Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

ja już nie czaję tego serialu :( oglądałam 2 serię, nawet mi się podobała , nawet bardzo :), ale jak sie dowiedziałam że postanowili nakręcić 3 serię, a pni kierownik produkcji powiedziała w tvn że się \"nie zarzyna kury znoszącej złote jajka\" to jakoś szlag mnie trafił i 3 serii nie obejrzałam ani odcinka. Jakoś tak sie poczułam zrobiona w bambuko. Pyniu - ponawiam pytanko: gdzie kupiłaś taka fajną pościel do łóżeczka? majkaa- no przechwaliłam się że ten kremik pomaga, koło pępka zrobiło mi się takie sino-czerwone blizny, wygląda jakby lada chwila miały się pojawić pęcherze, na dodatek piecze i parzy :O :O :O a ja nie wierzyłam jak znajoma mówiła że jej się porobiły strupki na całym brzuchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- biedny Jasiu🌼 jest tylko jedne plus bedzie mial to za soba:) co do cc i naturalnego porodu zdania zawsze beda podzielone :) jedna z moich siostr miala dwie cc zagoilo sie szybko blizny prawie nie widac:) ja ciesz sie ze rodzilam naturalnie na sali byla ze mna dziewczyna po cc i chyba bardziej ja bolalo bo bardzo stekala itp zalila sie ze nic nie moze robic :( to fakt ze ja po 2 dniach siedzialam chodzilam i czulam sie calkiem dobrze.... marchewo- co za strupy masz na brzuszku?? pierwsze slysze?? pyniu- juz sie wszystkiego dowiedzialam na temat podyplomowych :) po obronie na 99% ide na administracje na UŚ .. mam rente jeszcze przez rok musze ja wykorzystac:) majkkkaa- to juz na 100% wesz ze bedziesz miala cc?? z drzeniem serca otwieralam poczte :) czekalam na zagadnienie od promotora uffff dzis dostalam chyba nie jest takie zle:) czas zaczac nauke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AHL
do marchewka_katowice Witaj ja mam malutkie pytanie do ciebie. Ja też jestem ze Śląska i urdziłam synka przez cc w Prywatny szpitalu na Ochojcu. Wszystko ładnie i niby ok ale malucha wypisali z żółtaczką i biegam z nim na badania Jak siedowiedziałaś że nie majapodpisanego kontraktu na leczenie dzieci z żółtaczka?? JA wiem że teraz to już jak dlamnie bez znaczenia ale... Jak byłam tam na konsultacji to mnie zapewniano że wszystko pokrywa NFZ ozdrawiam i życze dobrego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AHL - http://www.narodziny.com.pl/pdf/oswiadczenie.pdf a ja dowiedziałam sie zupełnie przypadkiem podczytując inne forum; jeszcze 4 tyg. temu jak byłam obejrzeć szpital nikt tam o niczym takim nie wspominał, mimo że pytałam o koszty, więc myślę że jest to od niedawna. Na forum gazeta.pl czytałam że oni szybko wypisują maluszki z żółtaczką do domu, ale na pewno te w dobrym stanie, nie te wymagające jeszcze naświetlań (rozmawiałam też z pacjentką, która leżała tam już tydzień ze wzgl. na żółtaczkę dziecka). Mamunia-strupki nie mnie tylko koleżance :) mój pępek wyglądał wczoraj jak blizna buuuu 😭 dziś jakby mniej odstrasza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AHL
hej ja urodziłam maluszka w marcu i też kilka razy szczegółowo wypytywałam lekarza ii personel z noworotków i każdy zapewniał że wszystko jest zapewnione Mały był żółty w ostatnim dniu przyszedły na wizyte neatolog i troche sięzdziwił że mały nie miał robionego badania krwi na bilirubine i kazał iśc po wyjściu zaraz do pediatry Teraz mam jeszcze do zrobienia badanie słuch bo tam nie robili pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Haha pośmiałam sie z Waszych mężów - tzn. posmiałam się tylko dlatego, że mój mąż jest dokładnie taki sam jesli chodzi o jakiekolwiek remonty czy prace fizyczne, ale jakoś tak lepiej się czuję wiedząc, ze nie tylko ja cierpię:) Byliśmy wczoraj na USG bioderek - pierwszy lekarz, który powiedział, ze wszystko w najlepszym porządku, jak miło bo już się stresowałam, ze coś bedzie nie tak. Co ze spotkaniem??? Jesli będzie w parku to ja jestem na 90% ale z Patrykiem a jesli w Silesi to nie dam rady, ale na park jestem przygotowana!! Gdzie Ollkaa ona wiedziała najlepiej co i jak!