MAMUSIE Z WROCŁAWIA

Hej mamusie Anusia - jak ciasto, ja nie potrafie piec drożdzowego, żresztą w kuchni to ja w ogóle mało potrafię.:( A co z tym spotkaniem - piszcie kiedy możecie!!!!

.Dzisiaj spróbuje zrobić pierogi z jagodami.Mam nadzieje że rodzina nie połamie sobie na nich zębów.Buziaki.

następna robi pierogi - mniam. ostatnio rudamaxi narobila mi smaka a teraz ty i to jeszcze z jagodami. Ale teraz jest moja mama może ją namówie. Zyczę smacznego na pewno będo pycha:)

Hejka! Drożdzówki juz zjedzone, byly pyszne:) Ja tez kiedys nie potrafilam za wiele zrobic w kuchni, no moze posprzatac i czajnik spalic ale odkad jestem tutaj to troch z oszczednosci nauczylam sie robic pierogi i takie tam:) Musze sie pochwalic ze nawe niezle mi to idzie:) Buziaki

Ale sobie koleżanki dogadzają! Mniami, mniami! Ja tam po małej lini oporu idę, coś na szybkiego robię zazwyczaj ;-) Może jak już będę w domu to też się pokuszę o pierożki, bo bardzo lubię! Udało mi się namówić mojego mężusia żeby przyleciał ze mną na parę dni, i 12 wracamy razem! Ne lubię latać sama i towarzystwo zawsze mile widziane.Ale się cieszę! Co prawda przyleci tylko na 10 dni, ale zawsze coś! Tiki --- odezwij się! Choć łapką pomachaj że wszystko oki! Anusia--- jak malutki? Zdrowszy już czy ciągle na antybiotyku? Buziaki dziewuchy i maluchy!

A co tu taka cisza, jak po śmierci organisty słowo daję!? Pisać co u was ciekawego!

jak tak dalej pojdzie to nam topik skasuja:(

Hej dziewczynki! Gdzie jesteście???? Co u was słychać? Dlaczego sie nie odzywacie???? Ja powoli juz się szykuje do wyjazdu, sprzatam, robię otatnie zakupy, bo za tydzien o tej porze to już będę jadła obiadek w domku! Buziaki i pozdrowienia! I napiszcie coś!

u mnie nie ma o czym pisac same klopoty dlatego nic nie pisze by nikogo nie przynudzac i nikomu niesmucic Pozdrawiam was serdecznie

Cześć dziewczyny! Pozazdrościłam wam smakołyków i upiekłam dzisiaj ciasto ze śliwkami, trochę się przypaliło od spodu, ale i tak dobre! Malutka siedziała dzisiaj bez podparcia ponad minutę! Dzielna Marcyśka! Rudamaxi- przykro mi że twoje spotkanie nie wypaliło. Facet kiedyś gorzko pożałuje że zostawił dwie takie fajne kobitki jak wy!! Buziaki i pozdrowienia i napiszcie coś wreszcie!!!!

ja musialam jakos pozbyc sie czarnych mysli (wiadomo przez kogo spowodowanych) i zaszalalam z zakupami obkupilam Konradka i Vikunie nawet wygralam dla malutkiej dwie aukcje na alegro:) teraz moze sobie cos wylicytuje i wzielam sie ostro za nauke bo poprawka we wrzesniu.Po glebszych przemysleniach postanowilam sie nie kontaktowac z J.Jesli Vikunia dorosnie i bedzie chciala sie z nim spotkac na pewno jej w tym pomoge. Tiki dobrze ze pozostawilas slad;) Pozdrawiam was wszystkie

Czesc :) W koncu sie pojawilam, mam nadzieje, ze tym razem na dluzej, coraz blizej jestem porodu i po prostu straszne zamieszanie. Dziekuje, ze o mnie jeszcze nie zapomnialyscie [kwiatek} :) Anulka - co tam u Was slychac i jak sie czujecie? No i mow szybko jak przygotowania do slubu :) Anusia - jak tam nowa praca, masz juz jakies wiesci? Jak Wojtus przyjal antybiotyk? Mam nadzieje, ze juz z nim lepiej, biedaczek Rudamaxi - jak tam humorek? Przesylam usciski, mysl o swoich dwoch skarbach, masz dla kogo zyc i to jest najwazniejsze. tiki - a Ty jak sie czujesz? Dalej puchniesz? Ja tez mam ten problem, nogi i rece mi puchna a zwlaszcza jak sa upaly Mewunia - jak z okresem? Mamy kolejny brzuszek czy jeszcze nie? ;p I pewnie szykujecie sie do przeprowadzki, domyslam sie, ze tez masz spore zamieszanie Matylda - Witamy w naszym malym gronie Pozdrawiam wszystkie Mamusie

