Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomidor z ogórkiem

Moj szalony wuja własnie myje nogi w misce w ogródku na podwórzu.

Polecane posty

Gość Pomidor z ogórkiem

Dokładnie tak. Naznosił bambetli róznych,jakies stare ciuchy, meble, na stoliku sobie kolacyjke szykuje, co chwila woła o herbatke,o chleb, o zupe...ręce juz opadaja. Najgorsze ze on jest chory psychiczni i do niego nie dociera ze nie moze tu siedziec, w ogródku. Wczesniej napadł naszego administratora i za pare fajek i kilka złotych obiecał mu posprzątac kawałek podwórka. Zyje we własnym swiecie, bierze sie za miotłe i zamiata nam klatke, powtarza wciąz,ze tutaj jego ojciec mial ogrodek, to jest jego i on tam zamieszka...o,a teraz wyrywa krzaki przy garazach. Nerwowy jest chorobliwie,szuka zajecia...tak tylko pisze, nie dajemy rady juz z nim. Teraz ciotka kazała mu zabrac ten cały szajs i isc do domu swojego,bo ma jakies tam mieszkanie w koncu. Rany julek😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ma święty spokój
swój swiatek, ale niby chory, to na pewno zdrowszy niz nasz kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
nawet nie wiecie,jaki on jest męczący...sto razy powtarza to samo,a mowi z predkoscia swiatła..ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgf
ale jesteś załosna ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
Jest w miare normalnie;) dopóki on nie przyjdzie i nie zacznie znow nas męczyc swoją Hanką ze sztywnym palcem,co to mu ucieka co raz a on ją szuka po całym miescie.Ubaw po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
Z jakiego to powodu jestem żałosna,hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek cierpi na autyzm
na pewno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
To nie autyzm, z pewnoscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek cierpi na autyzm
no to sorry , widać słabo mnie psychologii nauczyli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialabym
schizofrenia paranoidalna. jednym z objawow osiowych jest autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialabym
do wujka cierpisz na autyzm: studiujesz psychologie? bo ja tak:) wujek przebywal w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
Ok,ok. Ja sie nie znam na tym kompletnie,wiec juz sie nie spieram. Jako ignorantka wiem tylko tyle, ze z autyzme kojarza mi sie raczej dzieci,czy tez dorosli,do ktorych nie mozna w ogole dotrzec. I sa jakies takie..niedostepne? A wuja...mozna sie z nim porozmawiac, on i racje przyna,ale za sekunde gada o swoim, w kołko macieju. przede wszystkim jest zbyt nerwowy,choleryk, w tej nerwowosci juz nie raz uderzyl te hankę, za co ladował w więzieniu. Tam dostawał jakies tabletki na uspokojenie, ale nie wiem,czy ktokolwiek go zdiagnozował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek cierpi na autyzm
studiowałam kiedyś, ale to już przszłość:o teraz pedagogiem jestem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidor z ogórkiem
Nie był nigdy w szpitalu. Obraca sie w towarystwie takich...no żuli. Nie kradnie,ani nic takiego,ale ma złych ludzi wkolo siebie. A nawet jakby go od nich odciagnac,to wciaz do nich wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialabym
wszystko wskazuje na jakis proces chorobowy, ale to musi zbadac lekarz, a nie student psychologii przez internet. ile ja sie nawidzialam takich przypadkow w szpitalu. jesli jest to schizofrenia albo inna choroba - np paranoja albo parafrenia to sa chwile, nawet dluzsze, ze mozna sie dogadac z chorym. na poczatku czlowiek wydaje sie calkiem normalny, dopiero po paru minutach rozmowy mozna zauwazyc, ze cos jest nie tak, zaczyna nas powoli wciagac w swoj swiat. poznalam wielu chorych psychicznie i uwazam, ze sa to bardzo ciekawi, skrzywdzeni przez los ludzie. jezeli masz jakies pytania, to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialabym
do wujka...: a dlaczego zrezygnowalas z bycia psychologiem, jesli mozna zapytac? nie czujesz tego czy zniechecilas sie do tych przepisow, wymagan itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×