Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Marchewko - zdolny ten Twój Miś:) A ja Wam tylko donoszę od naszej kolezanki Anety, która co prawda nas czyta ale jest osłabiona i leży w łóżeczku, ponieważ zabieg okazał się jednak bardziej skomplikowany i zrobiła się z niego \"mała operacja\" ale o tym ona już pewnie sama Wam napisze. Obecnie regeneruje się w domu i zbiera siły. Spectro Andzia prosiła przekazać, że gdyby sie okazało iż na kombinezon nie ma chetnych to ona jest zainteresowana:) aaa Marchewko mnie zawsze najbardziej bawiły te książkowe iformacje ile to dziecko w danym wieku śpi - u mojego synka to się nigdy nie sprawdzało....każde dziecko jest indywidualistą i spi sobie ile uważa za stosowne:) No to teraz sobie poodpoczywam bo Patryk po kąpieli poszedł spać:) Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od 19.00 usypiam i nic buuuuuuuu juz mu sie nie chce spac :( teraz zaczał gugac, puscilam i misie i opuscilam towarzystwo bo juz nie mam sily, a maz sie chyba zasiedzial u rodzicow bo jeszcze go nie ma :( ide szykowac nowa butle, moze sie zmeczy i przy tej padnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- szybkiego powrotu do zdrowka❤️ jejku a mnie przez ta pogode lamie jak stary dach buuuu rano to ledwo wstaje.... spie twardo jak susel....dzis popoludniu uspilam alka a sama zaczelam szukac na allegro dresikow na malego..itp w koncu polozylam sie kolo niego i zaczelam czytac gazete nawet niewiem kiedy zasnelam..... ocknelam sie po ok 40 min zesztywniala bo spalam powyginana w luk :classic_cool:teraz tez mi sie oczy kleja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewo- ale jestem zakrecona pominelam wpisy po tym jak zalaczylam linki z allegro i zaczelam czytac juz nastepna strone... jakiego Kubusia kupilas?? pochwal sie z tej stronki co podalam??? a co do obrazkow czy naklejek to chyba lepsze to pierwsze bo jak minie fascynacja kubusiem latwiej jest sciagna obrazek ze sciany... mysle o zakupie 3 ....:)fajnie beda wygladac na tej zielonej scianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Nulla spectro - rozczarowałyście mnie nici z mojego porannego konkursu:) Mamuniu Marchewko - krowy fajne a te przykłądsy Kubusiowych pokoi mi sie podobają:) Wczoraj padłam o 21:30 niestety sen miałam okropny, ponieważ pietro niżej moi sasiedzi maja synka, który urodził się w maju i maluszek miał wczoraj ciężki wieczór i strasznie płakał - a jak wiadomo w bloku strasznie słychać no i co tylko przysnełam to budził mnie płacz i myslałam, że to Patryk. Dziś pracowity dzień, mąż jedzie zmienić opony i na jakieś zakupy a ja też jakieś małe zakupy - osiedlowe a i trzeba trochę ogarnąć bo po południu przychodzą znajomi. I może jako dobra synowa zaproszę tatusia na tradycyjy sobotni żurek.. no to miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasiadłam z śniadaniem do poczytki....a tu maluśko :( ....zbieram się powoli na to szkolenie o problemach seksualnych niepełnosprawnych...nie chce mi się...życzę miłej soboty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judyto - mozna by zec ze poczulas sie jak swiezo po porodzie heheh przypomnialas sobie choc przez chwilke jak to jest budzic sie co chwile ... ja kiedys pisalam jak jeszcze w Dabrowie siedzielismy na balkonie i slychac bylo z bloku z naprzeciwka okropny placz byla godzina 23-24.00:( bardzo sie cieszylam ze to nie nasze i ze jak tylko zamkne drzwi balkonowe bedzie cisza a ja zapadne w spokojny sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten sobotni poranek! tak przed szkołą jeszcze zdąże was poczytać ,ja osobiście jestem zakichana w Kubusiu Puchatku i tez znalazłam cos na allegro i juz namówiłam teściową ze jakby miała problem co kupić wnukowi(czyli mojemu kacperkowi)na gwiazdkę to jej mogę coś doradzić....i się zgodziła! http://www.allegro.pl/item247759868_bezpieczna_lampka_energooszczedna_disney_kubus.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak schabowe z anansem wyszly pyszne szkoda tylko ze troszke je za dlugo podpieklam,... nastepnym razem bede wiedziec ale ogolnie dobre :)polecam:classic_cool: nie jest pracochlonne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Melduje się, piszę szybko bo po cichu dorwałam sie do kompa bo mąż z mamą strasznie mnie pilnują i każą leżeć. Było tak: mąż ja i Lena o 8 stawilśmy się w szpitalu, młoda hi hi zrobiła tam furorę, tuż przed zabiegiem nakarmiłam ją jeszcze, przebrałam się w szpitalną piżamke i zawenflonowana pomaszerowałam z duszą na ramieniu na sale operacyjną, dostałam w żyłę i film mi się uciął, obudziłam się już na sali, było spoko opieka