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysica właśnie przeczytałam Twój wpis - wcale nie jesteś złą matka!!!!Wiesz ile razy Patryk marudzi płacze cały dzień itp wtedy moja cierpliwość też się kończy i łapie doła szczegolnie, że jestem przyzwyczajona do ciągłego ruchu, do pracy a bycie w domu z dzieckiem może być czasem bardzo wyczerpujące. Pociesz się, ze ja bym tez chętnie wróciła do pracy choć na parę godzin, żeby odreagować ale tak naprawde to mślę, że kazda młoda mama ma takie dni kiedy mysli w ten własnie sposób. Trzymaj się i nie jesteś złą matką!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam młodamamunia - nie wiem jeszcze na 100% nic, pewna jestem tylko tego, że jestem w ciązy ;-) marchewa - z 4 razy w nocy wstawałam, żeby brzuch samrować, mam dosć, czuję, jakby skóra mi miała pęknąć. Wspólczuję ci tych problemów. jedziemy z Osobistym do jego lekarza, ciekawe, co znów nowego. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś znów zapowiada się dzień towarzysko - rozrywkowy :) Marchewko kochaniutka - ja kupiłam pościel pzrez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja, wreszcie :) Niestety, mam zablokowany dostęp do kafe, więc korzystam z komputera koleżanki. Na moim mogę was czytać, ale nie mogę pisać :( Co do spotkania to proponuję Wioskę Rybacką, godz. 16, ja dojadę później. W razie niepogody wydaje mi się, że nie ma sensu robić spotkania, bo do SCC chyba mogę dotrzeć tylko ja i Spectra. Dajcie znać, co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Zapowiadają ciepłe dni, od piatku ma byc 27 stopni, także spotkanie w parku powinno sie udać:) A nam moze wyjda przynajmniej zdjecia w plenerze. W piatek ide z Tomkiem na usg brzuszka, ma być co najmniej 3 godz. po posiłku ( małym) a najlepiej jeszcze dłużej. Nie wiem jak z nim przetrzymam do 9 karmiac go o 5 rano. Chyba zapakujemy go w samochód i bedziemy jeździć po Sosnowcu. Dostaje histerii jak jest głodny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko dzięki za wsparcie już mi lepiej dziś :) Paprotko a dlaczego robisz usg brzuszka Tomka?? Coś się dzieje ?? Pytam bo Michał mam wrażenie że ciągle ma jakieś kłopoty brzuszne. Już nawet myśle żeby zmienić mleko bo może ten Nutramigen mimo oipni jest jakiś lewy :( Co do spotkania to może spotkajmy się o 16 przed Zoo i spacerkiem przejdziemy się do Wioski Rybackiej gdzie dołączy Ollka. Co wy na to ?? My dziś idziemy z Miśkiem na szczepienie więc narzie kończe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko - juz dziś przesyłam Ci cieplutkie fluidy z okazji Twojego...Waszego sobotniego wydarzenia !!!! Życze Ci z całego serca by był to najpiękniejszy dzień Twojego życia , żeby świat zawirował Ci u Twych stóp....a potem już tylko .....WINDą DO NIEBA 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie , że aż mam łezkę w oku...... ... PAPROTKO :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico mamy sierowanie ze wzgledu na to ulewanie, niby teraz juz mniej ulewa bo zageszczam mu mleko ale ciagle sie