do tej pory się śmiałam...ale teraz nie wiem co robić. mały penis u ukochanego..

ale jakby ktoś włożył we mnie 18 centymetrowego fiuta, to zesrałabym sie z bólu:o Nie wiem, o czym opowiadacie tutaj, to chyba jakaś prowokacja....

pisz pisz dalej, bedzie śmieszniej:P:D

moim zadanie do żaden problem jak go kochasz to penis nie ma znaczenia

hej moja propozycja to sex we czworo :)) jak go namowisz, i sama bedziesz tez chetna to co jakis czas bedziesz miala stosuki z facetami (a on z kobietami) z innych par, a wtedy praktycznie spotkasz kazdy rodzaj penisa :)) tylko obawiam sie ze te Wasze 10 miesiecy to troszke za malo na takie excesy :)) jesli masz ochote sprobowac to my z mezem zapraszamy ;)) wiec nie tylko poznacz innego fallusa ale tez smak pieknej kobiecej milosci ;)) Od razu podziekujemy wszystkim giertychowielbca za wypowiedzi nt naszego niemoralnego stylu zycia :))

bardzo zadowolony>>>> nie obrazaj mnie. jnie wiem ak mogł mnie rozepchac facet z 13 cm penisem... pisałam tak bo się zastanawiam nad taka ewentualnością...to moje ciało i mam prawo do takich spekulacji tak więc spadaj ze swoimi beznadziejnymi uwagami. nie mam brzydkiego podejścia i Twoje komentarze wziąwszy pod uwagę fakt że nie jesteś kobietą są wręcz śmieszne. nie wiesz nic o kobiecych odczuciach ani o ich pragnieniach ani jak widać nic o ich psychice skoro na podstawie tego ze mam taki a nie inny problem wyzywasz mnie od głupichi prymitywnych... jesteś nieszczery i niestety jak widać niezbyt błłyskotliwy(odpowiadam ogniem na ogien) gdyż nie czytasz ze zrozumieniem to po pierwsze...i ewidentnie kłamiesz to po drugie. żaden facet z wielkkim i grubym jak utrzymujesz panisem nie zareagowałby tak sczerym oburzeniem na taki temat....więc powtarzam daruj sobie... poza tym nigdy nie napisałam że rzuce chłopaka, kocham go i jest moim pierwszym i jak na chwilę obecną czuje ostatnim w zyciu facetem....gdybym pisała że ma małego penisa dlatego rzucę go dla jakiegoś murzyna wtedy mógłbyś pisać że jestem głupia... a niedouczona?????????????:D boże człowieku znasz w ogole znaczenie tego słowa? chyba nie bo w kontekście tego co pisałam wychodzi na to że piszesz byle by cos pisać a nie by miało to sens.... nie twierzdiałm że jestem doswiadczona. wrecz przeciwnie ale to lepiej. nie byłam skażona gadaniami o wielkościach, penisach, nigdy nie widziałam na oczy innego....i sama doszłam do wniosku że dla mnie to jego 12-13 jest za mało...tak więc widocznie jest. może mamy złą techinką, może jestem zbyt wilgotna ale Twoje teksty sa naprawde żenujące. myślę że sam się ośmieszasz pisząc takie głupoty na tak błahej podstawie jak parę moich postów. "W dodatku wyglada na to ze jest ona na najlepszej drodze zeby swojego faceta zniszczyc psychicznie"....niezły z Ciebie psycholog. naparwde jestem w szoku. :o maly -> Jak sobie zmierzysz od odbytu to ci i 28 cm wyjdzie Ja moge latwo uwierzyc ze niektore kobety lubia wieksze fiuty albo ze wiecej je czuja, ale autorka przedstawia 13 cm fiuta jak totalna porazke i cos totalnie niemozliwego do zaakceptowaia ... W dodatku wyglada na to ze jest ona na najlepszej drodze zeby swojego faceta zniszczyc psychicznie zarzutami zwiazanymi z jego rzekomo zalosnie malym penisem ... Smiechu warte "Nie che byc rownie prymitywny i komentowac dosadnie co mysle o jej luznej cipce" jestes prywmitywem i bez komentowania jak widać...do tego jak mi się wydaje mężczyzną z maleńkim kompleksem lub tez kobietą posiadajaca faceta z maleńkim komleksem.

