Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Ollka nie macie ta stronka sie nie otwiera - znaczy pisze, że nie istnieje (czy cos w tym stylu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja dzisiaj o nietypowej porze :-) Kamiś śpi. Mamuniu, piękna firanka, piękny pokoik. Ale najpiękniejszy Aluś! Przesliczny chłopiec :-D Nawet tatuś Kamilka się zachwycił. Olkaa, teraz mi tak głupio. Płaczę i użalam się nad sobą, a ty z pewnością masz ciężej, a nigdy się nie skarżysz. Jak jeszcze kiedyś zamarudzę, to kopnij mnie w tyłek! Szwagra kopnij już teraz :-P Majeczko, co u Bartusia? I jak się czujesz? Zadbaj o siebie kochana, to inwestycja na przyszłość dla twojego dziecka, a nie chwilowy kaprys. Judytko, już dawno się zbieram, żeby to napisać, ale zawsze zapominam: prowadzisz niesamowicie urozmaicone życie dzieciowo-towarzyskie. Patryczek będzie miał dużo przyjaciół i towarzyszy zabaw! Aż zazdroszczę! Na roczek polecam ten schabik z przepisu podesłanego przez Mamunię - samo się robi, smakuje wybornie, a wygląda luksusowo! wklejam link: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=2248 Andziu, trzymaj kciuki, wczoraj byłam na rozmowie na Komendzie. Nie liczę na nic, bo konkurencja biła mnie na głowę, ale miła jest sama świadomość, że byłam ostatecznie jedną z sześciu osób zaproszonych na rozmowę. I jedną z czterech, które przyszły. Ania Kowalczyk jest teraz kierownikiem zespołu. To gdzie jest Lach? W warszawce? Za to będę mieć zgryz, jak mi się uda. Tomek ma coraz większe problemy ze zdrowiem, biega od lekarza do lekarza, badania za badaniami, oczywiście prywatnie, bo państwowe terminy wyznaczyli oooooodleeeeeeegłeeeeeeeee że hej! Boję się nawet o tym pisać. Marchewko, masz talent literacki! Wiem, powtarzam się, ale uwielbiam Cię czytać. :-) Fraszko, Pyniu - święta to będzie coś! Ja też sobie już wyobrażam choinkę (gdzie ja ją postawię?) i reakcje Kamelka :-) Dobrze, że mam cacka różne, a najmniej z tego bombek. Nie lubię bombek, ale dostałam kiedyś od teściowej całą masę, więc głupio nie zawiesić. Na szczęście przez te lata drewniane zabaweczki i różne szyszki przetrwały różne kataklizmy, a bombki... hmmm, cóż... one takie kruche biedaczki są... :-D Rany jak ja nie lubię takich nie skonsultowanych zakupów! To tak jak z tym fotelikiem do karmienia. Lada moment przyjedzie kurier z drugim. Wogóle Kamiś ma całą masę niepotrzebnych lub niepraktycznych rzeczy. A my z Tomkiem zawsze robimy gruntowne rozeznanie terenu, zanim coś dla Kamelka wybierzemy i okazuje sie to zazwyczaj strzałem w dziesiątkę. Teściowa za to kupuje oczami i w efekcie potykam się o niepraktyczny fotelik, który miał służyć Kamelkowi za leżaczek, a który sie do tego nie nadaje i mnóstwo innych rzeczy. Albo trzy wanienki Kamila! Była jedna super, to trzeba było przecież dokupić więcej :-P Ech, ale nie moja kasa, nie moja strata, nie mój interes :-P Kamcio zakończył właśnie swoją drzemkę i obdarza nas słodkimi uśmiechami, więc kończę i lecę go obcałować. Jest najsłodszym i najpiękniejszym dzieciątkiem swiata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie poinformowałam moją \"szefową\" że idę ma wychowawczy a w czwartek jade na rozmowę do komendanta........ chyba że dadzą mi podwyżkę o 100% :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny - własnie przeżyłam poteżną histerie mojego syna, okupioną łzami, krzykiem, i aż nawet plamkami na jego twarzy ze zdenerwowania :( i powiem ci: że bardzo ci współczuję takich arii co dzień i cały dzień, myślałam że mnie szlag trafi, głównie z niemocy, bo nie wiem czemu tak? a moja złość została uruchomiona przez telefon który zadzwonił w najmniej pożądanym momencie - jak Kacper prawie zasnął przy herbatce :( i od nowa :O żadne pocieszenia tu nie pomogą, i przypomniało mi się że mnie największą motywacje dotrwania do wieczora w jednym kawałku dawała czekająca nagroda wieczorem - Karmi kawowe, mój relaks i odprężyciel po całym dniu wrzasku. mleko zmienione, jemy dwójeczkę i niespodzianka - on go nie trawi :O :O :O jest widoczne gołym okiem że jest dużo tłustsze od 1, nie chce go pić, kilka łyków i odsuwa główkę, uwierzycie że nic nie jadł od 5 rano do 10? o 10.00 zjadł 35ml i koniec, finito. wiec przed snem dałam herbatkę żeby cokolwiek miał na tym żołądku :( olkaa - dziekuję ci za radę, zrobię w najbliższym czasie, dzięki że o nas pomyślałaś ❤️ jak tak chwalicie te schabowe to ja też zrobie jak maż bedzie miał wolne. tyle rzeczy chciałoby się tu napisać, a jednak sie boję że od razu wleci jakiś pomarańcz i zacznie swoje dogryzy, czepiania się albo inne akcje :( Nula - przecież ja nic nie napisałam? ale miło mi tak czy siak :) wczoraj się nażarłam słodyczy i przypłaciłam to bólem brzucha cała noc, męża do karmienia o 5.00 wysłałam, a ja dospałam do 8.30. firanki śliczne, ja też takie chę :D znaczy w przyszłości, na razie jakieś normal. kupimy do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda Mama Ja mmmmaaaaaaaaaam taką samą firankę, kupiłam rok temu na allegro, hihih, jak resztę doczytam to napiszę Pozdrawiam Anetko, ja już po dwóch kawach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko jak szefowa zareagowała? Jak ja Wam zazdroszczę bobasków:) też chcęęęęę:) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Nula - 🌻 posta przeczytałam całego :) trzymam kciuki za prace Olka - dobre z tym gotowaniem ;) nie zazdroszcze szwagra MlodaMamuniu - firanka śliczna, dzieło małego artysty też, teraz w ramke i na ściane Jak czytam o Waszych teściowych to szokk, ja nie mam ale za to ciocie od mojego męża nadrabiają, jedna jest najlepsza, np jak byłam w ciąży i się spotkałyśmy to powiedziała mojej znajomej że ładnie wygląda po czym popatrzyła na mnie i stwierdziła że ja nie musze bo w ciąży jestem :)) - to jest starsza ciocia która nie ma męża i dzieci, albo jak byliśmy u niej po porodzie Agi (miała chyba niecałe 2 miesiące) to opowiadała niby to do mnie nie było że zauwazyła że kobiety jak już znajdą męża, urodzą dzieci to przestają dbać o siebie i są takie zapuszczone - hahaha, mnie to nie rusza, dobrze ze mnie zaraz po porodzie nie widziała ale by było :) nie mam ostatnio czasu na kafe, Aga daje ostro popalić, np. przedwczoraj poszła spać o 23:30 wstała o 8, w ciągu dnia spała całe 15 minut a wieczorem szła spać o 22:15 i to jeszcze zła na nas że ma isc spać (my oczywiście też musialiśmy w łóżku leżeć bo ineczej ona krzyczy). Ja nie wiem po kim ona to ma. W ciągu dnia rozrabia strasznie. Kupiliśmy szczeniaczka-uczniaczka, zawsze w sklepie podobał się jej, jak przywieźliśmy to podobał się jej przez pierwsze 30 minut jeszcze w kartonie bo nie chciała go odpakować, jak odpakowaliśmy to już jej się za bardzo nie podoba. Uwielbia bawić się kartonami, ma już kilka :) po butach, po zabawkach, nawet po piwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja po kolejnej nie przespanej nocy -albo zęby albo kurwa brzuch i tak w kółko :( Byliśmy dziś u innej lekarki siedzieliśmy chyba 40 min (u Marcickiewicz - Nula ty też zaliczyłóaś). babko może nie jest tak super wylewna ale konkretna. Porcja nowych badań i pewnie znowu główno wyjdzie :( Nefrolog w styczniu