Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polutka

druga świnka morska... czy próbować dołączyć do pierwszej?? help

Polecane posty

to raczej nietypowy temat jak na Kafe, ale może ktos miał juz doświadczenie w tej kwestii ;) dzis nasza córka uprosiła nas o kupno drugiej świnki - ma szary kolor i ogólnie nie jest zbyt piekna, ale córka sie w niej zakochała od pierwszego wejrzenia ;) pierwsza świnka mieszka z nami od prawie 3 miesięcy - tez jest młoda, ale podejrzewam, że powoli wchodzi w inny etap dojrzewania. Zaczeła nas kąsać bez powodu... wiem że to jej przejdzie za około 2 mies. bo już miałam styczność z takimi przypadkami u innych zwierzaków :) obaj to chłopcy pierwsza świnka (FOKUS BRYKACZ) od początku miała duży temperament jest bardzo żywa i \"brykająca\". Jak podchodzi do klatki nasz pies to zaraz zabiera sie za jedzenie, żeby on czasem jej nic nie zjadł ... druga świnka (EL SZARIKO) - jeszcze niewiele o niej wiem - wygląda raczej na spokojnego osobnika - zobaczymy jak będzie w przyszłości ;) wiem, że świniaki moga walczyć o terytorium (FOKUS) czytałam co się może dziać wiem, że w sumie powinno sie kupować świniaki w tym samym dniu itp. - CZYTAŁAM o tym wszystkim ALE czy znacie jakies sposoby, by łagodnie wprowadzić nowego lokatora do klatki Focusa?? w mikrozoo nam doradzono, by postawic 2 miseczki z jedzeniem i karmic 2 razy dziennie - wtedy może sie zaakceptują. Dałam już do klatki Focusa troche trocin przyniesionych wraz z SZARIKO, był zainteresowany i zaczął wcinać siano. Mam zamiar jutro próbowac ich zapoznać na neutralnym gruncie, żeby żaden nie czuł sie zbyt pewnie. może też na początek przez kratki - ale nie klatki (jakies inne kratki). Jeżeli moje próby sie nie udadza będą mieszkali osobno - to nie problem tylko, że będę miała więcej sprzątania ;) Jakie macie inne sugestie? DZIEKI pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba musze napisać ten temat rano, kiedy \"młodzież\" tu zagląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociamberek
Nie mam doświadczenia ze świnkami morskimi, chociaż w dzieciństwie mialam jedną. Mam za to dwa chomiczki roborowskie i niestety są oddzielnych klatkach. :( Myślę, że jak świnki zapoznają się na neutralnym gruncie, to może się polubią, chociaż jest duże prawdopodobieństwo, że któryś samiec będzie dominantem, ale pewnie o tym wiesz. Fajne imionka dla świniaczków. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale mam
krolika i wiem ze krolika duzego sie juz raczej nie laczy z drugim bo moga sie pozrec. poszukaj na necie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odp. starsza świnka jest starsza o około 3 lub 4 miesiace od kupionej dzisiaj jutro zrobie próbę... zapewne Fokus będzie dominantem... no cóż ktos musi rządzić :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak sie oswaja
jedna swinke z wlascicielem. Kladziesz na kolana, przykrywasz dlonmi jak daszkiem i siedzisz bez ruchu dlugo,poczuje sie bezpieczna ( swinka lubi daszek). mysle,ze moznaby w ten sposob z twoimi sprobowac, jakby sie gryzly, to bedziesz interweniowac. Do klatki razem nie wsadzaj, bo starsza bedzie ustawiac mlodsza. Ja kiedys dokupiulam i tak bylo. Oswajalam na neutralnym gruncie, W koncu starsza matlowala mlodszej,lizala, ale na poczatku gryzla. PO ile pamietam najpierw spotylaly sein poza klatka , apotem kupilam druga klatke , w ktorej obie byly nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klatkę mam jedna-dużą, więc tylko w ostateczności dokupie nową gdy dojdą do porozumienia, to wydezynfekuję klatkę i efekt będzie taki sam, jak w twoim przypadku ;) będę oswajała na neutralnym gruncie :) to juz pisałam dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam się co wymądrzać, świnkę mam jedną, a przez to, że samczyk to nie chcę kupować drugiej (wizja sprzątania dwu klatek ;) ) Piszę, żeby pozdrowić i życzyc miłych chwil ze swinkami, to przesympatyczne stworzenia, mam dla nich mnóstwo ciepłych uczuć, są SUPER!