idzie na pielgrzymke a potem w gory

mam okropnego faceta.....przed chwilka zadzwonił, ze za tydzien wybiera sie na pielgrzymke...oki rozumiem, a ptem, powiedzial ze z niej jedzie w gory, nawet nie spytal sie czy chcialabym zn im jevchac....co to wogole za zwiazek:(.....myslalam, ze ludzie są ze sobą żeby wspólnie spędzxać czas. ryczec mi sie chce...powiedziala , ze nie bedzie go 3 tygodnie. rzucic go dzisiaj, czy poczekac, az wyjedzie?:(:(

a nie obawiasz sie ze jak go rzucisz to bedziesz samotna??? :o:o:o

Rzuć dzisiaj....Co on sobie myśli...

Wiesz,jestem facetem i go kompletnie nie rozumiem.Zwiazek to cos poważnego...Powinniście sie szanować,ale również dbać o siebie...Jedz gdzieś ,olej go..tak jak on ciebie...

ja mam piękną kolekcję muszli chcesz ze mną chodzić..? :)

Napisz,ze wyjeżdzasz nad jezioro.Odpocząć.

powiedz mu, że koleżanki proponuja ci wyjazd nad morze ale się zastanawiasz bo może tam kogos poznasz ciekawego. Jak nie będzie zazdrosny to go olej już teraz :-)

Radzę ci najpierw go sprawdzić jak zareaguje na twój ewentualny wyjazd. Powiedz że jak nie pojedziesz z kolezankami to zanudzisz się w domu. Może ci zaproponuje wspólny wyjazd. A jak nie to mu wygarnij co myślisz...

a może poprostu wie że nie będzie Cię stać na wyjazd i nie chce zeby było Ci głupio chociaż to optymistyczna wersja. Ja nie wyobrażam sobie być z kimś i spędzać wakacje osobno to głupie

chyba że on taki już jest a jak było z poprzednimi pannami wyjeżdzał z nimi czy też sam

musisz się zastanowić nad tym czego oczekuje od związku i czy to dostajesz

oczekujesz miało być:)

i nie płakaj szkoda łez dla facetów uśmiechnuj się;)

jak ty chcesz z nim sie wybrac, jak i tak nie masz kasy na cokolwiek??? o co ten dym, bo nie rozumiem??

Przygnebione gowno ----------------->> fajny nick :D

ale widzisz nawet gdyby tak było to jeżeli facetowi zależy na wyjezdzie z ukochaną zaproponował by że np pożyczy Ci kase albo coś takiego albo zorganizowałby wyjazd nie wymagający dużych kosztów więc sama sobie dokończ jak to z wami jest sorka ale niestety to prawda

pewnie że nie warto ja kiedyś wyłam do poduszki i poco nic mi to nie dało tylko miała podpuchnięte oczy aż pewnego dnia powiedziałam sobie że głupia jestem i dość tych łez i jest o niebo lepiej tego kwiatu pół światu a jak mam z kimś być to będę tak czy tak łzy tu nic nie pomogą:)

poprostu się nie odzywaj oni też czasem rzucają bez słowa nie zobaczy jak to jest. Moim zdaniem szkoda na niego czasu marnować

a z kim on jedzie na ta pielgrzymke? i z kim w gory?

Lepiej postaw sprawe jasno. Powiedz mu, nie zalatwiaj sprawy milczeniem.

Gdybyś był, a nie bywał Raz na jakiś czas . Byłabym wreszcie "czyjaś" Nie "bezpańska" - aż tak . Gdybyś miał, a nie miewał Czas i chęć i gest . Byłabym na wyłączność A nie - ogólnie dostępna . Jesień trwa - Rdzawich liści czas, Kaloszy peleryn i mgły Jesień trwa - Szpetnej aury czas Pod płaszcze się pcha Wyziębia nam serca - wiatr ;(

wiesz moim zdaniem jakk chcesz mnie spokojne sumienie i być fair wobec niego to zadzwoń przez eski to raczej nie to już szczyt ochydności

sam? jakis samotnik;) a w ogole autorko topicu powiedz mu ze to cie urazilo ze nie chce cie zabrac ze soba, wakacje po to sa aby jezdzic z bliskimi, jakby mnie chlopak nie zabral i pojechal sam, zrobilabym mu niezle kazanie

NIECH IDZIE W CHOLERĘ!!! Boże nie wyobrażam sobie takie sytuacji u siebie, ile wy macie lat?? ja mam 19... nie jestem bogata... on też nie jest... pracujemy jakoś dorywczo, żeby potem móc gdzieś razem pojechać - rodzice, wiadomo, pomagają finansowo też, aż tak źle nie jest... Ale gdybym ja nie miała funduszy, żeby jechać, jestem pewna, że oboje byśmy coś skombinowali i po prostu pojechali później - lub on by mi wspomógł z kasą. Nie ma innej opcji kochanie daj sobie spokój z gburem i prostakiem :O

to piosenka zespołu HEY pt. "byłabym" smutna i rozdzierająca strasznie, ale piękna

czegoś takiego się nie robi, on zachowuje się jak jakiś beznadziejny i zapatrzony tylko w siebie niedojrzały dzieciak :/ Życzę Ci szczęśliwego zakończenia kochana, ale nie daj się tak traktować, szkoda życia na beznadziejnych facetów naprawdę

niunia weź się w garść wyjdz do ludzi rozejrzyj się ilu facetów wokół Ty wybieraj ich nie odwrotnie:) trzymam kciuki

niop trzymaj się i głowa do góry daj znać co i jak jak chcesz poczytać jest tu mój topik

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3279692

co Ty do niego czujesz?