Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

marchewko I\'m here! Specially for you!!! Olkaa nasza topikowa poliglotko, jeśli narobiłam byków to .... cichosza :D Wczoraj próbowałam się dostać od godz. 20.00 i tak jak marchewka pisała wołałam maaaarcheeeewkaaaaa, ale jak ok.23 dalej mnie wywalało i wywalało, to dostałam (dzieci już śpią????) kur.icy i poszłam spać. A dzisiaj jak udało mi się wejść to nie wiem od czego zacząć. A więc: Szymuś bardzo bardzo mocno dziękuje pewnej czarującej ślicznotce o pięknym imieniu TATIANKA. Od Szymcia dla Tani ❤️ marsjanko dla Was też ❤️ Za wczoraj proszę mi wpisać usprawiedliwienie, bo raz, że padnięta po pracy, to jeszcze wku.., no niech będzie ZDENERWOWANA na kafe. Ja uwielbiam rybkę w samych przyprawach, bez panierki. Nula jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twoich nowych porciętek, są super!!! Ale nic dziwnego, jak się jest taką figuraśną, to wygląda się super nawet bez spodni :D Spectra Małemu trochę lepiej, ale nadal na antybiotyku. Dziękujemy za pamięć. Mam nadzieję, że do poniedziałku mu przejdzie, bo jeśli będę musiała iść na kolejne L4, to sobie chyba w łeb strzelę. A zresztą co ja gadam, zakład pracy mnie wyręczy. Fraszko nic się nie martw, niech sobie w przychodni gadają. Pisałam Wam kiedyś jakie mój koncerty odstawia, nawet bez szczepionki. Chociaż ostatnio jest lepiej, myślę, że to dobry wpływ żłobka. Dla Pynieczki i Jej uroczej Dwójeczki, coby odpoczęły w końcu ich zmęczone dupeczki 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś dla humorku: Małżenstwu urodziło sie dziecko. Przyjaciółka przyszła je obejzec i zachhwyca się. -Jakie ssłodkie malenstwo jak je nazywacie? -W dzien czy wnocy???-pada pytanie. Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi: - Nerwosol poproszę... - Co proszę? - NERWOSOL KURWA!!! Z \"Od przedszkola do Opola\": Prowadzący pyta: jak masz na imię? dziewczynka, ok. 4 lat - Ania - a czy twoi rodzice przyjechali z tobą? - tak - a gdzie siedzą? - tam... (pokazuje paluszkiem) - o brawo, witamy tatę i mamę. a czy masz w domu jakieś zwierzątka? - tak, kotka. - a jak tatuś wola na kotka? - sierściuchu jebany. ii ostatni, moj ulubiony :D Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada koło księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak \"wonie\" alkoholem, a z jednej kieszeni wygląda mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem: - Może mi ksiądz powiedzieć co powoduje artretyzm ? Ksiądz pomyślał: no (!) teraz mu palne kazanie! - i zaczyna: - Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz zycie niemoralne - cudzolozysz, kradniesz, nie szanujesz wartosci - to Bog zsyla artretyzm! Pijak pokiwal ze zdziwieniem glowa, zakryl sie gazeta i czyta dalej Po chwili ksiedzu glupio sie zrobilo, ze tak z gory potraktowal blizniego, zaczyna w pojednawczym tonie: - Przepraszam, wiem ze tak nie powinienem, a jak dlugo pan ma ten artretyzm? - Kto? Ja? - dziwi sie pijak - ja nie mam, wlasnie czytam, ze papiez ma!... :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agol, olapi - mogłybyśćie jeszce raz podać tengo linka do porogr. do obrobki zdj. bo szukam i nie moge go znalezc, 4 razy przelecialam te str. i nie widze :( mam dzis wieczor pod znakiem e.presleya, uwilebiammmmmmmmm ❤️ najlepsze co znalazlam: http://www.youtube.com/watch?v=IMRuXkplJJk&feature=related YouTube - Live in Las Vegas Elvis Presley The King (Sound Fixed) http://www.youtube.com/watch?v=hmp5mpsDnGc&feature=related P>S: Spectro - butelką kiedyś jak nie miałam jeszcze wałka rozwałkowywałam ciasto, tylko nie chciałam pisać żebyście coś nie pomyślały ;) kiedyś miałam b. dobrą przyjaciółkę, (liceum ;) ) byłyśmy same w domu, dom był duży, niezamieszkany, piętrowy, zrobilysmy w nim impreze, wszyscy sie nad ranem rozeszli