Czterdziestoletnie kobiety w ciąży

Czy są wśród Was takie , które zaszly w ciążę po czterdziestce ? A może są takie , ktore to planowały , chciały jeszcze być w ciąży? Serdecznie pozdrawiam .

a znam znam, z tego co wiem to raczej wpadki, jedna z nich o ciąży dowiedziała się gdy poszła do lekarza, bo jej coś w brzuchu bulgotało, a to już ruchy dziecka były :)

Oj cisza coś na tym topiku . no zapewne nie jest to dobry , najlepszy czas na rodzenie . Pozdrawiam Wszystkich , pa .

Erental nie oburzaj sie .Poprostu pisz a kobitki dolacza same:) Czy Ciebie wlasnie cos takiego spotkalo?

mi daleko do 40 ale nie widze nic zlego w tym ze kobieta w tym wieku rodzi,znam jedna i zadna to wpadka nie była mały kubus ma 5 miesiecy i jest cudownym małoklopotliwym brzdacem

Ja tez znam takie przypadki .Moja kuzynka urodzila corke w wieku 43 lat .Teraz olka jest juz uczennica .Starsze dzieci pozenione ,maz ulecial do kochanki a jej zostala Olka .:D:D:D Tylko ze jak sama mialabym teraz urodzic dziecko (troche brakuje mi do 40-ki) To jakos nie moge sobie tego wyobrazic.Zwyczajnie w swiecie juz by mi sie nie chcialo calego tego galimatiasu .

Kochanie , ja się nie oburzam , tylko szukam , no jakby to powiedzieć potwierdzenia czy też głosów krytyki , aby wyciągnąć wnioski . Mnie to na razie nie spotkało , ale tak się ułożyło w życiu ,że o takim czasie o tym myślę i biję się z myślami .

Erental my tylko swoje zdanie mozemy powiedziec ,sama musisz zdecydowac czy chcesz czy nie. O krytyke nie martw sie ;) zaraz zleca sie madre i doloza ile trzeba ... A masz juz dzieci ?

Tak , mam jedno dziecko w wieku 10 lat i zawsze uważałam , że to mało . Mój mąż był innego zdania . Jakiś czas temu zmienił . Rok temu poroniłam . Przykro mi też , że moje dziecko jest samo , a jeszcze bardziej samo będzie w przyszłości , gdzy nas zabraknie .

Dobrze Cie rozumiem .Ja mialam jedynaka przez 6 lat .Nie moglam sie wczesniej na drugie zdacydowac.Potem jednak :) .I nie zaluje . Teraz mlodszy ma juz 10 lat .Z tym ze ja bylam mlodsza .Nie wiem jak sprawa wygladalaby teraz ,czy tez bym sie zdecydowala.Choc pewnie tak ,zwazywszy na to ze sama jestem jedynaczka .

macierzyński? Co przemawia ZA? CO przemawia PRZECIW? Na pewno argumentów PRZECIW jest więcej. Czas na nikogo nie czeka, będziesz starą matką, na ulicy, w przedszkolu, na wywiadówkach będą postrzegali Cię jako babcię dziecka, może to niezbyt mądry argument, ale moim zdaniem powinnaś zdawać sobie z tego sprawę.

co za pusty łeb to przede mną nabazgrał....

sobie zdaje, ale co ty się pultasz ? Ciebie to nie dotyczy, więc zostaw ludziom decyzje dotyczące ich zycia.

nr 11.Widzisz , ja z kolei mam męża jedynaka , on długo twierdził , że mu z tym było dobrze , ale w gruncie rzeczy problem leżał w wychowaniu i mentalności moich teściów . Oni dwoje już uważali za tłok , a troje dziecioróbstwo , tak mieli do tego ograniczone podejście . Mój mąż podzszedł do tego egoistycznie . Dopiero doświadczenie , poznawanie innych rodzin sprawiło ,że jednak tak nie jest . Zresztą sam nauczył się jak być ojcem , bo też miał naleciałości z domu . Teraz niestety ja biję się z myślami i zostałam postawiana przed taką decyzją , no i jeszcze te przeżycia związane z poronieniem . To mi wszysko się śni już po nocach . Za mnie nikt decyzji nie podejmie , ale po prostu szukam tu ludzi , którzy mają podobne przeżycia , problemy .

