewno będzie dobrze :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - to fakt z tym drzeniem , czuje sie jakbym szalala cala noc z drinkiem w reku :-D ( normalnie gorzej niz kac ) Olkaa - mam nadzieje ze nie odebralas mojej wypowiedzi zlosliwie nie taki moj zamiar cie urazic . Moze poprostu za bardzo czlowiek jest przewrazliwiony na punkcie wygladu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spectro- milo mi czytajac twoje slowa:) dziewcznyki praca oddana :classic_cool: wysiedzialam sie na uczelni od 11.30 do 15.30:( okropone sa te formalnoscitu trzeba isc po podpis tam oddac jedna kopie itp.... na dodatek widze tylko na jedno oko niewiem jakim cudem tu pisze 😭 tragedia wyciagajac prace przejaechalam sobie koszulka w ktorej mialam streszczenie po ang.po oku chyba porysowalam zrenice ( niewiem czy dobrze mysle ale nie widze lzawie i cierpie)cudem dotarlam do domu wygladalam jak zrozpaczona zaplakana do tego mrugajaca niewiasta.....pewnie ludzie mysleli ze placze z jakiegos powodu:( niewiem jak wytrzymam noc zastanawiam sie nad pogotowiem moze by mi sprawdzili czy jes to powazne uszkodzenie czy nie:( nie zycze tego nikomu chroncie oczy!!!co za glupi pech pisze patrzac lewym okiem na klawiature:( tego co napisalyscie nie bylam w stanie dokladnie przeczytac... wzielam juz ibuprom bo od tego oka boli mnie glowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko tzrymaj się :) To pewnie deppresja wiosenna :) Spectro ja bym wolała wcześniej np. na 16 ale jeżeli Ollka nie może to niech bedzie ta 17. Poprostu posiedzę chcwilkę i będe spadać tymbardzie, że ja będe piechotą z Michałem. Niestety od razu mówie, że jeśli będzie brzydko tzn. będzie padać to niestety nie przyjdę, bo nie będe ciagnąc małego, anie mam go zkim zosatwić. A i proponuje żebyśmy się spotkali pod ZOO. Co wy na to ?? Fraszko ja na szcęście po fenoterolu czułam sie dobrze. Dopiero pod koniec ciąży dołączyłam isoptin bo puls mi szalał:( Marchewko może będziesz miała jak ja. Ja po odstwainieu leków po 2 dniach urodziłam a cały poró trwał 3 godziny. Życzę ci szybkiego porodu . A mąż będzie z tobą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - z ciężkim ❤️ ale nie dam rady ....może następne spotkanie w Sosnowcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico - a właśnie miałam cie pytać po ilu dniach po odst. urodziłaś :) czytasz w moich myślach :) na razie myślę że będzie ze mną, ale jak będzie robił jakieś problemy/miny/schizy/etc. to zostanie wyproszony :P ale jestem niedobra :P ale on czasem ma takie zagrywki że ręce opadają :( i pomyśleć że jak do was dołączałam to sobie nie wyobrażałam ani porodu ani tym bardziej porodu bez niego ;) a teraz jakoś tak mi dziwnie lajtowo....... trochę się boję tego odstawienia tabl. wiesz, że to tak szybko się zacznie i że to JUŻ :) z jednej str. sie cieszę a z drugiej boję , że nie odważę się tych tabl. odstawić......też tak miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie obecne i przyszłe! Paprotaka - Ty też w Ligocie? Ja chodziłam do adiunkta Jerzego Ziętka, on ma też gabinet w Siewierzu. w tej klinice było super. Jak chciałam drugie dziecko też tam chodziłam i tyle wspomnień tam odzywało, do tej pory dobrze mi sie kojarzy. Pynia czy Twój dzidziuś też ma problemy z nietolerancją laktozy? Napisz coś wiecej na ten temat, ja cały czas mam dziecko na Bebilonie Pepti a w ogóle z rozpoznaniem co jej jest to było tyle problemu dla lekarzy ze szok. A Judyta u Was jakieś problemy gastryczne były? my oprócz laktozy borykamy sie z refluksem żoładkowo-pzrełykowym, mielismy już jazde ze jak przestałam dawac leki bo wygladało ok to na uszy poszło i potem sporo problemów. A u Was też coś w tym stylu? Frasza, Sppectra, Majkaa - to Wy jezioro przeczyckie znacie?tutaj bywałyście to może kiedys spotkanie tutaj? te co nie były to będą! Fajnie by było Kurde chyba moje starsze dziecko ma angine ropną, gorączkuje i jutro do lekarza trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie obecne i przyszłe! Paprotaka - Ty też w Ligocie? Ja chodziłam do adiunkta Jerzego Ziętka, on ma też gabinet w Siewierzu. w tej klinice było super. Jak chciałam drugie dziecko też tam chodziłam i tyle wspomnień tam odzywało, do tej pory dobrze mi sie kojarzy. Pynia czy Twój dzidziuś też ma problemy z nietolerancją laktozy? Napisz