jak to wytlumaczyc ??

otoz moj problem nie dotyczy niczego innego jak kobiety... nie wiem co jest grane... mam jakies leki wzgledem kobiet... mimo ze jestem sam chcialbym nieraz gdzies wyjsc... wtedy jest zawsze okazja do poznania kogos nowego... ale nawet jak juz poznam to nic z tego nie wychodzi nawet jak dziewczyna ma cos w sobie i mnie pociaga... bo sie boje czegos... nie wiem jak to okreslic... :/:/ czy tu chodzi tylko o niesmailosc i brak pewnosci siebie ?? sam juz nie wiem... :/:/ ??

masz małego członka i bardzo się tego wstydzisz

Jezeli nikt wczesniej cię nie zranił to chodzi tylko o niesmiałość i brak pewności siebie. A jezeli masz za sobą nie udany związek to pewnie o to.

no rok temu jakis sie zawiodlem... niestety porzadnie... do teraz odczuwam skutki tego i obawiam sie ze nie znajde sobie nikogo bo nie zaufam :/:/

znajdziesz i zaufasz :) daj sobie czas po prostu i szanse :)

No to jak sam znasz powód to o co ci chodzi? Tyle, że problem trochę, bo rok się zbierac to za długo trochę.

machos sa tacy co i kilka lat sie zbieraja znalam takiego straaaaasznie bylam w nim zakochana ale cien bylej ktora go rzucila latal za mna no nie udalo sie

Wiem, że są. Nie zmienia to jednak faktu, że rok (a tym bardziej kilka lat) to za długo.

no na szczescie z obecnym nie mam tego problemu przeciez rzadko kto nie mial przykrych doswiadczen damsko-meskich a jakos ludzie ukladaja sobie zycie i sa szczewsliwi :)

ludzie ja to mam tak... ide jest fajna laska... ok nieraz sie pobawie z nia i nawet gdy jest wszystko ok to zawsze pozniej szukam pretekstu zeby sie wykrecic :/:/ nie wiem juz mnie to meczy... rok temu dziewczyna mnie upokarzala z taka premedytacja ze ja poprostu zatracilem nawet te wartosci ktore uwazalem za stosowne... jak zmienic podejscie do kobiet ?? jak calkowicie wymazac z pamieci te zle chwile ?? prosze o wypowiedzi... pozdro

Zacznij patrzeć w przyszłość a nie rozpamietujesz to co było. Jakiej innej rady oczekuejsz?

ze sie na jednej zawiodles to nie znaczy ze wszystkie takie sa pomysl ze trafiles po prostu na taki typ czlowieka i powtarzam ze nie wszystkie sa takie same, przeciez byloby wtedy strasznie nudno daj szanse sobie i zaufaj nastepnym razem

jej wiem ze to sa pie* frazesy ale na tych pie* frazesach opiera sie zycie chyba

Moj ex wmówił mi że nie zasluguję na miłośc i że nikt mnie nigdy nie pokocha no i muszę przyznać że słowa mają jednak wielką moc bo teraz siedzę w domu i nie mogę wyjść do ludzi, chore to życie...

Nauczcie się olewać swoich toksycznych byłych, bo inaczej to daleko nie zajedziecie. To naprawdę nie jest takie trudne, tak naprawdę to tylko kwestia podejscia.

pasadenka to co on ci powiedzial mowil o sobie, na ciebie przelewal swoje kompleksy, musisz to sobie uswiadomic to nie ty jestes bezwartosciowa, to czlowiek ktory tak sie wyzywa na innych jest bezwartosciowy i na nic nie zasluguje.... neeee zasluguje na to zeby trafil na dziewczyne dokladnie taka sama jak on

ja sobie tak psyche zoralem ze przez kilka miechow nie bylem do niczego zdolny :(:(:( tak mnie to bolalo a ona sie smiala z tego :(:(:(:( myslalem ze nie wytrzymam tego... do teraz we mnie siedza zle wspomnienia do tego jeszcze niesmialosc :/:/ i mowia ze slowa nie rania - a jest zupelnie inaczej rania bardziej niz czyny w niektorych przypadkach...

Przestań się użalać nad sobą i zacznij coś robić konstruktywnego. Poza tym wyjdż do ludzi. To brzmi banalnie, ale to prawda. Nie ma lepszego sposobu. I patrz w przyszłość!

lilly of the valley ale to trwa juz ponad 2 lata a ja nadal jestem sama :(