Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Ja też witam :) My już po spacerku...dobrze że Ale warstwowo ubrałam bo musiałam ją szybciutko z bluzy rozbierac...fajniutko sie na dworze zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj wloczylam sie z synem :) dzis pojechal z tatusiem do tesciow:) a ja musze sie pouczyc w srode obrona a juz dzis mnie goni do kibelka:( ale sie boje............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda mamuniu - to ucz sie biedulko :) a w najgorszym wypadku książka pod poduszke ....i jakos to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choć......jak sobie przypomne swoją obronę.......to stresior był......oddychac nie mogłam.......i pamietam , że jak wychodziłam z domu to mama spytała czy napewno nie chce żeby ze mną pojechała....dla otuchy.......i tak mnie to wzruszyło.....ze jak zamknęłam drzwi to mi łzy pociekły po policzkach....a potem się okazało , że na obronie było bardzo przyjemnie, niemal po partnersku.....i nawet wyróznienie otrzymałam.....pochwale sie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mysle ze dotre na uczelnie :) heheh zreszta maz chyba musi wziasc wolne bo ma ranke, przeciez ten maly bącur musi z kimś zostać? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaliczyłam właśnie powtórkę meczu naszych siatkarzy z argentyną.....ale im szło jak krew z nosa.....nooo ale koniec końców dobra nasza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam ze spacerku .....rozglądałam sie za Tobą Paprotko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Wreszcie dorwałam sie do komputera, Michał od trzech dni ma wene twórcza i nie dopuszcał mnie do internetu. Pyniu nie dotarłam do parku, bo spotkałam znajomych i zaciagneli mnie na kawe, ale moze kiedyś umówimy sie konkretniej to na pewno sie zjawię. Mamuniu w nowej fryzurze wyglądasz bardzo ładnie. Fryzjer czesząc mnie przed ślubem wyprostował mi włosy i odtąd chodzi za mną kupno prostownicy. Oczywiscie allegro juz przejrzałam no i zastanawiam sie:) Przed chwila obrałam i zamroziłam chyba z 5 kilo truskawek. Rodzice byli na wsi i przywiezli mi od cioci swojskie wyroby i warzywa. Oczywiście dla Tomka, żebym w końcu zaczeła gotować:D. Ostatnio nawet starłam mu jabłko, robie postepy;) Miłych snów Dziewczyny, papapa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko ja też starłam jabłko i Michał pluł gorzej niż tymi za słiczków, więc sobie odpuściłam :( Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś nie usnęłam na Festiwalu :D ....ale na mecz juz nie mam siły.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez w koncu od 2 lat wytrwalam i obejrzalam Opole do konca:) co prawda nie podobaly nam sie z mezem przerobki piosenek Seweryna Krajewskiego ...... Od kilkudni moje dziecko no i oczywiscie ja z nim wstaje o 9.00 z zasadzie to teraz spi nadal:) heheh a ja wcinam platki z mlekiem:classic_cool: paprotko- dziekuje za komplement zreszta pynie tez:)to nie jest jakas nadzwyczajna fryzura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleeee się zachmurzyło......no ale my już zaliczyłysmy spacerek :) jak alutka sie obudzi to przymierzymy się do zupki..... młoda mamuniu - idąc twoim śladem zapisałam się na czwartek do fryzjera i do kosmetyczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) buuu, miałyśmy isć z Agą na spacer ale deszcz pada :( w takim razie jedziemy zaraz autem na zakupy do Auchan ;) Mysico - Aga też nie za bardzo lubi samo jabłko, uwielbia banana i czasami jej robie jabłko z bananem to już zjada :) Paprotko - ale zazdroszcze swojskich truskawek - mniam i warzyw, te sklepowe to nie to samo MłodaMamuniu - byłam kiedys w Ikei tez na wielkiej wyprzedazy ale tez nic specjalnego nie było, chciałam kupić kilka drobiazgów ale postałam w kolejce 15 minut a jeszcze chyba na 2 godziny była i zrezygnowałam i nic nie kupiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsjanko- kolezanka mi powiedziala( ja niewiedzialam) ze ta promocja jest przede wszystkim dla posiadaczy kart platniczych Ikea ( cos takiego jak skarbonka w auchan albo w castoramie)wiec tym osobom oplacilo sie tam jechac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my juz po zupce.....malutko......nie wiem czy pół łyzeczki weszło do brzuszka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Mysico trudno sie przestawić na chodzenie do pracy?:) Ja tez juz wkrótce wracam:( Michas budzi sie w nocy na jedzenie? Tomek niestety tak, ale raz jest to godzina 2, 3 albo 4 i to bez wzgledu na to ile i czego zje na kolacje. I jak tu zaplanowac sobie