coś wiecej na ten temat, ja cały czas mam dziecko na Bebilonie Pepti a w ogóle z rozpoznaniem co jej jest to było tyle problemu dla lekarzy ze szok. A Judyta u Was jakieś problemy gastryczne były? my oprócz laktozy borykamy sie z refluksem żoładkowo-pzrełykowym, mielismy już jazde ze jak przestałam dawac leki bo wygladało ok to na uszy poszło i potem sporo problemów. A u Was też coś w tym stylu? Frasza, Sppectra, Majkaa - to Wy jezioro przeczyckie znacie?tutaj bywałyście to może kiedys spotkanie tutaj? te co nie były to będą! Fajnie by było Kurde chyba moje starsze dziecko ma angine ropną, gorączkuje i jutro do lekarza trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renola - z tym spotkaniem w Przeczycach to fajny pomysł. Kiedys tam często bywałam, bo moja ciocia ma domek w Czekance, ale ostatnio juz tam nie jeżdzę. Fraszko - oczywiście, ze się nie obraziłam. :) Nawet nie wiem o co. Marchewko - ja urodziłam dwa miesiące po odstawieniu fenoterolu, więc się tak nie nastawiaj. :) Potem miałam urodzić po wyjęciu szwu, a w końcu musieli mi podać oksytocynę. Co do spotkania, to spotkajcie się o 16. Ja muszę czekac na tate Krzysia, zeby został z nim na tenisie, a może sie okazać, ze on wcale nie przyjedzie. Nie ma sensu, żeby przesuwać wszystko ze względu na mnie, a ja przyjdę późno albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mechaniczne uszkodzenie rogowki lewego oka:( na szczescie go sie mysle ze jutro swiat bedzie dla mnie pieknniejszy ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny przeszło mi, jak znów mnie najdzie to wtedy juz napewno nakrzyczcie:) młodaMamuniu współczuje oczka:( Renol u nas to wszystko było bardzo skąplikowane - syn urodził się z poważna wada układu pokarmowego i przez 4,5 leżał w szpitalu miał 6 operacji...same koszmarne rzeczy.... A ja chciałam zapytać....kiedy ma być spotkanie...bo oczywiście nie pamiętam daty....wstyd mi:( Muszę wyjść z domu a ta pogoda jakaś taka dziwna i boje się, ze zmokniemy...ja już chyba wolę te słoneczne upały:) Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa- ja już innej opcji nie biorę pod uwagę ;) zresztą, nawet jak biorę te leki, to czasem tak mi się stawia brzuch że bez 3-4 No-spa f. chyba bym nie dała rady, wiec dlatego myślę że pójdzie szybko, mam nadzieję że tak jak u Mysicy :D lekarka coś mówiła ze może to być w tym samym dniu przy mojej macicy :O (tu już wieje trochę grozą ;) ). Mamuniu - coś czuję że pobijesz rekord zdrowienia takiego oka :) także na pewno jutro już nie będzie cię prawie wcale bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuu, w banku jest awaria i nasza wypłata nie chce iść. :( A ja mam na rachunku aż 1,20 zł. :( Judytko - spotkanie ma być 8 czerwca (piątek po Bożym Ciele). Może teraz zapamiętasz. :) A moje dziecko zażyczyło sobie na dzień dziecka: truskawki, banany, kinder niespodziankę, kinder bueno wiec nawet nie tak źle. A w niedzielę wybieramy się do kina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysica - biore ten fenoterol juz prawi 3 dzien i troche mna jeszcze telepie :) ale spoko dam rade ( trzeba byc twardym nie mietkim ;) hihih ) Renola - no pewnie ze znamy hiih :) moze rzeczywiscie zrobimy kiedys spotkanie wlasnie w przeczycach :) nad woda fajnie by bylo posiedziec z zimnym soczkiem lub co niektore z piwkiem :) Judytko - ja w sumie tez niewiem kiedy sie \"klubowiczki\" spotykaja jakos nie w temacie jestem :) ale ja krotko naleze do tego grona i moze dziewczyny chca sie spotkac najpierw w tym pierwszym skladzie :) Olkaa - tez znam ta Czekanke co prawda mialam okazje tylko przez niaprzejezdzac ale wiem ggdzie to jest ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam olkaa myślę, że Osobisty znajdzie pracę bliżej nas. Nie lubię, że go nie ma i że z nami nie mieszka, ale to akceptuję. W politykę lubię się angażować i pewno dalej tak będzie. marchewka z moją wagą czuję się żle, ale jak mawia moja lekarka: po porodzie zęby w ścianę i tzreba wrócić do formy. Nie chcę być gruba, to moja obsesja ;-) młodamamunia - wspólczuję "rannego oka", bo to średnio przyejmne. Kwestię uczelni rozumiem doskonale, tym bardziej, że jestem raz z jednej, raz z drugiej strony biurka. jestem za Przeczycami ;-) mam kilka pytań: czy któraś z Was rodziła na Ligocie? czy jesli chcę cc, muszę mieć konkretnie