Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kto pyta ten błądzi

Mam male pytanko - pajaki

Polecane posty

Skoro mowa o pająkach. Kilka dni temu miałam dwa olbrzymie korsarze w kabinie prysznicowej. Ja tu się spokojnie prysznicuje, nuce sobie pod nosem jakiej przeboje aż nagle o mało zawału nie dostałam jak spojrzałam do góry. Wyszłam z kabiny i skierowałam strumień na te dwa parszywe dziady i ... poszły z nurtem wody do kanalizacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tedunio mowi mowi
ughhh... nie nawidze tych z cienkimi nozkami :( ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość look at this
http://foto.otwarty.pl/zdjecie,1722,pajak-domowy.html oto wasz ulubieniec i jeden z dwoch z kabiny pieczarkowej :D Slodki, nieprawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez sie boje
Ja panicznie sie boje pająków !! U mnie w domu niemoze byc ani jeden pająk bo nie zasne ! Oglądałam w telewizji ze ludzie zjadają rocznie 27 pająków ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasznik
Kątnik domowy czyli ten ciemno brązowy, masywny z całkiem grubymi odnóżami, gryzie lecz jest niegroźny. Jego ukąszenie lekko boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie nie boje P
Ludzie Jak Mozna sie bac takich pajaczkow jak kosarz? :) to normalne stworzenia jak slodkie chomiczki czy cos tylko wygladaja troche brzydko a gryza wiadomo jak to inne zwierzeta ;] bac sie nie trzeba ajak jakiegos zjesz to i tak niebedziesz otym wiedziec :X wiec mowie wszystkim ze nie trzeba sie ich bac : ) pozdorowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paj
pajaki domowe raczej niegryza chyba ze po jakis zalamaniach pogodowych zaczna sie mnozyc wam w domach. Ale chyba kazdy wie ze one boja sie nas tak samo jak my ich wiec jak niezaczniesz z nim to nic ci niezrobi:) a o zjadaniu pajakow w czasie snu 1 raz slysze ale na to jest sposob poprostu spijcie z zamknieta buzia:) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie oona24
witam wszystkich zainteresował mnie ten topik, gdyż już od tygodnia męczę się z opuchlizna o nocnych ugryzieniach jakis owadów, pajakow czy innych zyjatek. Ręka jest spuchnieta, czasem swedzi, pobolewa. Na nogach tez jestem pogryzona, pojedyncze miejsca ale bez odczynow, opuchniec wiec to komay chyba. A eka, jak przeczytalam o pajakach to sie zaczelam zastanawiac.. Dlugonozki nie gryza ale jakies inne? :o mieszkam w duzym miescie, w bloku, jest troche zieleni, ale nie nazwalabym tego rajem dla jakiejs ogromnej liczby dziwnych stworow na wielu nozkach ;) zastanawiam sie tez czy mam arachnofobe, gdy zobacze pajaka w bliskiej odleglosci albo na mnie, zlewa mnie zimny pot, mam niemalze drzenie. Ale przy tym jesli jakis pajaczek nie zaskoczy mnie nagla obecnoscia ale sobie siedzi grzecznie na miejscu to potrafiei na reke go wziac zeby sobie pobiegal, i wtedy sie nie boje :) troche to smieszne :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paj
Witaj. W miastach a tym bardziej jezeli mieszkasz w duzym bloku to owady napewno sie w nim znajduja i niezawsze dowiesz sie jakie tam siedza. Opuchniecia jakie mowisz mogly spowodowac inne owady np. osy pszczoly jezeli tylko jestes na nie uczulona dzialaja bardzo mocno na takiego czlowieka. Mowisz tez o chorobie arachnofobia to nie jest tylko strach przed pajakami kazdy prawie czlowiek w jakims stopniu sie ich boi a ty gdy piszesz ze potrafisz brac pajaka na reke w duzym stopniu oddala cie od tej choroby. Najlepiej z tym spuchnieciem idz do lekaza ale jestem prawie pewnien ze to nie pajak mozesz tez sprawdzic na stronach o pajakach jak wygladaj slady po ich ukaszeniu i bedziesz miala pewnosc:) pozdro dla wszystkich którzy sie boja sie pająków!!! :):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paj
