Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olllaaollaa

JESTEM HAPPY

Polecane posty

Gość olllaaollaa

bo dziś odzyskałam wiarę że nie wszyscy faceci są tak obleśni jak na kafee, nie wszyscy zdradzają i myślą tylko fiutami!!! gówniani faceci won stąd przez was o mało nie uwierzyłam że rzeczywiście faceci to skończone gnoje i chamy..a tak się właśnie kreujecie...żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCT
A co takiego siw wydarzylo,ze jestes taka szczesliwa? moze i ja sprobuje:] pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
tzn. że nie czytałaś paru tematów na kafeterii, z reszta nie mam zamiaru Ciebie uświadamiać ani przekonywać...nie zdradzam a myślenie fiutem uważam za naturalny odruch, tylko ,że na tym myśleniu potrafię się zatrzymać a tu na forum nie daję upustu swoim rządzom bo to śmieszn i żałosne...mimo wszystko dobrze ,że ktoś Nas godnie reprezentuje bo pierdolenia jakimi to jestesmy "świniami" mam po dziurki w nosie....pozdrawia nieskromnie uważający się za normalnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
w sumie jak napiszę to okaże się że nic fenomenalnego się nie wydarzyło, ale to była naprawdę super rozmowa...w skrócie...otóż rozmawiałam dziś z dobrym kolegą -młody, przystojny, ambitny, sam doszedł do tego co ma bo pochodzi z ubogiej rodziny z małego miasta, ma 27 lat, skończył prawo, założył firmę w Wawie i wiedzie mu się baaaaardzo dobrze...zmierzam do tego że mógłby mieć każdą! naprawdę!!a on mi dzisiaj powiedział że nigdy by nie zdradził swojej narzeczonej(są razem od 9lat) bo gdyby to zrobił to straciłby szacunek do siebie samego i posypałoby sie jego życie nie tylko z dziewczyną, ale ogólnie uważałby się za śmiecia i nie potrafiłby już normalnie funkcjonować sam ze sobą!! jaki to miód na moje serce....czy jest ich więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
w sumie jak napiszę to okaże się że nic fenomenalnego się nie wydarzyło, ale to była naprawdę super rozmowa...w skrócie...otóż rozmawiałam dziś z dobrym kolegą -młody, przystojny, ambitny, sam doszedł do tego co ma bo pochodzi z ubogiej rodziny z małego miasta, ma 27 lat, skończył prawo, założył firmę w Wawie i wiedzie mu się baaaaardzo dobrze...zmierzam do tego że mógłby mieć każdą! naprawdę!!a on mi dzisiaj powiedział że nigdy by nie zdradził swojej narzeczonej(są razem od 9lat) bo gdyby to zrobił to straciłby szacunek do siebie samego i posypałoby sie jego życie nie tylko z dziewczyną, ale ogólnie uważałby się za śmiecia i nie potrafiłby już normalnie funkcjonować sam ze sobą!! jaki to miód na moje serce....czy jest ich więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
sorry cos mi się zacięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolek nie gej
Nie wiem czy wiesz ale te fiuty umieją udawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
pewnie ,że tak ale będąc świadomym ludzkiej natury powiem tak: "Nigdy nie mów nigdy" co jedynie wmusza na mnie większa pracę nad sobą...nie żebym zostawiał sobie furtkę na to ,że zawsze coś może się zdarzyć...wtedy nie ma usprawiedliwienia, w skrócie mój "fiut" nie znalazłby się tam gdzie sie znalazł gdybym tego nie chciał..ale takich słów już wolę nie używac bo zostanę posądzony o prostactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
abnormal nie denerwuj się...spokojnie..ja sie bardzo cieszę a Ty krzyczysz na mnie! a to że tak jesteście postrzegani to tylko wina głupich frustratów którzy takie rzeczy wypisują że normalnie żygać się chce...a gdzie miłość?oni tylko zaliczają... szpan i słoma z butów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
abnormal nie denerwuj się...spokojnie..ja sie bardzo cieszę a Ty krzyczysz na mnie! a to że tak jesteście postrzegani to tylko wina głupich frustratów którzy takie rzeczy wypisują że normalnie żygać się chce...a gdzie miłość?oni tylko zaliczają... szpan i słoma z butów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
abnormal nie denerwuj się...spokojnie..ja sie bardzo cieszę a Ty krzyczysz na mnie! a to że tak jesteście postrzegani to tylko wina głupich frustratów którzy takie rzeczy wypisują że normalnie żygać się chce...a gdzie miłość?oni tylko zaliczają... szpan i słoma z butów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