krztusi. Chociaz akurat to tez nie wiadomo czy przez ulewanie, ale na wszelki wypadek mamy zrobic w kierunku tego refluksu. Mnie sie wydaje ze nutramigen mimo wszystko jest dobry, bo np. po Enfamilu Ar Tomek nie mógł zrobic kupki i dostał wysypki, takze ja wole juz nie zmieniac. A może zareagował tak na nutramigen 2? Mysco a jak u Michasia z dziąsełkami? bo mój pcha wszystko do buzi i paluszkami non stop do tyka dolnych ale nie ma zaczerwienionych i nie wiem czy moze juz zaczynaja go drażnić na ząbkowanie? Pyniu dziękuje bardzo za pozytywne fluidy ❤️ Wiesz ja juz chyba tak bardzo nie przeżywam swojego ślubu, ale troche bardziej chrzest Tomka. Do bycia mężatką juz sie przyzwyczaiłam:) Potem będzie przyjecia na 25 osób, ale bardzo kameralne. Ale mam nadzieje ze bedzie udane. Bardzo sie ciesze ze zobaczę moje babcie, bo ostatnio rzadko je widuję, a mam rodzine z Łodzi i okolic. Trzymajcie kciuki zebym sie nie potknęla albo innej głupoty nie zrobiła bo niestety naleze do osób którym sie przydarzaja głupie wypadki w najmniej odpowiednim momencie :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko trzymamy kciuki :) ja też intensywnie myślalam o tym, żeby artystycznie nie wywalić sie na środku ko,ścioła czy co...też mam ku temu zdolności:) Mysica - mnie pasuje 16 przed ZOO mogę się trochę spóźnić bo idę do lekarza ze soba ale wg. moich obliczeń powinnam zdążyć. dziewczyny macie gg - to mój nr 6829538 - może wymienimy się nr telefonów...bo przecież nie bedę latała przed ZOO do każdej matki z dzieckiem w wózku z pytaniem MYSICA?......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko - ja rowniez zycze ci aby ten dzien stal sie twoim najpiekniejszym wspomnieniem( oprocz oczywiscie dnia narodzin Tomusia:) nie pozwol aby martwienie sie o Tomusia zepsulo ci ten dzien rownie wazny dla niego!!! caluski zobaczcie:) http://www.icq.com/friendship/pages/browse_page_7927.php to tak zeby sie posmiac:) jejku ale sie dzis zmachalam na spacerze ufff duchota straszna😭 a ja w dzinsach i do tego dzinsowa tunika:( mialam Fat Burning za darmo uff moze spalilam tu i owdzie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - współczuje :( siedzę w domu ale u mnie na stryszku jest po prostu koszmar!!! duszno i gorąco jak w piekle :( uprałam wreszcie ciuszki :) uffff, te co byłam ich niepewna to w rękach, przeżyły :) Paprotko - ja też 3mam kciuki, czy to już w ten week.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, czy w te upały opłaca mi się w ogóle kupować rożek dla małego? Andziu w czym wywoziłaś Lenkę ze szpitala? (dodam że ja jeszcze nie mam wózka, wiec gondola/fotelik odpada), czy wystarczy kocyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja,. bo mi się coś zapomniało ;) czy maskotki, także te z karuzelki mogę uprać w proszku, czy raczej w płatkach mydlanych, i czy taką piłeczkę z materiału z dzwoneczkiem w środku też można wrzucić do pralki? co prawda na przepisie pisze prać ręcznie, ale bez kitu, nie upiorę teraz 10 zabawek w rękach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuu, napisałam długiego posta i mi wcieło, musze pisać jeszcze raz hej :) Dziewczyny dziękuje bardzo za miłe słowa pod adresem Agi 🌻 Marchewko - na tych pieluszkach pisze Maxi (opakowanie czerwone) Judytko - czyli nasze modlitwy zostały wysłuchane i Twój mąż w piątek do pracy idzie ;) super że się spotkamy i że przyjdziesz z Patrykiem Postaram się być o 16 przy zoo, ale jeśli nie zdąże to będe po 16 przy wiosce rybackiej Mój numer gg 1944801

