Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opowiem wam moja historie

CZY TO JUŻJEST PRZEMOC ZE STRONY MEGO FACETA CZY NIE?

Polecane posty

Gość opowiem wam moja historie

wszystko w skrócie na razie: kochamy sie niesamowicie i prawdziwie jak malo kto na swiecie, on oddalby za mnie życie i ja to wiem,dba o mnie robi sniadanka kolacje obiady... naprawde robi wszystko dla mnie .. jego rodzina byla patologiczna i ojciec bil mateke i czasem szarpal za włsoy nieprzytomną ..jak odziecko patrzyl na to wiele razy i robi wszystko by ni e bycjak ojciec..przysiagł sobie z etaki nie bedzie .. jest wspanialy i dobry ,wrazliwy i czuly .nawet myszko by nie zabil:( ale wie;le razy wkurzyal go do tego stopnia ze darł siena mnie i przeklinal oraz szarapal i sciskal me rece tak ze byly cale posiniaczone.. zawsze przepraszal i blagal o wybaczenie ,mówiąc ze on nie panuje nad tym i nie wie czmu to robi choc bardzo nie chce:( ostatnio przegiął i wział nóz i mnie nim straszyl ..poczatkowo myslalam ze dla jaj ale on mnie godzine molestowal ty nożem (wielki ostry tasak)i pocial mi troche w kilku miejscach skóre na rekach wiec zostaly blizny..krzyczal i darl sie ze zabije mnie i siebie bo nikt mnie nie bedzi e miec oprócz niego..nie dalam mu powodu do zazdrosci.. potem ucieklam do łązienki a on rzucil mną na brodzik i dalej przykladal nóż a potem tyłem mej głowy uderzył o okno:(mówilam ze boli ale on nic i dalej sie pastwil nade mną ....z tym nożem ..bylam mokra jak szczur ..balam sie ze mniezabije ..choc to niemozliwe...naprawde sie balam tak jakby nade mną stal jakiś morderca.. w jednej sekundzie mialam cale wlosy mokre od potu ze strachu i podkoszulek:( potem blagal o przebaczenie i przepraszal..mówil ciagle ze nie wiem co sie z nim dzieje i czemu to zrobil ... mówil ze nie wiedzial co robi i bnie panowal nad tym,ze to jest straszne....Jezu dziewczyny co ja ma myslec ..ja go tak bardzo kocham i wiem z eon mnie też nad życie ...czy to wina genów ojca ...przecież on robi wszystko by nei byc jak ojciec:(:(wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa sobie ja
idzciedo psychologa!!! Polki nie jest za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
wybaczcie mi te błędy ale pisze szybko..strasznie szybko i nieizwracam uwagi na to jak pisze:(z góry przepraszam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie w temacie: tak, to juz przemoc, to juz duuuza przemoc :O a ten nóż swiadczy tylko ze twoj męzczyzna jest niezrownowazony...jezeli cie kocha i tak bardzo przeprasza namow go na wizyte u psychologa, to konieczne! jezeli cie kocha i chce sie zmienic to to zrobi, jezeli nie oznacza ze nie widzi zadnego problemu, jesli bedziesz mu poblazala za kazdym razem bedzie czul sie tylko pewniej (bedzie wiedzial ze i tak mu wybaczysz) w dodatku nie wiadomo jak daleko sie posunie, wskazana jest terapa! moze on jest jakis nadpobudliwy albo ma jakies rozchwiania emocjonalne :O pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konami
To już nie jest "problem" - to jest kryminał. Przemoc ? To jest usiłowanie zabójstwa. Za cos takiego idzie się do więzienia. Kiedyś może Cię ciężko uszkodzić i co, będzie Ci łatwiej, bo " nie wie, co sie z nim dzieje". To się nigdy nie zatrzyma, takie zachowanie eskaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to się zaczyna... A potem za rok zobaczymy Cię w Uwadze TVN.No chyba, że coś się zmieni i usuną ten program z TV... Proponuję zakończyć ten związek, bo za szybko to idzie. Posinaczone ręce, teraz rany od noża, co będzie potem ? Może on ma problem z alkoholem, narkotykami ? Ale to nie powinno już być Twoje zmartwienie. UCIEKAJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginnnna
