KLUB MAMUS Z KATOWIC

Pyniu - ja narazie zobaczylam foteczki twojej kruszynki :) no poprostu do wycalowania gwiazdeczka :) Moja malutka dzis rano buszowala bo mamusia glodna sie obudzila :) wiec szybciutko po chlebek i kabanoski do sklepu i juz mala spokojna :) Marchewka- ja kupilam sobie dwa staniczki jedena czarny mmniejszy a drugi bialy wiekszy ( za rada mamuni i kolezanki ) . co do podkladow mam ich 7 szt bo tyle bylo w paczce a majtus 4 szt jednorazowych mysle ze wystarczy .

dziś mam zamiar udać się po duperelki typu szczotka do butelki, proszek, termometr do wody (czy to w ogóle pomocne? ), wanienke, itd. :D wszystkie rady dziewczyn sobie zapisałam i też muszę dokupić :) Fraszko - też tak kiepsko sypiasz w nocy? ja dziś nie mogłam zasnać, wczoraj to samo, przewracałam sie z boku na bok i nic :( a potem mały pomyślał że to fajna zabawa i tak mocno wystawiał rączki i pupcię że już o śnie można było zapomnieć. Natomiast nad ranem zasypiało się już całkiem łatwo ;) aha ja stanik kupiłam sobie już jakiś czas temu bawełniany zwykły, taki akuratny, nie wiem o ile piersi mogą urosnąć (mam rozm. A ), wiec jak coś to kupię po wyjsciu większy :)

Witanko:) Pyniu:) śliczna ta Twoja Alusia, do zacałowania i schrupania. A mnie coraz bardziej nabiera na takie małe dzieciaczki:) A z Ciebie śliczna i zgrabna dziewczyna:) Mamuniu, o gubieniu kilogramów nawet nie chce mi się rozpisywać, szkoda się wkurzać, ja od ciąży i gubię i przybieram, mam do zgubienia sprzed ciązy tak ok. 10 kg a tak w ogóle to w jasną ch****rę:D Gratuluję oddanej pracy i życzę zdrowia dla Twojego oczka:) Dziewczyny, Ok, ja mogę byc o 16 pod zoo, mnie przywiezie Wojtek, jakoś wyrwie się z pracy, obiecał:) Jakby lało, to rzeczywiście możemy spotkać się w Silesii, bo jak się nie spotkamy to będziemy to odkładać w nieskończoność. Ja przyjdę z Kasią. Ciesze się:) Miłego dnia dla wszystkich:)

Mar chewko ja miałam jeden stanik do karmienia (karmiłam tylko ok2 mc) ale i tak uważam że się przydał. Wkładki laktacyjne miałam z belli i takie sobie , ale ujdą. Pyniu Ala prześliczna :) Ja w razie czego do Silesi się nie piszę, bo autobusem bym musiała jechać a z moim wózkiem klamotem to ponad moje siły :( Dzieiwczyny ja kurdwe nadal nie mogę się zdecydować na spacerówkę. Maksymalnie mogę wydać ok 450 zł. Musi być lekka, nie więcej niż 7 kg, i rozkładać się na płasko. Oststnio spodabała mi się Inglessina Espreso ale nie wiem. Czy to ważne żeby tylnie koła też były skrętne czy mogą być na sztywno pojedyncze ?? Kurde doradzcie coć :( Podobia mi się też chocco poney xs ale się nie rozkłada na płasko :( POMOCY!!!

Marchewka - ja to teraz mam tak ze spaniem ze najpierw to mnie lamie okropnie juz mysle ze do lozka nie dojde :) a potem jak sie poloze spanie przechodzi i wierce sie okropnie .W nocy ide ze 4 razy do WC az w koncu budze sie tak miedzy 7 a 8 rano :)

Dziewczynki kochane dziękuje za miłe słowka - dziś będę mieć dobry dzień :D :D :D Marchewko - termometr do wody - fajans , miałam i wyrzuciłam , lepiej temp mieżyć łokciem :) szczotkę natomiast musisz dopasowac do butelki żeby sie potem nie okazało ze otwór za duży lub za mały :) - ale pierdoły wypisuje :) to chyba z tego dobrego samopoczucia w jaki mnie wprawiłyście :D