kupcie sobie ten wibrator - mój facet sam mi kupił bo kręcą go takie zabawki. I powiem ci, że znacznie bardziej wolę jego penisa (jakieś 13, może 14 cm) niż wibrator, który jest wielki, gruby, jakiś taki niesympatyczny ogólnie, żadna przyjemnośc. (oczywiście nie mówię o samej wibracji - zwłaszcza na łechtaczce, mrrr...;)) Tak więc spróbuj jak to jest wibratorem, czy faktycznie potrzeba ci coś większego i czy będzie ci z tym dobrze. A przeciez jak się takim 13 cm porządnie na pieska przysunie to czuc go aż za bardzo, na jeźdźca też nie mogę poskakac na nim bez uważania:p

z ludźmi w stosunkach seksualnych jest tak, że albo do siebie pasują, albo nie - są małe i duze fallusy, ale są także ciasne i wielkie pochwy, i takim sposobem kobieta o 'wielkiej' budowie nigdy nie zazna przyjemności z mężczyzną o małym penisie - chyba że oralną, analną itp. Wiem to i z pewnych źródeł, i z własnego doświadczenia - miałam dwóch kochanków z naprawdę ogromnymi instrumentami i niestety - mogłam pomarzyć o orgaźmie z nimi... Ten przeciętny musiał sie trochę "namachać" aby mnie zadowolić...A mój obecny partner ma właśnie takiego 13cm i jeszcze nigdy nie przeżywałam tak cudownych i tak WIELU na raz orgazmów! Tak że skończcie brednie, że facet ma mieć dużego i koniec - owszem, lepiej sięprezentuje, ale chyba nie jest w łóżku do tego, aby nań patrzeć?

cos mi sie wydaje,ze te 13-cm fredzelki zachwalaja sami faceci,którzy cierpia na kompleks małego członka.Oj,chłopcy,chłopcy....wstyd!

Dziunia, brak słów na Twój komentarz, przepraszam.

dooobra nie chce mi sie wszystkiego czytac: nie ma co sciemniac dziewczyny lubia duze fiuty! i tu nie chodzi o fizycznosc, chociaz do pewnego rozmiaru oczywiscie ze jest roznica, ale w duzej mierze o psychike! poprostu taki wiekszy kutas robi wrazenie i majtki mokre na zawolanie:D co do autorki topiku: jestes jeszcze bardzo niedoswiadczona i bardzo nierozbudzona! gwarantuje Ci ze przecietna wielkosc to 15cm, a wiec zaledwie 2cm wiecej to malutko! ponadto istotna nie jest DLUGOSC, a GRUBOSC!!! skad Ci przyszlo do glowy ze w glebi pochwy masz strefy erogenne? gdyby tak bylo to dziewczyny by przedkladaly pieszczoty np. palcami jak najglebiej niz pieszczoty "wejscia" do pochwy! jako niedoswiadczona dziewczyna jeszcze nie jestes rozbudzona i poprostu stad te problemy. wyluzuj, daj sie poniesc, poznawaj swoje cialo! penis sluzy nie tylko do wkladania w cipke, mozna nim tracac, pocierac, oceirac, dotykac, klepac itd. itp. odrazu widac ze jestes niedoswiadczona po tym tekscie ze w pupe to tylko przyjemnosc dla niego:) a skad to wiesz? tak poprostu uwazasz?:) akurat mniejszy penis w przypadku seksu analnego jest idealny, ale to zabawa dla zaawansowanych, a Ty narazie absolutnie poczatkujaca!!! Po pierwsze, duzo seksu oralnego, duzo eksperymentujcie, niech on zamiast w Ciebie wchodzic moze poociera sie penisem o wejscie do pochwy? O lechtaczke? Niech to robi tak dlugo az bedziesz miala orgazm, musiscie sie siebie nauczyc... dalej nie chce mi sie pisac:) PS. w odpowiednich sklepach mozna kupic gadzety ktore pogrubiaja, wydluzaja i co tam jeszcze chcesz:D

aha i jeszcze co do autorki tematu - kobiecie w ogóle trudno o orgazm!!! Współżyjesz ledwie kilka miesięcy, to naprawdę niewiele...

Przeczytalem od deski do deski. Musze sobie zmierzyc.:) Mam pytanie do japonki. Czy 1 cm robi jakas roznice?