Sluchaj ZOSTAW GO wiem ze to trudno w to uwierzyc ale 99% facetow pochodzacych z domow w ktorych ojciec bil matke robi to samo. Jak sie spotyka nowego faceta i on ma takie opowiesci z dziecistwa to CZEROWONA FLAGA u nich noe zaczyna sie to od razu, na piwerwszej randce ale stopiniowo najpierw zerwie co moze czapke z glowy i rzuci potem rozwali cos w kuchni nastepnym razme popchnie innym razem scisnie AZ W KONCU ZACZNIE CIE BIC facet ktory nie ma do tego zdolnosci NIGDY SIE TAK NIE ZACHOWUJE mozesz odejsc teraz i oszczedzic sobie duzo cierpienia i straty czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
nie on nie pije ani nawet nie pali..uwierzciemi ,ze jest wspanialym i dobrym kochajacym facetem..wszystko co trobi w zyciu robi dla mnie ..jego rodzina byla patologiczna ale on o dziwo calkiem inny..znam go bardzo długie lata i swiata poza sobą nie widzimy....ja juz nie wiem co mam robić...boje sie ze on nigdy sienie zmieni:(choc ciagle obiecywal ale nie dotrzy,a obietnicy nigdy....niema zadnych nałogów...jest naprawde w porządku,nie ma nawet kumpli z którymi pije ..to wszystko robi ze mną a ja jestem jego jedynym kumplem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginnnna
do Sweet Dreams glupoto skonczona-obudz sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konami
Kobieto, on rzucił się na Ciebie z NOŻEM ! Trzeba Cię zabić, abyś zrozumiała, że to poważna sprawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
ginna dziekuje za tą odpowiedz...ale czy to mozliwe ze 99% facetów powtarza bledy rodziców ...? przeciez mój facet sie tym brzydzi najbardziej na swiecie..on patrzyl na to co jego stary robil i za kazdym razem przyzekal sobie ze nigdy nie bedzie jak ojciec.....on nienawidzi ojca za to co robil..jak to mozliwe ze moze powtarzac bledy których nie nawidzi i ktorymi sie brzydzi?a pozatym jesli tak bardzo mnie kocha..jak to możliwe?:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania2
żal mi ciebie w cuda wierzysz będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie bo
tez powtarzam zachowania moich rodzicow, oni stosowali wobec mnie przemoc - ale psychiczna, i jak tak samo znecam sie nad moim chlopakiem. od paru miesiecy chodze do psychologa i bardzo mi to pomaga. na szczescie on mnie bardzo kocha i stara sie mnie rozumiec, nie zgadza sie na takie zachowanie ale bardzo mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie bo
nad tym czasem naprawde nie da sie zapanowac, to po prostu przychodzi i wtedy nawet do glowy mi nie przyjdzie co ja robie, po prostu robie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serves
Ja bym uciekła od razu..spakowałabym manatki i wyszła z domu..jak nie przy nim bo miłaby cos zrobic to wykorzystując chwile jego nieobecności. Dziewczyno..co z tego, ze mówi, ze kocha? Co z tego, ze kocha ( choć to po takich wyczynach jest watpliwe) jesli tak Cię trekatuje? chcesz być zastraszana? chcesz się bac? chcesz chodzic obolała? I to wszystko przez jego zazdrosc...choc jak mówisz nie dałaś powodów. mozna byc zazdrosnym, mozna zrobić kilka uwag, docinków, ale nie traktowac tak jak on ciebie potraktował. Tak się nikogo nie traktuje..nawet nieznajomych, a szczególnie ukochane osoby. Jeżeli jegow izja miłosci jest zastraszanie i przemoc to wiej szybko. On ma wytłumaczenie dla agresji. Bo ojcuiec, bo geny, bod ziecinstwo. Pozwal sobie an to bo wie, ze ty go usprawiedliwisz znając jego sytuację... i kiedyś cię zakatuje Ja bym chciała zerwac kontakt gdyby choć raz mnie tak mocno uderzył, ze bolałaby i byłby siniak..gdyby chcoc raz podniósł w złosci ( a nie żartach ) ręke na mnie to trudno by mu było to naprawić a tu widze, - nóz, ściskanie nadgarstków, popychanie na brodzik, walenie o twarde przedmioty głową.. TAk się robi w NIENAWIŚCI a nie w MIŁOŚCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konami
