brak miejsca do zabaw

mam chlopaka kilka miesiec i nie spalismy jak narazie ze soba co wiecej nawet jakbysmy chciali to raczej nie mamy gdzie ale to juz nawet nie o to idzie mam na mysli zwykle calowanie pieszczoty przytulanki i takie tam wkurza mnie ze ja musze ciagle nasluchiwac czy nikt nie idzie i wpatrywac sie w te drzwi jakby od nich zalezalo moje zycie normalnie chyba sie tym wykoncze

Masz swoj wlasny pokoj czy go z kims wspolzamieszkujesz?? :)

może przembluj pokój , żeby łóżko nie było na wprost wejścia

mam wlasny pokoj i lozko nie jest naprzeciwko wejscia tylko ze jamowie o tym ze zawsze ktos jest w domu i co z tego ze w innym pokoju kiedy ja ciagle licze sie z tym ze w kazdej chwili ktos moze wlezc

No ale wchodza do Ciebie do pokoju tak bez pukania? Chyba mozesz pogadac z rodzina, ze potrzebyjesz troche prywatnosci

no i co ze zapukaja? wkurza mnie to ze jest fajnie czy cos a tu nagle musisz przestac i zachowywac sie tak jakby nic sie nei dzialo

heheh, gdzie ja mam glowe??? :) Zapomnialem zadac podstawowe pytanie ;) Ile masz lat?

duzo juz pelnoletnia dawno jestem

No chyba nie bardzo w to wierze, ze jestes pelnoletnia, jezeli obawiasz sie siedziec we WLASNYM pokoju z WLASNYM chlopakiem, zeby tylko nikt was nie zobaczyl jak sie obsciskujecie :O Wnioskuje, ze to twoj pierwszy chlopak i w twojej rodzinie nie za bardzo okazywalisci sobie czucia :O

jestem

można zamontować jakiś haczyk na drzwi - albo wywieszke "nie przeszkadzać" :P

poprostu jestem juz taka tym zmeczona marzy mi sie zebym nie musial wpatrywac sie w te drzwi i zeby nie zaprzataly w takich chwilach mojej glowy mysli ze ktos moze zaraz przyjsc

Nie przeszkadzać Ludzie sie rozmnażają :)

problemy na poziomie lat 16-18! a musisz sie obsciskiwac w domu?

no ale tak miedzy Bogiem a prawda, to co z tego zeby ktos wszedl? to jemu bedzie glupio! jakas paranoje masz! wstydzisz sie tego co tam robicie? gdzie i co on Ci majstruje? czyzby w majteczkach lapka jego byla?:D

Może i jesteś pełnoletnia, ale z dorosłością i dojrzałością to nie ma nic wspólnego. Takie infantylne pytania zadajesz publicznie... :( Zrzućcie się na jakiś hotel, jeśli Was stać, to nawet wynajmijcie pokój. Albo pogadajcie z kolegą/koleżanką, która ma wolną chatę. :)

ale w sumie to chcial bym miec takie problemy jak autorka topicku :O

Idźcie gdzieś do lasu, na polanke, łąkę, gdziekolwiek!