hej! Rudamaxi- popieram to co napisałas. Nie jest Was warty jak tak sie zachowuje. Tiki jak sie czujesz i gdzie jestes? Ja własnie wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej. Maja mi dac znac dzisiaj lub jutro.;) Jakos nie za barzdo mi zalezy, jak mnie przyjma bedzie ok a jak mnie nie przyjma to bede mama wychowujaca skarba zwanego Wojtusiem:) Pozdrowionka serdeczne:)

Anusia i takie podejscie jest bardzo dobre, na pewno jak tak sobie myslalas to dobrze wypadlas na rozmowie, bo nie bylas spieta, bylas po prostu soba. Chociaz z drugiej strony zajmowanie sie domem to tez praca no i jak Wojtus poradzi sobie bez mamusi? :)

hellooooooooooooooo wybaczcie ze ja tak zadko, ale zagladałam tu pare razy, cichutko było no i zmykałam bez śladu bo nie lubie tak pisac w przestrzeń ;) rudamxi - przykro mi bardzo, że jednak J. okazł się ................. (przemilcze), a obgadaliscie sprawy finasowe i tp ..................? z Twoich postów wynika, że sie nie załamujesz, slina babka z Ciebie :) A jak jest naprawde, dajcie sobie rade ? Anusia - a co to za praca? zycze, zeby sie udało, bo kasa przeciez potrzebna własnie na Wojtusia Magda - tak nadal puchne, ale tylko kostki u nóg i to własnie jak posiedze długo Mewunia - gartuluje siedziacej dziewczynki :) to wspaniały widok musi być :) a ja jestem drugi tydzien na zwolnieniu, po 1 za wzgledu na bardzo złe samopoczucie, po drugie za wzg na alergie, tak właśnie teraz w ciazy mi sie to cholerstwo uaktywniło :( dostałam od internisty leki, ktore nie bardzo sa w ciazy wsakazane (do alergologa nie mam co isc bo w stanie błogosławionym nic nie da rady z tym robić, ani testów, ani odczuleń, trze sie meczyć). po tych lekach naprawde mi lepiej, a bez nich - ło matko - kichałam co 30 min normalnie seriami po 21 x piekło, swedziało i drapało - poddniebienie, gadło uszy, slnianki, oczy łzawiły i puchły - okropienstwo! teraz pylą grzyby i byliny i to chyba tego swinstwa moj organizm nie toleruje...... jutro mam wizyte u gina na 17 - bedziemy badac dokładnie nazady i poznamy płeć , u mnie 23 tc wiec i dostane skierowanie na obciazenie glukoza itp. a tak po za tym to zyje teraz mieszkankiem, ktore chcemy kupic w Legnicy, bo ja Wam juz pisałam na mieszkanie we Wrocławiu poprostu nas nie stac, jesli chcemy cos swojego to musimy sie przeprowadzic w moje rodzinne strony bo tam duzo taniej, mąż przeniesie sie do oddziału tam a ja po macierzynskim zaczne szukac nowej pracy, nie powinno byc z tym problemu, bo zrobiłam uprawnienie budowlane i to bardzo otwiera mi siezke zawodową :) Dziś na 10 byliśmy w banku u kumpeli - wszystko dokładnie o kredycie sie dowiedzielismy, wiemy juz co i jak, dostaniemy tyle kasy na remont co nam potrzeba, a dokładniej ile przewidujemy ze nam bedzie potrzeba bardzo bym chciała zeby to było to mieszkanko, mam dosc szukania, zastanawiania, wybierania - lokalizacja mi odpowiada - blisko do mamy ( z ktorą mam wspaniałe relacje, gorzej z ojcem - ale jego mam gdzieś ) , cena tez nam bardzo odpowiada, bardzo bym chciałe zeby widok ktory ukarze sie naszym oczą 18 sierpnia (bo wtedy jedziemy oglądac mieszkanie) był zadowlający, w kazdym razie na podstawie zdjeci i opisów jestesmy za, a czy napewno no to obraz pokaże.......tam sa teraz dwa pokoje i kuchnia a w niej wydzielone wc i strych do adaptacji, chcielibysmy zrobic 3 pokoje-salon, sypialnia i pokoik dla dzidzi, łazienke z wc, kuchnie - wszystko razem prawie 100 m2 :)zobaczymy....................... ale bardzo bardzo juz chce zaczac urzadzac swoje małe miejsce na ziemi. no wiec teraz zabieram sie za buszowanie po necie - ogladanie łazienek, kuchni, mebli, paneli, ceramiki, itp.................