super o wiele mniej bolało niż po cesarce zaraz jak się wyspałam (maaatko nareszcie) to mogłam wstać i chodzić, pielęgniarka która była przy mnie okazało się że chodziła do tego samego liceum co ja tylko dwa lata niżej. Gdy przyszedł mój doktorek dopiero mi powiedział jak było. Okazało się że mam cięte po prawej i lewej stronie. O wiele bardziej boli po prawej bo tam wydłubał mi więcej i tam o zgrozo!!! były nici nie rozpuszczone jeszcze po cc. Powiedział coś takiego: że wyjął kupe nici i zrobił to czysto aż sie boje pytać co tam sie działo, najwyraźniej spaprali mi cc. Wczoraj w domu zmieniłam sobie opatrunek (znaczy mama mi to zrobiła), boli po prawej stronej a i wogóle boli ale nie jest źle, jutro ide do szpitala na zmiane opatrunku a w środe na zdjęcie szwów, matko mam nadzieje że będzie już git Nulo przepraszam chyba ja coś pomieszałam, zostaw sobie ten tusz a ja ci potem dośle następny (już mi nie nie płać!!!) Olapi zaraz jak dojdę do siebie to zrobię ci wysyłkę Spectro jak co to ja reflektuję na kombinezon :)) dla całej reszty duże buziaczki i dzieki za pamięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia fajnie, że jest ok. Najbardziej ci zazdroszcze tego spania :P:P Judytko to jak będziesz miała okazje to wywiedz się co i jak odnośnie tego wprowadzania pokarmu. U nas pogoda dupiata - sama zaliczyłam sklepy a Misiek został ze szwagierką w domciu. Teraz ma drzemkę więc chyba ja też ide się legnąć, tymbardziej że ząbkujemy i noce nieprzespane. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
witam andzia dzielna jesteś, szybkiego gojenia zyczę! maRCHEWKO TO, ŻE mLUCH ZABIERA SIE DO SIADANIA TO NIESTETY NIE TO, TO TYLKO OBJAW STABILIZACJI GŁOWY, BO DZIECKO SIADA "PRZEZ BOK TZN. OBRACA SIĘ NA BOCZEK I NA RĘCE PODPIERA I TAK WYGLADA SIADANIE DZIECI. ZRESZTA JEST RÓŻNIAC MIEDZY SADZANIEM, A SIADANIEM - TAK MÓWI MOJA REHABILITANTKA. p.s. marchewko wybacz duze leitery, ale capsa nacisnęłam ;-) u nas lec, rehabilitacja, spanie, spzratnie, prani ect. skonczył mi sie macierzynski, taerz 56 dni urlopu ;-) byłam u dentystywczoraj i zasnełam przy kanalowym leczeniu na zywca. ale releks, a drugi zab rozgrzebany prze dentyste X, ma w 1 kanalen zgorzel, w drugim fragment narzedzia...musze z tym jecahc na leczenie do gliwic. chce zaleczyc zeby, bo chce aparat prostujacy. Z osobistym kryzys, twierdzi,z e przy dziecku to nie robota, wczoraj zaprosił swoja neidoszł zone na akwe, informujac mnie o tym na godzine przed, a ja byłam meidzy myciem podłog,a korkami. Podłogi umyłam, a panna przyszłą z psem arsy labrador, do tego i ja i młody jestesmy alergikami. Panna z wielikm wyczuciem psozła o 22.00 do domu,a ja w amiedzyczasie olałm i poszlam do dentysty...osobsity dziwi sie, zem obrazona dzis. i ze ma podłogi pomyc dzis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- ja chyba naprawde jestem zakrecona jak nakretka od sloika bo wiecznie pomijam wpisy bleeee moje dziecie teraz zasnelo ..... maz ma wolne super!! szkoda tylko ze robi z tesciem brame buuu a potem zawieziemy tesciow na impre hehh do wujka.... i to jest ten cudny wyczekany dzien z mezem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeczko kochana ale nie twierdze absolutnie ze on próbuje siadać :D tylko że nareszcie poowoli umie tą główkę podnieść jak sie go podciąga. Do siadania jeszcze daleko droga przed nami :) ma czas chłopak, jeszcze ze dwa miechy :) aczkolwiek tak jak piszesz, łapki już mu się robią sztywne jak jest na brzuszku, rozuwa je na boki, główka długo w górze, pewnie, bez oznak zmęczenia. :D jupppppiiii :D czy mówiłam wam że kupiłam kombin. na 74? okazał się dużym 74 i jest ogromny!!!!!!!!!!!!!!! :( efekt kupowania na allegro, kombin. juz więcej tam nie kupię :( tesciowa kupila Kacpusiowi taki super gruby polarowy kombbinezonik, bardzołądny, bedzie na teraz. Mam nadzieje ze ta pogoda sie wyklaruje na wszystkich swietych bo chcialabym isc z Kacpim i mezulem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Poczytam Was później kochane a teraz chciałam się po prostu odezwać. Znów ruszamy w teren za tymi płytkami, wannami:) Andziu:) dużo zdrówka, cieszę się, że juz po zabiegu. O kombinezonie pamiętam, zapytam jeszcze dziś albo jutro bratowej i wtedy powiem co i jak. Ucałowania dla Was wszystkich i miłego wieczoru sobotniego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu - trzymam kciuki żeby wszystko zagoiło się błyskawicznie i bez śladu 🌼 Szkolenie fajne.....jak kobiety i mężczyźni są różnie skonstruowani....faktycznie mężczyźni są z marsa ...kobiety z...snikersa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×