Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jego kobieta serce

mój facet

Polecane posty

Gość jego kobieta serce

ciągle pracuje... zawsze dużo pracował, ale to już masakra, nawet weekendy... dodam, że nie jest z tego powodu szczęśliwy, ale musi, taką ma pracę 😭. Jak to przetrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobieta serce
powiedzcie coś... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
cierpliwie... i wspierać go.... tez by zapewne wolał pracować mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
wiem, że wolałby... wiem, że jest mu źle, jak nie moze być ze mną... ale ja też już czasem wysiadam, jak słyszę, że kolejny dzień będziemy osobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
no chyba nie wolałabyś, by był bezrobotny... wiadomo, ze ciężko... ale to kiedyś zaprocentuje... i nie mówie o kasie, ale kiedyś w końcu ten czas sie znajdzie, a świadomość, ze jest sie z kimś, kto zawsze jest po twojej stronie i zawsze cie wspiera daje poczucie bezpieczeństwa i bezgranicznej miłosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiętrzyły mu się zadania, szczyt sezonu czy go wykorzystują? Bo moze powinien pomyśleć o zmianie pracy? Na docenienie poświęcenia nie ma co liczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffedelmar
to zależy co robi... teraz ludzie idą na urlopy, to trzeba i za nich pracowac... pracy tyle samo, a ludzi do pracy mniej... prace zmienic moze, ale najpierw niech ją znajdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
no szczyt sezonu że tak powiem, poza tym dostał nowe zlecenia i musi się wywiązać. Zależy mu na kasie i dlatego się godzi się na to, ale jest ciężko. A ja nie robię mu wyrzutów z tego powodu, bo wiem, ze musi. Ale boję się nawet, że to się odbije na jego zdrowiu, jest ostatnio zestresowany. Poza tym czasem nie śpi 2 noce pod rząd, np wczoraj i dziś tez nie będzie spał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę podbramkowa sytuacja, bo jak się zbuntuje to \"nie ma ludzi niezastąpionych\", a jak szefów przyzwyczai to ciężko będzie mu robić mniej. Czasami jednak lepiej być asertywnym, cenić siebie i też czegoś wymagać. Oczywiście dyplomatycznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
no zgadzam się... jakby mógł, to zmienił by pracę, ale ta jest opłacalna i w sumieszkoda nawet zmieniać, bo można trafić z deszczu pod rynnę. Ale ciężko jest, widzę, że jemu też coraz bardziej to ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
no i co?? Dziś on ma urodziny, mieliśmy spędzić ten dzień razem, nawet dziś już się umawialiśmy. I co? Zadzwonił przed chwilą, że nie będzie mógł przyjechać, bo praca praca praca. Aż mi się chce płakać. Zawsze spędzaliśmy ze sobą tyle czasu, ile się dało. A teraz chyba się wykończę. A on? Trzecia noc z rzędu nie przespana. Brak mi słów i sił. Ryczę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak mój :( teraz od pon. mam urlop, a on nie, nie wyjedziemy nigdzie. źle mi z tym. jemu też. wróci z pracy to zawsze ma jedzonko, piweczko potem gdzieś na powietrzu i znowu praca, 14 godzin. też nas to męczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
no to witaj w klubie. U nas najlesze jest to, że jego 'szefem' JEST JEGO OJCIEC!!! A gnębi go jak psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_anus
uwazam , ze powinnas go teraz wspierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
wspieram jak tylko mogę, ale kurde mi też nerwy czasem wysiadają, gdy kolejny dzien mi odmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_anus
no tak, ale w dzisiejszych czasach praca najwazniejsza - pieniadze na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę , a myślałam że tylko ja tak mam. Nie widziałam się z Nim 2 miesiące. Ciągle w delegacji , a nawet jak wraca na jeden dzień to jest padnięty i zasypia. Na początku byłam wkurzona, buntowałam się ale rozsądek zwyciężył. Staram się teraz być dla niego wsparciem bo widzę a raczej słyszę że jest mu ciężko. Mam nadzieję że po sezonie będzie lepiej. Lato , urlop a ja sama. Gdzie tu jakaś sprawiedliwość? Z drugiej strony znam obiboków i za żadne skarby nie chciałabym takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego kobietka
hmmm wiem, ze praca jest ważna. Ale uważam, że w życiu liczą się również inne sprawy. A życie mojego faceta powoli zaczyna się składać z pracy, pracy i jeszcze z pracy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa umpa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×