MAM BRUTALNE GAZY ??

rety w trakcie:D:D:D:D

' Wyobrazcie sobie, ze kopulujecie, a cos z tylu rozzsadza Wam tyle, w brzuchu glulgocze, nie da sie wytrzymac. Nie myslicie juz o przyjemnosci z seksu tylko o tym, zeby pozwolic bączkowi pofruwac....Nie wierze, ze nikt tak nie mial ' ja ne mialam, ale czekamy na jeszcze inne rownie ciekawe cytaty pozdro6oo

:) wypalilam sie juz w temacie, wszystko zostalo powiedziane, juz chyba nic wiecej nie wymysle:D

no to browca i fajke:D:D

Jak facet pierdzi przy kobiecie to chamstwo ale po mężczyznach można spodziewać się takiego zachowania. Natomiast jak kobieta również w odwecie puszcza bąki to apogeum prostactwa. Jak jeszcze taka para będzie w podobnej "kulturze" wychowywała dzieci to czyste zwierzaki wyjdą. Nie wiem ja byłbym zażenowany takim zachowaniem. Nawet mlaskanie szczególnie u kobiet mnie denerwuje. Z drugiej strony jeżeli ktoś ma taką dziwną przemianę materii albo w swojej diecie spożywa "gazotwórcze" pokarmy to co ma zrobić, przeciez nie będzie ciągle wychodził. Romantyzm jest w takim związku zabity totalnie to jak życie ze zwierzątkiem - tylko jak obie strony tego nie dostrzegają to dla nich nie jest to wadą.

Kobieto! No nie mogję:D Nie dość, że też mam gazy mordercze po jajecznicy i cebuli:p to jeszcze dokładnie ważę 52 kg!!!!!:D Kurde, no:) I też nie wyobrażam sobie związku, w którym mój mężczyzna musiałby wyjść do kibla za każdym razem, kiedy chce mu się pierdzieć:o Ja też nie będę się zamykac w łazience i wąchać, czy już minęło. Dom jest po to, żeby tam być u siebie. Nie podobają się komuś moje pierdy, to niech spada:p

A hitem wiecie co bylo?:D:D:D Brutalne pierdniecie mamy panny mlodej podczas tanca ze swiezo upieczonym zieciem. Zespol konczyl wlasnie kawalek ,ziec przegial tesciowa do tylu a tuuuuuuuuuuu WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR Wrazenie sluchowe bylo oszalamiajace ale wechowe jeszcze lepsze . Cala sala gosci turlala sie ze smiechu .

:) Nie musze mowic, ze popieram ostatnia wypowiedz:DCiagle z tym rozmantyzmem wyjezdzacie. Nie prukamy 24/7 i na romantyzm jest mijesce, na przytulanie, na cmokasy, na kwiatki, na romantyczne wypady do knajpy na szczere rozmowy...na wszystko jest mijesce. all inclusive mamy w naszym zwiazku. Cieszcie sie ze mna, ze sie dobralismy i ze jest nam ze soba dobrze zamiast krytykowac. Tak BTW - prostactow to jest wtedy, jak sie nie ustapi staruszce miejsca w tramwaju, jak sie nie mowi dzien dobry sasiadom, jak sie bluzga w miejscach publicznych, jak sie pierdzi i beka np. w restauracji, jak sie glosno gada w kinie itd itp. Nie mylmy pojec. To co robie w swoim domu to moja sprawa:D

No to bylas na zajebistym weselu, hehehehehehehhe. No co chcesz, biedna kobieta pewnie splonela rumiencem, na pewno nie chciala pruknac:D:D:D

Zadziwiajace jest to ze ziaciunio bardziej sie zburaczyl niz tesciowa.Wiesz pozdro do konca wesela jak ktos spojrzal na mamuske mial banana na gebie .Nie zazdroszcze jej . A wesele jak wesele ,kobita podjadla ,potrzesla sie na parkiecie i...............BUM

Moze wziela espumisan na wzdecia, co by mogla bezkarnie wcinac wszelkie dania we wszelkich ilosciach. Potem sa wlasnie takie sensacje:D Hehehe, pewnie dlugo beda opowiadac ta historie:D

według twojej definicji jestem prostakiem:D tyle że u mnie tramwaje nie jezdza:-P

aaa echo z innego topika

No jak tak będziesz latał z topicka na topick, to na pewno nie uda nam sie pogadać, bo nie będę za Tobą tak ganiać! :P :D

sa bardzo głośne czy tylko na tyle zby szyby popękały??

nie rozumiem. przeciez kazdy pierdzi i co to ma wspolnego z romantyzmem? czy bedzie romantyczniej, gdy ktos bedzie sie powstrzymywal od pierdniecia? a moze to ma byc tak , ze na poczatku - aby bylo romantycznie - nalezy sie powstrzymywac , a potem juz nie ? i potem mozna powiedziec, ze on/ona jest nieromantyczny/a bo pierdzi ? o co wlasciwie chodzi w tej dyskusji?

pozdro dzieki temu topicowi stalas sie slawniejsza niz bylas :D

zeby nie perdziec chlopakowi w twarz jak ciebie stuka d tylca bo to malo romantyczne jest i zapach tez nie najlepszy :-(

jeszcze nie zachcialo mi sie pierdnac w takiej sytuacji , ale gdyby tak sie zdarzylo - to po prostu pierdne mojemu mezowi (bo z nim seks uprawiam) i koniec . on na pewno mi nie powie, ze nie jestem romantyczna. jestescie smieszni i malo zyciowi. ;)

w twarz oznaka romantyzmu ??

aha i jeszcze jedno - lepiej pierdnac glosno niz puscic tzw. cichacza :P

ale pozdro6oo nie moze wytrzymac i musi wtedy poczas seksu czy ledwo po mocno pierdziec

a powstrzymywanie sie jest takie romantyczne?? albo wybieg - nagle - do lazienki ??

ile wy macie lat??

bo przynajmniej smrodu nie musiałbym wąchać pod nosem a i partnerce to tez yloby lepiej wiedząc ze sie nie zesmrodziła swemu partnerowi pod nos jak jakas krowa c sie na polu pasie

ja bym wolal - a wiec musisz sobie znalezc kobietke calkowicie niepierdzaca . ;)

:D Widze, ze kolejny Ktos nie uwaza piardow za cos zakazanego:D Pozdro od pozdro600.Z dyskusji wynika, ze jesli pierdzenie jest okai, bo kazdy wiadomo pierdzi, to nasza fizjologia, natomiat pierdzenie PO sexie jest juz beee. Ło ludzie, dnia i godziny soczystego piarda sobie nie wybieramy:D

ja pierdze, moj maz pierdzi , nasze dzieci pierdza i nie wierze w to , ze ty nie pierdzisz. :D