spanko? Pyniu wazne że Ala poczuła nowe smaki. Zobaczysz , za jakiś czas bedzie jadła wiecej. Marsjanko takie specjały trafiaja mi sie bardzo rzadko, akurat rodzice pojechali na weekend na wies, a moja ciocia robi jeszcze wszystko sama tzn. sery, masło. wedliny, przetwory itd. Wiecie co Tomek od jakiegos czasu spi w dzien nawet i 6-7 godzin ( w sumie) Kurcze to normalne? Wszedzie czytam ze maluchy nie chca spać, a mój spi na potęge. Może to przez to, że urodzony w niedziele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) moje dziecie rozkreca sie z gadką :) dzis mowi : jade baby ist( jade wyslac list) albo stój- tój, , ćma, powtarza wszystko:classic_cool: nawet oooo puwa ( chyba wczesniej pisalam??) ku..wa uslyszal jak tata tak powiedzial............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widze ze tu pustki ogromne .Podczytuje was caly czas tylko ze ostatnio malo piszecie . Chyba pogoda i spacerki zabieraj wam czas i potem juz do kompa niechce sie usiasc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u mnie nadal nic, straszy trochę bólami i małymi skurczami, ale czuję się ogólnie OK :) a jakie zachcianki mam!!!! słodycze to mogłabym wciagać tonami :) to samo z owocami, czereśnie (mężu zerwał z naszego drzewka, znowu urwał nie tą gałąź co trzeba heheh :P ), nektarynki, arbuzik :D :D :D trzeba sie nacieszyć póki można ;) przyznam, że dieta do karmienia mnie przeraża i nie wiem czy dam radę trwać w takim reżimie, zwłaszcza że jestem chudziną, więc jeść muszę, a smak mam dosyć wybredny :( tłuszczyku przez ciażę nie nagromadziłam wcale, żeby teraz organizm miał z czego pobierać buu :( byliśmy wczoraj w tym sklepie Ala ma kota obejrzeć wózki :O same chico, quinny (kurde ale on się prowadzi, jak po maśle!!!!) i było nawet kilka modeli xlandera, nic poza tym :( a nie sorry, był jeszcze 1-2 modele graco. Wybór baaaaardzo mały a ceny baaaaaaaaaaaardzo duże. Wpadła mi w oko spacerówka z xlandera, też sie fajnie prowadziła, miałam pomysł dokupienia do niej wkładki dla noworodka, i w ten sposób przewożenia mojego dziecka przez te upały :( ale okazało sie to niemożliwe, bo ten wózek już ma jakieś wkładki tam powpinane (szelki itp.) i ta wkładka dla noworodka by tam nie weszła, co więcej pani była oburzona moim planem, bo od tego są GONDOLKI powiedziała, tak jakbym nie wiedziała. Wiec wyjasniłam ze chyba mnie nie rozumie, wyjaśniłam o co mi chodzi, a ona na to że ja chce zdeformować kręgi dziecka itp. bzdury :O także obsługa do bani, albo pani taka tępa była i nie kumała bazy (dziwne, obok stał wózek-spacerówka właśnie z taką wkładką, ale firmy Graco) albo za wszelką cene próbowała wcisnąć całego x landera, bagatelka ok. 2000zl (500 zl za samą gondolkę :O :O :O ) tak wiec pozostanę przy moim baby smile :) bo nic innego mi się nie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wściekła chodzę wszytsko mnie drażni, nogi mi puchną jak pulpety, to uczucie napompowania w łydkach jest okropne szlag mnie trafia po prostu. Urodziłabym już wiecie ;) a jutro w takim razie do ginki, jak nic sie nie ruszy, a myślałam że sie spotkamy dopiero na wizycie kontrolnej po porodzie ;) Fraszko nieładnie tylko czytać :P trzeba coś skrobnąć :P idę się położyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jestem! Miałam kilka złych dni a nawet w niedziele byłam na pogotowiu. Strasznie mnie bolało po prawej stronie po prostu płakałam z bólu i chodzić nie mogłam (uroki cesarki...) oczywiście badania nic nie wykazały. Zaczęłam więc na własną rękę smarować wszystko dookoła rany najzwyklejszym sudocremem i dziś czuję się jak młody bóg nic mnie nie boli. Przypuszczam, że jeszzcze jakis szew się rozpuszczał i tak ciągnął. Lenka ssie cyca ostro, mleczka bogu dzięki nie brakuje. Marchewo z tą dietą nie jest tak źle. Ja staram się jeść wszystko. Jedynie zrezygnowałam z ogórka bo miala wzdęcia ale tak to staram sie ją przyzwyczajać do wszystkiego. Jutro idziemy na pierwszą wizyte do lekarza. Acha musze wam napisać jakie mistrzostwo świata zrobiła mała. Babcia już wyszykowana na spacerek jeszcze ją przewiła i jak odwinęła pieluchę to młoda jak nie wystrzeliła kupką - babcia cała do przebrania, przybornik z łózeczka do prania, dywan i wersalke trzeba było zaprać taki miała rozrzut a ja pękałam ze smiechu :)) Marchewo z długiego pobytu w szpitalu na podtrzymaniu z pierwszym dzieckiem wyciągłam takie wnioski, że te dziewczyny które dostawały tabletki na podtrzymanie ciąży to potem najczęściej ją przenosiły i jeszcze musiały mieć wywoływany poród... :)) Pozdrowionka dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewka - powiem szczerze ze ja akurat z puchnieciem nie mam takich problemow chyba ze sie duzo nachodze. Za to miewam teraz ciezkie nocki bo moja mala poprostu chyba zmienia ulozenie a juz chyba jest calkiem spora i doslownie prawi placze z bolu .Pozycji znalezc wygodnej nie moge bo czuje jakby w srodku wszystko mi pekalo , rozrywalo ufff . codzien budzesie razem z mezem po 4ej rani i tak potem mecze sie do 7ej i zasypiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Częśc:) Ja tez jestem zła jak cholera:) Umówlam sie z tata ze podrzuci nas do mnie do pracy a potem miałąm wpasc do kolezanki z porodówki. Oczywiscie tata mój wział sie za gotowanie obiadu bo wydawało mu sie ma byc u mnie po południu. My czekamy na niego od a tu echo. Oczywiście wsciekła jestem na siebie i męża ze takie z nas ofiary ze nie mamy prawa jazdy. Zawzięłam sie i jak tylko przeprowadzimy sie to ide zapisac sie na kurs. Albo on pójdzie. Jestesmy tak uzaleznieni od rodziców ze az mnie skreca 😭 Andziu:) Marchewko Tomek lezał non stop na poduszkach i jakos mu sie kregosłup nie pokrzywił, to tym bardziej od nosidełka w wózku. w tych sklepach zawsz e chca wcisnąc to co maja, a to czego nie maja jest be. a duzo tam jest spacerówek chicco? Bo chciałabym sobie obejrzec a zamowie moze przez allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paprotko - było ich tam trochę, ale czy duzo to nie wiem bo nie zwróciłam na nie uwagi :( pani była z tych niezaradnych, najlepiej wszystko kupić osobno, każdy gadżet być musi ;) no i wiadomo, najlepiej u nich ;) ehhhh tylko sie wkurzyłam, ona to z taką mądrą miną mówiła i patrzyła na mnie jak na jakieś głupie stworzonkoz takim politowaniem nawet nie miałam siły jej do końca tłumaczyć tego co dla mnie było oczywiste (za duży upał :P ) po prostu podziękowałam i wyszłam ;) Fraszko - wszystko przed tobą :( chociaż nie życzę ci tego absolutnie, ja mam to dopiero od kilku dni :( jutro dla spokoju zrobię mocz :O może to taki urok przed samym rozwiązaniem, buzia też taka jakby opuchnięta, jak leżałam w szpit. to spotkałam koleż. z liceum i ona wyglądała podobnie jak ja teraz, nawet usta miała spuchnięte, patrzyłam na nią i nie wierzyłam że to ona.... Andzia - no właśnie.......mnie położna w szpit. uświadomiła że tak sie najpewniej stanie :( ale gdzie bym jej uwierzyła, przy moich bólach na takich lekach, a co dopiero bez....a tu niespodzianka......a ja już tak czekam i wyglądam oznak ...... Andzia a tobie też tak puchły nogi przed samym rozwiązaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widocznie to normalne :( też miałaś takie uczucie jakby ci ktoś łydki pompował? aż się źle chodzi :( dżizas ja narzekam, a praktycznie mogę sobie leżeć i odpoczywać a ty jeszcze musiałaś się chatą i Jasiem zająć :( mój humor jest aż nadto widoczny ;) przepraszam was, że tak zrzędzę 🌻 co do karmienia, to fajnie ze tak normalnie i bez przesady do tego podchodzisz, rzadko sie to zdarza, jak czytam że dziewczyny jedzą sam chleb z wędliną, albo z samym masłem, a na obiad codziennie ryż z gotowanym kurczakiem, to sie dziwię skąd one mają siły do życia, nie mówiąc o opiece nad maleństwem, ciarki same lataja po plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie a potem zjedzą coś innego i nagle dziecko brzuch boli Ja mam dziś na obiad kapustkę młodą, ziemniaczki i mięsko. oczywiście nie obiem się tej kapusty nie wiadomo ile ale zjem troche. Tak się ze sobą cackałam z pierwszym dzieckiem i efekt był taki że karmiłam 3 tygodnie....do tego doszedł jeszcze stres z wyjazdem męża i z karmienia nici Masz racje z pierwszą ciążą można sobie pozwolić na błogie lenistwo itd z drugą jest juz inaczej dom rodzina obowiązki... ale są i przyjemne chwile gdy Jasio całował brzuch i pytał się czy dzidzia go widzi i czy usmiecha się do neigo dobra spadam bo maął śpi musze troche sprzątnąć a za godzinie wraca Jasiek z przedszkola papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilismy z Alusiem ze spacerku:) bylismy na poczcie na zakupach teraz idziemy do kwiaciarnia potem na ostatnie szczepienie:( andziu- biedaczka :( ale ta historia z kupką niezla:)jak tam JAsiek?? marchewo- my tu cie zawsze \" wysluchamy \" takze zal sie ile chcesz:) taka niecierpliowosc nerwy to normalka w koncu ilez mozna czekac na dzidzie nie? heheh 9 miechow to stanowczo za duzo..... my tez z alusiem opychamy sie owocami:) przed chwilka jedlismy pysznego arbuza:) mamy jeszcze dobrego grejfruta, czeresnie, banany:) truskawki w tym roku mi nie podchodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×