nie znosze Cyganów którzy panosza sie jak by byli u siebie

Od kilkuset lat w Polsce. Nigdy Polacy nie uznali ich odrebności kulturowej. Bez prawa do mieszkań. Kobiety bez prawa do pracy,bo kto przyjmie cygankę. Cyganka niemile widziana była i u lekarza ginekologa i w szpitalu. Dzieci przesladowane w szkołach nigdy tych szkół polskich nie kończyły. I tak mogę długo. Wypędziliśmy cyganów. Kochani rodacy kogo teraz ? Kto tu jeszcze do nas wspaniałych nie pasuje? Piszcie,piszcie

na marsa lepiej :P

"Wspaniały katolicki naród" powiadasz ? No szkoda, że brakuje Ci dystansu i subtelnej ironii w przypadku ulicznych złodziejaszków i rzezimieszków. I to tylko dlatego, że reprezentują wspaniałą kulturę "Romów". Ludzie, co się z wami dzieje :( Nie ma chyba teraz lepszej rozrywki od kpin z własnego narodu. Jakież to nowoczesne i postępowe...

Jeśli tak ich cenisz, to zatrudnij Cygankę jako sprzątaczkę we własnym domu. Nikt Ci przecież nie broni. Zaryzykujesz mądralo ?

Moja znajoma cyganka znalazła pracę jako antykwariuszka w Londynie. Ma świetne oko do antyków. Zna się po prostu na tym.Pracuje z powodzeniem już 10 lat w tym samym miejscu.sprzatagzki z niej nie zrobiłabym. Po prostu jest warta tego co robi.

1 na ilu?? 9876543219238373281???????????? żes teraz powiedziała pfffffffffffffff

cygani kradna. Wystarczy patrzec na to co robia politicy i inni "wielcy" tego swiata. Zreszta Polacy tez nie maja najlepszej reputacji na swiecie. Ja mam wielu znajomych w niemczech i tam jest nawet juz przyslownie na temat uczciwosci Polakow - w przetlumaczeniu : dopiero co ukradzione a juz w Polsce. I co lepiej byc Polakiem zlodziejem czy cyganem?

Niezaleznie co tu dalej padnie pod adresem Cyganów...uparcie będę obstawała przy tym,że my Polacy nigdy nie daliśmy tym ludziom normalnie żyć w swojej ojczyżnie/bo tak postrzegają Polskę/. Nie daliśmy im należnych praw i nie wzięliśmy od nich nic ,a mają bardzo dużo do zaoferowania. W niektórych zawodach sprawdziliby się bardzo dobrze. A jakiekolwiek prześladowania uważam za naganne.

Alanka, Jest parę rys, które psują Twój sentymentalny obrazek z Cyganami. Otóż wszyscy nie-Cyganie nazywani są przez nich gadziami i nie jest to określenie pozytywne. Nie dotyczy też konkretnej narodowości. Czegoś takiego w polskim języku nie ma, my mówimy o narodach "po imieniu", nie mamy takich słów jak "gadzie" (czy "goje"). Tak więc, jeśli szukać ksenofobii w tradycji i języku, to nie unas, tylko właśnie wśród Cyganów (i jeszcze jednej mniejszości). Ponadto, o ile Polskie prawo dotyczy i chroni wszystkich obywateli jednakowo i bez względu na narodowość, to względem prawa Romów wszyscy nie-Cyganie są ... wyjęci spod prawa. Dlatego jesteśmy okradani W MAJESTACIE tradycji i prawa romskiego. które jest absolutnie nadrzędne dla każdego Romai stoi PONAD prawem państwowym. Mam nadzieję, że te argumenty pomogą zrozumieć istotę tego przykrego antagonizmu, nie zmniejszając naszej sympatii do współobywateli. Na całe szczęście tego typu animozje nie dotyczą pozostałych mniejszości żyjących w Polsce, a jest ich wiele.

i wszsytko jasne....

