Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marudka taka niezaradna

Kobieca bezradność - zniechęca czy podkręca facetów?

Polecane posty

Gość marudka taka niezaradna

Częsśto ostatnio słyszę opinie że: - faceta poderwać można na bezradność - kobieta kobieca to takie delikatne kobieciątko co to nic nie potrafii - chcesz zwrócić na siebie uwagę proś go o pomoc w róznych rzeczach itp. Jak to jest Waszym zdaniem? Czy bezradność zniechęca czy podkręca facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudka taka niezaradna
Tak na serio? Tzn. czy faceci w to wierzą czy tylko dają się wciągać w taką gierkę " jaki ty jesteś męski i zaradny, misiu"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, nie. Taka gierka to już chujnia moim zdaniem, ale sama bezradność jest fajna. Chociaż też nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudka taka niezaradna
Do jakiego momentu fajnie a od jakiego już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja mam odpowiedzieć na tak postawione pytanie? Nie umiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja udaje idiotke
ale nie we wszytkim. Niie mozna na zywiol. Naprawde jestem samowystarczalna ( bo to praktyczniej i wygodniej) ale jak sie da, to trzepocze rzesami, ze nie umiem i nie rozumiem. Tu trzeba umiec grac. No i mowic zawsze "jaki ty silny misiu" Chlopy straszniue durne sa i lase na tanie komplementy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudka taka niezaradna
machos-----> chodzi mi o to, czy jak ta bezradność jest taka całkowita, tzn. typ kobiety - bluszcz co to bez faceta jak bez powietrza to jeszcze kręci czy już zniechęca ja udaję..------> i jakie są efekty tego twojego udawania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka właśnie kobietka 21
ja właśnie tak się zachowuje,z tym,że ja już mam taki charakter,że jestem taka milusia,ciepła,skromna,a przy tym mam bardzo dziewczęcą urodę.Z tym podejściem udaje mi się sporo osiągnąć,faceci zawsze chętnie mi pomagają,ale swojego nie mam ;) tak więc do końca nie wiem jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To całkowita to nie raczej. A z tą dziewczęcą urodą to trafiłaś w punkt, to bardzo kręci w połączeniu z bezradnościa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja udaje idiotke
efekty sa bdb - maz po wieeelu latach sie na to nabiera. Robie swoje, nawet czasem duzym wysilkiem ( praca. remonty w domu itd) ale tak,zebu on myslal,ze bez niego zgine i to on jest najsilniejszy i najmadrzejszy. Skoro to lubi, to co mi szkodzi... Przenigdy nie powiem, ze jest fujara albo slabeusz, To by bylo samobójstwo dla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak udaje idiotke: mam wrażenie, że ty nie musisz udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Kobieca bezradność+dziewczęca uroda mocno działa na facetów. Oczywiście żeby to nie była totalna bezradność=niezaradność bo to odstrasza. A tak z taką kobietą nigdy nie będziesz miał problemów, że ona z tobą będzie rywalizowała w domu, dołowała cię czy poniżała. Jak będzie coś chciała abyś zrobił to poprosi albo zachęci czy zwyczajnie powie a nie będzie z krzykiem czy szantażem się tego domagała. Mężczyzna czuje się potrzebny i dowartościowany, przez to jest dużo lepszy dla partnerki i osiąga sukcesy również poza domem bo ma dla kogo. Z pochwałami to bez przesady ale wystarczy aby odczuł, że ona jest zadowolona. Nie ma nic gorszego w domu jak "babochłop".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×