ja się cieszę... po prostu wolałbym ,żeby kobiety nie traktowały takich mężczyzn jak jakieś zjawisko nie z tej ziemii...tylko przeszły nad tym do porządku dziennego...a nie ciągle w poszukiwaniu tego normalnego...a w skrajnych przypadkach niedorozwoju uczuciowego tzw," księcia z bajki"...tacy faceci istnieją po prostu nie zawsze jest szansa ,że się w nich zakochacie, jak równiez ,że oni w was..rozumiem subiektywne wypowiedzi kobiet psioczących na swoich, przeważnie byłych partnerów ale na miłość boską nie wrzucajcie nas wszystkich do jednego wora bo poczułem się jakbym się w nim znalazł w Twojej wypowiedzi otwierającej temat...i wcale mi z tam fajnie nie było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat frustraci są sfrustrowani bo nie zaliczają nie zaliczyli nawet raz frustraci to bardzo samotni ludzie możesz nie używać słowa frustraci w kontekście o jaki tu przedstawiasz bo mam sentyment do słowa frustraci z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
sorrryyyyyy coś się zacina a z tym krzykiem abnormal to żart ale tym bardziej mi miło że jeszcze tacy podobni-normalni są!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
abnormal szanuję Twoją wypowiedź ale jak sam pisałeś to moje subiektywne podejście więc nie wiem czemu się dziwisz, że w temacie przedstawiłam SWÓJ punkt widzenia....czytając kafee i patrząc na to, co dzieje się wokół mnie to wybacz, ale normalny (czyt. nie zdradzający)facet to zjawisko..przykro mi...ale i tak się dziś cieszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
szczerze to ja żadnych plusów mojego sposobu rozumowania nie zauważam, mówię tu o typowo zewnętrzych....bo satysfakcję własna, że ma się takie a nie inne ideały to sobie moge włozyć w kieszeń jeśli nie zauważam ich skuteczności.....oczywiście nie oczekuję tłumu kobiet walących do mnie drzwiami i oknami, bo czułbym się conajmniej oniesmielony.....wielu potrafi docenić, niewielu pokochać...i tak po prostu jest, przeciez na pewno nie spodobałbym się każdej kobiecie tak samo jak nie każda mi oh ja mam podobne odczucia jak ty...widze temat typu "mam dziś ochotę" i zaraz znajdzie się "ogier" z 30cm. lagą i bmw.......który na codzień równie dobrze może siedzieć pod pantoflem swojej wybranki albo co śmieszniejsze taki erotyczny temacik uprawia dwóch facetów tylko ,że jeden jest andżlelika słodka dziunia a drugi piękny Roman......będąc tego świadomym nie włączam się do rozmowy..podbnie jak zupełnie subiektywnie mogę ocenić..huh...cóż za niepoprawne słowo na kafeterii kobiety ,które zdradziły a miałem tutaj pewna dość poważną rozmowę na ten temat....gdzie jesli odpowiedzi były szczere to szczęke miałem niżej niż kapcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
"jeśli nie zauważam ich skuteczności" albo Cię żle zrozumiałam, albo chcesz popsuć moją radość???:-) chcesz powiedzieć, że ideały i zasady są tylko wtedy dobre, kiedy masz z nich jakąś super korzyść, kiedy nie wymagają od Ciebie NIC? A jak już pojawia się jakiś zgrzyt między zasadą a tym, co chcesz czy pragniesz to zasady się nie liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
strasznie wyrachowanie to zabrzmiało z mojej strony:P Chodziło mi głównie o to ,że zakładając moja "normalnośc" wcale, a wcale może się ona nie rzucać w oczy, moze pozostać samą sobie, niedocenioną...mam trochę zgoszkniały do tego stosunek i tak napisałem...nie traktuję zasad i przywilejów w sposób wybiórczy...kiedy mi to na ręke, kiedy mam z tego korzyści...bo sprzeniewierzyłbym się samemu sobie...już tyle kobiet przeszło obok mnie obojętnie...jedne zauważyły we mnie "coś" dobrego drugie nie, to naturalne, jedne chciały drugie nie.....jadnak jak jedne i drugie mówią ,że nie ma normalnych facetów...to sobie mysle O.K no na mnie nie padło ale nie gadajcie takich głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
abnormal jesteś OK!!! Ja swoich zasad nie zmienię, bo jestem pewna, że są dobre! Uważam, że nie potrzebnie martwisz się, że ktoś nie zauważa jaki jesteś...to jego sprawa-strata, ja jestem ok w stosunku do siebie i żyję tak żebym mogła patrzeć na siebie w lustrze i nie przejmuję się, kiedy ktoś nie docenia mnie...idę dalej, w końcu trafi się ktoś kto doceni i myślę, że warto dla tej chwili żyć, dlatego nie przejmuj się! Czuję, że naprawdę jesteś wartościowym facetem i wszystkiego dobrego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