O Boże ! Dziewczyno, opamiętaj sie "...ale czy to mozliwe ze 99% facetów powtarza bledy rodziców", po co o to pytasz, przecież na własnej skórze widzisz, że twój facet je POWTARZA. Po co Ci ta statystyka ? Martw się swoim przypadkiem. Nie wiem, jak to możliwe, ważne, że mozliwe I TO SIĘ WŁASNIE DZIEJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
dziewczyny łatwo mówic :ODEJDZ..a ja go kocham nad życie...to cały mój swiat....nie chce odchodzic ..chce tylko zrozumieć dlaczego :(...dlaczego ktos taki kochany i cudowny,ktoś dla kogo jestem tak samo całym życiem...ktoś kto zaskakuje miloscią ,,ktoś kto ciagle mysli o mnie ..wszędzie ...ktoś kto robi takie rzeczy z milosci o których dalej niemoge pisac bo ktos mógłby mnie rozpoznać (pare osób wie co on robil nieraz...fajnego i oryginalnego)potrafi w jednej chwili stac sie takim czlowiekiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj od niego byle dalej! Teraz Ci pewnie ciężko, bo go kochasz, ale potem będzie tylko gorzej! Lepiej teraz, mówie Ci,wiej od niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie bo
i tu nie chodzi ani o geny ani o to ze tak robia faceci... ja jestem dziewczyna. moja pani psycholog wytlumaczyla mi, ze to nie dlatego ze ja nie mam tego w genach, tylko po 20 latach zycia z takimi ludzmi jak moi rodzice, ktorzy codziennie stosuja wobec mnie przemoc, to sila rzeczy ja tym przesiakam i mimo ze tego nienawidze i cale zycie obiecywalam sobie ze ja taka nie bede, to po prostu tak jest... Podswiadomie dla mnie to jest "normalne", bo przeciez mialam to codziennie przez tyle lat. naprawde szczerze radze wybrac sie do psychologa, czeka go (was?) dluuuga terapia. inaczej chyba sobie z tym nie poradzicie. moja osobista rada - nie zostawiaj go dlatego ze on tak robi. on cie kocha, a nad tym po prostu nie panuje, i kto tego nie przezyl nie zrozumie tego. ja bym zycie za mojego chlopaka oddala, kocham go jak nikogo na swiecie i chce z nim byc cale zycie, ale ranie go i wiem o tym, ale kiedy to robie, to bardzo trudno mi nad tym zapanowac. najwazniejsze zeby Twoj chlopak uswiadomnil sobie co robi, i ze prawdopodobnie robi to wlasnie dlatego ze tak go traktowal ojciec. on musi to wyleczyc!!! jak Ty go zostawisz to to nic nie zmieni, w nastepnym zwiazku (jego) sytuacja sie powtorzy. Jesli go kochasz, to walcz o niego, bo on ma powazny PROBLEM. jemu na pewno tez jest ciezko. i ON MUSI SIE LECZYC!!! dla Twojego bezpieczenstwa poradzilabym Ci tez, zebyscie sie rozstali na ok dwa, trzy miesiace. Zebyscie za bardzo nie mieli kontaktu ze soba, on musi wszystko przemyslec, zostac z tym wszystkim sam, i... leczyc sie. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serves