zobaczymy co powie, neurolog w grudniu. Jezu ja mam wrazenie ze Misiek to niedługo zaliczy wczytskich specjalistów :( Sugerowała też gastrologa ale na razie zobaczymy co z wynikami. Będe chyba też wysyłać kał na pasożyty do Warszawy bo tam jest super jakieś laboratorium. W normalnych nic nie wychodzi a tam niekiedy cała gama robaszków. Zaraz ide na ich strone zobaczyć jakie koszty: Do tego Misiek ostatnio ciągle dostaje odparzenia w okolicach siusiaka :) - pieluchy te same rzadnych zmian, rano pupa super a za 3 godziny już rany :(( Michał na koniec wizyty usnął :) Waży 9,400 a mierzy tówne 80 cm, przy czym lekarka stwierdziła że nie jest żle ale też nie super z tą wagą, tymbardziej że Misiałek wygląda na bardzo drobnego sama to zauważyła. Nawet inna mama jak powiedziałam że ma 10 mc to stwierdziła że taki drobinek. jedynie buźka pufki. Ludzie dziecko to nieskończona zagadka i ja się kurde czuje zagubiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula B.L \"musiał\" się przenieść po kontroli, Anię znam służbowo ale jest ok no i trzymam kciuki!!! Skey my z szefową nie kochamy się za bardzo więc w jej głosie zero emocji :(( Lenka trochę nieznośna ---> zębole wiecie trochę szkoda po 11 latach czynnych zawodowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico mieszkamy niedaleko mogę ci \"oddać\" część specjalnie robionego kremu na odparzenia Lenka w 2 m-cu dostała strasznej pupci prawie że jakieś liszaje nic kompletnie nie pomagało a ta maść rewelka jutro będę jechała na Bytków to mogę podrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra powywnętrzałam się teraz się ustosunkuje:) Marchewko super że sie odezwałaś:) Mamuniu śliczny pokoik Alka i firanak i kolor - zazdroszcze. Dzieł też piękne :) Olkaa ode mnie też możesz kopnąć szwagra. swoją drogą cfzy twoja siostra urodziała?? Bo kurde ja nie oddałam ci fotelika bo miałam nadzieje że wpadniesz - nadal mam. Ale jakbu co to napisz to Radek go podrzuci. Nula teściowa :( Moja nie lepsza. Ppisze wam historyjke z wczoraj. Mąż dostał nową -lpeiej płatną prace w zawodzie. Gada wczoraj ze swoją mamą i ona się go pyta telefonicznie co ja na to (będzie dużo wyjazdów) - a ja oczywiści że już planuje co sobie kupie (z premedytacją) No i on jej to powiedział, że muszę trochę uzupełnić garderobe a ona co nato.... że przecież Radek musi sobie kupić coś, że on taki biedny... no i się wkurzył tym gadaniem matki bo stwierdził że jego żonie też się coś należy że nie bedzie chodziła w starych łachach a on ma wiecęj rzeczy nowych niż ja (mamusia go obkupiła) No i to cała moja teściowa. jak kiedyś chodziłam do radka to zawsze się bałam zeby czegoś nie zjeść co jest przeznaczone dla niego, choć mój mąz dałby mi wszytsko i on np. tego nie zauważył. Zawsze każdy miał wydzielone tylko Radek dostawał dokłądki - takie jaja. dobra wyżaliłam się ide pracować. Marsjanko może to taki wiek :) Czyli mówisz że szczeniaczek be..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu dzięki mam to - to taka maść robiona nie, lekarz nam też przepisał ale niestey nie działa na Miśka. Sudokrem też pogarsza sprawe - na razie lecimy na clotrimazolu i linomagu na zmiane i zobaczymy. Kurde nigdy nie było problemów - praktycznie używaliśmy tylko zasypki a teraz takie buty. Nie wiem może te hugissy jakieś lewe ale przecież jużkilka miesięcy je stosujemy. Wietrzyć też ciężko bo troszkę za zimno w mieszkaniu - z desperacji założyłam dziś na godzine tetrową pieluchę - efekt - przesikany pajac i spodenki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nula- wyprobowalam