Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olkhoh

Ludzie czemu nie jeździcie na światłach?

Polecane posty

Gość co za banda debili
sie glupio wykloca, ze swiatla mijania oslepiaja w pelnym sloncu, no przeciez to jest az kurwa zenujace, taki poziom glupoty, bo kurwa macie taki dobry wzrok, ze az samochod na swiatlach was oslepia, ja pierdziele, hahahah a takie denne pierdolniete gadanie jak to jak ktos nie widzi samochodu w ostrym sloncu ciemnego to nie powinien miec prawka........ czy sie kurwa jedno z drugim zastanowilo zainim cos takiego jebnelo? to trzeba widac do takich debili mowic duzymi literami, zamiast uzywac skrotow myslowych ktore nawet kazdy kretyn zrozumie: chodzi o to ze w ciemnym sloncu trudniej sie widzi ciemny samochod zlewajacy sie prawie barwa z asfaltem! a nie o to ze sie go w gole nie widzi! co za debile przeciez wiadomo ze kazdy kierowca widzu czy jedzie samochod z nprzewciwka ciemny nawet bez swiatel, chodzi o to zeby wystarczajaco wyraznie go widzial od razu a nie wyslepiajac sie tracac na to cenne sekundy, co gorsza tracac cenne sekundy kiedy oslepiony przez slonce zacznie wyprzedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie
Tak, jesteście bardzo odpowiedzialnymi kierowcami i chcecie jeździć bezpiecznie, dlatego jeździcie caly rok na światlach. O to wam chodzilo, żeby się pochwalić. No i ok. Ja tez was chwale. Ale nie pieprzcie głupot, że można w bialy dzień nie zauwazyć samochodu jadącego z przeciwka, bo to śmieszne. Samochód prowadzę tylko w okularach ze względu na wade wzroku. Ale mimo wady wzroku nie zdarzyło mi sie nie zauważyć samochodu jadącego z przeciwka. Rozumiem, że może nagle wyjechać zza zakrętu, na drodze biegnącej przez las, wtedy trudno go odpowiednio wczesnie zauważyć. Ale tu i światla by nie pomogły. Ale na prostej drodze??? Wystarczy sie skupić na jeździe a nie mysleć o bliskiej randce i o niebieskich migdałach, wtedy każde auto się zauważy. A co do zlewania się z asfaltem - no przestańcie -widzieliście kiedyś trójwymiarowy asfalt na dodatek poruszający się ze sporą prędkością w waszym kierunku?:-D Mój mąż jeździ caly rok na światlach,chociaz ma jasne auto, bo tak chce. Ja - włączam tylko w obowiązkowym okresie oraz przy złej pogodzie i natychmiast jak zaczyna się zmierzchać. Mam ciemne ale duże auto i jeśli ktos by mnie nie zauważył w bialy dzień, to naprawdę powinien szybko wybrać się do okulisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście jak wprowadzą obowiązek cłorocznej jazdy na światłach nie zamierzam protestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie
wyjedzcie na trase i jedzicie pod slonce to wtedy zrozumiecie po co wloncza sie sie swiatla przy slonecznej pogodzie, jełopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu lepiej widać
i o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawer
jestescie wszyscy..poje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×