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko marchewko...ty jesteś w ciązy i powinnaś odpoczywać a nie takie tony prania robić:) Może profilaktycznie wszystko upierz w płatkach...choć proszki dla dzieci i niemowlat tez nie powinny zaszkodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko ja Lenke wynosiłam w rożku i przykryłam buzie pieluszką a dziś mała na spacerku. Rożek w pierwszych dniach się przyada bo dzidzie trzeba dogrzać (ale nei przegrzać) ja po kąpaniu zawijam ją w rożek i pod kołderkę a potem jej odwijam żeby mogła swobodnie pokopać nóżkami. No i w nocy do karmienia zawijam ją w rożek jak wyciągam z łóżeczka żeby jej było cieplutko a mnie jest wygodnie ją trzymać. Tyle używam roka ale jeden się przyda. Mała śmiga na spacerku z tatą i babcią a ja siedze z marudnym Jaśkiem w domku choć dziś byłam na mieście pozałatwiać PZU itd i wiecie co obawiam się, że dostałam ospę buuu jak to teraz będzie ??? W wieku 33 lat karmiąca matka po cesarce z ospą obłęd, mam na razei coś tam na ręce zobaczymy czy się rozprzestrzeni i muszę zadzwonić do pediatry czy mogę bez przeszkód karmić. A mała tak ślicznie je. Budzi się co 3 godz. do karmienia więc luzik. Dziś w nocy jadła o 24,3 i 6 rano. Byle tak dalej. Trzymajcie się dziewczyny. Acha ładnie się popisałam z tą Magdą :)) ale ja oglądam tak mało seriali...że nei zjarzyłam o co chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) ❤️ 🌻 Judytko - mnie rzuca, nie mogę usiedzieć w miejscu, już tak od paru dni ;) wije to nasze gniazdko :P ciuszków na szczęście nie było dużo; w rękach zaledwie 6 sztuk, resztę odwaliła za mnie pralka :P jeszcze tylko te misie z karuzelki bym chciała machnąć, a płatków nie mam :( chciałabym mieć wszystko już gotowe; jeszcze pakowanie torby mnie czeka 😭 buuu nawet nie wiecie jak mi się nie chce :( dobrze że nie zapłaciłam za pościel, bo szmalcesonu już brak, ugadałam się na razie tylko na prześcieradełka, rożek, ochraniacz, aa i falbankę bo mi się taaak podoba ;) za resztę zapłacimy za tydzień i będzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my już po szczepieniach. Michaś jarzył się do wszytskich (kurde umie się reklamować :D) ale niestety wbijanie igły mu się nie sopdobało i bardzo płakał :( Potem zaliczyliśmy spacerek - zabrałam nawet psa. Oczywiście spowrotem był sajgon ( swoią drogą musiało to fajniie wygladać) ja pchająca wózek brzuchem, na rękach Misiek, a do wózka przywiązany pies. Namawiałm swoją psice żeby ciągneła wózek ale niestey ... :P I tak dobrze że nie napatoczył się inny pies bo pewnie nie zobaczyłabym już wózka :) Judytko to fajnie że będziesz :( W takim razie widzimy się przed Zoo a potem spacerkiem do wioski rybackeij. Kto jeszcze ?? Podaje już swój nr tel. bo ja jestem rzadko na gg (kom. 694142240) A i Michał ma już 69 cm i waży 6,900 kg. Taki chłop wielki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i mój nr gg to 5518647. Judytko wpisałam sobie ciebie na gg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chlip nikogo nie ma :( Ja już wykąpałam miśka, nakarmiłam i już śpi :) a ja sobie czekam na mężysia :D Paprotko Michał miał już kłopoty przed Nutramigenem 2. Odnośnie 2 to już je i jest ok. Zaczął znowu robić po 2 kupy dziennie :P Nareszcie ustaliliśmy datę chrztu na 26 sierpnia(Michał będzie miał 7 mc ale lepiej późnow niż wcale). Robimy przyjęcie w Łodzi u rodziców bo nie ma sensu zwoziź całej rodzinki. Tylko skromnie w domku bez rzadnych ceregieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×