W stanie spoczynku 10 - 10,5 cm.

Obwod w stanie spoczynku ok 9.5 cm.

W wzwodzie 13,5 - 14 cm. Obwod 11 cm. Naleze wiec do malych:) i z tego powodu mam plakac?! Moja dziewczyna nie narzeka, zawsze ma orgazm, kocha mnie i ja kocham Ją. Emilly jesli go kochasz to znajdziecie rozwiazanie. Nie szukaj problemu tylko sprobuj znalesc rozwiazanie z tej sytuacji.

Emilly* jak przeczytalam co napisalas to tak jakbym o sobie czytala identyczny problem identyczne rozmiary i tez go nie rzuce bo go bardzo kocham ale do holery tak bedzie przez cale zycie?

no własnie widzisz....tak bedzie przez całe życie:( wreszcie ktoś mnie rozumie a nie tylko filozofuje o wielkościach...nie ma najmniejszej szansy że rzcuę chłopaka...wiem że może powinniśmy próbować innych pozycji itp ale na boga my się kochamy we wszystkich możliwych. nie raz jest znośnie i nawet dobrze ale przez większość razy muszę się strasznie naparwcować by to on nie ja(bo dla mnie już chyba nie ma nadziei) coś czuł!!!:( maksiulkaaa >> a powiedz mi miałaś wczesniej jakiś doświadcznenia? tzn...wiesz co tracisz bedąc z nim??

nie martwcie się, macie przecież mnie:)

wibrator!

a bylo nam fatalnie w łózku :-( Moj obecny partner ma 11 cm na poczatku myslam ze to tragedia ale facet jest FANTASTYCZNY i nie wielkosc penisa gwarantuje orgazm !!!!

mój facet ma duzego, przed nim mialam 2 facetów i oni tez mieli duzego, nie mam żadnej kolezanki która by sie skarzyła ze jej facet ma za duzego (za to na małego owszem) i nikt mi nie wmówi ze mały jest lepszy i nie ma sie co oburzac, faceci sami wymyslają rózne epitety pod adresem kobiet które mają szersze pochwy niż dziewice, ale penisy to juz wszystkie są ok? prawda jest taka ze jak kobieta jest mocno podniecona to jest w srodku mokra i mały penis nie da jej takiej rozkoszy jak duży :P

mój chłopak jest moim 3 partnerem, ma malutkiego..10 cm, na poczatku bałam sie, prawda jest taka że w pozycji klasycznej prawie go nie czuję..ale dzieki temu zaczęliśmy wymyślać i jeszcze coś on sie niesamowicie stara wkłada tyle energii..Ja mam orgazmy tylko pochwowe, nie lubię minetek i drażnienia łechtaczki, wolę mieć go w sobie, a palcami robi mi normalnie takie cuda, że słychać pietro wyżej..

ja nie drę japy że mnie słychać piętro wyżej:D chyba nie o to chodzi.

niestety wiem co trace :((((((((((((((((((((((((((((((

japonka:) czyżbyś chciała coś ode mnie?

wibrator.. w sumie to podobno najlepszy przyjaciel każdej dziewczyny . zawsze chętny, zawsze moze i nigdy nie boli go głowa:P (to taki feministyczny żart) :D

ale trzeba dbac o niego, wymieniac baterie, czyścić ..... nie lepiej dbac o faceta ?

na temat wielkości:) otóż moj najukochańszy facet ma właśnie we wzwodzie 13 cm. I co?? za każdym razem mam orgazm, od samego początku jak to robimy, a juz jest 3,5 roku. Nie było stosunku bym nie doszła. Stosujemy rózne pozycje. Nie był moim pierwszym facetem, ale ja jego pierwsza kobietą tak. No i własnie miałam wcześniej faceta- nie był prawiczkiem, miał dość dużego, nie wiem ile cm, ale pewnie coś ok 18cm. Miał niby doświadczenie, ale ja z nim orgazmu nie doświadczyłam. Czułam się za to jakoś dziwnie wypełniona i żadnej przyjemności.

oczywiscie ze lepiej dbać o faceta. Nie da sie człowieka przyrównać do rzeczy. człowiek jest człowiekiem ma emocje i uczucia i żadna zabawka go nie zastąpi, nawet taka fajna jak wibrator;)