hehe sorka za blad.Pozdro dla wszystkich którzy nie boja sie pająków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypajęczara
Nie znoszę pająków. Odkąd przeprowadziłam się na wieś to same z nimi kłopoty. Ostatnio strasznie pogryzły mojego 5-cioletniego synka w nocy. Oberwał w brzuch, w uda i w ucho. Opuchlizna diabelnie wielka, czerwone to, bolące,a rozmiary-po jednej dobie 10-15 cm! Jutro wkraczam z Raidem-każdy kąt oblecę aż wypsikam cały zbiornik w tym jednym pokoju. Zaabijęęę je wszyyystkieeeeee! Mój synek jest chyba na nie bardzo uczulony, dlatego też nie nawidzę tych POTWORÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dinah55
Mieszkam w Anglii i tutaj są naprawdę olbrzymie pająki domowe :(, zasuwają po ziemi i czasem jak wlezą na jakąś siatkę to szeleszczą jakby jakaś mysz tam wleciała - tak znalazłam zresztą pierwszego, nocą, gdy strasznie hałasował. Wystraszyłam się tak bardzo, że od razu został trupem, a potem zrobiło mi się go żal, te nóżki poodpadały i ogólnie jakoś się głupio poczułam, następnym razem pewnie złapię go do czegoś. Tak serio brzydzę się tylko pająków z wielkimi odwłokami. Nóżki mogą być długie, krótkie, nieważne, ale spory odwłok jak u krzyżaka to brrrrrr. A takie monstrum na twarzy (spacer w lesie, zdarzyło mi się raz)... to już wąż nie robi na mnie takiego wrażenia. Czemu te pająki nie mogą wyglądać jak np mała myszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madyga
Gdy Śpimy zjadamy około 5 pajaków i innych malutkich robaczków . Zawsze spimy z otwarta buzia poniewaz gdybys spał/spała z zamknieta udusiła bys sie , masz tylko takie wrazenie bo ustypiasz z zamknieta buzia . Blee tez ich nie nawidze fuj ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paj
Gdy Śpimy zjadamy około 5 pajaków i innych malutkich robaczków . Zawsze spimy z otwarta buzia poniewaz gdybys spał/spała z zamknieta udusiła bys sie , masz tylko takie wrazenie bo ustypiasz z zamknieta buzia . Blee tez ich nie nawidze fuj ;/ Niezgodze sie z tobą mozliwe ze zjadamy te "5" pająkow ale ze spimy z otwartą buzia to NIE. Nie każdy czlowiek spi z otwarta buzia Osoba ktora spi z otwartą buzia to osoba ktora jest na cos chora przewaznie. Do oddychania w czasie snu masz takze nos wiec sie napewno nieudusisz. Moze tylko ty masz takie wrazenie ale niektozy naprawde spia z zamknieta buzia:) Gryzie mnie jeszcze ten temat ze zjadamy "5" pajakow w Polsce wydaje mi sie to malo prawdopodobne mozliwe ze w krajach w ktorych jest wieksza ilosc pajakow itd. niewiem jak byly robione badania ale wiem napewno ze zalezy to w duzym stopniu od miejsca zamieszkania.Pozdro:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracek
ja jak jakiegos bydlaka widze to go odkurzeczem potraktoje imam spokoj he he nie lubie tego stworzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem sie tka robi
trzba przestrzegac pewnych zasad i nie ma robactwa, ja otwieram tylko okna w dzień i dokładnie sprawdzam potem cale mieszkanie, wieczorem jak zapalam światło zamykam wszystkie okna, a jeśli już muszę otwieram tylko w pokoju i zamyykam drzwi od sypialni i od tego pokoju, od 1,5 roku w domu uświadczyłam dwie suki i jednego wodniaka , pająków żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka2q12
ja ich nienawidze,co tydzień traktuje je muchozolem,tzn spryskuje cały dom,zamykam drzwi i czekam sobie ok 2 godz,nie żałuję im pryskam solidnie i wiem że sa martwe bo je potem wyrzucam i to jest pewna metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka..