do domu, a my zostałysmy, nagle uslyszalaysmy kroki na schodach, mowie do niej szeptem, szybko, uciekamy, pewnie zlodzieje, a że najbliżej był balkon to my na balkon, prawie po podłodze żeśmy się przeczołgały, mowie do niej, skacz, ona: ty pierwsza, ja ze nie bo sie boje, to ona skacze z niego (niskie 1 piętro ;) ) wisi juz w powietrzu, ale nadal się trzyma tego balkonu, ja panika, szybciej szybciej, są już blisko, ona ze sie boi zeskoczyc, mowie: rozhustaj sie i skacz w krzaki, bo ja tez musze wyskoczyc :) rozhustala sie ale nadal sie nie puscila, wiec jej odczepilam palce ;) :D i spadla w pokrzywy :) ja za nią, szybko wyskakuje, zeby mnie bandziory nie dopadły :) podstawila mi śmietnik i ja do tego śmietnika :D ucieklysmy na ulice, patrzymy, nie mamy ani kluczy, ani komorki (wiec jak tu zadzwonic po policje?? ) patrzymy a w drzwiach kartka, biegniemy zobaczyc co to za kartka, a tam napis: cudne smerfy, mielismy z was niezly ubaw ;) sąsiad i jego znajomi. Wcale nas nikt nie chciał napaść, kroki ktore słyszałysmy poniosly az od wejścia :) zeby dostac sie z powrotem do domu musialysmy isc po drabine o 5.00 rano, mialysmy szczescie bo akurat bylo Boże Ciało i stroili ołtarz :) i o 5 rano 2 dziewczyny z drabiną szły przez pol osiedla zeby wejsc do domu :) tak mi sie przypomnialo, aż sie poryczalam ze śmeichu na wspomnienie tego pośpiechu z jakim odrywałam koleżance palce z balkonu :D buziaki, kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko, tarzamy się z Tomkiem ze śmiechu! Popłakałam się :-D mnie sie podobał nerwosol :-D A mój mężuś wczoraj był taki ważny. Bo ja czyściłam całą kuchnię, a on ... rozmroził i wypucował lodówkę :-D Dziękuję, moje drogie, za komplementy. Muszę małe sprostowanie wprowadzić. Nie da sie być figuraśną przy wymiarach 99-80-108 i raptem niecałych 160 wzrostu. Ale wobec tego mniemam, że mój kamuflaż i wielka ściema jednak odrobinkę działają (na niewyraźnym zdjęciu i z daleka, hehe) Olkaa, mam wszystkie numery burdy od 9 lat, więc jest wybór. Natomiast co do mody - zazwyczaj wyprzedzają ją o kilka miesięcy. Miłe jest uczucie wiedzieć, co za pół roku zacznie nosić ulica ;-) No i nie być w tyle :-P Choć zazwyczaj i tak jestem w tyle - przy tych mega cyckach noszę co mogę a nie co chcę :-( Olapi, dzięki za radę! Podobaja mi się ichnie rzeczy, ale nic na mnie nie pasuje :-( A biustonosze oglądałam w sklepie ze \"specjalnym\" asortymentem. Jednak asortyment kończył się na G, a dalej szukać kazali mi gdzie indziej :-(:-(:-( 😭 Pyniu! Trzymam kciuki za Was! Kurujcie się i wracajcie szybko do pełni sił. A na święta wszystko będzie już dobrze i tak pięknie jak pragniesz!🌻 Marsjanko, gratulacje dla Agnieszki! Piękne osiągnięcie! 🌻 Mamuniu, proszę o fotkę firan w autka! (a moze zasłon? zakręciłam się) Mysico, a może jeszcze odczekaj? To może być pierwsza reakcja organizmu, a może lada dzień się unormuje i się okaże, że jednak sojowe mleko jest tym właściwym? Czy te kupy są bardzo niepokojące? Spectro, znów mam filiżankę pysznej herbaty w ręku! Uwielbiam herbatę z mlekiem - mogłabym pić tylko taką :-) Co do prezentów - po porodzie miałam obiecaną błyskotkę, ale na razie ni widu, choc trochę słychu ;-) Tomuś się wypytuje, w jakim stylu powinna być, w jakim rozmiarze itp. :-) Poczekamy, może i widu będzie! Fraszko, nie słuchaj głupich komentarzy! Dżizas, co za podejście - gdzie podziała się SŁUŻBA zdrowia? Jest już tylko służba mamonie i koncernom farmaceutycznym!!! Ja tez nie daję Kamciowi skojarzonych - nie uważam ich za zbyt skuteczne (zdanie laika, każdy może sie ze mną nie zgodzić), ale przede wszystkim czy jedno kłucie, czy dwa - to zawsze po prostu boli! niekoniecznie mniej czy bardziej, uważam że niezależnie od ilości ukłuć po prostu będzie bolało. Jesteś wspaniałą mamą dla Tatianki