Jarzabek- zgadzam się ,że wszyscy poza nimi samymi nazywani są gadziami.Tak nazywaja nie tylko Polaków,ale wszystkich poza nimi samymi. Czy to ma wydżwięk negatywny ? Nie wiem. Tak jest i tyle. Są oni Romowie i Gadziowie. To bardzo hermetyczna mniejszość.W zasadzie każdemu spoza trudno sie czegokolwiek o nich dowiedzieć. Ba zrobią wszystko,by jak najmniej dać się poznać. Może dlatego mnie ciekawią. Romanipen-zasady regulujące współżycie wewnątrz ich grupy w zasadzie nikomu chyba spoza nie jest znane.Ale to prawo reguluje stosunki pomiędzy nimi samymi,a nie między nimi a nami Niezależnie od tego zyją z nami. Jest to naród bez państwa.Przybyli setki lat temu tu i tu zaczęli żyć i trzeba dać im życ.

No a kto nie daje ?

No niestety są tacy. :(

Na szczęście nie na tym topiku :-) Czytałem wprawdzie posty ludzi którzy nie chcą być okradani i opluwani, jednak ksenofobii w tym nie dostrzegłem, jedynie takie tam naiwne kaprysy ;-) A więc z pełnym spokojem idę spać. Dobranoc Ojczyzno ...

Ohoho, widzę, że temat odżył z rana :-)

wiesz musiałam odpisać ;)ktos chyba ma mały zasób słownictwa kurde...nie wiem... moze ja trafiłam na takich ,że lepiej uciekać tam gdzie pieprz rośnie:( tak samo jak są dobre i złe osoby, są lepsi i gorsi Romowie... to norma... tylko ja, jak narazie na tych "lepszych" nie trafiłam:( pozdrawiam.

Pojawily sie tu glosy w obronie cyganow... Jestem pewna ze Ci ktorzy sie za nimi ujmuja znaja cyganow tylko z opowiesci i piosenek o "wozach kolorowych". Ja mieszkam z nimi w jednej kamienicy. Zanim kupilam wlasne mieszkanie bylam bardzo przyjaznie nastawiona, bez roznicy - cygan, Wietnamczyk, Afroamerykanin czy Zyd. Teraz - po dwoch latach - najgorszemu wrogowi nie zycze takiego sasiedztwa. Chamstwo, brud, smrod, krzyki, arogancja, kompletny brak szacunku do wszystkich - to tak tylko z grubsza. To najgorsza grupa narodowa jaka znam. Wyspecjalizowali sie w wykorzystywaniu systemu socjalnego na maxa. Pieniadze z opieki spolecznej, ubrania podobnie, "lewe" renty itd. I gdyby im sie nalezalo - OK, ale ... cygan jezdzi trzyletnim BMW, gdyby zebrac zloto ktorym jest obwieszony on, jego zona i dziesiatka (!) dzieci - mozna byloby otworzyc sklep jubilerski. Nie zazdroszcze, ale w sytuacji gdy tak wiele samotnych matek ledwo przedzie, a 30 % polskich dzieci jest niedozywionych - to nasuwa sie niestety prosty wniosek - oni nas okradaja poprzez zwykle naciagactwo i oszustwa. Sa brudni, halasliwi i bezczelni. Ostrzegam z calego serca.

Łobuzów pod pręgierz i 1000 batów a później do kamieniołomów.

Nie, dlaczego zaraz pod pregierz? Swiat nie jest czarno-bialy. Skoro oni skarza sie na obcowanie z gadziami, a my na zycie w ich sasiedztwie - znajdzmy zloty srodek - wieli cyganski tabor, gdzie beda wsrod swoich. Zaraz pojawia sie zarzuty a propos getta, ale nie o to chodzi. Uwierzcie - oni (byc moze z racji kultury) nie potrafia funkcjonowac w ramach norm spolecznych przyjetych u nas. Nie sadze by wsrod forumowiczow bylo wielu, ktorzy pluja pod nogi sasiadom, wyrzucaja smieci na kletke schodowa czy wlasnie tam wyprowadzaja psa, bo nie chce im sie wyjsc w deszczu.Maja dziesiecioro dzieci (kasa z opieki), ktore zatrzaskuja staruszkom drzwi od klatki przed nosem. Od tak - dla zabawy. Ktorzy smieja sie w nos z ludzi takich jak ja, ktorzy wywalili 260.000 za swoje 66m a oni maja ponad 90 od miasta. Bo mniejszosc narodowa i do tego wielodzietna.