Siemanko.. ja dzos w nocy zauwazyłam takiego wielkiego bytlaka nad łóżkiem mojej sis... ma 8 lat.. juz 2 raz widzialam takiego pajaka w domu... z łapami miał z jakiej 8 cm.. jak nie wiecej.. obrzydliwy był i gruby.. pewnego ranka sie obudzilam a moja sis stała przy łóżku i patrzyła sie na takiego pająka .. zapytalam co sie dzieje.. nie powiedziala nic tylko pokazała rączką na tego bydlaka i powiedziala ze jej po czole chodził.. :// no i wczoraj walczyłam z takim bykiem..;/ wzięłam buta.. ale nie dałam rady go zabic.. strasznie sie go bałam.. psiknęłam w niego dezodorantem... przeszedł przez sciane cały obklejony.. aż wkońcy spadł.. i najgorssze jest to ze nie wiem gdzie spadł.. :/// ... mam wrażenie ze zdechnie... bo ledwo sie wczoraj na łapach trzymał po tym sprayu ... xd . paskudy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom w którym żyją pająki jest domem zdrowym. Nie w każdym domu będą występowały. "Nasze" pająki nie są groźne dla ludzi. Pozbywać się ich nie ma sensu bo i tak się zadomowią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paci
Ja się boje pająków, każdych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tym co się tu naczytałem to chyba nie zaśpię już dzisiaj. Głowa mi lata na boki i co chwilę mam wrażenie że coś mnie gilgocze to po nodze to po głowie. Masakra. Nie dawno miałem przygodę z takim jednym bydlakiem w ubikacji... Tak się złożyło że ktoś wymieniał wcześniej żarówkę i nie chciało mu się zakręcić znów klosza. Zapalam światło, wchodzę sobie jak gdyby nigdy nic za potrzebą fizjologiczną, wyciągam małego i już oddaję mocz, gdy coś nagle mi o czoło nie walnie. Ten dziad musiał sobie akurat siedzieć na żarówce i gdy ta się nagrzała to ten spadł. Można nawet powiedzieć że był ciężki jak na pająka. W afekcie obsikałem ściany i siebie przy okazji. Trzepiąc głową jak oszalały wyleciałem z ubikacji i upadłem na plecy "w całej okazałości". Moja mama cyt. "posikała się ze śmiechu" gdy mnie tam zobaczyła. Taka to była zabawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemcio
Hej. Nie mam się czego bać :) Pająk nic ci nie zrobi jak go nie będziesz drażnił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpion2711
Mnie ugryzł taki z cienkimi nogami gdy wkładałem nogę do kapcia, było to silne ukłucie tak bym w jakąś igłę wsadził palec.Nie mogłem go wyciągnąć tak mocno się wbił w palec.Czerwona plamę taka malutką, póżniej po tym miałem i nic się nie działo trochę tylko szczypało.Nie bałem się ich ale teraz to się zmieniło jak wiem ,że gryzą jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domino J.
Na pewno uznacie to za dziwna a może nawet chore ale ja czasami lubię zjeść sobie jednego pająka. Najlepsze są nasosznikowate i kosarze (pajęczaki) obie grupy mają bardzo długie kończyny. W polsce jedynymi pająkami zdolnymi ukąsić człowieka są krzyżakowate (najbardziej boli ukąszenie tygrzyka, porównywalnie do szerszenia, kiedyś jednego zjadłam ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajączyca :D
tak, nawiązując do persymoni to faktycznie kiedys czytałam w gazecie ze w ciągu jednej nocy zjadamy cos takiego jak robaki pająki czy muchy i inne małe stworzonka.... ohyda dodam jeszcze ze jest to potwierdzone naukowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajączyca :D
jejuuu nigdy w życiu nie zjadłabym pająka!!!!!!!!!! fuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zozia
mój mąż hoduje tarantule,i są urocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WielbicelPajakow
Ja bardzo kocham pajaki oprocz ptasznika i tarantuli.No ja mam hodowle kosarzy one niee maja klow jadowych jedynie troche poswedzi jak ugryzie to troche poswedzi ale po nocy to mija. Te pajaki ze dlugimi nogami to kosarze wogole nie szkodliwe dla czlowieka Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiophpb
a ja mam kota i nie mam pająków, zżera wszystkie, jak tylko wyjdą zza szafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×