Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justaaaaaaaaaaaaaaa

MŁODE MĘŻĄTKi

Polecane posty

Gość justaaaaaaaaaaaaaaa

hej dziewczyny jest tu wiele topikow o mlodych mamach , ale jeszcze nie trafilam na topik o mlodych meżatkach. napiszcie ile mialyscie lat jak wyszlyscie za mąąż i czy jestesccie z partnerem do nadal, no i oczywiscie niech sie wpisują mlode przyszle meżątki takie jak jak , ja mam 18 lat jestesmy zareczeni slub za rok lub dwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magol
serio masz 18 lat???? i chcesz wyjsc juz za maz???? wybacz, za smiale pytanie - nie za wczesnie??? nie musisz przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 29 lat....
i jestem mezatka od 3... jak mialam 18 lat to wszystko bylo mi w glowie a nie malzenstwo... a nie lepiej isc na studia, zwiedzac swiat, poznawac ludzi, zdobywac gory, plywac po morzach a nie bawic sie w zone... wiem ze to wszystko mozna w stanie zamescia czynic, ale to jednak nie to samo... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
nie wiem , ale moze to dlatego ze jakos szybciej dojrzewalam od moich rowiesnikow, zaczynając od popalania papieroskow picie chodzenie na imprezki itp. (wsumie ciesze sie wczesnie zaczelam bo teraz wogole nie pale i nie pije) za to moi rowiesnicy jak dorwali sie do alkoholu to nie moga teraz sie od niego odczepic. zawsze zadawalam sie z duzo starszym towarzystwem i wogole, mozna powiedziec ze w jakims stopniu juz sie wyszalam nie bawi mne napicie sie itp. jestem z moim nażeczonym prawie dwa lata przebywamy ze sobą prawie 24 godziny na dobe o ile jest to mozliwe bardzo pragniemy dziecka , czy ktos ma podobnie jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magol
ja tez mam 29 lat, 2 lata temu bylam "prawie zareczona", ale moj niedoszly malzonek mnie porzucil.... :( i teraz chyba juz nie chce zostac niczyja zona.... choc czasem budze sie i marze by podac do lozka sniadanie mezowi, albo dbac o niego i kochac.... i miec dzieci.... ciekawe czy bede mogla powiedziec kiedys do mezyczyzny "mezu" 18 lat to swietny wiek by rozwijac skrzydla, a nie zakladac lancuchy zony..... wlasnie teraz masz szanse by dostrzec w zyciu mnostwo mozliwosci! korzystaj dziewczyno!!!! nikt tych straconych lat Ci nie zwroci! nie chce prawic moralow czy tez zniechecac Cie do malzenstwa. nie, nie o to mi chodzi swietnie, ze masz kandydata na to stanowisko i jestes pewna tej decyzji ale moze nie z doswiadczenia, lecz z obserwacji i sluchu wiem, ze po "slowie" jest inaczej... a Ty jestes taka mloda.... :-) zycze Ci wszystkiego najlepszego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
nie chodzilo mi o dojrzalosc tylko o wyszalenie sie. zawsze jak kobieta zajdzie mlodo w ciaze to sie mowi ze zatracila swoją mlodosc bo jej rowiesniczki bedą chodzic na dyskoteki bawic sie( pic, palic , bzykac sie naokolo itp) a ona nie. ja szczerze mowiac pierdziele takie szalenstwa co mi z tego? i tak jak bede jezdzic nad morze lub chodzic do pubu to z moim przyszlym meżem , wiec co ja tak naprawde strace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magol
wlasnie odpowiedzialnosc.... pomysl dziewczynko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobię jak Myrevin ;) {ale moze to dlatego ze jakos szybciej dojrzewalam od moich rowiesnikow, zaczynając od popalania papieroskow picie chodzenie na imprezki} To Twoje słowa. Jakoś inaczej nie mogę sobie tego wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvela
Nie martwię się o Twoją "dojrzałość" lecz o Twojego partnera. Pobierzecie się, będziecie mieć dziecko a za rok czy dwa rozwiedziecie.... Znam wiele takich młodych małżeństw, jeszcze dobrze się nie pobrali a już się rozchodzili. Po prostu młodzi byli jeszcze i nie gotowi na dorosłość i odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz na pewno jeszcze tego nie zauwazysz, ze to zdecydowanie za wczesnie, ale po kilku latach bedziesz juz wiedziala, ze slub w wielku 18 lat to nic rozsadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
no dobrze ale ja prosze o opinie i wypowiedzi MLODYCH MĘZATEK kazdy ma swoje zdanie ale ja chcialabym porozmawiac z kobietami ktore mlodo wyszly za mąz, ciekawi mnie ile mialy lat czy żalują itp.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyx
a ile twoj partner ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
