Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

..albo chociaż czerwone paznokcie i usta....nigdy nie miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie taka skromna ale z pięknym dopasowanym gorsetem podkreślającym biuścik (minimalny co prawda, ale zawsze :P )oczywiście ramiona nagie :D może być w jakimś pięknym kolorze :D tylko nie wiem w jakim :P i do tego piękna fryzura :D i paznokcie zrobione u kosmetyczki :D i wygodne buty, dobra muza i impreza do białego rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwone paznokcie miałam, wiśniowe też. Do tego mega długie. Bo paznokcie to jest to, czego u mnie nie chciałabym zmienić. :) Natomiast usta lepiej schowac niż podkreślać ;) Chociaż macie rację - długa, wiśniowa sukienka z gołymi plecami i rozcięciem do...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wyszłam z wanny....poleżałam sobie w gorącej wodzie i moje marzenia poszły o wiele dalej....nie wiedząc czemu w czerwonej sukni (prostej ale seksownie czerwonej :) ) prezentowałam się niczym Nicol Kidman .....elegancja i zmysłowość....aż się zaśmiałam na głos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się relaksujecie wieczorem, po cięęęęęężkim dniu? ja dotąd piwko Karmi Poeama i nasze kaffe :) ale...tak się zastanawiam.....czy piwo Karmi jest alkoholem? otóż co się wydarzyło: wczoraj podreptałam na spacer i w drodze powortnej zapragnęłam sobie kupić owe Karmi :D ale że już nie było w naszym sklepiku ( czyżbym wykupiła wszystkie :P ) kupiłam więc grzane wino, akurat wymarzłam, bylo jak znalazł, na co pani ekspedientka stwierdziła: pani to lubi alkohol :O :O :O następnie: ale duża butelka :O :O na co ja: no , starczy na pół roku :D pani w szoku :) bardzo jej leżało na sercu dobro mego synka, pyta więc: ja nie wiem, czy pani to powinna pić, przecież pani karmi!! ja mówię: no karmię ;) ona: ale piersią?? ja : nieee :) ona: JAK TO PANI W OGóLE NIE KARMI?????? - okrzyk na pół sklepu, aż się skurczyłam w sobie, ale od razu się wyprostowałam, co się bede przed obca baba tłumaczyc. na co ja : nie no karmię, butelką, inaczej by chyba z głodu umarł :P (oczywiście załapałam jej szok, że nie karmię w ogóle piersią :O ) Pani wyczaiła następnie zupę w moim koszyku i mówi: a taką zupę to lepiej samemu ugotować!! :D na co ja: nie mam czasu :D a ona: wsadza sie kosć i się samo robi!! ja: nie chce mi się :D jak mam chwilę to se wolę dychnąć a nie przy garach stać :D już już się szykowała z nast. pouczeniem/pytaniem na szczescie jakis chlop ją pogonil :D wyszlam przed sklep a tam moj maz stal z wozkiem, i mowie mu ze pani bardzo sie obawia ze zostalam alkoholiczka przez piwo Karmi :P a on mówi: to będzie problem, bo chcialem sobie uzupełnic lodowke, piwko mi wyszlo :P i co ona se teraz dopiero pomyśli :P wszedł, kupił, wychodzi i mowi no to teraz juz nie ma watpliwosci, tylko do AA :P ty pijesz Karmi a ja warkę :D powitajcie więc alkoholiczkę na piwie Karmi i na dodatek leniwą babe w jednym, co zupy nie chce jej sie gotowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym chciała taką suknie ale dziewczyny (tu do Olki i Judyty wy wiecie jak wyglądam) u mnie gołe plecy odpadają no i jestem niska widziałam sporo extra kiecek no ale cóż ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu - ja mam 155 cm więc chyba nikt na tym forum nie jest mniejszym skrzatem :) marchewo - ty faktycznie trafiasz na jakieś bezczelne babsztyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...więc Nikol Kidman pewnie bym dosięgła co najwyżej do linii ponętnej pupy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno pytanko mam...nikt mi nie odpowiada :( czy wiecie który krem pod oczy z vichy jest dla kobiet po 30 ?? niby wszystko o nich pisze a w jakim wieku stosować NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na