No nareszcie wszystkie się odezwałyście!Już za wami tęskniłam i martwiłam się czy wszystko oki. Rudamaxi--trzymaj się! Ale kaskę na małą powinien płacić, w końcu go stać, a tobie dodatkowe pieniądze też się przydadzą. Dwoje dzieci to dwa razy więcej wydatków. Mój mąż też wychowywał się bez ojca, a jego mama tak jak ty postanowiła nie szukać z nim kontaktu i nie brała od niego kasy, chociaż czasami było jej bardzo ciężko. A Irek ( mój mąż) jak dorósł to sam podał go o alimenty i gość mu płacił. Magducha--- okresiku nie widać i nie słychać,ale postanowiłam się nie przejmować, co będzie to będzie :D Walizy będę pakować w sobotę trochę sie boję jak jato wszystko pomieszczę :-( Tiki--- kuruj się bidulko, kuruj! Ale ci fajnie, planowanie własnego gniazdka to coś super exstra przyjemnego! Ja na mój domek muszę jeszcze troche poczekać, ale nic to. Będe potem podglądać twoje rozwiązania dekorayjno- meblowe ;-) No i koniecznie napisz na kogo czekamy- chłopczyk czy dziewuszka? Ja stawiam na dziewczynkę! Anusia--- popieram, ja to nawet wole tą moja pracę w domku z dziećmi, nic z dorastania moich skarbów mnie nie mija! Buziaki dla wszystkich mamuś, dzieciaczków i brzuszków!

po pierwsze tiki duzo duzo zdrowka placi mi pieniadze juz od 5 miesiaca ciazy ale po porodzie mialo byc wiecej ,ale bez laski ja sobie poradze i bez niego ,on sam sie okalecza bo nigdy juz nie zobaczy pierwszego usmiechu swojej corki ani nie zobaczy jej pierwszych krokow czy innych osiagniec a ja mam to na codzien i to mi wystarczy:) I pozdrawiam pomaranczke \"weszaca i szumiaca\"ktora wluczy sie za mna i szumi na kwietniowkach jak np.dzisiaj.A siooooo!!!!!!!

Czesc Dziewczyny Ja cos nie moge spac ostatnimi czasy, mezulek zmienil prace i po 7 juz wychodzi z domku no a ja sie rozbudzam i pospac nie moge :p tiki - oby alergia minela jak najszybciej, duzo zdrowka zycze Mewunia - ciekawe co to bedzie :D rudamaxi - no wlasnie, a to jest bezcenne, moze sam w koncu to zrozumie...

Fatalnie dzisiaj spałam, obudziłam się i z nosem wtulonym w mojego misia i nagle uświadomiłam sobie że jeszcze niecałe dwa tygodnie i będę spała samiuteńka jak palec...Wyć mi sie chce!!! Dlaczego nie mogę wygrać w totka!! Albo znależć skrzyni ze skarbami w ogrodzie!!Tyle razy go kuna przekopałam i nic... Rudamaxi ma kłopoty, Tiki choruje, Magda nie może się bidulka wyspać porzadnie.... Ciężkie to życie, oj ciężkie...