Pyniu - tobie się to wydaje pierdołą bo już to wszystko wiesz :) i pewnie masz teraz wrażenie jak można tego nie wiedzieć :P ale dla mnie to cenne rady (i oszczędzenie paru groszy), do tego termometru miałam takie przeczucia, nawet gdybym go wsadziła do tej wody to i tak bym potem jeszcze tam wsadziła rękę żeby być w 100% pewną :P a ze szczotką muszę w takim razie poczekać bo nie wiem kiedy mi wymienią tą butelkę z canpola, pewnie w końcu się przerzucę na Avent :P ja mam dzis chandrę :( nic nie pomaga, nawet mój ulubiony Mezo :( Mysico - inglesinę sobie dużo dziewczyn chwali, więc to jest dobry wybór :) widziałam też fajną spacerówkę peg perego czy jak się to tam piszę, fajna, i zgrabna, przednie skrętne, tylne chyba nie, albo były zablokowane. , ale nie wiem czy się rozkłada na płasko.

Marchewko - ja mam butelki awentu i są ok ....ale te pierwsze smoczki - jedynki, do 1 miesiaca u Ali sie nie sprawdziły , były za twarde i nie dawała sobie rady z ssaniem, więc cały zestaw startowy poszedł do wyrzucenia :( Zakupiliśmy nuka baby rose - first choice i te na początek sie sprawdziły.......ale Ty pewnie bedziesz karmic piersią :) jakby co to nadal mam do sprzedania minilaktator elektryczny medela - polecam bo nie psuje kształtu piersi :D :D

nooo to się rozpadało na dobre....zabieram się za obiadek....gołąbki od teściowej :) - na coś się przydaje ....czasami ;)

zgadzam sie z Pynia smoczek z aventu 1 jest bardzo twardy:( alek tez nie dawal rady:( ja polecam Canpol

jedynka mi gdzies wskoczyla:(

ja właśnie pomna tego że Mamunia i Fraszka pisały o tym że Aluś miał problemy z tym smokiem zdecydowałam sie na Canpola, gdzieś na kafe też podczytałam że Avent nie są aż tak rewelacyjne jak niektórzy je zachwalają, teraz czekam aż mi wymienia tą butelkę na nową, kupiłam 250, dziś chyba dokupię jeszcze jedną...... ten kapsel był faktycznie felerny, a babka nie miała więcej butelek w sklepie :O szok. Zobaczymy jak nam pójdzie z tym Canpolem, najwyżej będziemy testować tego Nuka. a co myślicie o tej butelce? http://www.allegro.pl/item201979937_butelka_antykolkowa_125_ml_canpol.html P>S: używałyście/używacie może tego smoka z 3 kołowym przepływem? Chciałam go kupić, ale babka powiedziała że jak nieumiejętnie ustawię ten przepływ to dziecko się może zakrztusić albo udławić :O T.Hogg mówiła w swoich programach że on jest dobry na kolki, wiec już nie wiem co myśleć, w zasadzie to już wszystko jest anty kolkowe ;) P>S2: kupiłam podkłady, wzięłam z grubej rury te największe, no bo przecież ile to może być 60x90 :D okazało sie że dużo :P dobrze że kupiłam tylko 5 bo moje wyobrażenie o nich było inne :P

Marchewko ja używam butelek z aventu i smoczków też. Raz tylko kupiłam smoczek z canpolu ale u mnie był właśnie za miękki. Jak się Michał przyssał to smoczek się deformował. Dlatego wróciłam do tych z aventu :) Jeśli chodzi o smoczki trójprzepływowe to ja zaczęłam niedawno używać i są rzeczywiście fajne, ale te z aventu bo z canpola u nas się nie sprawdzuiły. Ale myśle, ze na początek nie ma sensu ich kupować. Poza tym pewnie zamierzasz karmic piersią a w razie czego to sobie dokupisz to co będzie potrzebne :D