i najważniejsze, że masz swoje zdanie, swoją matczyną intuicję i wybierasz dla niej dobrze. Zawsze. Buziaki dla Was ❤️ Skoro jesteśmy przy temacie, to musze Wam obwieścić: stała się rzecz niesłychana! Kredą w kominie zapisać! Przychodnia na Bytkowie bez słowa protestu przelała nam na podane konto kasę za te szczepionki, które Kamiś powinien dostać bezpłatnie!!!! wszystko co do grosza! szczęki nam opadły na podłogę, bo spodziewaliśmy się, że będzie jazda długa i ciężka. A oni szybciutko, cichutko... Heh... Strach zajrzał w oczy? Fakt, leciutko postraszyliśmy organami nadrzędnymi ;-) Może uznali, że smrodek wokół tego spowodowałby za duży rozgłos? Lepiej tu odżałować, a z innych dalej ciągnąć? Nieważne, grunt, że jest! Może tego konika rżącego kupię?... Fajny dzień dzisiaj mieliśmy, dwa spacerki, rodzinna wizyta u dentysty (Kamcio oczywiście wyłącznie kurtuazyjnie, ale swoimi dwoma nie omieszkał się pochwalić w szerokim uśmiechu), zakupy, a oprócz tego mnóstwo zabawy i radosci. Kamiś dzisiaj prawie usiadł!!!! Tak się gimnastykował, tak próbował! Ostatecznie padł na twarz, ale mało brakło! Hura!!! A szalał znów do późna, choć na szczęście nie do strasznie późnego późna ;-) Właśnie go nakarmiłam. Ciekawa jestem jak długo jeszcze będzie sie budził w nocy co dwie godziny albo półtorej do karmienia? W dzień potrafi rozciągnąć ten czas do trzech, czasem nawet czterech godzin, a w nocy zamiast spać to je... A jego mamusia zamiast spać to karmi... Na razie kobitki! Duża buźka dla Was i Waszych skarbów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko! Biję czołem! buaaaahaaaaaaaaaaahaaaaaaaa! Czyżbyś sie przymierzała do nocnej zmiany? Ostatnio do późna trzymasz straz na kafe, powoli detronizujesz mnie i Spectrę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Nula - jak poloze spac mlodego o 21 to tak malo czasu dla mnie zostaje ze siedze i siedze i ciesze sie tym netem, a teraz tak milo mi sie go slucha, coraz znajduje nowe, lepsze teledsyki, ze nawet nie bnardzo mi zal ze jeszce nie spie, teraz zachwycam sie tym jego glosiurem, ach booooooosko brzmi, uwielbiam. I czekam na pranie :) i pije herbatkę :) a ost. jestem w tak dobrej komitywie porannej z Kacpim, ze budzi sie mowi do siebie, ja mowie do niego cos przez sen, i spie jeszcze z godzine,pol, i dopiero wstaje :) mam nadzieje ze jutro nie zrob mi niespodzianki, specjalnie go zatankuje na noc, przed polzoeniem sie, lepsze to, niz wstac o 5.00 :O a w zasadzie to mialam sie uczyc, ale tak mi tu milo z tym elvisem ze nie moge, no po prostu :) mam już ten program, doczołgałam sie do 335str. i JEST :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25-ta rocznica ślubu, małżeństwo leży w łóżku; żona myśli: - to już 25 lat, może wreszcie kupi mi to futro z lisów. Mąż: - 25 lat. Jak bym pierwszego dnia zabił, to bym jutro wychodził.. **************** Pani pyta dzieci kim chciałyby być jak dorosną. Zgłasza się Jasiu i mówi, że chciałby zostać lekarzem od dewiacji seksualnych. - Jasiu, czy ty masz pojęcie co to są dewiacje seksualne? - Mam i mogę to Pani wytłumaczyć na przykładzie zagadki. Idą trzy kobiety i jedzą lody, ale jedna tego loda ssie, druga go liże, a trzecia gryzie. Czy może mi Pani powiedzieć, która z tych kobiet jest mężatką? - Wydaje mi się, że ta, która ssie - mówi nauczycielka. - Niestety - mówi Jasiu - mężatką jest ta, która ma obrączkę na palcu, a to co Pani mówi to są właśnie dewiacje seksualne. ************* Mąz po pracy wraca do domu i krzyczy od progu: -Kaska dawaj piwo!!!!!!!!! a zona na to: -kochanie a gdzie magiczne słowo? hokus pokus stara szmato! *************** Dwa orły skaczą w przepaść, a w ostatniej chwili rozkładają skrzydła i lecą w górę. Dochodzi do nich wilk i pyta: -Hej wy co robicie? -Wyluzowujemy się. - A mogę z wami? - Jasne. Orły