A my tak dzisiaj zmolismy ze normalnie szok:) tzn Wojtek i ja:) Poszłam na zakupy, weszłam do sklepu bo musialam kupic guziki;) (kupiłam Grzesiowi fajna koszulke na ciuchraczach ale dopiero w domu zobaczyłam ze nie ma guzikow:P) i jak wychodzilam ze sklepu to nagle sciana deszczu a my na srodku rynku:) wojtek sie smial:) Coraz czesciej staje na nozkach, trzyma sie mnie i próbuje...chodzic:) Z pracy nie zadzwonili i ja ich piep....e mam ich gdzies. rozmawialismy z Grzesiem wczoraj, dostał podwyzke i na razie damy rade skromnie bo skromnie ale damy:) Tiki fajnie ze jestes!!!! Mewunia moze to ten gorac albo mysli, mysli..mysli.. Rudamaxi wzruszylam sie jak napisalas o tych chwilach...To najwazniejsze co jest na swiecie. Takie chwile jak dziecko sie rozwija...usmiechy... A on niech zaluje:( Pozdrawiam Cie bardzo cieplutko i myslami jestem z Toba i Ale pomarancza to nie ja:) Buziaki i pozdrowka dla mamus i dzieciaczkow:)

Marcyśka siedzi na całego! Bawi sie tylko na siedząco, a nie daj bozia żeby ją lekko oprzec o poduchę to od razu podnosi raban! Do tego nauczyła się pluć jedzonkiem przy karmieniu \" ze słoika\", i dzisiaj całe byłyśmy w ryżowym puddingu.Mam nadzieję że ma zbawienny wpływ na cerę i włosy, hehe. Anusia, Wojtuś rozwija się w expresowym tempie! Dopiero co pisałaś że siedzi, a już zaraz będzie chodził! Dzielny szkrabek! A teraz jak go zmoczył deszczyk to jeszcze urośnie pare centymetrów! Szkoda że z nowej pracy nici, ale za to czasu który spędzasz z malutkim nie kupisz za żadne pieniądze!

pomaranczka chodzi i szumi tylko na moich kwietniowkach ale mam ja daleko gdzies :P heh a ja ostatnio szaleje na alegro,ale to wciaga teraz musze znalezdz fajny dresik dla Konradka:) ucalujcie swoje dzieci ode mnie a te w brzusiach prosze ode mnie poglaskac:) was oczywiscie tez caluje AAAA Viki kazala sie spytac czy nadal jest dziewczyna Wojtusia bo ostatnio na blogu odkryla jakas sensacje nie wiem co sie stalo bo nie chciala mi powiedziec ale byla strasznie smutna:P

BĘDZIEMY MIELI D Z I E W C Z Y N K E ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! wszystko z nią jak najlepiej, serduszko, nerki, żołądek - wszystko prawidłowo rozwinięte i pięknie pracuje :):D:):D jestem taka happy :) wracając do gina już nie wytrzymałam i kupiłam - 2 pary body i komplecik - spodenki i bluzeczke - dla dziewczynki oczywiście :)

Cudownie. .Witam wszystkie mamusie i dzieciaczki.

Tiki!!! Kochana!!! Gratulacje! Dziewczynki są cudowne, wspaniałe śliczne i ogólnie super!!! Zobaczysz z tymi zakupami to dopiero początek, jak już zaczniesz kupować ubranka dla swojej księżniczki to nigdy nie będziesz miała dość!! Buziaki dla was dziewczynki i trzymajcie sie zdrowo!! :-D

Tiki gratulacje:) napisałabym ze moze bedzie dziewczyna Wojtka ale Wiki bula pierwsza i nie chce jej zranic:) Wiesz o co chodzi:) Rudamaxi oczywiscie ze wiki jest jedyna i najwazniejsza dziewczyna Wojtka:) No i pierwsza:) A tamta Laura no musialam cosik wymyslic bo nie mialam koncepcji do zdjecia:) Bylismy dzisiaj na duzych zakupach z Wojtusiem, musialm zrobic zapasy bo wszystko sie pokonczylo. no i jak kazdy facet wkurzal sie juz na koniec a jak wsiedlismy do auta....zasnał:) Pozdrawim serdecznie mamuski i caluski dal wszystkich dzieciaczkow:)

Tiki gratuluje coreczki a jak z imieniem:) A co do zakupow to racja ja ostatnio szaleje na alegro i dzisiaj znowu wygralam zaraz powklejam linki co kupilam mojej ksiezniczce:)

ta byla pierwsza:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=221028048 a potem po koleji:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222514960 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222006851 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222800997 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=221191442 i dzisiejsza chyba najladniejsza:) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222797984 i co myslicie?:)

.Wszystkie sukienki są piękne,ale ta ostatnia jest przecudna.