żebym ja tak o swojej teściowej mogła powiedzieć, ona niestety wiecej szkody niż pożytku robi :( ..... ale mnie wczoraj wkurzyła pisałam wczoraj na gg z jej najmłodszą córką, 14 latka, głupio tak nie odpisać dziecku, ich nie lubię, ale dziecko mi nic nie zrobiło, więc piszemy, a tu nagle jakieś takie bezsensowne zdania zaczynają padać, jakby ktoś dopiero wtrącił się do rozmowy, i od nowa wszystko po kolei, wyczaiłam że to już nie młoda pisze tylko teściowa się dorwała do kompa, i podszywa sie pod młodą, i powiada: ja się tak o ciebie martwie!!! ( w tonie lamentu) biedne dziecko!!!! ja spać po nocach nie mogę!!!! (niby z tego zmartwienia o mnie) no żesz by szlag to trafił teraz się martwi!! a wcześniej nawet się do nas nie odezwała!! więc odważnie pytam teraz się mamusia martwi (ale ją zagięłam ;) ha!! ), a o co, jak teraz już mały jest donoszony i ja się dobrze czuje?? martwić to się trzeba było przez ostatnie 7 miesięcy, jak ja się podnieść nie mogłam, a teraz to już nie ma o co, co ma być to już będzie. i oni tak zawsze, jest problem ich nie ma, pusto, ale jak nic się nie dzieje to szukają problemu tam gdzie go nie ma!! przez 7 miesięcy nikt z tamtej rodziny do nas nawet słowem nie zagadał o dziecko, a teraz tak się martwia że aż spać nie mogą i najlepsze, pyta: kiedy my go zobaczymy wreszcie!! (tak jakbyśmy go chowali przed światem gdzieś w szafie!! ), może qrwa mać przyspieszymy wyjście małego dla niej !! co za stara klempa!! bleeeee :( :O :O :O ależ ja nie znoszę tej kobiety :O przepraszam was, ale jakoś aż mi ulżyło jak to napisałam może to trochę skrócę.....albo niech już zostanie, będziecie miały co czytać ;) P>S: obawiam się że będę zaborczą matką, która nie da jej nawet spojrzeć na małego ;)

marchewa- dobre z ta szafą hehehe ile mam tyle opini widzisz mysica chwali sobie smoczki z aventu:) moja kolezanka tez uzywala i sobie chwalila:) wiecie co ja nie wierze w to zeby butelka mogla byc antykolkowa??ale moze sie na tym nie znam:( no bo w koncu jak moze pomoc butelka??to jest tak jakbym miala bole zoladka i niby od rodzaju szklanki przestanie mnie bolec??hmmmmm

marchewko - wiemy, wiemy że Twoja teściowa ma specyficzne poczucie humoru ;) Moja też , oczywiście :D Dzis koleżanka z pracy Sebka robi parapetuwe iiiii.....oczywiście.....nie idziemy ...... booooo......mamy takie wspaniałe mamy

Pyniu jak to babcie nei chca zostąc z malą ?? Marchewko ja też swojej nie lubie :( Mamuniu też nie wierze w to że butelki są antykolkowe. Jakoś mój Misiek miał kolki :P U nas w łodzi dziś pada :( Rodzice pojechali do kościółka na ślub kuzynki a ja sama z miśkiem :D Który cały czas gada wrrrrrrrrrr... i próbyje wsadzić sobie nogę do buzi :)

ja właśnie chciałam napisać ze niby teraz wszystko antykolkowe, butelki, smoki, herbatki a dzieci jak miały kolki tak nadal mają, i bądź tu mądry :O chciałam pojechać po te zakupy i siedzę i myślę, czy mam siłę czy też nie :O bilans mi wychodzi ze siły nie mam, ale nie mam już tez siły patrzeć na te 4 ściany, i ciągle sama, potrzebuje KONTAKTU, LUDZI, POWIETRZA :P więc może jednak pojadę .....................więc chwilowo się pożegnam, może sie wyszykuję :) wpadnę jeszcze wieczorkiem :) też bym sobie poszła na imprezę hehehheh, może być taka jak zawsze, na siedząco, panowie przy kompie, my na plotkach :D :D dziewczyny a te wanienki to macie profilowane, jak tu pisała Renola, czy takie zwykłe?

na poprawę humoru poczytałam sobie m jak mama, a tam opis porodu który mi zmroził krew w żyłach, a ja głupia to przeczytałam :O i teraz myślę co ja narobiłam, tak sie nie mogłam doczekać, a teraz będę się trzęsła :( stara a głupia, jakby to powiedziała moja ciotka :( teraz to tych prochów już nie odstawię z własnej woli :O spadam po tą wanienkę, może mi przejdzie jak lud zobaczę jaki :D

Witajcie kochane!!! Wszystkim dziękujemy za gratulacje!!! Mała czuje się dobrze ja też w miarę. Jak znajde chwilke wkleje fotk. Oczywiście dziewczyny jak tylko możecie rodzcie naturalnie, fakt że u mnie druga cesarka przez to boleśniej ale gojenie sie jest do dupy. Dobrze, że już w domku. Lenka ciągnie cyca jak mała dojarka, Jasiu zachwycony ale zazdrosny. Witam nowe dziewczyny!!! Dla nich: mam 33 lata, 2 dzieci, mieszkam w Chorzowie. Jeszcze raz buziaczki dla wszystkich. Acha jak się okazało to jak pojechałam do szpitala to już miałam rozwracie na prawie 2 palce dlatego ta cesarka tak szybko.