pokazują mu jak to się robi. Teraz wilk leci z nimi a jeden z orłów pyta się go: - Hej ty wilk, a ty masz skrzydła? - Nie. A drugi orzeł na to: - O k**wa !!ty to dopiero jesteś luzak ************** no i to by było na tyle, dzisiaj się popłakałam nad nimi wszystkimi ze śmiechu, co więcej moj maz tez rechotal ile wlazlo, wiec moge smialo powiedziec ze są swietne. Ukłon dla tych co je znalzały i nas nimi ubawiły :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hokus pokus! :-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D:-D :-D :-D Agol, czemu jeszcze nie spisz? Rano trzeba do pracy, hehe! ;-) Ale co fakt to fakt - Spectry nikt nie przebije! Szacuneczek! Mam pytanko: czy któraś z mam z dłuższym stażem ma doświadczenie z dmuchanym walcem? Na przyklad takim: http://www.allegro.pl/item279526869_walec_edukacyjny_uczy_raczkowac_extra_prezent_hit.html Zastanawiam się, czy Kamciowi nie kupić. Andziu, moja droga, podlicz mnie - przeleję kasiorę od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula też jeszcze nie spisz?? :) ja nie mam dośw. i z duzym stazem nie jestem, ale dziewczyny na wrzesniu2006 w zeszlym roku kupowaly dzieciom i je na tym cwiczyly ze tak powiem :) chwalily sobie, a koszt nie aż taki duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja dzisiaj pierwsza :) Nulla - mnie niespecjalnie zalezy na tym, żeby być modna. U mnie priorytetem jest wygoda. Najchętniej chodziłabym w bluzach i dżinsach. Zwlaszcza od kiedy kupiam sobie na allegro dżinsy CK za... 30 zł. może falszowane, ale leżą świetnie i jestem z nich zadowolona. Właśnie za takie zakupy kocham allegro. :) Agol - jak za mnie poliglotka :( Pozstał mi tylko angielski na poziomie prymitywnym. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od tygodnia uzgadniam paliwo i nie potrafię uzgodnić :( Buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa - bez sciemy, przeciez jakos z tymi arabami musialas sie tam dogadywac :P :D mojej znaj. ang. nikt nie przebije :( konczy sie n prostych zdaniach typu, jak sie masz, wszystko w porzadku itp.itd. ew. cos zasłyszanego z filmow etc. Aczkolwiek mam zamiar w koncu sie naczuczyc!! ile mozna byc jezykowym tępakiem :( poklocilam sie z mezem, bede trwala twardo w post. nie odezwnaia sie do niego dopkoki nie dostane kuzwa porzadnego prezentu na przeprosiny dzis rano mial mi pomoc przy Kacpim i go nakarmic zebym mogla odespac noc, bo w koncu ogladalam moje szkilety do 1.30 (a jedyne co zapamietalam to nazwa kosc guziczna ), wstal, zanim mleko podgrzal to poszedl sam wokol siebie zrobic, jeszcze do piwnicy zajrzal, a Kacper darl sie wnieboglosy i plakal, wiec i tak musialam wstac, i jeszce mleko zrobic bo jego podgrzewanie sie nie powiodło :O jak w koncu go opieprzylam ze nie tak wyglada pomoc to powiedzial zebym szla juz spac, bo \'\'MARNUJE JEGO CENNY CZAS\" :O :O :O :O jego czas jest cenny, moj nie, moj sen tez nie jest wazny i w ogole wszystko co moje to jest nie ważne, bo ważne jest tylko to co on robi. Przedwczoraj skladalam z Kacpim takie puzle podobne do Pyniowych, ale okazalao sie ze nie mozna ich zlozyc w jedna calosc, bo one sie ukladaja, ale tak jak do gry w klasy, mowie mu wiec to, i ze kupimy w takim razie inne, a on mi na to, ze ja nie mumialam ich zlozyc i to dlatego sie nie udalo, no on zlozy, skoro ja nawet puzli nie umiem ulozyc. I poskladlaa. Wieczorem mowi do mnie: wiesz dlaczego tych puzli sie nie da ulozyc?? bo sluzą do gry w klasy, tkaiej co na podowrkach sie kreda rysowalo, i dlatego nie skaldaja sie w jedną całość!!" Aha, to cudownie, czy nie to samo mu powiedzialam dzien wczesnniej>> nie, bo mnie uwaza za glupsza od siebie, ze nie umiem ulozyc puzli dla dzieci 3 letnich!!!! 