ten przepis schab smakuje bosko:) my dzis latwizna tzn kupne pierogi z kapusta i grzybami.... alek jeszcze taniej:) heheh obiad u babci:) zeby czus sie w miare lyknelam dzis 3 ibupromy bo wstalam z okropnym bole glowy....nadal ćmi ale da sie funkcjonowac:( andzia- zamowilam 150cm dluga bo myslalam ze 140 bedzie za krotka... :classic_cool:poza tym wedlug zalecen powinna byc gestsza ale ja nie lubie marszczonych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jutro jeszcze raz schab :-) Mężuś już zaczął się ślinić. A dziś odwiedza nas miły gość, to może zagniotę ciasto i zrobię pizze? Hmmmm, to dobry pomysł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu - Ogladalam dzis foteczki twojej Aluszki :) no musze przyznac ze sliczna z niej dziewczynka :) i te wloski . Tegoroczne swieta beda mialy podwojny urok bo nasze kruszynki sa z nami :) no i gratulacje dla Aluni za taki wyczyn :) no to teraz tylko patrzec jak bedzie siadac coraz czesciej i pewniej . Byla dzis u mnie Mamunia z cala rodzinka :) i moj kochany Aleczek dzis bardzo fajnie opowiadal mi o tym jakie buciki kupila no i jakie ma fajne nozyczki :) zaraz wskoczyl na krzeselko i zaczal wycinac z bibuly :) a ja madrze mowil o nowych bucikach ze mamusia mu kupila zeby mu sie nozki nie pocilyhihihi :) no i potem jak dawniej mowi do mnie juz ubrany w kurteczke ze \" ciociu ty jedziesz z nami \" :) hiihih nieraz faktycznie tak bylo ze wsiadalam z nim do tylu i jechalam do Dabrowy :) . Marchewko - tak to juz jest z tymi mlekami trzeba probowac az znajdzie sie to odpowiednie chcociaz mamunia mi moiwla ze Alek nie mial z tym problemow i pil kazde . A co do tego Nan2R to dawalam jej tylko tak o 20ej flaszke i koniec bo gadalam z siostra co ma Robercika i mowila ze daje malemu na noc i spi jak mops bo bardziej syte tyle ze Bebiko 2R . A moja znow Bebika nie zabardzo lubila. Fajna ta histria i z paczkiem i z sasiadami :) heheheheh Moj sasiad swojego czasu byl zly ze mu \"oddajemy snieg \" bo z jego pola zawiewalo i potem nie mielismy jak wyjechac z placu wiec maz spowrotem rzucal na jego pole bo w sumie nie bylo gdzie . Moja Tatianka miala podobnie jak twoj Kacperek z tym noskiem to poporstu przez ogrzewanie .Charczy mu bo gromadza sie tam glebiej kuzki mleczne i trudno mu sie oddycha pewnie w nocy jest to bardziej meczace .? Po pierwsze nawilzacz powietrza albo jakis pojemnik z woda przy kaloryferach , druga sprawa czesto zakrapiaj sola no i czysc gruszka .Zobaczysz ze niebawem wyjda wielkie mleczaki .Ja tez bylam z tym u pediatry i zapytala sie czy ktos z rodzicow ma alergie .No i niestety podnioslam reke bo to ja cierpie z powodu kurzu , roztoczy ,plesni itp rzeczy .Wiec prawdopodobnie Kacperek ma to samo . Odnosnie tych reakcji na tatusia to u nas jest nawet dobrze :) co prawda podobnie szuka mnie wzrokiem jak twojsynus no i hihi ze mna sa szalone :) dzis np tanczylysmy :)oj byl ubaw :) Tatusia slucha jak ja kapiemy :) to wtedy tak zabawnie wklada jeden paluszek do buzi i slucha co do niej tata mowi .Jak mala kokietka . Nula ,Mamuniu - jak tylko mozemy jakos wesprzec was psychicznie to najwazniejsze .Ostatnio Mamunia mi powiedziala ze nie ma jak byc pomoc siostry az mi serce pekalo z dumy :) bo co jak co ale zawsze dobrze miec kogos kto wyslucha i pomoze . A my tu na topiku tez jak siostry sluchamy , narzekamy i wspieramy jak trzeba . Wiesz ja mam o tyle lepiej ze nie mieszkalam z tesciami ani minuty ! druga sprawa raczej mowia na glos co mysla i albo sa za albo przeciw co tez jest nieraz dobre bo trzeba roznych opini wysluchac . Chciaz ostatnio tesciowa troszke mnie zirytowala bo ostatni wolimy mala zostawic z nia jak jedziemy na zakupy niz wloczyc na zimno Tatianke i jak wrocilismy z zakupow tesciowa pewnym tonem mow \"Tatianka widac ze nauczona noszenia !