mysica - teściowa wogóle nie zostaje z Alą , a mojej mamy nie miałam odwagi spytac czy zostanie na noc....napewno by odmówiła :( Andziu - WITAM :D Ja też jestem w wieku Chrystusowym.....

pyniua- ty masz 33 latka?? nie wygladasz dalabym ci 27:) dopoki moja mama nie wyjechala do Anglii to nie bylo problemu byla na kazde zawolanie:) dzieki niej poszlismy na Sylwester gdy Alus mial 6 m. albo na wesele do kolezanki jak mial 14 miesiecy:) tesciowa tez sie czasem przydaje zwlaszcza teraz gdy ma prawie dwa latka bo juz z niego rezolutny facet :) nie trzeba go nosic pokaze co chce itp.. takze nieraz mam wolny dzien bo moi mezczyzni jada do babci:) kiedys bardzo sie bala ze bedzie plakal moze dlatego twoi rodzice pyniu nie chca zostac bo dawno bylas malutka i oni poprostu sie bojamoja mama mi to tlumaczyla ze czlowiek zapomina jak to jest itp tyle ze akutar ona jest odwazna i dawala sobie swietnie rade:) tyle ma cierpliowsci az dziw bierze....

Dobry wieczór:) Pyniu prześliczną masz córeczkę. Ale wiadomo po Mamie:) Piszecie o teściowych a ja bardzo bym chciała zeby moja była teraz z nami ( zmarła jak miała 44 lata). Super sie uzupełniały z moja mamą. W ogóle była to przecudowna kobieta. U nas jest na odwrót. Moi rodzice nas ciągle nas wypychaja gdzies zeby móc tylka zaopiekowac sie Tomkiem. Był juz u nich 2 razy na noc i znakomicie sobie poradzili. Ale na razie nie nadużywam ich, bo sama jakos nie lubie sie z nim rozstawac. W kazdym razie u nas nie ma problemu. Jak jest potrzeba to zawsze sa chetni zeby sie nim zająć. Teść nie moze sie doczekac robienia placu zabaw. I ma wprawe w opiece , bo sam ma 2,5 letnia córeczkę:) Ja tez nie wierze w te wszystkie antykolkowe wynalazki. Nam pomógl debridat;)

Andziu super , ze juz jestescie w domku i dobrze sie czujecie

A to obiecane zdjęcia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad0723ef68a8f64e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f8e8b79700da8ae.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e4482f0a1d3c27a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b68709942b09e50.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/186f72e0b6bf4adc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f870606cc19e3923.html

andziu- szybko wracaj do siebie niech sie tam wszystko goi ekspresowo:) corcia slodziutka:)i taka malenka.... czlowiek juz zapomnial kiedy alek byl taki maly dobrze ze od czasu do czasu przychodzi do mnie kumpela z Olenka moge wtedy posciskac wycalowac dzidziorke:) w lipcu bede sciskac druga :) szkoda tylko ze starszy brat bywa zazdrosny

Andzia - fajne zdjęcia tak zaraz po porodzie :) My nie mieliśmy okazji...zresztą nawet nie bylismy przygotowani.... Mała ma bardzo namiętne usteczka :) no no no szykuje się lamaczka serc :)

Paprotko - :D

Andzia - na mnie wrazenie zrobila fotka malutkiej Leny z braciszkiem :) no poprostu buzka sie sama usmiecha no bo tu taka kruszynka a tu taki \"starszy \" braciszek . Malutka wyglada uroczo :) Zycze szybkiego powrotu do sil

dołączam się do życzeń szybkiego powrotu do sił :) Lenka bardzo podobna do braciszka, usteczka mają te same :) zdjęcia fajne , chwilowo dla mnie ciut przerażające tak zaraz po :P ale pokaże mężowi, on będzie zachwycony (chce takie same heh :P ) :) czekamy na opis jak to się stało że tak szybko poszło :) pisałaś rano że cię boli, potem się spotkałaś z Judytką a potem już urodziłaś :) co za tempo :) jak opowiadałam mężowi to nie mógł uwierzyć, mówi matko, rano normalnie siedziała a wieczorem była już mamą!! (nie mogło mu się to w głowie pomieścić heh ) wiecie co zdecydowałam się na wanienkę normalną, bez żadnych profili ani udziwnień, myślę że będzie równie dobra jak te inne. dziś jadę do kuzynek, mam nadzieje ze mi się humor nie zwarzy do wieczora i mi się ten dzień uda :)