szybko, bo jestem dzis juz padnieta Pyniu - jesli chodzi o kremy Vichy, to okolo 30 roku zycia wciaz sa raczej zalecane z serii Oligo 25. Kremy Vivhy z tego co wiem od kosmetyczki i potwierdzano mi to tez za granica - sa bardzo inwazyjne i dosc mocne. I wiem, ze one nie sa polecane w lepszych salonach kosmetycznych. Poznalam tez kiedys kosmetyczke z pewnego Spa i ona tez mi o tym mowila. Ja uzywalam Oligo25. Postaram sobie jutro przypomniec co polecala mi ta kosmetyczna w zamian Vivhy - mam jakas dziure w glowie i nie umiem sobie przypomniec co to za seria byla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny 🌼 to co polecasz to nazwa firmy czy kremu ?? zresztą zaraz sprawdzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu - ta suknia z gołymi plecami to było takie nasze marzenie :) Już to raz napisałam - jeżeli będziesz się dobrze czua w spodnium, to idź. Możesz jeszcze trochę poszukać, ale jeżeli nic nie znajdziesz, to się nie przejmuj :) To ciekawe, co piszesz o kieckach, bo mnie sie wydaje, ze wszystko jest na niskie :o Pyniu - nigdy bym nie zgadla, ze jesteś taka niska. Masz bardzo proporcjonalną budowę i na zdjęciach tego nie widać. :) Marchewko - jak to jest, że do ciebie się ciągle ludzie przyczepiają i pouczają? Może powiedź paru osobom coś do słuchu, to zaraz się odczepią. Niby dlaczego masz się tłumaczyć przed obcymi ludźmi? U nas w pracy 17 stopni, w domu podobnie. :( Siedzę teraz w kurtce, bo inaczej można przymarznąć. Krzysiu twierdzi, że musi spać ze mną, bo jest mu zimno. A ja przynajmniej go przykrywam w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - wydaje mi się, że Nicole Kidman też nie jest zbyt wysoka. A wracając do naszych rozważań sukienkowych - co powiecie na sukienkę \"syrenkę\" - taka dopasowaną w talii i biodrach i rozszerzającą się od kolan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja wole nie pisac o czym marze bo pewnie i tak sie nigdy nie spelni:(taki moj los.... pyniu- fraszka tez am 155 cm ja zaledwie albo az 159cm:) marchewo- ciebie szkola ludzie na temat wychowywania dziecka mnie zas zaczepiaja wszyscy z jehowy... widocznie wzbudzam zaufanie ... heheheh zawsze jestem ich celem....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ranne ptaszki olkaa- co ja bym dała za twoje celne odpowiedzi i tą szczerość wypowiedzi :) jak mnie ktoś zaskoczy to mam własnie dziure w glowie, a milion odp. przychodzi do glowy w domu :( ale wiecie co, chyba zaczne wtedy klepac co mi ślina na język przyniesie, przynajmniej nie odejdę z poczuciem klęski ;) ja chyba ich przyciągam swoim wyrazem twarzy, taka miękka dupa, zawsze takich najłatwiej zajechać. a mówiąc szczerze, to zaczynam się powoli czuć zaszczuta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula - pozazdrościłam ci że twój synuś już tak manualnie zaczyna czaić twarz tatusia, i wczoraj mojemu wzięłam łapkę i badaliśmy oczko mamusi, nosek, policzki, jednak nie cieszyło się to takim uznaniem jak włosy :) złapał i ciągnął jak za sznurek, a minę miał zaskoczoną jak nie wiem co :D chwyt ma mocny :D a dziś od rana w doskonałym humorze, gugał zaraz po obudzeniu i słodko się uśmiechał do tatusia :) nawet czynił próby porozumiewania się :D jakie to jest słodkie :D :D :D usta robi w taki dziubek i mówi: ooooooo :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) a my z katarkiem siedzimy w domku ale Misiek dostaje kropelki i mu przechodzi - musiałam tylko niestety odwołać rehabilitację. Marchewko - fajny sklep:( Pyniu - przy Twoich blond włosach czerwień jak najbardziej:) Olkaa - fajna fryzurka:) a,propos to szukam dobrego fryzjera w Chorzxowie bo mój się chyba zamknął - może coś podpowiecie - Olkaa gdzie pracuje ta Twoja kolezanka, która Cie strzyże. co do tego spodium to nie był to klasyczny kostium, tylko tunika i spodnie:) mam