😠 wiecie co, czasami naprawdę nienawidzę mojego męża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech i tak wam dzieci fajnie spią moja zołza co 1,5-2 godz do cyca w nocy woła dziś dłużej rano pospała bo wstała o 8.45 ale ja wstałam o 7.15 wyszykowałam Jasia do przedszkola a tata podjechał żeby go zaprowadzić bo musiałabym budzić małą ubierać i leciec z obydwoma. Jasiek jak zobaczył tate najpierw się przestraszył (mąż był w mundurze moro) a potem szedł z nim za rękę dumny jak paw :)) Nula wysłałam ci maila Lena ma luźne stolce z buzi sie leje a zęba ni ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny:) Ale ja się z Was i przez Was wczoraj nocką uśmiałam:D:D:D Czytałam ale nie mogłam już pisać, nie wypadało tak bezczelnie zajmować się kompkiem jak wrócił mąż wreszcie do domu:) Ale i tak jestem WASZĄ KRÓLOWĄ NOCY:D:D:D Dziś nie było mi rano do śmiechu, nie posłałam Małej, bo wymiotowała jak kotek:( Po jakimś czasie przeszło, bo to było ze spływającego kataru i kaszlu.Ech... Nie poddajemy się. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej uśmiałam się przez was a najbardziej przez historie Marchewki:D:D Nula jeszcze jedziemy na tym mleku sojowym (jestem upoarta) -wczoraj zrobiłam Miśkowi marchwiankę ale się prawie porzygał tak mu smakowałam więc musiałam zmieszać z zupką ze słoiczka. dziś na razie jedna kupa (sama marchewka::::::::::::::)) ale mleczko dostał tylko dwa razy. Ehh zobaczymy jak będzie. Jeszcze podaje mu dicoflor na jelita. Pyniu - biedni jesteście. to chyba jednak ten rotawirus jeśli wszyscy złapaliście. A Ala była na to szcepiona?? Marsjanko - gratuluje pierwsego zdania Agi. A mój nadal tylko dada. Kolejny raz Misiałek spadł z kanapy:( tym razem babcia nie dopilnowała. Aż się przestraszyłam bo bardzo długo płakał ale mam nadzieje że będzie dobrze. jejcia my to jakaś wyrodna rodzina jesteśmy, że jednego kurdupla nie potrafimy upilnować:( Ide dalej pracować bo końca książek nie widać:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co ja przeżyłam:( Misiek zdjadł (albo i nie) takie kuleczki chyba pochłaniające wilgoć. Są one w korku takich musujących tabletek typu wapno. Tzn. teraz dowiedziałam się że są:( babcia mu dała ten korek i on to rozgryzł i to się wysypałao. wy nie wiecie co przeżyłam, do tego założyłam topik i wszyscy mówili że to trujące. Na pogotowiu jak mąż dzwonił odesłali go na toksykologie gdzie nikt nie odbierał. W przychodni powiedziała że lakrka nie wie:( W końcu szwagier (jedyny trzeźwy z głową na karku) zadzwonił do producenta fitmy kruger i okzałao się że to nie trujące ani źrace i już był nie jeden taki przypadek i nie jesteśmy pierwsi co dzwonią w tej sprawie.Ale co przeszłam swoje to przeszłam, do tego mama jest cała w nerwach chce już wyjeźdzać:( Nie winie jej za to bo sama bym nie pomyślała że tam coś jest. Matko posiwiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico- no to przeszlas horror:( dobrze ze wszystko juz dobrze andziu- a myslalam ze Lenka ma na drugie zołza hehehe ( nie mow tak na nia brzydko ma sliczne imie❤️0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - faktycznie horror :O :O :O :( :( :( dobrze ze nic się nie stało, matko jak się musiałaś czuć biedna ❤️ ❤️ ❤️ mamie twojej sie nie dziwie, ze chce biedna wyjechać, bo ma pewnie biedna kobieta wyrzuty sumienia, ale skąd mogła przewidzieć ze Michaś to rozgryzie!! niech nie wyjeżdza, cos ię stało to się nie odastanie, to jest nauczka na przyszłosć żeby już nie stało się nic podobnego, cieszcie się sobą, i Michasiem ❤️ mąż dzwonił 15 razy :O :O :O na wyrzuty sum., raczej nie liczę, bo on nie ma sumienia pewnie sie wystr. jak nie odberalam do 5 razu i zaczal dzwonić co chwilę. A ja nie wzięłam tel. jak poszliśmy na spacer, przyznam że trochę celowo; niech nie marnuje już teog cennego czasu, tylko pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×