pomocyyy

jestem mama 2 miesiecznej dziewczynki,do tej pory karmilam pieria..ale przewrocilam sie i skaleczylam,dostalam infekcji .antybiotyki szczepienia koszmar...lekarz zabronil karmic piersia powiedzial ze mleko samo zejdzie..a mnie piersi pekaja, boli..czy jak bede odciagala recznie albo lakltatorem to tylko zwieksze przyplyw mleka? od kilku dni nie karmie a moje piersi sa ogromne.troche odssysalam laktatorem ale mleka jest ciagle bardzo duzo co mam zrobic..czy sa jakies tabletki..czy stsowac laktator.albo odciaganie reczne..pomocy..lekarz jak do niegodzwonilam mowi ze samo przejdzie mieszkam w malym miasteczku i nie ma innego lekarza dziekuje za pomoc

wsiura

ja przeszlam zapalnie piersi, wiem cos o tym, tez ale z wlasnej woli przestalam karmic niestety nic nie da sie tak od razu, w Twoim przypadku gin powinien przypisac tableki na zasuszenie!!!! i to koniecznie! moja mama tez musiala przerwac karmienie piersia, gin nic jej nie zapisal, a jej pokarm odkladal sie pare dni i dostala ropnego zapalenia, musiala miec operacje w szpitalu! nie chce cie straszyc, ale jedz jak najszybciej na pogotowie, niech cos zapisza! mi polozna polecila kupic kapuste swieza, listki oddzielic, wsadzic do zamrazarki, potem wyjac , \"potukac\" tuczkiem do miesa :) i na piersi, i tak caly czas przez caly dzien nosisc, mi bardzo pomoglo, dzieki temu w tydzien przestalam karmic piersia pozdrawiam

Uważam, że powinnaś zasięgnąć porady pediatry. Miałam zakażenie podczas porodu przechodziłam kurację antybiotykową ( tzw. bombę antybiotykową) a mimo to lekarze wręcz namawiali mnie do karmienia. Dziecko ma w tej chwili 4 lata, jest zdrowe. Karmiłam prawie 2 lata.

Uważam, że powinnaś zasięgnąć porady pediatry. Miałam zakażenie podczas porodu przechodziłam kurację antybiotykową ( tzw. bombę antybiotykową) a mimo to lekarze wręcz namawiali mnie do karmienia. Dziecko ma w tej chwili 4 lata, jest zdrowe. Karmiłam prawie 2 lata.