Dziękuję:) Przechodzę nad tym do prządku dziennego...głowy nie zadzieram za wysoko...ja nie zmuszę nikogo nawet do tego żeby mnie polubił, owszem moge się starać o to bo księciem nie jestem ,zeby o mnie zabiegano... Chciałbym Ciebie przeprościć za początkową napastliwość...to tak jakkiedyś w szkole, burę za to ,że zwiali nieliczni dostaj ci co nie zwiali...więc ty dostałaś za darmo, z odgórnego przydziału....nie wiem jak tam Twoje zycie uczuciowe ale życze Tobie normalnego faceta...prywaty urządzał nie będe ale siebie gorąco NIE POLECAM:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
:-) naprawdę cieszę się, że wszedłeś na mój topik... bardzo dużo mi to dało i może w końcu zacznę "normalnie" myśleć, a wtedy i życie uczuciowe się polepszy...wiesz z takim podejściem do sprawy, to naprawdę trudno mi było nawet chcieć z kimś być, mimo że dwa paroletnie związki za mną... dzięki ptrzebowałam "mormalnej":-) rozmowy z "normalnym":-) facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
Ja też sobie bardzo cenię rozmowę z NORMALNĄ Kobietą....czego raczej tu na forum nie często uraczysz....jesli gdzieś odbiegłem od tematu to cóż tylko w ten sposób można naswietlić jakiś aspekt, ale właśnie strałem się wyczulić na to,że patrzenie przez pryzmat tylko i wyłącznie samego siebie zaburza widzenie całości.....ohh tak ładnie wypadłem..żebym równie dobrze uczył się na własnych błedach...to już by było na prawdę fajnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
literówka "normalnej" oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
patrzę na świat tak, jak on mi się pokazuje, niczego nie dodaję ani nie ujmuję...skoro widziałam takich typów na co dzień, to siłą rzeczy taki malował mi się obraz "współczesnego mężczyzny". Niestety... Ja też chciałam przeprosić, może trochę za ostro napisałam w temacie, ale to był taki odruch i emocje zrobiły swoje. Mam nadzieję, że doczekam się innych wpisów mężczyzn ale Ty abnormal jesteś zawsze mile widziany Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
Dobranoc Dziękuję za rozmowę...gdyby nie było emocji pewnie bym się nie odezwał...też jestem ciekaw kto jeszcze zagości pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokussssssssss
a ja bym nie był na twoim miejscu taki zadowolony bo tak naprawde wszyscy zdradzaja a już napewno faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abnormal
a czy ja npaisałem ,że jestem jakoś z siebie specjalnie dumny czy zadowolony...myślenie typu,ze wszyscy zdradzają jaet obłudne...bo jesli wszyscy to czemu nie ja..a co ja nie moge, jestem gorszy czy coś..wiesz mi nie zalezy na tym ,żeby zrobić w konia partnerke zanim ona mi to zrobi, z resztą napisałem "nigdy nie mów nigdy" i nie zarzekałem się ,że no\igdy tego nie zrobie, bo nie wiem co mi odbije...z resztą w związku moje myśli nie krążą wokół zdrady bo tak to świadomie ściagałbym na nas nieszczęście..wiem ,że zdrada potrafi być nie tylko fizyczna ale temat był o normalnych facetach a nie maszynach więc naturalnym jest ,że pojawia się zwątpienie....jednak jedni wykorzystuja moment na "uwolnienie się" drugich mobilizuje to do walki...i chyba tym ta cała normalność się objawia....więc słowa typu wszyscy zdradzają nie uważam za prawdziwe już chyba byłoby lepiej powiedzieć: wszyscy mieli okazję ale byli tacy co się na nią nie zdecydowali, żerowanie na tym ,że ci co tego nie zrobili a o tym myślel uważam już za szukanie dziury w całym...ważne ,że przeszli test i zyja sobie dalej...kto bez winy niech rzuci kamieniem Dzieńdobry tak w ogóle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllaaollaa
Witajcie!!! kto mi tu znowu humor psuje??? Dzięki abnormal, że stoisz na straży. focusssssss ja zaczynam wierzyć, że jednak nie wszyscy... ja nie zdradzam, abnormal też, mój kolega też więc jest nas już troje! :-) jak dla mnie to już jakieś światełko w tunelu, aaaa.......i jeszcze Tomasz 1982! no super Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosemarie
jak sie kocha to sie nie zdradza. Hmm to chyab tez taka cegielka ktora on nie jets pewny osoby wrazliwe, romantyczne kochajace nie zdradzaja, nie porzucaja, on musi dac szanse by to udowodnic, a tak daje sznase na pisanie tylko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokussssssssss
o zadowoleniu to pisałem raczej do ollaaaollaaaaa że ona taka happy nie ma się co łudzić...wszyscy sie rżną i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×