\" wydaje mi sie ze to powiedziala na swoja obrone bo poprostu jak mala tylko zaplacze to juz bach na rece .A ja mam rozne sposoby zeby mala sie rozweselila a nie tylko noszenie . Tak mnie to zezloscilo ze az dwa dni to trawilam a mazn a to mow ze to nasze dziecko i jak bedziemy mieli ochote to 24h na dobe bedziemy nosic heehehe . andzia - EE to Lenka juz wyczaila ze moze sie niezle ubawic z nozkami :) hihihih A chetnie bym na kawke podeszla :) no ale troche za daleko . Myslalamze skoro nas tu tyle obrodzila ( u mnie w miejscowosci ) to bede miala z kim wymieniac swoje spostrzezenia ni niestety myliam sie .Ale mam was dziewczynki . Ja mielone :) i dla mnie wczorajsza zupka wiejska tak pisala na opakowaniu :) hewheheheh Olkka- nie jestesm we wszystkim w temacie ale widze ze jestes zaradna babeczka :) wiec uklony hiih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico, u nas też tak jest, ale dla odmiany wszystko zawsze jest dla Rafała. Szynka dla Rafała, dla Tomka ser. Dla Rafała salami, dla Tomka ogórek kiszony. Jakbym nie widziała na własne oczy, to bym nie uwierzyła, że matka tak może synów odmiennie traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam cale 15 min dla siebie.... syn korzysta z nocnika;) mysico- biedny ten twoj baczek :) trzymam za was kciuki:) marchewo-a co ty bys chciala zeby Kacperek tylko sie usmiechal...dlatego ja jak uspiam alka wylaczam glos w telefonie bo kiedys tez sie meczylam a tu dryn dryn ... fraszka czy maz wiedza ze jak odrzucam... lub nie dobieram... to alus jest w transie;) wkladam tel po poduche zeby wibracje nie robily halasu:)bo wiadomo ze jak ci zalezy to wtedy dzwoni jak najety,.... marsjanka- heheh niezle myslenie cioci...i znajomej... powiem ci ze mnie tez coraz ciezej usiasc w spokoju na necie.. a jak mam pisac ciagnieta za rekaw mamo mamuniu choć juś to mam dosc.....i jeszcze sie wiesza kafe... nie dziekuje..... nula- dzieki za komplement dotyczacy Alka:) z pokojem malego jest tak zeja nie umiem go urzadzic moze macie jakies pomysly.... znajoma zatrudnila projektantkę.....hmm 200zl za projekt...duzo?? malo?? nie znam sie... podobno pokoj boski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee można podzielić tą miłość co nei Olapi?? Jasiek ma inne potrzeby Lenka też a jak miło patrzeć jak Jasiu próbuje się z nią bawić a ta na jego widok banan od ucha do ucha :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee idzie podzielić tą miłość co nie Olapi?? Jasiek ma inne potrzeby Lenka też, a jak miło patrzeć jak się razem bawią a Lenka na jego widok zaraz banan od ucha do ucha :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.....dziś widzę dzień żali :) 🌼 🌼 🌼 - DLA WSZYSTKICH MAMUSZEK ...DO GORY GLOWA I WCIAGNAC BRZUSZEK ;) to ja też odpuszczę trochę powietrza.....moja teściowa jest z innej bajki.....i to raczej z tych świnek Piggi :)....teściu podobnie tylko bardziej nadęty..jak balon....nie garną się do pomocy przy Aluszce....w ogóle myślą, że tutaj robi się wszystko samo a ja leżę do góry brzuchem...... ....na szczęście mam to gdzieś!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- moja mama ma nas 4 corki... i za kada wskoczyla by w ogien:) a wnuki to juz wogole uwielbia:) wszystkie tak samo:)sciska na zmiane.....teraz najmlodsza podbila jej serce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×