Ja radzilabym przeczytac posty a nie odrazu grzmiec.To nie instynkt dopadl autorke ... W tym miejscu apel o rozwage ,jak juz bardzo chce sie cos napisac . A tak jeszcze do tego argumentu \"bycia stara matka\" Po pierwsze dzis rodza zazwyczaj starsze kobiety ...Po drugie dzis kobieta 40 czy 50-letnia nie przypomina babci .Bynajmniej ja takich nie znam ..

Erental moge doradzic Ci jedno .To tylko moje zdanie zaznaczam.Jezeli zdecydujesz sie ,to musi byc juz teraz. :) Czas leci ,jeszcze rok ,dwa i bedzie naprawde za pozno.Jesli chodzi o poronienie ,to wiele kobiet ma takie przezycie za soba i wcale ono nie musi sie powtorzyc. Biorac pod uwage Twoja sytuacje ... Ja bym sie zdecydowala.

a jakie ma znaczenie czy \"stara\"czy \"mloda\" matka??ona ma dawac cieplo, kochac, wspierac, pomagac,czasem skarcic i wskazac wlasciwy kierunek;) kazdego mozna skrzyczec i wyzwac i te 19 latenie mamy tez a przeciez nie sa stare, troche wyrozumialosci i rozwagi w wydawaniu sadow i opinii

nr11 , dzięki Ci za tę obronę . To prawda , że w moim przypadku nie jest to takie proste . Ot , babie zachciało się rodzic po czterdziestce . ja po prostu wcześniej jedynie mogłam postawić przed faktem dokonanym , ale uczciwość i duma mi na to nie pozwalały . Swoją drogą jak na razie , nie wyglądam na pewno na swoje lata , aczkolwiek mam ich świadomość

Alu no wlasnie :) Erental czasami warto odrzucic dume i postawic wlasnie przezd faktem dokonanym,wtedy nie byloby takich dylematow ;) Zartuje oczywiscie ,bo nie musi byc tu az tak smutno prawda? Powiedz w ktora strone bardziej sie sklaniasz? Acha jeszcze jedno ...Jak z mezem sie uklada ? Napisz jesli mozesz ,bo z tego co przeczytalam ,to on chyba dosc trudny charakterek ma ...A moze to zludzenie moje...

Nr 11 , dzięki Ci za zainteresowanie . Ja mam dokładnie skończone 43 lata ,więc sama widzisz , że to jest już żle . no i prawdopodobieństwo tez niewielkoe , czas jeszce krotszy . Co do męza to jak na razie ma dobry charakter i mowi , że nie wybaczy sobie tego chyba do końca życia . Za jego myślenie bardziej winię teściów , bo oni byli jak najgorszym tu przykładem jako małżeństwo , jako ludzie i jako rodzice . Nadto teściowa caly czas stanowiła zagrożenie , więc to też byłpowód , że nie chciałam robić cokolwiek bez ustalenia tego z mężem , bo rozbicie małżeństwa , też musiałam brać pod uwagę .

Wspolczuje Ci Erental .Tacy tesciowie to koszmar. Widze jednak ze masz potrzebe miec drugie dziecko.Rozumiem to i chwale .Sprobuj !!Pisalam Ci o mojej kuzynce na poczatku topiku . Dla niej byl to koszmar,nie przesane noce ,nerwy.Dzis smieje sie z tego.Ma swoja Ole i jest przeszczesliwa.Urodzila ja dokladnie w wieku 43 lat i 7 miesiecy. Wszystko jej sie posypalo a to dziecko pozwolilo przetrwac i moc dalej cieszyc sie zyciem . Dodam jeszcze ,ze ta mala jest ukochana siostra jej starszych dzieci. Wszyscy sa szczesliwi .Moze warto poprostu. Zapytaj tez meza jak czuje sie jako jedynak .Bo ja to jakos srednio :( Moj maz marodzenstwo .Dzwonia do siebie ,mozna sie spotkac .Do mnie nikt nie zadzwoni ,nikt nie zainteresuje sie tak naprawde . Siostra lub brat to wiezy krwi sa sobie najblizsi ,chocby czasami dzialo sie zle .Nie wiem jak to sie dzieje ,ale zawsze wroca do siebie i bedzie dobrze. Wiem ze gdy zabraknie moich rodzicow ,zostane sama .. Chyba tez dlatego dla mojego dziecka zafundowalam brata :D Teraz jeszcze potrafia drzec ze soba koty ,ale tak naprawde to pojda za soba w ogien ...... Kurcze rozpisalam sie -sorry :)