no i interesuje mnie co sie przyczynilo do slubu w tak mlodym wieku. czy to byla ogromną milosc czy poprostu wpadlyscie a zeby dziecko miao ojca wyszlyscie za mąz? caly czas czekam na odpowiedzi , bo wiem ze napewno jest wiele takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyx
ja wyszlam za maz mając 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
moja mama urodzilo mojego brata ak miala 16 lat no i wziela slub do dzis jest z moim ojcem jak bylo u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba słodkowodna
mam 28 , dopiero co wyszlam za mąż i muszę powiedzieć , że jakbym wyszła za mąż w wieku 18 lat , z tym pajacem , z którym wtedy byłam (a wydawało mi się , ze to ten , jeden jedyny) i sama będąc pajacem , to by to może pół roku przetrwało , nie wiecej. Zrobisz jak zechcesz , ale skoro tak z meżem będziesz wyjeżdżac nad morze , to dlaczego nie możesz z narzeczonym ? Co ci się tak pali do tego małżeństwa ? Nikt ci nie kaze sypiac z każdym napotkanym kolesiem - ale po prostu pozwolić decyzji się uleżec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaa
a ile mialas lat jak za niego wyszlas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28 lat
i wyszlam za maz 2 lata temu, bardzo szczesliwie. Uwazam, ze nie ma reguly na to, ile powinno sie miec lat wychodzac za maz. Jezeli naprawde sie kochacie i szanujecie to nie widze zadnego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaa
aniulcia i jak zalujesz??? jestescie dalej razem ile masz teraz lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem wam tak
ja mam 25 z facetem jestem 5 mieszkamy razem 1,5 na początyku był cud-miód życie zaczęło się jak razem zamieszkaliśmy i zaczęly sięproblemy życia codziennego cieszę się że było nam dane razem zamieszkać, bo dziś wiem, że ja za tego człowieka napewno nie wyjdę życie jest piękne jak nie ma problemów, albo jedyny probblem to wypić piwo małe czy duże, czy też iść na spacer czy siedzieć w domu Wybacz ale mając 18 lat nie wiele wiesz o wspólnym życiu i chyba dlatego tak Ci się pali do tego małżeństwa No chyba że w twoich stronach panuje przekonanie, że kobieta służy do rodzenia dfzieci i nadskakiwania chłopu - jeśłi tak to POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moja mama urodzila mnie jak miala 17 lat , a jak ja mialam dwa latka to wziela slub z moim tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiizka
mam pyatnie, masz 18 lat , planujesz slob i co mnie przeraza dziecko. wiec moje pyatnie brzmi: dziewczyno co Ty w zyciu prezylas oprocz tego chlopaka, papieroskow i picia? gdzie bylas? co zwiedzalas? jak spedzasz z chlopakiem cale dnie to wspolczujer Ci. zadnego zycia poza nim? moze bedziecie szczesliwi, czego Ci zycze, ale nie marnuj sobie zycia dzieckiem! poaz tym jezeli tyle czasu ze soba spedzacie to po co Ci slob!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaa
wczesniej bylam ponad rok w zwiazku , z chlopakiem o 6 lat starszym ale meczylam sie . bylam w stanach w irlandi niemczech w czechach no i zwiedzalam tez polske wychodząc za mąz przeciez wcale nie zatrzymam sie w miejscu czyz nie?? no chyba ze wy macie takich meżow ktorzy siedzą w domu i żalują wam zlotowki.bo my myslimy nad wybudowaniem sobie domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co! To Wam trzeba współczuć! Łańcuchy żony! Co wy w ogóle opowiadacie! Dla was slub, to tylko pranie, sprzątanie, gotowanie, podawanie mężusiowi wszystkiego pod nos i koniec życia wszelkiej maści! Koniec z zainteresowaniami, ze znajomymi. Weźcie się zastanówcie co piszecie. Mówicie, że 18 lat, to czas na studiowanie, poznawanie ludzi... a w czym przeszkadza tu mąż - czyli człowiek, który ni9e jest sprawcą wszelich nieszczęść, tylko ukochany człowiek! I uprzedze te gromy, które na mnie spadną - nie jestem mężatką :) I mam trochę więcej niż 18 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanalek
Ja wychodząc za mąż miałam 19 lat.. mąż 24 Jesteśmy 10 lat po ślubie - dzieci nie mamy.. I Jeszcze nigdy się zdrowo nie pokłóciliśmy.. Miałam to szczęście trafić na właściwego faceta.. jest nam niesamowicie dobrze i jestem szczęśliwa mając świadomość że wracając do domu nie będę tam sama.. Jasne że były trudne chwile.. czasem bardzo trudne.. ale to nas do siebie zbliżyło.. Wszystko jest kwestią odpowiedzialności, miłości i zdrowego rozsądku.. Umiemy się bawić, szalejemy na imprezach - czasem aż za bardzo ;) Życie zaskakuje więc jak ktoś kiedyś powiedział: 18 latek może mieć więcej rozumu niż 30 latek.. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×