"przeciez mój facet sie tym brzydzi najbardziej na swiecie..on patrzyl na to co jego stary robil i za kazdym razem przyzekal sobie ze nigdy nie bedzie jak ojciec" widac, zę się nie brzydzi..gdyby się brzydził to by Cię nie stłukł.. to co, zeto co robił ojciec jest złe i on to wie.. już tu ktoś wspomniał - jezeli wychowujemy się wjakimś środowisku, to anwet jesli nam się to nie podoba co tam się dzieje, to powielamy podświadomie schematy... moja kuzynka wychowuje się w rodzinie gdzie jest tylko wrzask..ma małego brata i jego rodzice ciagle na malucha się drą, krzycza, dają w dupe zamist spokojnie tłumaczyć..i mimo, ze ona tego nie nawidzi, ze chciałaby z domu zwiać i przyrzeka sobie, ze nie będzie taka jak oni, to widze, ze w kontaktach z tym bratem się zachowuje tak jak jej znienawidzona matka - tylko na niego krzyczy, bije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konami
Wcale niełatwo pisać "odejdź", ale jeszcze trudniej napisać DAJ SIĘ ZABIĆ. Facet ciął Cię nożem, co można napisać - spróbuj mu wybaczyć, porozmawiaj z nim ? Nic mu nie wytłumaczysz, bo on sam tego nie kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
najgorsze ze macie racje ..ja to wiem:( ale zrozumciemnie też ...nie moge odejsc ....ja go KOCHAM.... wbrew temu co robi ON MNIE TEŻ ...JA TO WIEM ..PRZEZ TE 7 LAT RAZEM .JA TO JUŻWIEM..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfgdgrdddd
jestes idotoka!!kurwa takie zachjoanie jest niewybaczalne!!sama o tym wiem!!!!!bo sie przekonalam!!a takioepatpologie sa dziedziczne/!!!!wspolczuje bedziesz z nim miec przejebane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginna >>> dlaczego jestem wg ciebie skonczoną glupotą ? :O i nie wiem z czego mam się obudzic bo juz dawno nie spie :P k........najmądrzejsza lafirynda forum sie odezwala :O :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginna >>> no tak...widze ze jestes jedna z tych, ktora dla wszystkich ma tylko jedną rade...RZUĆ GO ! :O zwlaszcza jesli dziewczyna go kocha i wiadomo ze tego nie zrobi, przynajmniej nie teraz :O więc staram się szukac innego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konami
No i jeszcze jedna rzecz - zauważ, że za każdym razem mu wybaczasz. On jest zupełnie bezkarny, tak go nie zmienisz. Facet wali twoją głową o okno, "pastwi się" ( cytat z Ciebie...) a ty piszesz, jak strasznie go kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko małżeństwo jego rodziców, ala cały wasz związek to patologia. Naprawdę, idźcie do psychologia, dla własnego dobra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
mam zapomniec o tych 7 latach naszego zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serves
czasami nawet jak się kocha trzeba odejsc piszesz, z.e jest cudowny, ze opiekuńczy..itp, itd wiesz...zlo ma dwie twarze..jedna miła..wabi ciebie wtedy a drugą okropną..pokazuje strasząc cię nozem dobro to dobro zło to podstęp... i ja nie mówię to o nim..ze on jet podstępny..to zło się niestetyb w nimz akorzeniło przez lata spędzone z ojcem idx i ty i on na terapie ty musisz się nauczyć by nie patzryć na niego jak ciele na malowane wrota, a on by cię sznowac.. jesli go kochasz tak bardzo to pomóz mu się uwolnić od przeszłości... ale pokaż tez ze nie mozna Tobą pomiatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moja historie
dziewczyny jest jeszcze cos o czym zapomnialam napisac i teraz moze to zmienic wasze opinie.. a wiec to ja zaczęłam ..chyba ja to wszystko zaczełam...ja pierwsza jak mnie wkurzyl zaczełam go bić:(:(to prawda..tez mialam ojca alkoholika ...i sama teraz nie wiem czy ja też nie powielalam tego wszystkiego...bilam go po twarzy kiedy mnie wkurwil...bilam go a niechcialam ...on nigdy mi nie oddal tylko plakal i nie ruszal sie mówiąć :bij dalej ...smialo nastepny policzek....teraz mysle ze to wszystko sprawilo ze zaczal mnie nienawidzić..i w koncu zaczal odplacac ..ale nigdy by mnienie uderzyl w twarz ..to wiem napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×