napisany przez gina powód? z innej beczki: gdzie kupić i jaki wóżek? ja się nie znam na niczym i panikuję miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majko - a z jakiej jesteś opcji politycznej? :) Wiesz, my się tu ciagle odchudzamy, więc dobrze trafiłaś. :) Ja już szczególnie mam obsesję, ale powstrzymuję sie z moimi marudzeniami, albo wyżywam się na dietach. Na kiedy masz termin? Może pisałaś, ale nie utkwiło mi w głowie. Wszystkie dziewczyny, bez względu na staż, są mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki Wszystkiego najwspanialszego dla naszych dzieci, tych dużych, malusich i tych w brzuszkach❤️❤️❤️ Olkaa, rzeczywiście niewielkie wymagania ma Twój Krzyś:) Jeśli chodzi o spotkanie to robimy przy zoo i na 16 czy 17 Mysica, Judyta, Marsjanka? Napiszcie swoją opinię, ja się dostaosuję i do godziny i miejsca. Mloda Mamunia, biedna jesteś z tym okiem. Niech się goi w trybie expresowym:) Fraszko, prawda, że telepie jak niezły kac:D renola:) czemu nie spotkać się kiedyś w Siewierzu:) majkkaa:) rzeczywiście nie jest to wszystkie takie kolorowe jak się wydaje. Po burzy jest dzień, wierzę w to z całego serducha:) Ametyst:) trzymaj się dzielnie. A...jeszcze Wam opowiem co Kasia dostała na Dzień DZiecka:) 6-cio element. puzzle Teletubisie!!!!:D, maleńką laleczkę dzidzię, którą właśnie zapoznaje z resztą swoich lal i misiów, talerzyk i kubeczek. Sama wybrała wczoraj. A od niani dostała bajkę z Franklinem:) Ok, zmykam do garów a potem do pracy. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jeszcze zobaczyłam wpis Fraszki:) Kochana, spotkanie jest dla nas wszystkich, jeśli tylko chcesz dołączyć to będzie wspaniale:D Ja nie próbuję nagabywać ciężarówek, bo nie chciałam rzebyście pomyślały, że jestem nieludzka:D Fraszko, jeśli możesz przyjdź, i inne dziewczyny również:) majkkaa, ja jestem najstarsza na tym topiku, niedługo 38 latek mi stuknie, Kasię urodziłam 2 lata temu. I planuję na jesień druga dzidzię:D ja też nie zakodowałam, w którym jesteś tygodniu? Wózki, sprawdż na allegro, duży wybór ładnych jest w sklepie ENE DUE RABE w Katowicach, czy w Plejadzie w Sosnowcu w Exclusive Baby, mozna tam zobaczyć co mają i się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
dziękuję za odpowiedzi... hmmm opcja polityczna - w tej chwili opozycja ;-) , choć zmieszaliśmy mocno w szykach włodarzowi miasta Katowice, bo zawsze miał większość (zresztą bardzo go lubię za pewne działania). lat mam 31. termin porodu 1. według lekarza 17.07 2. na życzenie męża 07.07. 2007 3. z powodu starzejącego się łożyska - w 36 tygodniu raczej do końca nie wytrwamy, bo starzeje się za szybko łozysko i nie jest w stanie wykonywać przez 40 tygodni swoich funkcji, do tego mamy toxoplazme i teraz jakaś bakteria grzybiczna się przyplatała. Chciałbym, by Mlody był z nami i ..... żeby był zdrowy. hmmm...coś na obiad. cieszę się, że będę miała wsparcie w dietowaniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spectro - ale on oprócz tych prezentów ma obiecany jeszcze rower, więc taki skromny znów nie jest :) Majko - o wózku najlepiej podyskutować z Marchewką, bo ona jest na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Słoneczko w sosnowcu przebija się zza chmurek, mój tato wziął Tomka na spacer wiec mogłam troche odetchnąć. majkkaa ja rodzłam w CSK na Ligocie przez cc wiec jesli cos cie interesuje to pytaj. Ja miałam ze wskazan lekarskich i robił mi ja mój lekarz prowadzący wiec nie było z tym problemu. Co do wóżków to tez polecam Plejade w Sosnowcu, chociaz tam są raczej drogie wózki ale jest dosc duzy wybór. Renola moj synek tez nalezy do dzieci ulewających, ma refluks fizjologiczny, na szczescie na razie nie ma objawów choroby refluksowej. Ostatnio jest duża poprawa i mam nadzieje ze powoli bedzie mu to zanikac. Najgorsze jest to ze z powodu refluksu czesto sie krztusi i non stop musze go miec na oku. Tata przywiózł mi dzis ubranko dla Tomka do chrztu. Mama uparła sie ze kupi, bo stwierdziła ze ja ubiore go jak na majówke a nie na chrzest. Na szczescie nie kupiła mu garniturku ( na co miałą wielka ochote) ale w miare wzgledny komplecik. W kolorze ecru do mojej sukienki;) Moja mam ma hopla na punkcie wszelkich dopasowań. Wszytsko ma do siebie idealnie pasowac i kropka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×