zdjęcia ale nie wim jak to zainstalować na tych stronach co wy zawsze instalujecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko - życie cię jeszcze nauczy. :) Jest jedna uniwersalna odpowiedź \"Ale to moja przecież sprawa\". I odchodzisz. Nauczylam mame, żeby się nie tłumaczyla przed nachalnymi akwizytorami tylko mówila zdecydowanym tonem \"Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowana\". I żeby się nie przejmować, co inni o nas myślą, bo oni też o to nie dbają. Pani w sklepie na drugi raz pomysli, ze jesteś bezczelna. Ty juz teraz myslisz o niej, ze jest wścibska i chamska. Ale czy jej się z twoją opinią gorzej żyje? Mnie się wydaje, że ty wyglądasz bardzo młodo i ludzie uważają, że sobie sama nie poradzisz z niemowlakiem, dlatego udzielają ci rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa, pięknie powiedziane - z ust mi wyjęłaś ;-) Marchewko, na dokładkę zaserwuj takiej nachalnej osobie minę pod tytułem \"Dżizas, spotkałam prawdziwego wariata!\" Ona zawsze działa ;-) Ewentualnie zaserwuj ją zamiast, jak ci zabraknie pomysłu na odpowiedź. Nauczył mnie mój mąż, bo ja mam ten sam problem - wygadana jestem dopiero w domu przed lustrem. A tak wystarczy otworzyć szeroko oczy ze zdziwieniem, otworzyć usta a la karp i z lekka się odsunąć z przestrachem. Odchodzisz pękając ze śmiechu w duchu i zostawiasz delikwenta ogłupiałego, hehehe. Wogóle zawsze w krytycznych sytuacjach najlepiej jest strugać z ludzi wariata. Działa natychmiast i skutkuje na długo ;-) A wiecie co mnie najbardziej zawsze potem dziwi - jako psycholog mam pojęcie czym są choroby i zaburzenia psychiczne, emocjonalne itp., coraz więcej ludzi mówi wprost o tym, że korzysta z pomocy psychiatry czy psychologa, a jednak społeczeństwo mamy tak zacofane i nietolerancyjne, że wystarczy spojrzeć na człowieka z tym cieniem podejrzenia, a on ma natychmiast potrzebę tłumaczenia się, że wcale - broń boże! - nie jest wariatem. Gorsze niż dżuma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu,Thalgo to nazwa serii (firmy) - ale powiem szczerze, ze nie wiem jak wyglada to cenowo - nie kupowalam nigdy! Mnie marzenia o sukience sa odlegle zwazywszy na moj brzuszek :) i tyleczek, ktory mi przytyl tez w ciązy... Tak dla odmiany ja mam 1.75 - wiec wysoka jestem dziewczynka :) Rano bylam oddac krew na ostatnie badania przed porododem, kupilam sobie swieza ciabatkę i zjadlam sniadanko z mozarella i pomidorkiem i pyszna kawusia i swiezym sokiem z marchewki :) Dzis po tygodniu wraca mój mąż :) koniec wolności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sukienka \"syrenka\" (dla mnie to zawsze był tulipan) jest ok. dla każdej kobietki, zwłaszcza niższej i z krąglejszym tyłeczkiem - przywraca proporcje figurze. Dr Woszczek, jeden z moich ulubionych wykładowców (i nie tylko moich - ulubieniec wydziału)zawsze wtedy mówił do mnie: pani Monroe. Zamiast klasycznego tulipana może też być zwykła ołówkowa z doszytą dyskretną falbanką ciętą z klosza (raczej nie marszczoną). Wtedy lekko wiruje wokół kolan i magnetycznie ściąga wzrok wszystkich ku piękniejszym i szczuplejszym partiom ciała. Uwielbiam takie - do tego wysooooki obcas - odejmuje 10 kg, dodaje 10 cm i sukces murowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thalgo jest ok.! Ulubiona marka kosmetyczek. Niewiele sklepów ma w ofercie, cenowo powyżej średniej, ale tak jak Destiny uważam, że to dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyto - fryzjer jest na Krzyżowej, jak idziesz od Katowickiej to po prawej stronie w takich niskich blokach. Powiesz, że chcesz do Beaty. Niestety nie mam numeru telefonu, ale może gdzieś znajdę. Może tez spróbuję ten krem pod oczy, o którym piszecie? Ale skoro sklepy nie mają go w ofercie, to gdzie szukać? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×