Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zewa

zamieszkać przed slubem

Polecane posty

Gość oj ciemniaki
wszak to robię i nie potrzebuję Twojego przyzwolenia :P :O widać że nikt Cię nie wyruchał nigdy ale zobaczysz jak już się to stanie to momentalnie zmienisz swoje podejśce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Nikt mnie nie wyruchał i nikt nie wyrucha. Aczkolwiek mi się zdarzało :) A związki oparte na sexie są ch..ja warte. Powaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
hehe tak myślałam że to napiszesz :P mój związek nie jest oparty na seksie bynajmniej jestesmy razem juz 7 lat a seks uprawiamy od 5 wiec zaczelismy po 2 latach bo blizszym poznaniu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakiego wyznaniaż
jesteś tępoa idiotką, która nie ma zielonego pojęcia o czym w ogole pisze :O naucz się najpierw czytac ze zrozumieniem, zastanów się 3 razy przed napisaniem i 6 razy przed wysłaniem tego co tam wypocisz i przestan oceniac innych podłóg siebie a potem mozesz brac udzial w dyskusjach. boze, niektórzy ludzie to takie dno, ze az szkoda sie odzywac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Łałć. Jestem pod wrażeniem. Zaimponowałaś mi ........ trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
A cóż to za tępaż idiotkaż używa mojego nicka? Zwracając się do mnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
wiesz tu nie chodzi o imponowanie komukolwiek chodzi mi tylko o to, że nie od seksu sie zaczelo wiec nie mozna mowic ze moj zwiazek sie na seksie opiera poza tym to moj pierwszy i ostatni partner wiec rozwiązła też nie jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
nie oddam się nigdy żadnemu facetowi, tylko mój ukochany tatuś moze mnie popychac swoim wielkim gorącym pytongiem zwłaszcza analnie, to kocham najbardziejż. Oprócz wielkiego pytonga ojca lubię tez wkładac sobie dorodne ogórki do mojej rozepchanej cipki pachnącej niezwykle intensywnie zdechłą rybą i zmutantowane cukinie w rozepchany przez wujka Zdzisia tyłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Tem bardziej chylę czoła:) Aczkolwiek (mi zostało:) znam sporo małżeństw kilkudzisiędzioletnich. Kociej-kilkudziesięcioletniej łapy żadnej. A nie jest to wymysł ostatnich czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Podszywaczyku cienki - monotematyczny jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
a ja znam barzdo wiele par, ktore czekaly do slubu i potem sie rozstawaly wlasnie z tego powodu chociaz dla mnie to zaden powod bo do partnera mozna sie dopasowac - nie trzeba go od razu zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Noooo coraz bardziej jestem pod wrażeniem :"dopasować się do partnera". To nie modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
wiesz ja sama sie musialam dopasowac a raczej musielismy bo poczatki byly zalosne - smiech w lozku i nic wiecej :D a teraz wymiatamy jak na najlepszych pornolach :P :D ale wiesz generalnie ja zdania nie zmienie - dla mnie to nie jest grzechem jak sie dwoje ludzi kocha i chca byc ze soba psychicznie i fizycznie nie zmienie go glownie z tego powodu ze zaden ksiadz nie jest dla mnie autorytetem z racji tego co sami robia a w Boga zbytnio nie wierze wiec to pewnie dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Więc powtórzę: jak nie masz nosa - wcale nie znaczy że nie śmierdzisz. Jesteś niegłupia - powinnaś załapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
nie załapałam - serio :D nie rozumiem tego porównania ani troszke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Nie wierzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
powaznie :D po mojemu to powinno być : jak nie masz nosa to nie znaczy ze smrodu nie poczujesz :D a po Twojemu to nie chwytam nic a nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Dobra. Wytłumaczę jak krowie na graqnicy: Mówisz że nie grzeszysz bo nie wierżysz w Boga (nie masz wiary). Uważasz, że ja przez rok się nie umyjesz - i amputują ci nos, to nie będziesz śmierdzieć? (nie masz nosa) Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ciemniaki
aaa no teraz łapię :D czyli co ? mimo, że ja uważam że nie gzresze to Ty uważasz inaczej tak ? ale wiesz każdy ma prawo do wlasnego zdania i skoro tak uwazasz to ok :) mimo wszystko ja sie z Tobą nie zgadzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
Ale moje zdanie nie ma żadnego znaczenia. Ani to co ty robisz nie ma żadnego znaczenia dla mnie. Mówić krótko a prostacko - wisi mi to jak kilo kitu :) Twoje postępowanie ma znaczenie dla ciebie. A smród jest smrodem (niezależnie od nosa) A grzech jest grzechem (niezależnie od wiary)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie chce mi sie komentow
"(A grzech jest grzechem (niezależnie od wiary)" :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boshe
Odczepcie się od tego biednego grzechu i przestańcie pluć frazesami rodem z Radia Maryja. Moj Boże, żeby tylko tak ludzie grzeszyli, to świat byłby piękny! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
A słyszała ty o "prawie moralnym"? Tym przyrodzonym? O smrodzie też można wszak dyskutować. Np. dla muchy smród gnijącego mięsa to jak zapach kobiuty.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo moralne - przyrodzone
nie jest dane od boga, żadnego ...iwec akurat to o smrodzie to se miedzy bajki włóż bo gadasz idiotyzmy jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boshe
Ty cos masz, człowieku, z tym smrodem. Podejrzewam jakąś chora smrodliwą fascynację...... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
A "wiadro" - z czym ci się kojarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boshe
Mnie ze świeżym, pachnącym mlekiem prosto od krowy. A Tobie? Pewnie z fekaliami? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
A dlaczegoż akuratż z mlekiem? Chodzi o krowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquarell
jezeli miałabym mówic o swojej wierze, to najblizej było by mi do religii wiccanskiej, a tam Wielka Bogini nie uzanje czegos takiego jak grzech - uprawianie seksu przed ślubem, wiec w oczach Bogini nie grzeszę, a ty A jakiegoż wyznaniaż pewnie i tak uwazasz, że twoja religia jest jedyna i spojrzenie na swiat, wiare otp. jakie ma twoja religia jest jedyne prawdziwe i słuszne .... oczywiscie, tylko chrzescijanie a zwlaszcza katolicy moga takie pełne pychy i zadufania slowa mówic :) aha, czy to w twojej religii pycha nie jest grzechem głównym ? z tego co sie orientuje to jest pierwszy podstawowy i najpowszechniejszy grzech w waszej "społecznosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakiegoż wyznaniaż
A dlaczegoż przypisałaś mi jakąś religię? Nic nie mówiłem na ten temat. ps. Trafiłaś kulą w płot :) Łapiesz? Czy tłumaczyć? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×