rację, że lepiej dla dziecka jest jak ma rodzeństwo, ale trochę późno o tym pomyslałaś ... :-D, bo wybacz ale w tym wieku wg mnie nie powinno sie rodzić dzieci, chodzi mi tutaj o zagrożenia dla dziecka związane z wiekiem matki :-D Chociaz moja szwagierka urodzila zdrowe dziecko kiedy miała 42 lata, to była tzw. wpadka (do dzisiaj nie wie jak to się stalo) Na pewno urodzenie dziecka w tym wieku jest przedłużeniem młodości ... , ale przeciez trzeba liczyc się z tym, że urodzic to nie wszystko, trzeba dziecko jeszcze wychować :-D Na pewno to juz jest ostatni dzwonek na podjęcie tak ważnej decyzji, pozdrawiam :-D

urodziła dziecko w wieku 43 lat, i mimo wszystko jest bardzo zadowolona, dobrze się z tym czuje i mówi że to najbardziej spokojne macierzyństwo, ma jeszcze dwójkę dorosłych juz dzieci. Jesli czujesz taka potrzebą, to się nie wachaj, postępuj tak jak czujesz :-)

Kochana nr 11 . ja pochodzę z rodziny wielodzietnej i jest tak jak piszesz , że przeżywamy wszyscy razem co się dzieje u rodzeństwa , dzwonimy do siebie , no i zawsze tak jak mówisz to więzy krwi , chociaż też bywają sytuacje czasami złe i przykre , ale to zazwyczaj mija . Rozumiem Cię mimo tego ,że jesteś sama i będziesz jeszce bardziej gdy zabraknie rodziców . Rozumiem to już przez swoje dziecko bardzo dotkliwie . Ty na szczeście masz ułożone życie , męża z duża rodziną i to jest też ważne , a tu wiadomo masę mysli przebiega przez glowe , jak to życie jedynakowi się ułoży . A teściów mam najgorszych z możliwych . Nie ma dla nich świętości i tylko się dziwię za kim mój mąż jest taki normalny facet . Serdecznie Cię pozdrawiam i zycze wszystkiego co najlepsze i miło ,że można tu mimo wszystko spotkać ludzi podobnych do siebie . A ztym jest niestety czasmi trudno .

Erental ja tez zycze Tobie najlepiej jak umiem .Podejmij decyzje jaka dyktuje Ci serce i sumienie .Chyba nawet wiem (hihihi) jaka ona bedzie . Zycze Ci spokojnej ciazy i udanego porodu :D:D:D Nie funduj dziecku samotnego doroslego zycia -to tak na marginesie :) Serdecznie Cie pozdrawiam i trzymam kciuki -I

decyzja :P Powinnaś urodzic jeszcze trójkę, to dopiero będzie rodzina :P

Jestem za. Jedyne "przeciw" to większe ryzyko wad genetycznych. Ale przecież jeśli urodzisz dziecko w wieku 40 lat, to jak będziesz mieć 60, to ono będzie mieć 20, a 60 lat to nie jest podeszły wiek. Myślę że to moze być taki wspaniały promyczek w domu, choć na początku pewnie będzie ciężko.

>>>taaa juz wszystko ? Mozemy rodzic ile chcemy a Tobie ch..... do tego .Spadaj Ps.Nienawidze chamstwa i cieplego piwa :D:D:D Erental nie sluchaj ludzi z mozgiem o rozmiarach tic taca ..