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam jedna swinke i niemam pojecia. wiem tylko ze okropnie pcha sie do innych futerkowcow do koszatniczki probuje chociaz przez klatke sie przytulic i wylizac po pyszczku. za to mam inne pytanie Polutka ja udało ci sie oswoic swinke z psem. moja troche sie boi , tzn jak sunia podchodzi do klatki to sie noskami dotykaja bo swinka interesuje sie i wychyla sie z klatki, czasami jak piesio śpi pod stołem to tez do niego podejdzie nachwile ale najlepiej na metr... a ja chcialabym zeby sie zaprzyjazniły. dodam jeszcze ze moja swinka cały czas chodzi po mieszkaniu, do klatki idzie tylko jesc i załatwic sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OH nie, moja świnka nie zyje w komitywie z psem, oni sie poprostu tolerują swinka mieszka w klatce, tak więc nie pomogę Ci axxk w tej kwestii :) **************** puściłam ich razem na podłodze w łazience - żaden z nich tam nigdy nie był nie pogryźli sie Fokus (starszy) chciał kopulować Szariko. Myslę, że albo mu sie cos pomyliło (bo już 3 miesiące nie wiedział innej świnki) albo pokazywał kto tu rządzi - dominował, albo poprostu dojrzewa Wink Cały cas były odgłosy typu: ttrrrrrrr, trrrrr, pochrząkiwania, pipiskiwania tak jakby zaloty... Szariko jest nastawiony pokojowo, ale padczas tego \"dominowania\" robił taki ruch głową (do gryzienia) i wtedy Fokus sie odsuwał. Żaden nie miał krwiożerczych zapałów... Wyszorować klatke i umieścić ich razem?? dać im dużo jedzenia i czekac co się bedzie działo?? Papierowe Nożyczki sprubuje też Twojej metody :) jak juz będzie klatka wyszorowana (to podobnie brzmi jak z rybami w akwarium) ;) wpadnę wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Tylko Taki Czas
Pisz, pisz:)Gdybym nie była tak leniwa, to pewnie bym miała znów świnkę, ale po co ma sie zwierzątko męczyć w brudnej klatce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosiaki są już od 1,5 godziny w klatce (razem) dałam im sporo siana i porozrzucałam po klatce marchewki, skórki po ogórku itd. - miseczki tymczasem wyjęłam 2 poidełka początkowo Fokus prawie cały czas się stroszył i wydawał dzwięk TTRRRRR ale nie taki sam jak jest zadowolony, tylko bardziej przeciągle - chodził i pokazywał że on tu rządzi, jest większy itd. Jedli razem ale nie obok siebie. Szariko jest zadowolony z towarzysza - ożywił się, gdy znaleźli się razem w klatce. Fokus dominuje. On może podeść i sprawdzić co Szariko je, ale Szariko nie może podejść do Fokusa bo ten go natychmiast odgania... ale spoko nie było ani jednej \"bójki\". Szariko wie o co chodzi. Teraz obydwaj są już śpiący (najedli się po uszy) ale nie mogą zasnąć bo jeden drugiemu przeszkadza... tzn. jak Szariko sie poruszy to Fokus od razu reaguje, tzn. sprawdza co jest grane i zaczynają sie popiskiwania i czasem przegania Szariko. Po około 1/2 godziny Fokus przestał wydawać te (nowe dla mnie) dźwięki TTRRRR i tylko popiskuje. szariko też popiskuje - nieco cieniej gdy są obok siebie. Mam nadzieję, że już nic się nie zmieni i zostaną kompanami :) Może mój post na coś się komuś przyda ;) dzięki wszystkim pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×